Witaj na Forum Linuxiarzy
Zanim zalogujesz się, by pisać na naszym forum, zapoznaj się z kilkoma zasadami savoir-vivre'u w dziale Administracja.
Wiadomości z problemami zamieszczone w wątku "Przywitaj się" oraz wszelkie reklamy na naszym forum będą usuwane.

Przygody z Gnu/Linux dla odważnych czyli rolling distro

Zaczęty przez linux4ever, Sierpień 20, 2025, 06:45:45 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

linux4ever

Jakie są wersje Gnu/Linux dla odważnych czyli roling distro?

Co polecamy ?
"Powiedz mi, a zapomnę, pokaż mi, a zapamiętam, pozwól mi zrobić, a zrozumiem. "-Konfucjusz

Yattaman

Spotkałem się z określeniem rolling release, ale rolling distro nie znam🤔

Jeśli natomiast chodzi o to pierwsze, to wiadomo co polecę 🙂 CachyOS, na drugim miejscu stawiam czyste Arch Linux.
Moje dailyDell Latitude 5490 (i5-8350U, 24GB RAM, 500GB NVMe) – robi ssh, robi rsync, nie robi problemów.
UHD 620 – nie gra, nie szumi, nie wkurza. Idealna. OS: CachyOS (KDE Plasma) Profil na Mastodon: @Yattaman

MSki

Cytat: Yattaman w Sierpień 20, 2025, 08:22:32 PMSpotkałem się z określeniem rolling release, ale rolling distro nie znam🤔
Rolling release to toczące się distro, a rolling distro, to distro którego toczy pycha, a ta jak wiemy, kroczy przed upadkiem ;-)

..dla odważnych - https://petexy.github.io/Linexin/

melis

Często panuje przekonanie, że to Arch właśnie jest taką dystrybucją dla odważnych. Tykającą bombą. Dziwna rzecz, albowiem przez kilka mcy, robiąc update czasem i po dwa, trzy razy dziennie, nie wydarzyło się absolutnie nic. Ja więc bardziej, stawiałbym na OpenSuse Tumbleweed. Dwa razy update rozwalił mi system. Jak widać snapper w nim zawarty defaultowo, nie jest od parady. A faktycznie dla odważnych, to chyba Manjaro :D nie znasz dnia ani godziny. A użwając do tego paczek z aur, to w ogóle nie znasz...systemu :D

Yattaman

Cytat: melis w Sierpień 22, 2025, 10:27:30 PMCzęsto panuje przekonanie, że to Arch właśnie jest taką dystrybucją dla odważnych. Tykającą bombą. Dziwna rzecz, albowiem przez kilka mcy, robiąc update czasem i po dwa, trzy razy dziennie, nie wydarzyło się absolutnie nic. Ja więc bardziej, stawiałbym na OpenSuse Tumbleweed. Dwa razy update rozwalił mi system. Jak widać snapper w nim zawarty defaultowo, nie jest od parady. A faktycznie dla odważnych, to chyba Manjaro :D nie znasz dnia ani godziny. A użwając do tego paczek z aur, to w ogóle nie znasz...systemu :D
U mnie CachyOS - jak skała! Na laptopie jak i na stacjonarce (laptop EXT4, stacjonara BTRFS).
Ja tam polecam :)
Moje dailyDell Latitude 5490 (i5-8350U, 24GB RAM, 500GB NVMe) – robi ssh, robi rsync, nie robi problemów.
UHD 620 – nie gra, nie szumi, nie wkurza. Idealna. OS: CachyOS (KDE Plasma) Profil na Mastodon: @Yattaman

Zobacz najnowsze wiadomości na forum