Po raz trzeci: nie zmieniać nic w DNS, a podać jakie masz, czyli podać ów /etc/resolv.conf.
Uruchom przeglądarkę z konsoli z możliwością wyboru nowego profilu. Np. w przypadku FF jest to:
firefox --ProfileManager
Druga możliwość to w tzw. oknie prywatnym. Znów w FF to:
firefox --private-window jakiś_adres
Nie mam chromium, nie chce mi się go instalować by sprawdzić.
Zanim przejdzie się do zmian systemowych (czyli dokonywania jakichkolwiek zmian w katalogach, które nie należą do danego użytkownika, to należy wypróbować najpopularniejsze metody eliminacji potencjalnych źródeł błędów. Te zaś często tkwią w jakichś ustawieniach danego profilu przeglądarki, użytych rozszerzeń, ba - niekiedy zawartości cache. Zarówno start z możliwością wybrania nowego, świeżego i niczym praktycznie nietkniętego profilu, jak i w tych prywatnych, czy - lepiej nawet - jakimś safe-mode (jeśli dana przeglądarka oferuje) jest dobrym wyborem. Można się również pokusić o skasowanie zawartości cache przeglądarki. W przypadku FF to ~/.cache/mozilla/firefox)
Katalog .local/share/keyrings jest dokładnie tam, gdzie Ci podał @robson75 (domyślnie - znajduje się w katalogu domowym).
64 bitowej aplikacji w systemie 32 bitowym nie da się uruchomić. Być może jednak na https://www.appimagehub.com
znajdziesz jakąś przeglądarkę 32 bitową. Do wypróbowanie nie trzeba jej nawet instalować.
Przynajmniej w przypadku FF problem może jednak istnieć w:
/usr/lib/firefox - esr/firefox - esr:1292): dconf -WARNING **: 11:58:41.851: Unable to open /opt/trinity/share/dconf/profile/user: Brak dostępu
Nie mam jednak trinity cokolwiek to nie jest, ani też Q4OS, bladego pojęcia nie mam ten system tworzy (i dlaczego) w "/opt/trinity/share/dconf/profile/user". Widzę jedynie, że FF chce się tu do czegoś dobrać, do czego dostępu nie ma. Ktoś, kto jednak nie ma tego systemu, nie korzysta z niego na co dzień, będzie miał pewnie nieco utrudnioną możliwość pomocy, która raczej może się sprowadzać do zgadnięcia.
Zdalnego rozwiązania, gdzie podyktowałbyś jakieś magiczne halo swojej małżonce przez telefon, raczej pewnie nikt nie znajdzie. Jak na razie możemy próbować wykluczyć pewne sytuacje, które mogą stwarzać problemy. W pierwszej kolejności należy się przekonać, czy leżą one po stronie ustawień przeglądarki, ustawień internetu, czy jakichś innych jeszcze ustawień w komputerze. Jeśli żona umie stworzyć nowego, testowego użytkownika - niech utworzy, odpali na nim sesję, a tam przeglądarkę. Jeśli tam będzie działać - wiadomo - coś jest schrzanione w katalogu domowym w ustawieniach. Jeśli działać nadal nie będzie - problem jest systemowy.