Jaki fork debiana wybrać

[linux4ever]

Wiadomo że Debian jest dość dobrym systemem dla średnio zaawansowanych.

Jednakże ma swoje bugi i błędy dlatego "naprawiajac" go powstało wiele przeróbek nań bazujących.

Więc jaka przeróbka debiana jest dobra do domowych lub profesjonalnych czy półprofesjonalnych zastosowań w firmie.

Przed czym się ustrzec i z czym się je je.

Tyle względem pytań czekam na wasze odpowiedzi.

[MSki]

Więc jaka przeróbka debiana jest dobra do domowych lub profesjonalnych czy półprofesjonalnych zastosowań w firmie.

Dobrze, że temat dałeś w zakładce "Pogaduchy", bo jest tak obszerny, że tylko tu może się znaleźć.
W mojej ocenie, najlepszym systemem do domowego użytkowania jest MX Linux.
Zastanawiam się, co miałeś na myśli pisząc o profesjonalnym, półprofesjonalnym zastosowaniu  w firmie(?), może coś na ten temat napisz, będzie łatwiej się wypowiedzieć.

[linux4ever]

Więc jaka przeróbka debiana jest dobra do domowych lub profesjonalnych czy półprofesjonalnych zastosowań w firmie.

Dobrze, że temat dałeś w zakładce "Pogaduchy", bo jest tak obszerny, że tylko tu może się znaleźć.
W mojej ocenie, najlepszym systemem do domowego użytkowania jest MX Linux.
Zastanawiam się, co miałeś na myśli pisząc o profesjonalnym, półprofesjonalnym zastosowaniu  w firmie(?), może coś na ten temat napisz, będzie łatwiej się wypowiedzieć.

No do typowych rzeczy jak używanie excela,tworzenie dokumentacji ogólna praca w pakiecie office.
To profesjonalne.
I obróbka zdjęć i tworzenie grafiki 2d i 3d jako półprofesjonalne dla grafika.
Tworzenie gier komputerowych.
Edycja audio i video.
Oraz domowe zastosowanie czyli do grania w  gry,oglądania filmów surfowania w internecie.
Dodałbym jeszcze do pólprofesjonalnego czy profesjonalnego zrządzanie serwerem www,drukowanie w wysokiej jakości faktur i innych dokumentów tego typu,modernizacja starych komputerów czyli instalowanie w nich linuksa i administracja nim.
I jeszcze konteneryzacja systemu(chodzi mi tu o zabezpieczenie systemu poprzez wirtualizację software w systemie)oraz  bankowość elektroniczna  itd...
Właśnie to miałem na myśli o ile to da się zrobić na przeróbkach debiana.

[r6]

Moje wymagania to aby działała myszka i klawiatura. :)
Zainstalowałem Sparky 7 i mi wystarczy.

[sovtware]

Ja napiszę w ten sposób żadnych forków nigdy więcej tylko główna Baza po co ruszać jak działa każda dystrybucja zawiera bugi i błędy lecz dla zwykłego użytkownika mogą wcale nie być widoczne to tak samo jak z Windowsem każda aktualizacja zawiera poprawki i błędy czegoś nowego w Debianie można z tych rzeczy również wszystko zrobić co wymieniłeś pozdrawiam

Debian 12 Xfce

[Albedo 0.64]

Wiadomo, że do zastosowań profesjonalnych Debian jest najczęściej używanym systemem a jeśli uwzględnimy jeszcze jego modyfikacje (takie jak Ubuntu) to już naprawdę nie ma mocnych. W swojej "czystej" postaci Debian ma swoje zastosowanie na serwerach i innych profesjonalnych sprzętach, często bez GUI, z samą konsolą. Do zastosowań domowych powstały liczne modyfikacje nazywane dystrybucjami (pochodnymi), które po dostosowaniu i uzupełnieniu w dodatkowe oprogramowanie lepiej sprawdzają się na biurku. Pod względem dostępności oprogramowania Debian również jest w ścisłej czołówce. Używam Debianów od wielu lat, obecnie MX na starszym sprzęcie i LMDE na nowszym. Wielokrotnie testowałem różne inne dystrybucje, niektórych używałem dłuższy czas (kilka tygodni) ale w efekcie końcowym, Debian jest Nr.1 do moich zastosowań. Można by tu dyskutować o "lepszości" lub "gorszości" poszczególnych dystrybucji/modyfikacji/wersji/pochodnych/forków itp. itd. ale nie widzę w tym sensu. W swoich wyborach i opiniach kieruję się własnym wygodnictwem i przyzwyczajeniami, dobieram system pod kątem działania na sprzęcie który posiadam i mam w tym spore doświadczenie. Jak do tej pory, tylko na Debianie nigdy się nie zawiodłem. Tylko tyle i aż tyle.

[PomPom]

Jedyna pochodna Debiana warta uwagi to Ubuntu. Prócz tego, jak chce się konkretnie coś na Debianie stable, to po prostu Debian.
W firmie można sobie wymyślać, ale potrzebny system wybierze sobie ktoś na podstawie tego, jakie aplikacje ma odpalać. Na pewno nie brałbym jakiejś pochodnej Debiana, która wprowadza swoje unikalne funkcje aka problemy i mocno polega na zaufaniu, że autor w swoim autorskim pakiecie z tapetkami nie załączył jakiegoś syfu. Babranie się z systemem powinno być ograniczone do minimum, najlepiej tylko przy instalacji i dalej ma latać. 

[r6]

Na pewno nie brałbym jakiejś pochodnej Debiana, która wprowadza swoje unikalne funkcje aka problemy i mocno polega na zaufaniu, że autor w swoim autorskim pakiecie z tapetkami nie załączył jakiegoś syfu.

Idea WiOO polega chyba na tym że bardziej ufa się ludziom a nie firmom/korporacjom.

[mirekc]

Skoro MSki zaproponował MX Linuksa, to pozwolę sobie dorzucić moje trzy grosze, bo od ponad dwóch lat korzystam w domu właśnie z tego systemu.

No do typowych rzeczy jak używanie excela,tworzenie dokumentacji ogólna praca w pakiecie office.
To profesjonalne.

Powiem tak: jeśli mówimy o Microsoft Office, to najlepszym środowiskiem dla niego jest jest Microsoft Windows. Chyba że myślimy o web-owej wersji office, ale ja o tym nie myślę, bo przeglądarkowych office-ów nie lubię. Jeśli natomiast dopuszczamy inne office-y, to na moim laptopie z MX-em mam zainstalowane trzy: LibreOffice (bo jest instalowany domyślnie i chyba drugi po MS jeśli chodzi o popularność), Softmaker FreeOffice (bo ja go preferuję, jest ,,lżejszy" od Libre, daje lepszą kontrolę nad dokumentem i lepszą kompatybilność z plikami MS) i WPS Office (bo ten preferuje moja córka, interfejs chyba najbardziej przypomina MS, kompatybilność z plikami MS chyba lepsza niż w Softmaker Office). Do wyboru, do koloru, a to przecież nie wszystkie możliwości.

I obróbka zdjęć i tworzenie grafiki 2d i 3d jako półprofesjonalne dla grafika.

Na grafice się nie znam, natomiast jeśli chodzi o obróbkę zdjęć, to w każdym Linuksie (MX też) jest GIMP. Widziałem cuda robione tym programem, ale na to trzeba być profesjonalnym użytkownikiem GIMP-a. Natomiast dla wielu profesjonalistów obróbka fotografii równa się Photoshop, a Photoshop to Windows. Nawet jeśli występuje dla innych systemów, to Windows jest jego natywnym środowiskiem w którym sprawia najmniej kłopotów i ma najlepsze wsparcie.

Tworzenie gier komputerowych.

Na tym się nie znam.

Edycja audio i video.

Zajmuję się tym w bardzo ograniczonym zakresie, ale uwaga: MX ma standardowo dostępne ,,niewolne" kodeki (nie są instalowane domyślnie, ale dostępne przez MX Instalator kodeków), niczego nie trzeba szukać, można od razu brać się do roboty (po zainstalowaniu potrzebnych programów oczywiście).

Oraz domowe zastosowanie czyli do grania w  gry,oglądania filmów surfowania w internecie.

Graczem nie jestem, przy oglądaniu filmów i surfowaniu MX sprawdza się bardzo dobrze. ,,Niewolne" kodeki się przydają.

Dodałbym jeszcze do pólprofesjonalnego czy profesjonalnego zrządzanie serwerem www,

Zaraz, zaraz. Ten serwer miałby być na omawianym komputerze, czy też komputer miałby służyć do zarządzania innym serwerem? Jeśli serwer, to raczej ,,czysty" Debian, jeśli komputer do zarządzania, to MX powinien się nadać.

drukowanie w wysokiej jakości faktur i innych dokumentów tego typu,

Nie bardzo rozumiem. CUPS ma każdy Linux, do tego jakiś office, jak profesjonalny skład (i profesjonalny użytkownik) to TeX i LaTeX, chodzi o coś więcej? No bo jak program do fakturowania czy zarządzania firmą, to chyba raczej Windows.

modernizacja starych komputerów czyli instalowanie w nich linuksa i administracja nim.

To jest właśnie ta działka, gdzie MX pokazuje lwi pazur. Ma wersję 32-bitową, u mnie pracuje całkiem znośnie na składaku z Pentium 4 2,2 GHz i 2 GB RAM. Chodzi o coś jeszcze starszego? To Antix, ale ja bym się w tym przypadku poważnie zastanowił nad Windows XP (o ile to możliwe np. ze względu na licencję). Może się okazać, że na takim sprzęcie Linux nie da zysku.

I jeszcze konteneryzacja systemu(chodzi mi tu o zabezpieczenie systemu poprzez wirtualizację software w systemie)oraz  bankowość elektroniczna  itd...

Docker i AppArmor są dostępne, doświadczenia w tym nie mam.

[ciubaka]

Jak do pracy we firmie, to chyba jednak tylko Ubuntu. Bo tylko wyrób Cannonical jest bezproblemowo tolerowany przez nowe komputery, bez modyfikacji BIOS i bez na przykład wyrzucenia istniejącego Windows. Ja mam takie służbowe Lenovo, na którym udaje mi się uruchomić tylko Ubuntu oraz Linux Lite. Ale i tak nie mogę nic zrobić, bo mam zaszyfrowane dyski i wcale nie pomaga, że tylko ja znam hasło, chyba chodzi o to że Bitdefender pod Linux nie działa. Natomiast jeżeli chodzi o kulturę pracy to dla mnie zdecydowanie MX i Sparky. Uwielbiam obie te dystrybucje, są stworzone jakby wprost dla mnie. No i dobrze pracują na starszych sprzętach. Mint też jest elegancki i ma dobre wsparcie, ale on potwornie żre zasoby komputera, i pamięć i procesor, nie nadaje się na starocie. Deepin jest bardzo ładny i ma mnóstwo dostępnego oprogramowania, którego żaden inny Linux nie proponuje nawet. Co w pracy może okazać się olbrzymią wadą jednak końcowo. Ale jak ktoś lubi chińszczyznę i związane z tym zagrożenia - to kto bogatemu zabroni, na nowe komputery ok, na starych zawiesza się jak Mint. Sam Debian zawsze mnie męczył na starcie, bo po uruchomieniu nigdy nie mogłem odpalić WIFI. Dla mnie dyskwalifikacja, walczyć o Internet na początku.

[PomPom]

Sam Debian zawsze mnie męczył na starcie, bo po uruchomieniu nigdy nie mogłem odpalić WIFI. Dla mnie dyskwalifikacja, walczyć o Internet na początku.

Debian przez lata wisiał w tym stanie, gdzie oficjalnie wspierał tylko wolny soft, a nieoficjalnie nie miał problemu z niewolnym i utrzymywał osobne repozytorium. Problem był taki, że czasami jest potrzebny niewolny firmware, żeby sprzęt po prostu działał poprawnie. Debian dopiero nie tak dawno doszedł do wniosku, że skoro i tak zdecydowana większość pobierała nieoficjalny obraz non-free, to może warto dodać niewolny firmware do oficjalnego obrazu. Takim sposobem teraz byś internet miał od razu. Obecnie Debian z GNOME po instalacji jest tak samo gotowy jak Fedora z GNOME.