Witaj na Forum Linuxiarzy
Zanim zalogujesz się, by pisać na naszym forum, zapoznaj się z kilkoma zasadami savoir-vivre'u w dziale Administracja.
Wiadomości z problemami zamieszczone w wątku "Przywitaj się" oraz wszelkie reklamy na naszym forum będą usuwane.

CachyOS - jak ugryźć migawki systemu na systemd i btrfs?

Zaczęty przez Accura, Lipiec 09, 2025, 09:03:14 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

Accura

Cześć Wszystkim...
Na wstępie się ponownie przywitam z zacnym gronem forum.

Nie jestem ,,pro userem", to tak na wstępie, więc przychodzę do Was moi drodzy po pomoc/poradę.

Używam systemu CachyOS, jest świetny, wszystko w nim działa jak chcę, mam wszystko zrobione jak chcę i ogólnie jestem baaardzo zadowolony. Jest moją jedyną dystrybucją i nie mam zamiaru jej już zmieniać (były Ubuntu, Debiany, Minty, Red Hat kiedyś nawet, Mandrivy i inne wynalazki).
Do rzeczy: nurtuje mnie jeden problem, a z racji tego, że nie jestem power userem, mam zagwozdkę, mianowicie, na Mincie ostatnio było coś takiego jak Timeshift i działało to świetnie. Tutaj chciałem tak samo, ale z racji tego, że Cachy mam domyślnie na Btrfs i rozruch na systemd to nie działa to jak w Mincie. Oczywiście rozumiem, że tak nie będzie.
Chodzi o to, że istnieje coś takiego jak ,,migawki" systemu na btrfs i to mi się wydaje dużo lepsze, bo nie zabiera tyle przestrzeni, ale ni diabła nie wiem jak to przywrócić i czego używać by było jak najłatwiej – snapper czy Timeshift?

Snapper mam chyba dobrze skonfigurowanego (w sumie domyślnie jak był proponowany z Cachy Hello) ale migawki robi, bo są :)
Mogę ewentualnie użyć Timeshift zamiast tego bo też ma opcje migawek, pytanie tylko jak to przywrócić w razie rozsypania systemu (chciałbym dmuchać na zimne), bo już się trochę napracowałem przy nim i nie chcę by się to zepsuło.

Czy ktoś może mi wyjaśnić jak mam to przywracać najmniej inwazyjnie i bezproblemowo?
Jakich poleceń użyć, bo w sumie mam mętlik w głowie i nie daje mi to spokoju.

Widziałem gdzieś jak gość przywraca na czystym Archu z Timeshift poleceniami, miał do wyboru której migawki chce użyć wtedy i po odtworzeniu, system wstawał bez problemu.

Jak mam to ,,ugryźć" w CachyOS, tak by było pewne w razie czego?
Moje "daily"Dell Latitude 5490 😎 (i5-8350U, 24GB RAM, 500GB NVMe) – robi ssh, robi rsync, nie robi problemów. 
UHD 620 – nie gra, nie szumi, nie wkurza. Idealna. OS: CachyOS (KDE, bo GNOME to nie GUI, tylko test cierpliwości)

pavbaranov

System plików btrfs oferuje Ci sam w sobie coś jak timeshift (inna sprawa, że IMO - to strata miejsca i czasu). Masz taką apkę Btrfs assistant (jak nie, to doinstaluj) i poukładaj to jak chcesz.
PS: Jeszcze nie udało mi się Kaczkę zdestabilizować tak, by ją odtwarzać z jakiegoś snapa. Z Archem, którego używałem jeszcze dłużej - również.
PS2: Lepiej nauczyć się cachy(arch)-chroota, albowiem chroot działa na każdym systemie.
CachyOS (niekiedy mocno zmiksowany z Arch), Plasma (zawsze najnowsza, a niekiedy beta/RC). linux-cachyos.

Accura

Ja rozumiem, że ciężko go zepsuć, apka Btrfs assistant jest oczywiście i pewnie z jej poziomu będzie działać.
Mnie tylko chodzi o to, jak odtworzyć ze snapa, czy timeshift (komendą, lub komendami), w razie gdy większość systemu nie działa.
Chroot pewnie potężne narzędzie, nie wątpię, ale co by nie mówić - kopia szybsza :)
Snapy wydają się być idealne, ale nie wiem jak mam odtworzyć, a chciałbym mieć taką wiedzę "w razie czego" :)

No i co do stabilności, to zgadzam się, jak dotąd chodzi jak skała :)

Moje "daily"Dell Latitude 5490 😎 (i5-8350U, 24GB RAM, 500GB NVMe) – robi ssh, robi rsync, nie robi problemów. 
UHD 620 – nie gra, nie szumi, nie wkurza. Idealna. OS: CachyOS (KDE, bo GNOME to nie GUI, tylko test cierpliwości)

pavbaranov

Zerknij na wiki Archa oraz podane tam linki. Zdaje się że tym asystentem też można to poustawiać. Nie używam, ale z tego co wiem, po prostu przy btrfs nie jest Ci potrzebne narzędzie pn. timeshift, bowiem ta sama funkcjonalność jest wbudowana w system plików.
CachyOS (niekiedy mocno zmiksowany z Arch), Plasma (zawsze najnowsza, a niekiedy beta/RC). linux-cachyos.

Accura

Cytat: pavbaranov w Lipiec 10, 2025, 08:32:30 AMZerknij na wiki Archa oraz podane tam linki. Zdaje się że tym asystentem też można to poustawiać. Nie używam, ale z tego co wiem, po prostu przy btrfs nie jest Ci potrzebne narzędzie pn. timeshift, bowiem ta sama funkcjonalność jest wbudowana w system plików.

Tak rozumiem. Patrzyłem wiki, patrzyłem jak to ma działać, ale problemem jest bootloader "systemd" - nie da się prosto.
Na czystym Arch, tak, nawet timeshift ogarnia bez problemu z systemd, ale w cachy testowałem i niestety system już nie wstaje.
Narzędzie wbudowane jest, mam skonfigurowane i chodzi mi o to, aby po włączeniu kompa gdy nie mogę się zalogować nawet w trybie tekstowym, móc "coś" zrobić, aby system przywrócić do życia sprzed awarii (może być nawet odpalenie z live) i wiedzieć co wykonać, aby przywrócić właśnie z tego snapa.

Ewentualnie na spokojnie w któryś dzień przeprowadzę na innym dysku operację i powrzucam screeny jak to wygląda, może wtedy będziecie mieli chłopaki jaśniejszy obraz tego o czym mówię.
Istnieje tez inna ewentualność - mógłbym robić kopię całego dysku na inny, nawet w formie klona, ale to tez nie działa, bo po klonie system nie wstaje wcale.

lubię mieć poustawiane jak mam, i chciałbym "w razie czego" mieć kopie, aby w parę chwil mieć system jak sprzed awarii, która oczywiście nie musi się wydarzyć, ale zawsze może :)
Moje "daily"Dell Latitude 5490 😎 (i5-8350U, 24GB RAM, 500GB NVMe) – robi ssh, robi rsync, nie robi problemów. 
UHD 620 – nie gra, nie szumi, nie wkurza. Idealna. OS: CachyOS (KDE, bo GNOME to nie GUI, tylko test cierpliwości)

pavbaranov

Chwila, bo nie bardzo rozumiem. SystemD nie jest bootloaderem. Bootloaderem o podobnej nazwie jest systemd-boot, który można dość łatwo konfigurować (niestety z "palca"). Jak się domyślam tu masz gdzieś problem (w konfiguracji systemd-boot), ale nie wiem jaki i nie będę wiedział, dopóki nie napiszesz w czym konkretnie problem leży.
Jeśli wolisz GRUBego, to zawsze możesz zmienić.

PS: System nie wstaje (jeśli w ogóle mu się to przydarzy) zasadniczo w kilku przypadkach:
1. Została wykonana częściowa aktualizacja systemu - remedium proste: zawsze wykonywać pełną, bowiem Arch (i pochodne) nie wspierają częściowej aktualizacji systemu.
2. Z jakiegoś powodu nowy kernel się pokłócił z systemem - miej 2 kernele w systemie, wystartuj z drugiego, a wówczas możesz sobie naprawiać do woli.
3. Coś poszło nie tak ze sterownikami - tu najczęściej albo poprawne przeinstalowanie sterownika, bądź jego downgrade zwykle pomoże (i dotyczy/-ło/ to głównie nvidia, a Ty masz Intela i AMD - nie pamiętam, by to się wywaliło od kilkudziesięciu lat). 
Większość operacji wykonasz nawet bez live. Z live, to właśnie chroot. Dlaczego proponuję takie rozwiązanie? Bowiem pozwoli na rozpoznanie problemu i jego naprawę. Tak, niekiedy trwa to dłużej niż przywrócenie ze snapa, ale snap da tylko poprzedni system, a nie aktualny.
O swoje ustawienia nie musisz się martwić, bowiem są one przechowywane w ~/home, do którego aktualizacja systemu nie ma dostępu. Dla pewności zawsze możesz mieć partycję root i home (choć osobiście już dawno tego zaprzestałem).
CachyOS (niekiedy mocno zmiksowany z Arch), Plasma (zawsze najnowsza, a niekiedy beta/RC). linux-cachyos.

Accura

Tak, chodzi o systemd-boot, taki jest domyślny w Cachy, ale mi pasuje, nie przeszkadza, nie umiem go konfigurować, ale zgłębię temat ;) bo myślałem że nie bardzo jest co w nim robić, dlatego taki surowy jest :)

Co do kerneli, mam drugi "w razie czego" "lts" dograny i bootloader bez problemu go ładuje.
Czyli co? Olać te snapy i nie zawracać sobie nimi głowy? A jak się posypie to wtedy będziemy myśleć?
Moje "daily"Dell Latitude 5490 😎 (i5-8350U, 24GB RAM, 500GB NVMe) – robi ssh, robi rsync, nie robi problemów. 
UHD 620 – nie gra, nie szumi, nie wkurza. Idealna. OS: CachyOS (KDE, bo GNOME to nie GUI, tylko test cierpliwości)

Accura

Cytat: pavbaranov w Lipiec 10, 2025, 10:01:01 AMChwila, bo nie bardzo rozumiem. SystemD nie jest bootloaderem. Bootloaderem o podobnej nazwie jest systemd-boot, który można dość łatwo konfigurować (niestety z "palca"). Jak się domyślam tu masz gdzieś problem (w konfiguracji systemd-boot), ale nie wiem jaki i nie będę wiedział, dopóki nie napiszesz w czym konkretnie problem leży.

Problem leży w "nie umieniu lub nie znaniu" komend na przywrócenie snapa. Chciałem tylko dla świętego spokoju...
Moje "daily"Dell Latitude 5490 😎 (i5-8350U, 24GB RAM, 500GB NVMe) – robi ssh, robi rsync, nie robi problemów. 
UHD 620 – nie gra, nie szumi, nie wkurza. Idealna. OS: CachyOS (KDE, bo GNOME to nie GUI, tylko test cierpliwości)

pavbaranov

Cytat: Accura w Lipiec 10, 2025, 11:10:36 AMTak, chodzi o systemd-boot, taki jest domyślny w Cachy, ale mi pasuje, nie przeszkadza, nie umiem go konfigurować, ale zgłębię temat ;) bo myślałem że nie bardzo jest co w nim robić, dlatego taki surowy jest :)

Co do kerneli, mam drugi "w razie czego" "lts" dograny i bootloader bez problemu go ładuje.
Czyli co? Olać te snapy i nie zawracać sobie nimi głowy? A jak się posypie to wtedy będziemy myśleć?
Systemd-boot jest jak najbardziej konfigurowalny. Jeśli pamiętam (w tym momencie nie siedzę na Kaczce), to w CachyOS jest jakieś narzędzie do jego konfiguracji. 
Zawsze pozostaje też konfiguracja z palca. Tutaj oraz tutaj masz garść informacji jak to robić. 

Jeśli chodzi o drugą kwestię. Jeden jedyny bodaj raz musiałem sięgnąć po chroota w Archu i cały błąd, który mnie do tego zmusił, był wywołany przeze mnie. Oba komputery mają konfigurację, która jest raczej bezproblemowa dla linuksa (zwłaszcza dla nowszych, aktualnych  systemów). Ryzyko, że coś pójdzie w sposób uniemożliwiający zalogowanie się choćby do konsoli jest w zasadzie zależne wyłącznie od Ciebie. Jeśli coś bez sensu, bez zrozumienia, pomachasz w systemie - tak może nie wstać. Inaczej ryzyko sprowadza się (przynajmniej z mojego doświadczenia) do zera. Zrób kiedyś z live chroot systemu (cachyos-chroot bodaj to się nazywa w przypadku instalki CachyOS). Tak dla sportu, by wiedzieć jak się w tym poruszać. Ostatecznie masz 2 komputery - zawsze wiki poprowadzi Cię bez problemu.
Zatem - tak, z mojego punktu widzenia, te wszystkie snapy nie są mi potrzebne. Ani razu nie byłem zmuszony do sięgnięcia po nie. Zainstaluj sobie pak i rób instalacje/akutalizacje tym narzędziem. Zmniejszysz praktycznie do zera ryzyko częściowej aktualizacji systemu. Mniej więcej raz na miesiąc (lub jak się pojawią nowe pliki mirrorlist) wykonaj aktualizację mirrorów i używaj systemu spokojnie. Odpłaci Ci się Twoim spokojem.
CachyOS (niekiedy mocno zmiksowany z Arch), Plasma (zawsze najnowsza, a niekiedy beta/RC). linux-cachyos.

Accura

Dziękuje serdecznie za wyczerpujące odpowiedzi.
W takim razie wywalam te snapy i przyjrzę się linkom, które podałeś.
Jedyne w sumie co może mi namieszać to firmowe sprawy, typu cisco, które musze mieć i użam jak dotąd bez problemu, ale zależności które wymaga mogą mieć później problemy, a tak poza tym to wszystko hula jak trzeba :)

Dziękuję jeszcze raz serdecznie.
Moje "daily"Dell Latitude 5490 😎 (i5-8350U, 24GB RAM, 500GB NVMe) – robi ssh, robi rsync, nie robi problemów. 
UHD 620 – nie gra, nie szumi, nie wkurza. Idealna. OS: CachyOS (KDE, bo GNOME to nie GUI, tylko test cierpliwości)

pavbaranov

Widzisz, "sprawy typu cisco" to kwestia aplikacji. Nie widzę żadnej pod taką nazwą w repozytoriach, a zatem pewnie to AUR, albo jeszcze co innego. Niestety AUR to już kwestia kompletnie niezwiązana z repozytoriami. Tu musisz dbać o apkę samemu. Jeśli po aktualizacji się sypnie, to być może trzeba zrobić jakiś rebuild, czy aktualizację (pak - jeśli dostępna jest w AUR nowa wersja, to Ci to pokaże). Ogólnie z aplikacjami tego typu niekiedy w istocie może być problem w dystrybucjach typu rolling. Jeśli tak Ci się zdarza, to może - o ile jest dostępne - skorzystać z jakiegoś np. flatpaka, albo nawet samemu zbudować appimage. W takim przypadku niezależnie od aktualizacji systemu, sama apka winna nadal działać. Trzymanie natomiast starego Archa (tj. bez aktualizacji) ze względu na jakąś apkę, która się kłóci z nowszą wersją może w przyszłości (gdy się już na aktualizację systemu zdecydujesz) prowadzić w istocie do większych problemów, bo w systemie zajdą takie zmiany, że nie tak prosto będzie ją przeprowadzić. Cóż - taki urok rolling release.
CachyOS (niekiedy mocno zmiksowany z Arch), Plasma (zawsze najnowsza, a niekiedy beta/RC). linux-cachyos.

Accura

Cytat: pavbaranov w Lipiec 10, 2025, 12:25:29 PMMniej więcej raz na miesiąc (lub jak się pojawią nowe pliki mirrorlist) wykonaj aktualizację mirrorów i używaj systemu spokojnie. Odpłaci Ci się Twoim spokojem.

Tak dopytam jeszcze, wszak pro userem nie jestem... Czy aktualizację mirrorów zrobię z pak jakąś komendą, czy muszę ręcznie dodawać?
Gdzie szukać info o aktualizacji mirrorlist?
Moje "daily"Dell Latitude 5490 😎 (i5-8350U, 24GB RAM, 500GB NVMe) – robi ssh, robi rsync, nie robi problemów. 
UHD 620 – nie gra, nie szumi, nie wkurza. Idealna. OS: CachyOS (KDE, bo GNOME to nie GUI, tylko test cierpliwości)

pavbaranov

Pak ma manual, gdzie wszystko jest - w miarę dobrze rozpisane. Aktualizacja mirrorów w pak to:
pak -mPotem zatwierdzasz. 
Przy czym pak aktualizuje wyłącznie mirrory dla Archa. 
CachyOS dla własnych mirrorów ma skrypt:
sudo cachyos-rate-mirrorsOczywiście można to robić również ręcznie, bo paczki *-mirrorlist regularnie się pojawiają w systemie, tyle, że wchodzą najczęściej jako *.pacnew. Wówczas możesz skorzystać z obu poleceń. Powinny przynieść ten sam rezultat, co ręczna podmiana plików i ich właściwe uruchomienie (paczka mirrorlist.pacnew nie jest "aktywna" i po jej przekopiowaniu na mirrorlist musisz jeszcze usunąć # przed tymi serwerami, których chcesz używać. Polecenie paka jest wygodniejsze (korzysta z reflector, zatem narzędzia archowego).
CachyOS (niekiedy mocno zmiksowany z Arch), Plasma (zawsze najnowsza, a niekiedy beta/RC). linux-cachyos.

Accura

Dziękuję serdecznie za pomoc w tym temacie. Można zaznaczyć, że rozwiązano bo, zastosuję się do porad kolegi pavbaranov.
Jeśli kiedyś temat powróci i/lub coś z tematem namieszam, zwrócę się o pomoc :)
Moje "daily"Dell Latitude 5490 😎 (i5-8350U, 24GB RAM, 500GB NVMe) – robi ssh, robi rsync, nie robi problemów. 
UHD 620 – nie gra, nie szumi, nie wkurza. Idealna. OS: CachyOS (KDE, bo GNOME to nie GUI, tylko test cierpliwości)

pavbaranov

CachyOS (niekiedy mocno zmiksowany z Arch), Plasma (zawsze najnowsza, a niekiedy beta/RC). linux-cachyos.

Zobacz najnowsze wiadomości na forum