Witaj na Forum Linuxiarzy
Zanim zalogujesz się, by pisać na naszym forum, zapoznaj się z kilkoma zasadami savoir-vivre'u w dziale Administracja.
Wiadomości z problemami zamieszczone w wątku "Przywitaj się" oraz wszelkie reklamy na naszym forum będą usuwane.

Trudne sprawy , rozwód z Wieśdołsem

Zaczęty przez Avaru, Luty 18, 2020, 09:58:11 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

PomPom

Solus to dystrybucja, która powstawała już przynajmniej raz pod tą nazwą i chyba wcześniej pod inną. Jej główny dev przestał się odzywać, po czym odezwał się, że rzuca to i poszedł do intelowskiego Clear Linux. Solus to dystrybucja rolling-release, która do pobrania oferowała obraz sprzed roku. Po aktualizacji albo nawet podczas system przestawał "wstawać" - pomagał chroot i puszczenie aktualizacji tam + jakieś ew. poprawki. Wiedziałem jak to naprawić, bo umiałem już w Archa. Zapowiadało się fajnie, ale teraz bym nie polecił.
myk byle jak jako tako

Avaru

pavbaranov - przecież jest dostępny z gnome (tak widziałem że ich de to budgie , tak jak w mint cinamon i manjaro xfce )  - na live jak i wirtualce działa  , czyli   wybierać  tylko dystrybucje które sztandarowym DE jest GNOME /KDE ? 
PomPom - dziękuje , i tu jest konkretna odpowiedź  i sugestia że coś może być nie tak  . Też korzystasz z Archa ?

PomPom

Avaru, tak, używam Archa jakoś od dwóch lat (z krótkimi przerwami, ale szybko wracam). W pracy mam Windowsa 10 i nawet w domu mam go na stacjonarce, więc nie jestem z tych, co jakoś namiętnie danej opcji unikają. Jak pisałem, ogólnie z GNOME polecam Ubuntu (19.10 zrobiło na mnie bardzo dobre wrażenie), a jak nie, to myślę, że Fedora spoko. Raz sobie z ciekawości wgrałem CentOS i poczułem co to znaczy wsparcie danego środowiska graficznego - system bardzo dopieszczony, lekkie dla oczu czcionki i bardzo przyjemne GNOME. W Fedorze też to zresztą czuć, chociaż mniej - jak dana dystrybucja serio wspiera jakieś środowisko, to czuć różnicę. Arch bierze pakiety szybko od twórców, więc tak jakby wspiera wszystko, co ma w repo, ale nie wspiera tak jak to robi Ubuntu lub wspomniany CentOS.

PS. Jak spojrzeć na to, że Budgie jest od Solusa i Cinnamon od Minta, to Xfce prędzej, niż od Manjaro, jest od... Xubuntu (chociaż pozostaje "neutralne", to jednak Xubuntu najczęściej jest wspominane np. na stronce Xfce). 
myk byle jak jako tako

pavbaranov

@Avaru - Sorry, nie wiedziałem. Masz absolutną rację - obecnie jest również z GNOME. Biję się w pierś.
Ogólna rada jednak. Jeśli to ma być dystrybucja, z którą Ty się dopiero zapoznajesz, potem masz zamiar to sprzedać rodzinie itd. itp., czyli innymi słowy jesteś na początku drogi, to wybieraj spośród takich (i praktycznie wyłącznie takich), które spełniają w jak największym stopniu, ale łącznie następujące warunki:
1. Mają bardzo dobrą, względnie wystarczająco dobrą dokumentację, w tym jeśli w jakikolwiek sposób środowisko jest tam zmienione w stosunku do upstreamu, to również dotyczące tego środowiska. Chodzi o dowolny rodzaj dokumentacji, ale rozbudowane wiki pożądane.
2. Ma dobre, sprawne forum w języku, który dobrze znasz, a najlepiej jeśli ma i oficjalne i choćby nieoficjalne, polskie.
3. Deweloperzy reagują poważnie na zgłoszenia błędów.
4. Jest co najmniej w miarę popularne. Im bardziej - tym lepiej.

MSki

#19
@Avaru - ja bym na Twoim miejscu nie dokonywał takich posunięć, chodzi o Solus'a.
Proponowałem zainstalowanie ArcoLinux'a i nie dlatego, że coś na temat tego distra czytałem, ja je po prostu zainstalowałem na dysku HDD.
Byłem bardzo uprzedzony do Arch'a ale tylko dlatego, że nie potrafiłem go samodzielnie zainstalować.. ba, nawet nie próbowałem.
Ja się bawię Linuksem od wielu już lat i można powiedzieć, że od czasów wydania polskiej dystrybucji Aurox'a - nie wiem czy ktoś jeszcze pamięta(?).
Ale ja się bawię, a nie uczę, gdyż uważam, a chyba słusznie, że system jest dla mnie, a nie ja dla systemu.. co nie znaczy, że zakładam ręce w geście rozpaczy, gdy widzę monit o aktualizacjach, że nie potrafię samodzielnie ustawić systemu "pod siebie, zainstalować/odinstalować potrzebne lub zbędne mi programy.

ArcoLinux pięknie ewoluuje, w stronę distra user-frendly, zwłaszcza że takim od początku swojego istnienia miał być.
Najnowsza wersja o numerze 20.2.12 tylko to potwierdza, gdyż na samym początku instalacji, a ta jest przeprowadzana za pomocą Calamares, instalujesz to co chcesz, a to czego potrzebujesz, dociągasz za pomocą "Dodanie/usuwanie oprogramowania".
Byłem bardzo pozytywnie zaskoczony, gdy brakujące, a potrzebne mi programy zainstalowałem z repo ArcoLinux i nie musiałem zaglądać do AUR.

I jeszcze jedna uwaga dotycząca aktualizacji, gdyż doczytałem się, że podróże i brak dobrego łącza stawiają pod znakiem zapytania instalowanie i użytkowanie tej, czy innej dystrybucji.
Otóż, każda nowo-zainstalowana dystrybucja Linuksa wymaga kompleksowej aktualizacji, podczas której pobierana jest dość znaczna ilość danych. Ale po jej zakończeniu i ponownym wstaniu systemu, a zwłaszcza kolejnych dniach jej użytkowania, ilość danych do pobrania jest naprawdę znikoma. I nawet, jeśli zdarzy się, że nastąpią błędy w pobieranych plikach, to (każdy) system ma swoje zabezpieczenia, które spowodują odrzucenie uszkodzonych, a pobranych danych aktualizacyjnych.

..kończąc ten przydługi wpis. Daj szansę Arco  :)

Avaru

MSki - ja nie ma oporów przed instalacją Archa , swego czasu byłem nim bardzo zainspirowany  , ale po postawieniu Fedory na vm tam jest wszystko co potrzebne , a wklepać w terminal instalacje programu nie robi mi problemu . pavbaranov słusznie prawi aby trzymać się takich dystrybucji któresą popularne oraz mają wsparcie . Acrolinux nie znam ale czytałem na tym i innym forum o Antegrosie który był polecany , niestety rip . Uruchomię jeszcze Archa dziś na wirtualce i się pobawię , może coś mnie przekona .

pavbaranov

Avaru - Archa na wirtualce nie uruchomisz :) - musisz go zainstalować. Możesz natomiast uruchomić jako liveiso którąś z pochodnych, przy czym najbliższa z GUI to chyba EndeavourOS - praktycznie nie niesie żadnych zmian oprócz jakiegoś tematu i "ekranu powitalnego", gdzie można coś skonfigurować.

Fedora w wersji z GNOME to nie jest głupi pomysł, wszak stoją za tym środowiskiem osoby, które również i Fedorę rozwijają.

MSki

@Avaru - myślałem, że oprócz DE Gnome interesują Cię distra rolling, lub semi-rolling(?).

Avaru

@ MSki - fajnie by było  aby był rolling . Pożyczyłem lapka żonki , wstawiłem  hdd odpaliłem arch wiki i do dzieła.Troszkę mi z tym zeszło  szczególnie że trzeba jeszcze doinstalować DE i reszte co potrzeba , na tym jednak poprzestanę , jestem wzrokowcem i lepiej odnajduje się widząc przyjemny kolorowy  ekran instalacji :)
W międzyczasie męczę  Fedore na wirtualce , dodałem repo fusion i nawet jest trochę tych programów które potrzebuje  , zastanawiam się nad aktualizacją do rawhide -  z tego co wyczytałem to taki testowy rolling ? Czy po przejściu na wersje kolejną Fedory (32 ) programy będą działały z repo fusion czy trzeba czekać na aktualizację programów ? Może zdążę jeszcze dziś z open suse .

pavbaranov

@Avaru - W EndeavourOS masz znany z wielu dystrybucji Calamares. Niemniej jednak na Archa nie namawiam - będę miał mniej roboty :)

PomPom

Żaden testing czy inne unstable nie jest distrem rolling-release, bo nie są dystrybucjami i nie są nawet wydane. Jak chcesz Rawhide bez uzasadnionej przyczyny, to chcesz Archa - no niestety, zawsze ten srarch... W przypadku Fedory lepiej zostać przy wydanych wersjach.
myk byle jak jako tako

MSki

#26
Cytat: PomPom w Luty 21, 2020, 08:40:04 PM
Żaden testing czy inne unstable nie jest distrem rolling-release, bo nie są dystrybucjami i nie są nawet wydane. Jak chcesz Rawhide bez uzasadnionej przyczyny, to chcesz Archa - no niestety, zawsze ten srarch... W przypadku Fedory lepiej zostać przy wydanych wersjach.
...lub zerknąć w stronę CentOS - Stream, bo to raczej rolling  ;)
http://isoredirect.centos.org/centos/8-stream/isos/

...tylko że tak się można bawić, szukając odpowiedniego distra, aż do emerytury, a nawet w czasie jej trwania.. "zabijając nadmiar czasu".

Avaru

Tak więc jestem po dłuższych  testach fedory , ogólnie system jest spoko , jedyne co denerwuje że czasami przy logowaniu wyskakuje jakiś błąd że coś się nie załadowało albo przestało działać ale działa - wyślij raport  . Co do gnome - porażka pomijając frezujące animacje przy większej ilości otwartych aplikacji /folderów , aby jako tako to działało choćby ikony tray na pasku trzeba dodać rozszerzenia , niektóre z nich dawno zostały porzucone i są  nie aktualizowane . Postanowiłem zainstalować KDE i petarda , jak nie ten system , wszystkie animacje chodzą płynnie , aby coś ustawić nie trzeba dodawać rozszerzeń . Plus jeszcze taki że fedora powiadomiła mnie o nowej wersji biosu czego się nie spodziewałem . Czy fedora i KDE to dobry pomysł ?
Z open suse trochę walczyłem i dałem spokój , live nie mogę odpalić a przy próbie  instalacji krzaczy i zwiesza / na drugim lapku live działa parę minut i frezzz . Robiłem obrazy na kilku pendrive i wszędzie to samo .

ciubaka

No to jak ma być KDE i Fedora z tym działa to czego chcieć więcej (ja używam Mate i u mnie działa)? Spróbuj jeszcze Kubuntu, jak sprzęt będzie "za nowy" i nie pasuje Suse Tum ani Arch, to pozostaje coś archowego - Manjaro, Anarchy, cośtam ...

pavbaranov

@Avaru - Wprawdzie ta dystrybucja nie jest jeszcze bardzo popularna, ale jeśli zwłaszcza masz komputer oparty o rozwiązania Intela, to rozważ sobie ClearLinux. KDE tam jest paczkowane (i to raczej nowe), a podstawową zaletą jest zoptymalizowany kernel z patchami pisanymi głównie z myślą właśnie o rozwiązaniach Intela. Dodatkowo za tą dystrybucją stoją programiści właśnie z tej firmy.
Tego, że jeszcze to nie jest najpopularniejsza dystrybucja świata :) nie masz się co bardzo obawiać, albowiem to, co będziesz głównie obsługiwać, to są:
- instalacja oprogramowania (jest info na stronie),
- obsługa środowiska (wybrałeś KDE) i ona wszędzie jest taka sama (jeśli tylko informacje są dla tej samej, zbliżonej, bądź choćby dla tej linii Plazmy) - dowolna zatem, sprawdzona informacja jest do zastosowania wszędzie tam, gdzie KDE zostanie zainstalowane,
- obsługa programów - patrz wyżej.
Pozostają jakieś rzeczy w zakresie "wyższego" poziomu wtajemniczenia :), ale te albo system będzie działać OTB i zaczniesz się nad tym zastanawiać za jakiś czas, a wówczas już jako tako poznasz swój system, albo będą Ci potrzebne od razu (odpukać), a wówczas można się zainteresować bardziej popularną dystrybucją.

Fedora + KDE? Fedora uchodzi za bastion GNOME. To jest jej główne środowisko, jednakże tworzy spina KDE, jak na razie (w przeciwieństwie do RHEL) to środowisko nie jest tu porzucone, jeśli Ci zatem pasuje - dlaczego nie? Są też dystrybucje bazujące na Fedorze (tj. używające jej repozytoriów - lub choćby tzw. paczek źródłowych - i rozwiązań), które są zorientowane wyłącznie na KDE. Możesz się również nimi zainteresować, ale głównie wówczas, gdyby Fedora KDE z jakiegoś powodu Ci nie pasowała (a wybrałbyś jednak Fedorę).

Zobacz najnowsze wiadomości na forum