Witaj na Forum Linuxiarzy
Zanim zalogujesz się, by pisać na naszym forum, zapoznaj się z kilkoma zasadami savoir-vivre'u w dziale Administracja.
Wiadomości z problemami zamieszczone w wątku "Przywitaj się" oraz wszelkie reklamy na naszym forum będą usuwane.
Cytat: linux4ever w Czerwiec 09, 2025, 07:56:35 AMGłównie aby rozwijać forum by miało więcej użytkowników.Aha. ;)
Cytat: mirekc w Czerwiec 09, 2025, 07:54:33 AMCytat: linux4ever w Czerwiec 09, 2025, 07:34:42 AMZrobiła się zagorzała dyskusja napiszę zatem jako były "windiarz" że windows jest prosty i dlatego jest wszędzie wrzucany oraz twórcy sprzętu i sterowników z reguły wybierają windowsa czyli linię najkrótszego oporu czy jakoś tak.Z tymi twórcami sprzętu i sterowników, to jest poważniejszy problem. Nie można zrobić jednego binarnego sterownika dla Likuksa, bo nie ma Linuksa tylko multum dystrybucji. Dlatego nawet jak się jakiś producent ,,zaprze" to wspiera jakiegoś Red Hata 9 czy SuSE 15, często z pominięciem Debiana, a potem się okazuje, że to jest niekończąca się robota i producent się wycofuje, a użytkownik który zaktualizował Red Hata 9 do 10 zostaje ,,na lodzie".CytatBabranie się w linuksach wymaga motywacji i chęci gdyż nie każdego to interesuje.No właśnie, świetne podsumowanie dyskusji. Tylko skoro wiesz, to po co otwierałeś wątek?
Przez babranie chodzi mi o naprawianie usterek linuksa gdy coś nie działa.
Jeśli ma się dość jednego distra to przechodzi się na drugie po angielsku to distro hoping.
Można też kupić od razu laptopa z linuksem i na amerykańskim rynku robi to firma Tuxedo nie wiem jak w Polsce.
Ale zazwyczaj użytkownik zostaje sam w lesie ponieważ podzespoły jego laptopa czy pc nie mają sterowników open source lub co gorsza sterowników wcale na linuksie.
W przypadku "egzotycznego" sprzętu czyli różnych dynksów.
Zatem 2% użycia Gnu/Linux wśród systemów operacyjnych nie powinno dziwić.
I taka jest prawda.
Cytat: linux4ever w Czerwiec 09, 2025, 07:34:42 AMZrobiła się zagorzała dyskusja napiszę zatem jako były "windiarz" że windows jest prosty i dlatego jest wszędzie wrzucany oraz twórcy sprzętu i sterowników z reguły wybierają windowsa czyli linię najkrótszego oporu czy jakoś tak.Z tymi twórcami sprzętu i sterowników, to jest poważniejszy problem. Nie można zrobić jednego binarnego sterownika dla Likuksa, bo nie ma Linuksa tylko multum dystrybucji. Dlatego nawet jak się jakiś producent ,,zaprze" to wspiera jakiegoś Red Hata 9 czy SuSE 15, często z pominięciem Debiana, a potem się okazuje, że to jest niekończąca się robota i producent się wycofuje, a użytkownik który zaktualizował Red Hata 9 do 10 zostaje ,,na lodzie".
CytatBabranie się w linuksach wymaga motywacji i chęci gdyż nie każdego to interesuje.No właśnie, świetne podsumowanie dyskusji. Tylko skoro wiesz, to po co otwierałeś wątek?
Przez babranie chodzi mi o naprawianie usterek linuksa gdy coś nie działa.
Jeśli ma się dość jednego distra to przechodzi się na drugie po angielsku to distro hoping.
Można też kupić od razu laptopa z linuksem i na amerykańskim rynku robi to firma Tuxedo nie wiem jak w Polsce.
Ale zazwyczaj użytkownik zostaje sam w lesie ponieważ podzespoły jego laptopa czy pc nie mają sterowników open source lub co gorsza sterowników wcale na linuksie.
W przypadku "egzotycznego" sprzętu czyli różnych dynksów.
Zatem 2% użycia Gnu/Linux wśród systemów operacyjnych nie powinno dziwić.
I taka jest prawda.
Cytat: mirekc w Czerwiec 09, 2025, 07:18:49 AMCytat: melis w Czerwiec 08, 2025, 11:46:18 PMMam Samsung'a RC530. Zaczynałem z nim na dobre przygodę w czasie pandemii. Ileż ja systemów przerobiłem, ileż for przelatałem, reditów, discordów i innych bzdur, aby w końcu udało się mi na nim uruchomić, sterownik nvidii, a do tego aby w idle nie wył jak potłuczony, też trzeba było fikołków narobić sporo. Ostatecznie poradziłem sobie z tym, wgłębiając się w Arch już bez większej pomocy, albowiem w tym całym czasie sporo wiedzy weszło i, sam byłem zaskoczony, co może uczynić motywacja. Tak jak piszesz: część userów chce, aby zainstalować włączyć i, zapomomnieć. Wszystko sprowadza się do motywacji, chęci poznania i ogólnego zainteresowania, po czym stwierdzam że laptop i nvidia moga dobrze działać z Linux, ale rzeczywiście nie z każdą dystrybucją. Kłopotem jest czasem konieczność poszukania przyczyny kłopotu, na co ludzie nie chcą poświęcać czasu, bo szkoda im energii na "bzdury". A jak słyszę teksty pt "tylko skończeniec nie potrafi ogarniać Linux", to krew mnie zalewa. Ktoś mający takie podejście, nie bierze pod uwagę, że ten "skończeniec" zwyczajnie, posiada nieco inne priorytety...No ja właśnie o tym. Tylko twierdzę, że większość potencjalnych nowych użytkowników to właśnie nie są ci pasjonaci, gotowi przetestować ileś tam systemów i wykonać ileś tam ,,fikołków" oraz tracić czas i energię na wyszukiwanie sposobów rozwiązywania problemów, tylko chcą zainstalować system, sprawdzić czy się spodoba i ewentualnie używać. Jeśli od razu natrafią na problemy, jest to równoznaczne z tym, że się nie spodobało. Myślę tu przede wszystkim o ,,windziarzach" sfrustrowanych tym, że Microsoft ciągle jawnie albo i niejawnie zwiększa wymagania systemowe, wskutek czego sprzęt który kilka lat temu jeszcze działał sprawnie, może dzisiaj ,,mulić" jak nie wiem co. Niektórzy może by i spróbowali innego systemu zanim wydadzą (ciężkie) pieniądze na nowy sprzęt, ale pod warunkiem, że to nie będzie wymagało dużych nakładów czasu i wysiłku, inaczej zapłacą. Oni chcą korzystać z komputera jak dotychczas, a nie studiować systemy operacyjne.
Cytat: melis w Czerwiec 08, 2025, 11:46:18 PMMam Samsung'a RC530. Zaczynałem z nim na dobre przygodę w czasie pandemii. Ileż ja systemów przerobiłem, ileż for przelatałem, reditów, discordów i innych bzdur, aby w końcu udało się mi na nim uruchomić, sterownik nvidii, a do tego aby w idle nie wył jak potłuczony, też trzeba było fikołków narobić sporo. Ostatecznie poradziłem sobie z tym, wgłębiając się w Arch już bez większej pomocy, albowiem w tym całym czasie sporo wiedzy weszło i, sam byłem zaskoczony, co może uczynić motywacja. Tak jak piszesz: część userów chce, aby zainstalować włączyć i, zapomomnieć. Wszystko sprowadza się do motywacji, chęci poznania i ogólnego zainteresowania, po czym stwierdzam że laptop i nvidia moga dobrze działać z Linux, ale rzeczywiście nie z każdą dystrybucją. Kłopotem jest czasem konieczność poszukania przyczyny kłopotu, na co ludzie nie chcą poświęcać czasu, bo szkoda im energii na "bzdury". A jak słyszę teksty pt "tylko skończeniec nie potrafi ogarniać Linux", to krew mnie zalewa. Ktoś mający takie podejście, nie bierze pod uwagę, że ten "skończeniec" zwyczajnie, posiada nieco inne priorytety...No ja właśnie o tym. Tylko twierdzę, że większość potencjalnych nowych użytkowników to właśnie nie są ci pasjonaci, gotowi przetestować ileś tam systemów i wykonać ileś tam ,,fikołków" oraz tracić czas i energię na wyszukiwanie sposobów rozwiązywania problemów, tylko chcą zainstalować system, sprawdzić czy się spodoba i ewentualnie używać. Jeśli od razu natrafią na problemy, jest to równoznaczne z tym, że się nie spodobało. Myślę tu przede wszystkim o ,,windziarzach" sfrustrowanych tym, że Microsoft ciągle jawnie albo i niejawnie zwiększa wymagania systemowe, wskutek czego sprzęt który kilka lat temu jeszcze działał sprawnie, może dzisiaj ,,mulić" jak nie wiem co. Niektórzy może by i spróbowali innego systemu zanim wydadzą (ciężkie) pieniądze na nowy sprzęt, ale pod warunkiem, że to nie będzie wymagało dużych nakładów czasu i wysiłku, inaczej zapłacą. Oni chcą korzystać z komputera jak dotychczas, a nie studiować systemy operacyjne.