Witaj na Forum Linuxiarzy
Zanim zalogujesz się, by pisać na naszym forum, zapoznaj się z kilkoma zasadami savoir-vivre'u w dziale Administracja.
Wiadomości z problemami zamieszczone w wątku "Przywitaj się" oraz wszelkie reklamy na naszym forum będą usuwane.

Debian sid - co o nim sądzicie?

Zaczęty przez PomPom, Maj 06, 2020, 09:01:50 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

PomPom

Nigdy nie miałem Debiana sid. Od testinga odbijałem się, bo albo coś się psuło, albo system po prostu tak sobie działał i nie widziałem powodów, żeby z tego korzystać. Trafiam na opinie zadowolonych użytkowników Debiana sid, którzy potrafią przyznać, że testing nie jest zbyt dobry. Więc przychodzę tu i was pytam - co sądzicie o Debianie sid?
myk byle jak jako tako

pavbaranov

Jeśli masz mocne nerwy, dużo czasu, to śmiało :D

MSki

W mojej ocenie, Debiana należy traktować jako poletko doświadczalne.. odskocznię dla innych .deb pochodnych dystrybucji.
Choć z drugiej strony, należałoby zadać pytanie - ile jest Debiana, a ile Ubuntu w tych .deb pochodnych dystrybucjach ? Bo chyba to jest najważniejsze, z uwagi na stabilność i możliwość instalowania najnowszych paczek w danym systemie.
Debian Buster ma te paczki stare, bo i jądro raczej wiekowe, ale Bullseye, czy Sid znacznie nowsze, choć nie zawsze stabilne, czyli jak napisał Pavbaranov - "Jeśli masz mocne nerwy, dużo czasu, to śmiało :D"

Debiana Bullseye (testing) próbowałem używać, ale sprawiał z takich, czy innych względów "Bull"  ;)
I nie chcę tu się "wyzłośliwiać", ale są systemy operacyjne, które są niezawodne w zadaniowości, która nie jest jednoznaczna z wielozadaniowością.. bo stwierdzenie, że Debian zarządza pewnymi procesami na stacjach orbitalnych, nie znaczy że jest taki idealny w "warunkach desktopowych".
I jeśli w tych warunkach nie zabraknie mu zasilania, to równie dobrze można go wykorzystać do sterownia otwieraniem drzwi, zapalaniem światła w pomieszczeniach, do których wchodzi użytkownik i innych pojedynczych procesach w których jego niezawodność będzie bezdyskusyjna  ;)

pavbaranov

@MSki - moje zdanie związane było z czymś innym. Jestem niegdysiejszym użytkownikiem i Sida i dystrybucji o niego opartych. Zdarzało mi się - i to dość często - że paczki w tym repozytorium bywały ze sobą wzajemnie sprzeczne. Sid to nie "dystrybucja" to poletko doświadczalne (i to przypadkowe) dla Debiana. Bywało i tak, że pojawiały się tam paczki, następnie wycofywane, ale w lokalnym systemie pozostawały. Efektem był totalny b... w systemie, który z jednej strony był blokowany przed aktualizacją, z drugiej chciał coś instalować, a nie mógł. Itp. itd.
Zasadnicze pytanie jednak brzmi: po co? Po jakiego grzyba bawić się w eksperymentalne paczki udostępniane po to by były. Ani one nie są najnowsze, ani niekoniecznie działa to prawidłowo, ani... No mnóstwo tych "ani" i bynajmniej jest to doskonałe "Do Ani".
Debiana można kochać - można nienawidzić. Jeśli jednak używać, to Debiana Stable (ale nie daj boże korzystać tu z dobrodziejstw KDE), z pełną świadomością tego, czym to jest. Oczywiście, o ile w ogóle na danym sprzęcie uda się go odpalić (bo może okazać się zbyt nowy, by go kernel obsłużył).

MSki

@pavbaranov - nie wiem, czemu piszesz do mnie (?).
Mój wpis/wypowiedź nie jest próbą wprowadzenia tu jakiejś polemiki między nami, tylko subiektywną oceną tego systemu.
I jednocześnie zgadzam się z tym, o czym piszesz.
:)

pavbaranov

@MSki - Bo moja wypowiedź, to nie polemika z Tobą, a jedynie nawiązanie do Twojej wypowiedzi i jej - z mojego punktu widzenia - uzupełnienie.

PomPom

Przekonaliście - podnosze biedana na drugim lapku na sida :)))

Co do tych paczek, co zostają - dist-upgrade chyba się tego pozbywa (przy okazji bierze ze sobą czasami rzeczy potrzebne).
Fakt, że sid nie jest dystrybucją, mnie skutecznie odstraszał aż do teraz, ale w sumie pobawić się można i Debianem.
myk byle jak jako tako

pavbaranov

dist-upgrade - w tym przypadku - niczego nie "pozbywa się".

PomPom

Podobno to to samo, ale miałem na myśli full-upgrade, a ten wg mana też usunie pakiety, gdy taka potrzeba przy aktualizacji, czyli czegoś się pozbywa.
myk byle jak jako tako

pavbaranov

PomPom - nic nie daje rady. SID to jest repozytorium, gdzie 2 paczki mogą ze sobą kompletnie nie współpracować i jedna będzie mieć inne zależności niż druga, a obydwie powinieneś zaktualizować.
Ogólnie SID = S(padaj)I(dioto)D(ebianie) :)
Jeśli już bardzo, ale to bardzo chcesz się bawić w SID, to znajdź sobie distro jak np. Sidux (nie wiem, czy jeszcze istnieje), gdzie ktoś w ogóle dba o te paczki, czuwa nad tym i je doprowadza do wzajemnego działania.
No i dalej pozostaje podstawowe pytanie: po co? (retoryczne).

MSki

Cytat: pavbaranov w Maj 07, 2020, 09:21:48 PM
....
No i dalej pozostaje podstawowe pytanie: po co? (retoryczne).
Z nudów ?
Choć nie zaprzeczę, że i ja tak robię.
Mam zainstalowanego "na stałe" jednego Linuksa, a inne wgrywam na pena i sobie je oglądam z Live.
ALT Linux ostatnio tak oglądałem i wydawał się całkiem całkiem.
:)

gosc

Przetestuj i sam oceń.
Przede wszystkim tego systemu trzeba używać z głową i czytać co pisze przy aktualizacjach.
W razie czego powinien być możliwy downgrade do testinga, bo różnica między tymi edycjami testing/sid to kilka dni.

PomPom

Wczoraj zaktualizowałem swojego nieużywanego Debiana stable do sida. Póki co, podoba mi się. Działa to wyraźnie lepiej niż stable i testing, a też póki co nie trafiłem na ścianę z błędu/błędów lub ograniczeń wydania. No i Firefox z repo - lubię Firefoxa z repo.

Jeżeli to się nie sypie albo nie wprowadza funkcji typu "teraz tej aplikacji nie odpalisz, cymbale", to fajne distro dla ludzi, co sami sobie ziemniaki obierają. Jednak czy tak będzie przekonam się za jakiś czas, bo trzeba mu dać czas się popsuć i laptopa z nim używam rzadziej niż nowszego lapka z Archem.
myk byle jak jako tako

Albedo 0.64

#13
Znam ludzi, którzy siedzą na SID-dzie latami i potrafią zdiagnozować ewentualne problemy i skutecznie sobie z nimi poradzić. A co do Testinga - nie rozumiem negatywnych opinii na jego temat, według mnie to najlepsza opcja Debiana na komputer osobisty i sam tego używam bez problemów w dystrybucji Sparky 6. Ewentualnie problemy z Testing/SID mogą wynikać z indywidualnej konfiguracji sprzętowej i/lub doboru i konfiguracji programów. Jakoś mnie to nie spotkało do tej pory. Wiecej problemów miałem na ubuntach co mnie skutecznie zniechęciło do ubu i pochodnych. W Testingu nawet te same sterowniki do drukarki działają lepiej i nie mam śmietnika w systemie, o czasie on/off nie wspomnę by nie kopać leżącego.
MX Linux Xfce
Linux registered user 556565

Zobacz najnowsze wiadomości na forum