Witaj na Forum Linuxiarzy
Zanim zalogujesz się, by pisać na naszym forum, zapoznaj się z kilkoma zasadami savoir-vivre'u w dziale Administracja.
Wiadomości z problemami zamieszczone w wątku "Przywitaj się" oraz wszelkie reklamy na naszym forum będą usuwane.

Czy arch jest dla masochistów

Zaczęty przez linux4ever, Dzisiaj o 06:49:22 AM

Poprzedni wątek - Następny wątek

linux4ever

Jakiś czas temu spotkałem się z opinią że Arch jest dla masochistów.

Czy jest tak naprawdę ?

Jakie korzyści daje używanie Archa ?
"Powiedz mi, a zapomnę, pokaż mi, a zapamiętam, pozwól mi zrobić, a zrozumiem. "-Konfucjusz

pavbaranov

#1
Nie - nie jest dla masochistów.

Podstawowa korzyść używania Archa jest taka, że w wielu innych, popularnych, dystrybucjach użytkownicy walczą z aplikacjami (lub funkcjonalnościami), które nie działają (przykład - kilkuletnie nieaktualizowanie poppler w Debianie). W Archu to praktycznie się nie zdaża, przychodzi nowa wersja, niekiedy przed nią jest robiona łatka (bądź sam użytkownik, jeśli jest na tyle obeznany, z łatwością sobie ją nałoży i zrobi nową paczkę).
Niebywałą korzyścią jest też wiki oraz developerzy, którzy reagują na to, co piszą użytkownicy.

Ma też Arch jedną cechę, której niemal próżno szukać w innych dystrybucjach: prostotę. Tu - jeśli się zechce tylko zrozumieć kilka podstawowych spraw - wszystko jest proste.
CachyOS (niekiedy mocno zmiksowany z Arch), Plasma (zawsze najnowsza, a niekiedy beta/RC). linux-cachyos.

melis

Arch dla masochistów? Jego wyimaginowana trudność leży tylko i wyłącznie w niechęci użytkownika, do przeczytania i zapamiętania. Zrozumienie nawet nie jest konieczne. Arch w instalacji jest prostszy niż instalacja Debiana. W obsłudze jest jeszcze prostszy. Przerobiłem niemal wszystkie dystrybucje. Żadna nie była tak prosta i szybka w instalacji jak Arch.

MSki

Arch może i nie jest dla masochistów, ale na pewno dla ludzi z dużym doświadczeniem.
Już samo to, że jest systemem rolling-release powoduje, że ciągłe aktualizacje do najnowszych wersji oprogramowania może skutkować błędami i niestabilnością. Wydłuża to też czas samych aktualizacji i naprawiania ewentualnych błędów w jego działaniu, co można poczytać jako zabawę z samym systemem, a nie pracę na nim.
Przed dekadami "maluchem" też można było wszędzie dojechać, wystarczyło mieć młotek, sznurek, kawałek drutu i jako taką wiedzę ...a marynarka niedbale rzucona na tylne siedzenie dawała poczucie komfortu podczas jazdy...
...i nie, że piszę to bez jakiegokolwiek doświadczenia (a raczej z racji jego braku), bo Arch-a, a w zasadzie CachyOS kilkukrotnie instalowałem na dysku i po jednej czy dwóch aktualizacjach dawałem sobie z tym systemem spokój.
Tak jak pisałem na wstępie, trzeba mieć dużo technicznej wiedzy, aby rozwiązywać problemy "z palca" i od razu kiedy jakikolwiek zaistnieją.

pavbaranov

Cytat: MSki w Dzisiaj o 03:17:05 PMJuż samo to, że jest systemem rolling-release powoduje, że ciągłe aktualizacje do najnowszych wersji oprogramowania może skutkować błędami i niestabilnością.
Bzura. Nie wiem kto stoi za tymi bredniami, że "najnowsze wersje oprogramowania mogą skutkować błędami i niestabilnością", jednakże podejrzewam tu ludzi od Debiana, bowiem niegdyś coś takiego u nich było napisane.
Otóż @MSki - nic bardziej mylnego.

Cytat: MSki w Dzisiaj o 03:17:05 PMWydłuża to też czas samych aktualizacji i naprawiania ewentualnych błędów w jego działaniu, co można poczytać jako zabawę z samym systemem, a nie pracę na nim.
Następna bzdura. Arch jest jednym z szybciej aktualizujących się systemów.
Naprawianie ewentualnych błędów??? Mit. To jest praktycznie bezbłędny system. Oczywiście, o ile jest prawidłowo użytkowany. Zabawę z systemem, to miałem w innych dystrybucjach. Tu nie.

Cytat: MSki w Dzisiaj o 03:17:05 PMbo Arch-a, a w zasadzie CachyOS kilkukrotnie instalowałem na dysku i po jednej czy dwóch aktualizacjach dawałem sobie z tym systemem spokój.
Tak jak pisałem na wstępie, trzeba mieć dużo technicznej wiedzy, aby rozwiązywać problemy "z palca" i od razu kiedy jakikolwiek zaistnieją.

Być może po prostu to system nie dla Ciebie. To system dla osób, które czytają instrukcję obsługi, a nie podłączają urządzenie wadliwie i rozkładają ręce, że ono nie działa, a wobec tego jest wadliwe.
CachyOS (niekiedy mocno zmiksowany z Arch), Plasma (zawsze najnowsza, a niekiedy beta/RC). linux-cachyos.

melis

Mski przez długi czas myslałem tak samo. Choc z każdej strony słyszałem/czytałem krótkie "czytaj". W chwili gdy zacząłem to robić, wszystko stawało się coraz jaśniejsze. Po prostu. I nie wiem co trzeba robić, aby update coś zepsuł. Może posiadać jakieś nie typowe oprogramowanie, bądź cokolwiek innego. W stock'owym systemie, bez grzebania, nie popsuło mi się absolutnie nic przez wiele miesięcy. Nawet jak później w końcu przestałem się lękać i zacząłem próbować instalacji sterownika do mej karty,(uwierz mi ogarnięcie bbswitch wymagało lekkiego grzebania) system dalej działał jak skała. W końcu nabrałem przekonania, że tego systemu nie da się zepsuć niechcący...Działa. Po prostu.

MSki

Cytat: pavbaranov w Dzisiaj o 03:50:36 PMByć może po prostu to system nie dla Ciebie. To system dla osób, które czytają instrukcję obsługi, a nie podłączają urządzenie wadliwie i rozkładają ręce, że ono nie działa, a wobec tego jest wadliwe.
Skoro jest to system bezbłędny, to dlaczego w zakładce o nim jest tyle porad, jak naprawić coś, co zostało popsute ? - to bardziej stwierdzenie, niż pytanie.
O tym, że to system nie dla mnie przekonałem się kilkukrotnie instalując go, o czym pisałem.
I nie jest to wina wadliwych urządzeń, bo takich nie posiadam.

Na temat Debiana się nie wypowiem, gdyż ten temat nie o nim. Jednocześnie muszę napisać, że nie jestem fan boyem Debiana i gdybym znalazł system tak stabilny, z długoletnim wsparciem i z taką bazą w repo jak Debian, to na pewno bym się na niego przesiadł.

Kto widział Archa na serwerach i środowiskach produkcyjnych ?



Accura

Cytat: MSki w Dzisiaj o 03:17:05 PM...bo Arch-a, a w zasadzie CachyOS kilkukrotnie instalowałem na dysku i po jednej czy dwóch aktualizacjach dawałem sobie z tym systemem spokój.

Kurde... powiem Ci, że nie jestem "pro userem" w linuxie, ale jeśli chodzi o CachyOS, to coś tam wiem, mam go na 3 różnych kompach, z różną konfiguracją (nawet kart graficznych) i użytkuję go już trochę i jest totalnie bezproblemowy, no może poza jednym razem gdy musiałem ręcznie wybrać wyjście audio na karcie SoudBlastera :)
Aktualizacje robię codziennie, na jednym komputerze mam oprogramowanie, którego używam w firmie i nie ma do niego żadnych aktualizacji i wszystko działa jak należy :)

Powiedz coś więcej o tym dlaczego po jednej czy dwóch aktualizacjach dajesz spokój? Jest ich za dużo? czy za często?

Ogólnie CachyOS to "Arch na sterydach", świetny do grania i codziennego użytku. Owszem, pewnie trzeba czasem coś podłubać jak się ma jakieś egzotyczne sprzęty czy peryferia, ale raczej to rzadkość.
Więcej problemów to miałem kiedyś na distro pokroju Ubuntu, na Mincie mniej, ale bywały (np brak podświetlenia po instalacji na matrycy w laptopie) :)

Przy problemach są często pomocni ludzie na forach właśnie...
Moje "daily" - Dell Latitude 5490 (i5-8350, 24GB RAM, 500GB NVME) Grafika UHD 620, OS - CachyOS (KDE)
PC - AMD Ryzen 5 5600G, 2x16GB RAM, 500GB NVME + 500GB SSD + 500GB HDD, Grafika INTEGRA (da się pograć), OS - CachyOS (KDE)

Accura

Cytat: pavbaranov w Dzisiaj o 03:50:36 PMNie wiem kto stoi za tymi bredniami, że "najnowsze wersje oprogramowania mogą skutkować błędami i niestabilnością", jednakże podejrzewam tu ludzi od Debiana, bowiem niegdyś coś takiego u nich było napisane.

Nie wiem czy u Debianowców, ale w świecie Okienek takie podejście to norma, bo właśnie tam jest wiele problemów z tym związanych.
Moje "daily" - Dell Latitude 5490 (i5-8350, 24GB RAM, 500GB NVME) Grafika UHD 620, OS - CachyOS (KDE)
PC - AMD Ryzen 5 5600G, 2x16GB RAM, 500GB NVME + 500GB SSD + 500GB HDD, Grafika INTEGRA (da się pograć), OS - CachyOS (KDE)

melis

Cytat: Accura w Dzisiaj o 05:18:18 PMWięcej problemów to miałem kiedyś na distro pokroju Ubuntu, na Mincie
Oba te systemy=problemy. Znalezienie i uruchomienie karty sieciowej w Arch, to zdaje się trzy komendy. W debianie?? Powodzenia. Dla mnie Debian jest trudniejszy od Arch.
 Co do forków Archa, to może być różnie, choćby nie koniecznie przejrzysta dla wszystkich konfiguracja dysków/położenia uefi. Tyle, że ja się od noszę do czystego Arch, więc może tego spróbuj Mski. Sama instalacja, choćbyś miał zadawać pytanie przy każdej opcji podczas instalacji, zajmie max kilkanaście minut. I będziesz mieć system działający.

linux4ever

Cytat: Accura w Dzisiaj o 05:25:33 PM
Cytat: pavbaranov w Dzisiaj o 03:50:36 PMNie wiem kto stoi za tymi bredniami, że "najnowsze wersje oprogramowania mogą skutkować błędami i niestabilnością", jednakże podejrzewam tu ludzi od Debiana, bowiem niegdyś coś takiego u nich było napisane.

Nie wiem czy u Debianowców, ale w świecie Okienek takie podejście to norma, bo właśnie tam jest wiele problemów z tym związanych.

Debian działa stabilnie tak długo jak w nim nie grzebiesz stąd te wszystkie ostrzeżenia odnośnie zmiany czegoś w systemie.

Może być wtedy niestabilny i ma z tego powodu stare "stabilne" paczki.

Używam Debiana już kilka lat wiem nie jest kolorowo i czasem się posypie.

Ale taki ma być urok tego systemu stabilny czyli stary.

I ogólnie nie rozumiem tej nagonki i nienawiści odnośnie Archa.

Z opinią dla masochistów spotkałem się na reddit.

Wiem zbyt wiele cakania się z Archem jak dla mnie.

Dlatego nie używam Archa ani systemów na nim bazujących.

I  z tego powodu wole moje "Debiany".

Ludzie z reguły wyrabiają sobie opinie na podstawie wysuwanych wniosków z internetu czy innych mediów.

A potem jest nagonka i że jakiś gnu/linux ble.

Błędne opinie są też od windowsiarzy którzy nigdy nie zetknęli się z tym systemem.

I to chyba wszystko.
"Powiedz mi, a zapomnę, pokaż mi, a zapamiętam, pozwól mi zrobić, a zrozumiem. "-Konfucjusz

Accura

Cytat: linux4ever w Dzisiaj o 06:04:51 PMI ogólnie nie rozumiem tej nagonki i nienawiści odnośnie Archa.
Nagonki i nienawiść zawsze się gdzieś pojawią, jak nie na Arch, to Fedorę, to Debiana... Ludzie zawsze sobie znajdą coś, na co można wiadro pomyj wylać, choc czasem nawet nie próbują używać, ale będą przyklaskiwać dla ogółu :)

Każdy używa czego chce i to jest piękne w swojej prostocie...
Jednemu pasuje debian, drugiemu Arch a jeszcze innemu windows - wolny wybór :)
Czasem przy małych problemach czy wątpliwościach można zasięgnąć rady innych, po to są fora między innymi.
Moje "daily" - Dell Latitude 5490 (i5-8350, 24GB RAM, 500GB NVME) Grafika UHD 620, OS - CachyOS (KDE)
PC - AMD Ryzen 5 5600G, 2x16GB RAM, 500GB NVME + 500GB SSD + 500GB HDD, Grafika INTEGRA (da się pograć), OS - CachyOS (KDE)

pavbaranov

Cytat: MSki w Dzisiaj o 05:11:13 PM
Cytat: pavbaranov w Dzisiaj o 03:50:36 PMByć może po prostu to system nie dla Ciebie. To system dla osób, które czytają instrukcję obsługi, a nie podłączają urządzenie wadliwie i rozkładają ręce, że ono nie działa, a wobec tego jest wadliwe.
Skoro jest to system bezbłędny, to dlaczego w zakładce o nim jest tyle porad, jak naprawić coś, co zostało popsute ? - to bardziej stwierdzenie, niż pytanie.
I mimo wszystko Ci raz jeszcze odpowiem: albowiem użytkownicy nie chcą czytać. Są zbyt leniwi. Tysiące razy mówienie: Arch nie wspiera częściowej aktualizacji. I co? Cóż bez sensu wklepywane:
# pacman -S dupamarynybo użytkownik wie lepiej.

Używam linuksów ponad 20 lat. Grubo ponad. I żaden z nich nie był tak bezproblemowy jak Arch (teraz CachyOS).

Z faktu, że go ktoś nie potrafi używać, nie można czynić zarzutu dla systemu. Stąd mówię: skoro jakiś użytkownik nie chce się zapoznać z dokumentacją, nie chce się stosować do reguł Archa, to nie jest to system dla niego. Tyle. Jednak nie jest to podstawa do wysuwanych przez Ciebie twierdzeń, albowiem są one fałszywe.

Cytat: MSki w Dzisiaj o 05:11:13 PMKto widział Archa na serwerach i środowiskach produkcyjnych ?
Tak :)
CachyOS (niekiedy mocno zmiksowany z Arch), Plasma (zawsze najnowsza, a niekiedy beta/RC). linux-cachyos.

MSki

Cytat: pavbaranov w Dzisiaj o 06:56:43 PMZ faktu, że go ktoś nie potrafi używać, nie można czynić zarzutu dla systemu. Stąd mówię: skoro jakiś użytkownik nie chce się zapoznać z dokumentacją, nie chce się stosować do reguł Archa, to nie jest to system dla niego. Tyle. Jednak nie jest to podstawa do wysuwanych przez Ciebie twierdzeń, albowiem są one fałszywe.

A co to znaczy, że nie potrafi używać ?
CachyOS instalowałem zawsze z KDE, bo to dość wypasione konfiguracyjne DE. To środowisko jest dostarczane z Octopi i z Discover, więc wszelkie problemy z instalacją "z palca" mnie nie dotyczyły.
Sam proces instalacji zawsze przebiegał bezproblemowo, czyli system po instalacji wstawał i nawet nie trzeba było ingerować w jakikolwiek ustawienia dotyczące daty, godziny, czy położenia, tudzież inne.
Wystrzegałem się instalacji programów spoza oficjalnego repo distra, ale na tym sielanka się kończyła, bo po kolejnej, drugiej, czy trzeciej aktualizacji za pomocą Discover-a dwa, lub trzy programy nie chciały się w ogóle zaktualizować, nie pamiętaj dokładnie jakie to były programy.
Aby resztę softu, który był wyszczególniony do aktualizacji można było zaktualizować, musiałem je odhaczyć.

Może gdybym skorzystał z Terminala i wpisał - sudo pacman -Syu - system zaktualizowałby się bez problemu (nie wiem, nie próbowałem).

Moja opinia na temat CachyOS nie jest więc fałszywa, tylko wynika z możliwości tych ułatwiaczy, które sprowadzają sposób aktualizacji systemu i instalowania pakietów do pojedynczych klików myszką. Rozumiem teraz dlaczego Arch nie pozwala na tego typu zabiegi związane z instalacją, aktualizacją i instalowaniem programów.
A Octopi i Discover są właśnie takimi wabikami dla mniej obytych (jak ja) z tym systemem, takimi ułatwiaczami, które tylko pozornie ułatwia pracę z systemem, tylko czy te ułatwiacze nie wprowadzają w systemie więcej złego niż dobrego ?

Ok, ale chyba trochę się zagalopowałem w stronę CachyOS, a przecież temat jest o Arch-u, a tego systemu nie instalowałem, więc się dalej nie wypowiadam.

Zobacz najnowsze wiadomości na forum