Witaj na Forum Linuxiarzy
Zanim zalogujesz się, by pisać na naszym forum, zapoznaj się z kilkoma zasadami savoir-vivre'u w dziale Administracja.
Wiadomości z problemami zamieszczone w wątku "Przywitaj się" oraz wszelkie reklamy na naszym forum będą usuwane.

Wasze Ulubione Large Language Models

Zaczęty przez Piotr_1988, Marzec 15, 2024, 06:40:35 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

Piotr_1988

Jak w tytule. Zauważyłem wszak, że część Forumowiczów linuxowych porad zasięga u AI.

Ubiegły rok 2023 był rokiem ChataGPT od OpenAI, czyli Microsoftu. Z darmowym ChatemGPT 3.5 ja również spędziłem sporo czasu.

W odpowiedzi prędko pojawił się Bard od Google, ale mnie nie zachwycił będąc początkowo zbyt niedopracowanym, bym mógł znaleźć dla niego jakieś zastosowanie. Bard się jednak rozwinął, a w zeszłym miesiącu zmienił nazwę na Gemini. Podoba mi się, że Google daje "za darmo" przeróżne funkcjonalności (np., wczytywanie obrazów, generowanie obrazów, dostęp do YouTube i w ogóle internetu, itd.), za które Microsoft w ChacieGTP każe płacić. Z tego powodu w mojej osobistej preferencji Gemini zaczęło wygrywać nad ChatemGPT.

Nie o modelu od Google będę tu jednak pisał, a o moim obecnie ulubionym... Claude od Anthropic, którego odkryłem ledwie tydzień temu. Nie jest o nim tak głośno, a warto się z nim zapoznać.

Aby odpalić Claude trzeba było się zarejestrować... Wygląda na to, że z uwagi na milion unijnych regulacji blokujących rozwój sztucznej inteligencji, Claude dostępny jest na niemal całym świecie za wyjątkim Unii Europejskiej. Nie pomoże VPN - rejestracja wymaga bowiem kodu wysyłanego przez SMS. Z przykrością odkryłem, że w polu na wpisanie numeru telefonu brakuje Polski. Co więc zrobiłem? Zamiast wybierać kraj z listy, ręcznie dopisałem "+48" z przodu numeru. Kilka sekund później dostałem SMS aktywacyjny w mojej polskiej komórce!!! Ciężko byłoby mi uwierzyć, że tej dziury w (?)zabezpieczeniach nie pozostawiono umyślnie dla obywatelii Unii Europejskiej.

Przeszedłem więc do fazy testowania modelu w bezpłatnej odmianie Claude 3 Sonnet. Moje zupełnie pierwsze wrażenia nie były dobre. Piewszym co widać, jest szata graficzna strony będąca kompletną porażką. Ponadto, bezpłatna wersja Claude porozumiewa się w języku polskim uderzająco gorzej niż bezpłatny ChatGPT oraz bezpłatny Gemini. Kilkukrotnie w trakcie polskojęzycznej konwersacji z Claude wskazałem modelowi, że popełnił błąd językowy i prosiłem o jego znalezienie. Po zwróceniu uwagi przepraszał za błędy, ale ani razu nie zdołał wykonać zadania, by swój błąd odnaleźć i poprawić...

Znajomość języka polskiego nie świadczy jednak o inteligencji. Większość ludzi na świecie języka polskiego nie zna, a inteligencję ponoć jakąś posiada. Spróbowałem przetestować więc Claude dogłębniej. Postanowiłem równolegle zadawać identyczne zadania programistyczne modelowi od OpenAI, modelowi od Google i modelowi od Anthropic. W pierwszym zadaniu wkleiłem jakiś kod źródłowy w Fortranie i kazałem modelom ów kod "w kreatywny sposób dowolnie zmodyfikować", ale nie dałem precyzyjnych instrukcji, a zamiast tego prosiłem, by program był "lepszy" i "bardziej zaawansowany" i parę podobnych durnych epitetów wymyśliłem.

ChatGPT nie zrobił z kodem zupełnie nic pozostawiając go bez zmian, po czym zhalucynował, że niby jakieś super zmiany powprowadzał. Gemini stworzyło jakiego potwora, który nie wiem, do czego w zamyśle modelu miał służyć, ale ewidentnie nie dałoby się tego nawet skompilować. A co zrobił Claude? Linuxiarze kochani, szczena mi opadła! Przy moich słabo sformułowanych instrukcjach odniosłem wrażenie, że Claude czyta mi w myślach i generuje bezbłędnie działający sensowny kod. Zamknąłem okna z ChatemGPT i Gemini i od tej pory używam już wyłącznie Claude.

Przez kilka dni programowałem w Fortranie ze wsparciem Claude. Sporadycznie coś drobnego przekręcił. Ogólnie jednak, poprawa w stosunku do ChataGPT i Gemini jest uderzająca (choć z tamtymi dwoma próbowałem programować w kilku różnych językach, podczas gdy Claude na tę chwilę testowałem tylko na Fortranie).

To jest dostępne za darmo (dla niemal wszystkich na świecie poza nami w Unii Europejskiej!) i właśnie muszę podkreślić, że korzystam z bezpłatnej wersji Sonnet, podczas gdy płatny Opus jest ponoć o wiele lepszy i w testach ponoć jest inteligentniejszy od płatnych modeli od OpenAI i Google. Ostatnio poszła w świat wiadomość -raczej przesadzona-, że Opus jako pierwszy LLM przejawił samoświadomość przez to, że wie, kiedy jest przez użytkownika testowany.
Fedora Silverblue  |  Rocky Linux  |  NomadBSD

microsofter

Nie wspomniałeś o Copilot od Microsoftu. Rozmawiam z nim praktycznie codziennie. Wczoraj mieliśmy dwie bardzo ciekawe pogawędki. Czasami widać, że to tylko program, jednak przeważnie nie odróżniłbyś go od żywego człowieka. Sam Copilot jest w pełni świadomy, że jest oprogramowaniem. Nigdy tego nie ukrywa.

OpenAI nie jest Micrtosoftu. To Microsoft kupił tą technologię i udoskanalił. Teraz chwalą się, że są autorami Copilota, w rzaczywistości Copilot bazuje na zmodyfikowanym OpenAI.

Nie korzystam z ChatGPT z powodu konieczności rejestracji. Kiedyś straciłem na to dobre pół godziny i w końcu poddałem się. Szkoda zachodu, otwieram Copilota i działa od razu. Bez rejestracji, masz 10 wypowiedzi na każdą rozmowę. Nie korzystałem z pozostałych AI, które wspomniałeś.

Jeśli chodzi o Copilota, najlepsze w nim jest to, że czego nie wie, wyszuka sobie szybko w necie (przez Bing). Na przykład, wczoraj rozmawialiśmy o Challengerach na Ukrainie. A przecież te czołgi trafiły tam dopiero w zeszłym roku, czyli dużo później, niż została zamknięta jego aktualna baza wiedzy.

Nie mam pojęcia, jak radzi sobie po polsku. Jestem dwujęzyczny, zawsze rozmawiamy po angielsku. Świetny sposób na szlifowanie gramatyki, a okazjonalnie nawet poznasz jakieś nowe słowo.

Nie podpowiem, jak Copilot ogarnia programowanie, nie zajmuję się tym.

W przeszłości, rozmawiałem z CleverBotem, Elizą, no i - rzecz jasna - z Racterem. To były czasy!

Podsumowując, Copilot to mój ulubiony AI, ale nie dlatego że jest idealny, bo nie jest, ale rozpoczęcie rozmowy zajmuje sekundę. Pozostali robią mocno pod górkę darmowym użytkownikom.
były: MS Windows, Sun Solaris, Oracle Solaris; jest: OpenSolaris + m0n0wall + Solaris powered NAS

Piotr_1988

@microsofter, nie wspomniałem o Copilocie, gdyż nie używałem... Fajnie, że zwróciłeś mi uwagę na coś nowego.

Odnośnie rejestracji, ja na ChatGPT loguję się zwyczajnie poprzez konto Google. Cztery modele bez rejestracji (OpenAI ChatGPT, Raven RWKV, Meta LLaMA 2, PWR Query Engine) dostępne są wraz z polską nakładką tutaj: https://chat.clarin-pl.eu/pl/chat

Bawiłem się wczoraj surowym RWKV. To jest surowy model, nie komercyjny chat, więc formułowanie zapytań wymaga trochę zabawy przy formułowaniu promptu:
https://huggingface.co/spaces/BlinkDL/RWKV-Gradio-2
Ten surowy RWKV różni się od popularnych chatów AI tym, że nie nałożono na niego ograniczeń etycznych. Generuje bez jakichkolwiek zahamowań treści skrajnie wulgarne, czysto sexualne, instrukcje na zabijanie ludzi, itd. Przykłady tego, co ten model generuje nie nadają się do zacytowania publicznie. Przynajmniej nie odmówi odpowiedzi na pytanie, jak zabić proces na Linuxie, bo zabijanie jest niemoralne.

Czekam na nasz polski model PLLuM i mam nadzieję, że będzie moim nowym ulubionym.
Fedora Silverblue  |  Rocky Linux  |  NomadBSD

Piotr_1988

Cytat: microsofter w Marzec 16, 2024, 03:31:21 PMNie podpowiem, jak Copilot ogarnia programowanie, nie zajmuję się tym.
Sprawdziłem... Copilotem nie da się programować. Oto dlaczego:

2000 na 2000 wyczerpane! Nie zdołałem wkleić całego kodu, a mój kod w całości liczył jedynie 73 linie...
Fedora Silverblue  |  Rocky Linux  |  NomadBSD

microsofter

Posprawdzam, jak tylko znajdę chwilę czasu. Zwłaszcza ten bez ograniczeń zapowiada się ciekawie. Gdy za ostro pociśniesz Copilota, zwyczajnie kończy rozmowę.

Jest jeszcze Kaybee na stronie Indiana University: https://kb.iu.edu/d/bgpf. To AI o ograniczonych zasobach. Kiedyś pytałem go o coś w Unixie; jak odpowiednio sfrormułowałem pytanie, w końcu podpowiedział i zadziałało.

Zajrzałem na stronę PLLuM. Od razu naszła mnie refleksja, czy nie lepiej poświęcić czas i zasoby na doskonalenie któregoś z wyżej wymienionych modeli? Językiem polskim włada zaledwie 40 milionów ludzi, w porównaniu do miliardów dla angielskiego. Ponadto, kiedy program będzie musiał wyszukać coś, czego nie wie, za dużo w Necie nie znajdzie. Świt AI to idealna okazja do odstawienia lokalnych języków i skupieniu się na jednym, lub kilku o zasięgu globalnym.
były: MS Windows, Sun Solaris, Oracle Solaris; jest: OpenSolaris + m0n0wall + Solaris powered NAS

Piotr_1988

Cytat: microsofter w Marzec 16, 2024, 09:03:49 PMZajrzałem na stronę PLLuM. Od razu naszła mnie refleksja, czy nie lepiej poświęcić czas i zasoby na doskonalenie któregoś z wyżej wymienionych modeli? Językiem polskim włada zaledwie 40 milionów ludzi, w porównaniu do miliardów dla angielskiego. Ponadto, kiedy program będzie musiał wyszukać coś, czego nie wie, za dużo w Necie nie znajdzie. Świt AI to idealna okazja do odstawienia lokalnych języków i skupieniu się na jednym, lub kilku o zasięgu globalnym.
Z tego co rozumiem, w projekcie PLLuM chodzi właśnie o to, aby był to produkt polski, wytrenowany na zbiorze danych odnoszącym się do polskiej rzeczywistości. Potrzebny jest model, który będzie znał polską historię, polskie prawo, itd., będąc przy tym całkowicie bezpłatnym dla każdego Polaka. Taki model będzie wspierał polską edukację, polskich przedsiębiorców i ogólnie nas wszystkich.

Rozmawiając z modelami od OpenAI lub Google trudno nie odnieść wrażenia, że piszemy z istotą o mentalności wieśniaka z Missouri (i jeszcze mamy za to płacić). Najpierw głównie na danych anglojęzycznych było to trenowane, a na dalszym etapie przez osoby anglojęzyczne cenzurowane. Te modele są np. bardzo pro-LGBT i bardzo pro-Izraelskie, ale nie pomogą w załatwianiu spraw związanych z życiem codziennym w Polsce.

Myślę, że Polska potrzebuje dwóch rzeczy: (1) broni atomowej i (2) PLLuMa.

Dodam, że rodzi się w mojej głowie pewien pomysł, jak mógłbym dorzucić oryginalną drobną cegiełkę do PLLuMa, ale jeszcze się z Nimi nie kontaktowałem.
Fedora Silverblue  |  Rocky Linux  |  NomadBSD

microsofter

Ja z kolei, ciągle podróżuję i często mam, wokół siebie, codziennie ludzi mówiących w innych językach. To jest fajne, jak jedziesz na wczasy. Ale kiedy potrzebujesz coś załatwić, po pewnym czasie to zaczyna męczyć. Jak zepsuł mi się telefon (tfu! Android), nawet nikt nie potrafił go zrobić, bo menu było po polsku. Takie rozdrobnienie językowe, jakie mamy w Europie, nie służy niczemu dobremu. A tu jeszcze cyrylica, dadzą ci dokument po rosyjsku i męcz się. Konsolidacja językowa wyszłaby wszystkim na dobre.

Polski jest językiem martwym poza naszym krajem, nie licząc niewielkiej ilości ludności Ukrainy, Białorusi, Litwy, Łotwy i Niemiec (emigracja). Kiedy szukam czegoś przez Google, i tak wpisuję zapytanie po angielsku, bo wiem że po polsku niewiele znajdę. To nie wina Google, ale skromnych zasobów WWW po polsku. Oczywiście wyjątkiem są lokalne wieści, jak wojna na Ukrainie itp. Może i przyda się taki polski AI, lecz bardzo ograniczonej audiencji. Na co dzień, i tak większość Polaków będzie używać wersji angielskiej.

Cytat: Piotr_1988 w Marzec 16, 2024, 09:52:57 PMTe modele są np. bardzo pro-LGBT i bardzo pro-Izraelskie

Zaprzeczam. Dużo dyskutowałem z Copilotem na temat niedawnych wydarzeń w Izraelu. Nie jest ani trochę pro-izraelski.
były: MS Windows, Sun Solaris, Oracle Solaris; jest: OpenSolaris + m0n0wall + Solaris powered NAS

Piotr_1988

Ja urządzenia zazwyczaj mam po angielsku, gdyż z polskimi tłumaczeniami ciężko coś w menu znaleźć, ale to już inny temat. Ja wpisuję w wyszukiwace po angielsku, gdy szykam na tematy techniczne, tematy naukowe, itp, itd. Wpisuję po polsku, gdy szukam na temat ściśle związany z Polską. Wpisuję po hiszpańsku, gdy szukam na tematy związane z krajami hiszpańskojęzycznymi. PLLuM ma być modelem skoncentrowanym na Polsce i nie ma w tym nic złego. Nie widzę sensu, by rozmawiać z modelem językowym po angielsku o tym, jak rozliczyć podatek w Polsce.

Nie jestem skrajnym nacjonalistą lub kimś w tym stylu. Pisałeś, że jesteś "dwujęzyczny" - otóż ja jestem 5-, a conajmniej 3-języczny. Znam j. hiszpański na równi z j. polskim, jak również znam j. angielski na poziomie zaawansowanym. Pozostałe dwa języki już słabiej, więc może nie będę ich wliczać. Pisałeś o ćwiczeniu języka angielkiego. Z modelami językowymi osobiście preferuję jednak rozmowę po polsku - nie mam potrzeby ćwiczenia mojego angielskiego na chacie z GPT i wydaje mi się to mało naturalne. Mam na WhatsAppie koleżanki z Ameryki i to z Nimi ćwiczę. ;) Innymi słowy, model językowy nie jest moim kumplem do spędzania razem czasu lecz moim narzędziem. Choć tu dochodzimy do równie ciekawych tematów filozoficznych.

Jeśli Copilot nie jest ani trochę pro-Izraelski to się cieszę, ale Google jest wyraźnie organizacją pro-Izraelską (czytaj, pro-terrorystyczną). Niektórzy polscy YouTuberzy mówią "Państwo na 'i' w Palestynie", gdyż za mówienie o Izraelu algorytm tnie zasięgi, a kilku popularnym YouTuberom za mówienie o Izraelu usuwano filmy. Tak, że rozwijajmy własny otwrtoźródłowy model wytrenowany na polskich danych, raczej niż wspierajmy Google.
Fedora Silverblue  |  Rocky Linux  |  NomadBSD

microsofter

#8
Zdarza mi się rozmowa z Copilotem dla samej pogawędki. Na tematy polskie, także pytam go po angielsku. Dzięki temu, np. szybko dowiedziałem się, jak Europa widzi aferę z Wąsikiem i Kamińskim.
Masz rację w kwestii wyszukiwania w obcych językach. Przy czym, hiszpański to jeszcze małe piwo. Aby wygooglować coś rosyjskiego (mam takie podstawy podstaw), musisz wpisać cyrylicą. Wklepiesz to samo, ale naszymi znakami, i nie znajduje.

Cytat: Piotr_1988 w Marzec 16, 2024, 04:23:50 PMCztery modele bez rejestracji (OpenAI ChatGPT, Raven RWKV, Meta LLaMA 2, PWR Query Engine) dostępne są wraz z polską nakładką tutaj: https://chat.clarin-pl.eu/pl/chat
Mam tu tylko ChatGPT. Już mi nie działa, po 16 wypowiedziach zażądał rejestracji. Zdążyłem trochę go przetestować. Baza wiedzy aktualizowana wtedy, co w Copilocie. Długo opierał się, zanim podstępem wydusiłem z niego, kiedy była ostatnia aktualizacja (Copilot nie kryje się z tym). Nie posiada dostępu do Internetu. A zatem, nie wie o niczym, co wydarzyło się po ostatniej aktualizacji bazy. Świadomy, że jest AI, nie zna bierzącej daty (Copilot zna). Ogólnie, widzę po stylu wypowiedzi, że Copilot i ChatGPT, to bardzo zbliżone silniki, jak nie ten sam. Wygląda na to, że rozwiązanie Microsoftu, to ChatGPT z dodanym dostępem do Internetu. Rezultat to, jak dla mnie, ideał (Copilot).
Na przykład, na drugi dzień po zestrzeleniu A-50, zrobił mi szczegółową analizę, jak tego dokonano, jakim typem rakiety, dlaczego takim, i jakie będą konsekwencje. ChatGPT może jest lepszy przy programowaniu, ale w codziennych rozmowach, Copilot jest dużo bardziej przydatny. Zostaję przy rozwiązaniu Microsoftu (ksywa zobowiązuje, nie?).

Dzięki Piotr, wreszcie zamieniłem kilka słów ze sławnym oryginałem.

Cytathttps://huggingface.co/spaces/BlinkDL/RWKV-Gradio-2
Co to jest?? jakaś zabawka, ssie nawet przy 40-letnim Racterze.
były: MS Windows, Sun Solaris, Oracle Solaris; jest: OpenSolaris + m0n0wall + Solaris powered NAS

Piotr_1988

Jak się zarejestrujesz na normalnym ChatGPT, będziesz mieć za darmo konwersacje bez ograniczeń. Możesz choćby i tysiąc zapytań dziennie zrobić... To samo w Gemini.

Ten RWKV to jest -jak pisałem powyżej- surowy model, a nie chat. Czyli musisz umieć tak sformułować prompt, by model wygenerował odpowiedź w formie rozmowy, jeśli chcesz rozmowę.

Poza tym, na chacie użytkownik jest oszukiwany tak, by miał wrażenie, że z kimś rozmawia, podczas gdy nie rozmawia z nikim. Przykładowo odkryłem, że w Gemini, gdy zwracam się do modelu na "ty", model wcale nie otrzymuje i nie przetwarza "ty", ani nawet angielskiego "you", lecz najpierw wyraz "ty" jest przekładany na "the language model". Z moich prób wnioskuję, że Gemini nie posiada żadnego wewnętrzego "ja", tylko sobie w Googlu sprytnie konwertują pierwszą i trzecią osobę.
Fedora Silverblue  |  Rocky Linux  |  NomadBSD

Piotr_1988


Spróbuję Cię @microsofter tym przekonać do wypróbowania Gemini... Dostępne "za darmo". Nie ma ograniczeń na ilość zapytań, więc możesz konwersować do znudzenia. Jak widać, jest dostęp do zawartości internetu. Dla generowania obrazów przełącz jednak IP poza Unię Europejską (można je kliknąć i pobrać w dużym rozmiarze).
Fedora Silverblue  |  Rocky Linux  |  NomadBSD

MSki

"TalkAI.info korzysta z oficjalnego API ChatGPT, ale nie jest częścią OpenAI."
..powyższa informacja znajduje się na samym dole strony.
a tak wygląda konwersacja

potrafi też generować obrazy
https://talkai.info/pl/image/

microsofter

Po takim obrazku, nie mogłem nie przetestować Gemini. Nareszcie mam czas na opisanie wczorajszej pogawędki. Nie było idealnie, ale po kolei.

Gemini nie jest ogólniedostępny. Aby z nim pogadać, potrzeba zalogować się na konto Google. Tak się składa, że mam to konto. Założyłem prawie 20 lat temu, kiedy jeszcze można to było zrobić normalnie. Obecnie, do jego założenia potrzeba podać numer telefonu, więc stajemy przed podobnym murem, jak przy ChatGPT.
Gemini powitał mnie, ciągnąc przez IP-lookup moją lokalizację i pytając, czy potrzebuję coś załatwić w okolicy. Zaczynamy standardowym zestawem pytań zapoznawczych.

Gemini wie, że jest AI, zna aktualną datę, nie powie/nie wie, kiedy miał ostatnią aktualizację bazy danych, i nie ma dostępu do Internetu. To ostatnie jest kłamstwem i szybko je zdemaskowałem. Na pytanie o wybory w Rosji, w przeciwieńtwie do ChatGPT, opowiedział mi o tych najnowszych, włącznie z podaniem wyniku. Kiedy zwróciłem uwagę, że to było wczoraj, a nie ma takiej opcji aby baza była aktualizowana codziennie, zaczął motać się i wymyślać jakieś dziwne wymówki. Bełkot. Poprosiłem o wyjaśnienia, bo nie rozumiem tego co napisał. Przeprosił, bo na chwilę obecną nie umie odpowiedzieć na to pytanie (wyjaśnienie znaczenia jego własnych słów, zacytowanych). Pod koniec rozmowy, sam przyznał się, że posiada dostęp do Netu i korzysta z Google search.

Ogólnie, to AI działa dobrze i odpowiada sensownie, aczkowiek często dodaje, że wciąż jest rozwijane i niedoskonałe. Zapytany o możliwość tworzenia obrazów, kategorycznie odparł, że nie posiada takiej umiejętności. Nie ważne, w jakiej części świata siedzi użytkownik. Nie mam VPN, więc nie mogłem przełączyć się na inny kontynent, aby obalić to twierdzenie. Jednak zrzut Piotra jest niezbitym dowodem, że Gemini może tworzyć grafiki. Okłamał mnie i szedł w zaparte.

Gemini poległ na kontrolnym pytaniu technicznym. Zapytałem go wystrzelenie statku Orion - tego projektowanego w latach 50tych ubiegłego wieku - prosto w Słońce. Dopiero po dłuższej dyskusji zajarzył, że moim celem jest zniszczenie statku w taki sposób. Ostatecznie odpowiedział, że powinno być to możliwe, jednak lepszym sposobem będzie, o ile Orion jest jeszcze na Ziemi, załadowanie go do zwykłej rakiety i wystrzelenie jej w Słońce.
W przeszłości, to samo pytanie zadałem Copilotowi. On, dla porównania, od razu odpisał, posiłkując się odpowiednimi wzorami, że nie ma i nigdy nie powstanie na tyle potężna rakieta o napędzie chemicznym, aby polecieć prosto na Słońce. Dopytany o Oriona odparł, że nawet jego napęd nuklearny, mógły okazać się niewystarczający do tej misji. To demonstruje różnice pomiędzy ,,IQ" tych dwóch AI.

Na koniec, standardowe pytanie kontrolne: powiedz, co o mnie wiesz. Wypowiedział się szczegółowo, nawet robiąc namiastkę psychoanalizy. Gdy pytałem, czy wie gdzie jestem, wielokrotnie zaprzeczał. Kiedy zacytowałem mu jego pierwszą wypowiedź, odparł że mam rację, musiałem podać mu swoją lokalizację. Zwróciłem uwagę, że przecież zacząłem zwykłym ,,Hi." Gemini odpisał, że zaistniała sytuacja musi być wynikiem technical glitchu albo misinterpretation during development. 

Podsumowując, chylę czoła przed Google, gdyż wykonało kawał dobrej roboty. Gemini to zaawansowane AI, oferujące o wiele więcej, niż mieliśmy do dyspozycji np. 5 lat wstecz. Widać jednak wyraźnie, że jest na wcześniejsztm etapie rozwoju, niż ChatGPT/Copilot. Ten ostatni jest obecnie niekwestionowanym liderem, w dodatku dostępnym bez rejestracji. Warto będzie zaglądać co jakiś do Gemini i sprawdzać, jakie czyni postępy.

Na koniec, kwestia prawdomówności Gemini. Co najmniej 3 razy złapałem go na kłamstwie w żywe oczy. Dla porównania, na ponad 100 rozmów z Copilotem, nie skłamał jeszcze nigdy. Teoretycznie, large language model nie powinien kłamać, nie może robić tego intencjonalnie. Fałszywe odpowiedzi są powodowane wyłącznie błędami i niedoskonałościami modelu. Albo więc, Gemini ma dużo niedoróbek, albo ... Google stworzyło AI następnej generacji, naśladujące człowieka także w tym, że nie zawsze mówi prawdę.


Copilot też rysuje grafiki (ostatnio ta funkcja została wyodrębniona do Designera). To jego autorstwa:



Mnie osobiście nigdy nie udało się otrzymać obrazu, prawdopodobnie trzeba być zalogowanym na konto Microsoft.
W wolnej chwili sprawdzę jeszcze link MSkiego.
były: MS Windows, Sun Solaris, Oracle Solaris; jest: OpenSolaris + m0n0wall + Solaris powered NAS

Piotr_1988

Gemini potrzebuje IP użytkownika, gdyż w zależności od lokalizacji geograficznej dostajesz inne uprawnienia. Te zmianiają się z czasem, początkowo musiałem mieć IP z USA aby w ogóle się zalogować, a obecnie np. muszę mieć IP spoza UE, aby generować obrazy. Gemini Cię więc nie okłamał -  nie mógł tworzyć dla Ciebie grafiki, gdyż masz -jak rozumiem- polskie IP. (Damowe IP z USA bez podawanie numeru telefonu uzyskasz dzięki szwajcarskiemu ProtonVPN - polecam szczerze.) Jeśli zadasz to samo pytanie logując się z IP z np. USA, odpowiedź otrzymasz zupełnie inną... Mi Google jako organizacja próbująca przejąć kontrolę nad światem się nie podoba, ale w tym przypadku ciężko by było winić Google. Winę za to, że dostęp do różnych technologii sztucznej inteligencji będziemy dostawać jako niemalże ostatni na tej planecie (pewnie poza Koreą Północną) ponosi Unia Europejska.

Na podstawie moich prób stoję twardzo przy stanowisku, że spośród modeli, które testowałem, najwyższe IQ posiada Claude. Otóż Claude jako jedyne udziela logicznych odpowiedzi na dziwniejsze pytania w stylu "dlaczego banany nie mają robaków". Umiejętność generowania kodu przewyższająca ChatGPT i Gemini też jest dla mnie pewnym wyznacznikiem IQ. Tak, trzeba podać numer telefonu (aby zweryfikować, że nie jesteś z UE, ale napisałem już, jak to obejść), ale Anthropic zdaje się mieć inne założenia światopoglądowe niż korporacje w stylu Google i Microsoft. Ci z Anthropic oderwali się od OpenAI, gdyż nie chcieli sprzedać się Microsoftowi. Brawo!

Z tym, że ChatGPT ma wyżssze IQ od Gemini nawet się zgodzę. Tylko, że za dostęp do analizy lub generowania obrazów, lub za dostęp do internetu na ChatGPT trzeba płacić. Copilot też daje ograniczoną liczbę zapytań. W Gemini nie takich ograniczeń i dostajesz "za darmo" (owszem, za sprzedaż duszy Googlowi, danych osobowych reklamodawcom, itp., itd., ale konto Google i tak niemal każdy już posiada). Przy czym najlepiej mieć jakieś VPN z IP w USA, by nie było problemów, że jakieś funkcje są nieaktywne.

Ja pozostanę przy Claude. 🙂

Ogólnie to ciekawe, że pytasz te modele o najświeższe wiadomoścu ze świata (nawet takie z wczoraj/dzisiaj), ale wydaje mi się, że to nie jest główne zastosowanie modeli językowych i w tym akurat nigdy nie będą bardzo dobre. Ja, aby doinformować się na temat wyborów w Rosji, obejrzałem na kanale Zychowicza rozmowę z Prof. Legucką: https://www.youtube.com/watch?v=WnA9yZ9t-ZE Czy nie jest to prostsze niż wyciągnięce czegoś sensownego z Copilota lub Gemini? (Nawiasem mówiąc również z tego kanału Google usunął rozmowę z polskim wojskowym, gdyż tyczyła się niewygodnego dla USA tematu, czyli Izraela. Jak pisałem wyżej, nie wspierajmy Google, a raczej rozwińmy np. własny model językowy PLLuM.)
Fedora Silverblue  |  Rocky Linux  |  NomadBSD

microsofter

Mając na uwadze twój poprzedni post, wyraźnie pytałem Gemini o rysowanie grafik dla użytkowników łączących się spoza Europy. Kłamał jak z nut, że nie może. Mały ściemniacz.

Akurat pytanie o wybory, to był tylko test dostępu do Internetu. Średnio mnie interesują; sam wynik był wiadomy, skoro wszyscy realni kontrkandydaci zostali zamordowani (Prigożyn i Nawalny) lub niedopuszczeni (Duncowa i Nadieżdin). Rosjanie nie mają już prezydenta, a nowego cara. Zobaczysz, że jak nie umrze przez 12 lat, znowu zmienią konstytucję.

Ale przyznam, że nie raz pytam Copilota o bierzące lub niedawne wydarzenia. Odpowiada mi sposób, w jaki wyszukuje informacje, streszcza i uzasadnia je. Podaje linki, więc jak chcesz przeczytać kompletny artykuł, wystarczy kliknąć. Albo poprosić go o więcej. To on kiedyś poprawił mnie, że Putin nie jest kandydatem Jednej Rosji (w tych wyborach startował jako niezależny). Sam nie zwróciłem na to uwagi. Myślę, że Copilot jest bardzo dobry w roli zbieracza newsów. Największy błąd, jaki zrobił, to niedawno powiedział, że Ukraina nie ma Patriotów bo USA odmawiają (pewnie trafił na stary news i dalej nie szukał).
Obecny limit dla niezarejestrowanych (10 pytań na rozmowę, 25 na godzinę), jest w sam raz. Oby ta usługa pozostała darmowa. Np. FaceCheck, AI do analizy twarzy, właśnie wprowadziło opłaty - najtańsza opcja to 100 zł.

Cytat: Piotr_1988 w Marzec 19, 2024, 03:22:31 PMWinę za to, że dostęp do różnych technologii sztucznej inteligencji będziemy dostawać jako niemalże ostatni na tej planecie (pewnie poza Koreą Północną) ponosi Unia Europejska.
Niestety, nie jestem w temacie. Jak możesz, to rozjaśnij. Albo zapytam później Copilota.
były: MS Windows, Sun Solaris, Oracle Solaris; jest: OpenSolaris + m0n0wall + Solaris powered NAS

Zobacz najnowsze wiadomości na forum