[ROZWIĄZANY] Problem z wyświetlaczem w MX ...

[Fibogacci]

Jednym zdaniem - nie działa ustawianie ekranów w moim MX, wersja 32 bity (bo 64 nie dała się zainstalować na tym starym Lenovo, na którym wszystkie pozostałe linuxy są w wersji 64 - dziw taki, nie uruchamiała się nawet taka live). Jak to obejść, czy coś źle robię w ustawieniach, czy może wpływ na to miało że instalowałem MX w stacji dokującej (ale przecież nie powinno). Czy dograć coś, na przykład jakiś Xrandr, ale przecież on nie jest do xfce ... Dodatkowo problem standartowy - jak tu zmienić jasność wyświetlacza, metoda ze Sparkiego - wymusić na panelu ikonę bateryjki nie zadziałała - ikona jest ale suwaka jasności w niej nie ma. Uprzejma prośba o pomoc, chciałem zatrzymać MXa jako drugi system za Sparkim na moim wiekowym laptopie, wygląda przyjaźnie, ale ta walka z ekranami go zdyskwalifikuje niestety u mnie ...

Z Podręcznika:
3.3.4 Podwójne monitory W MX Linux możesz zarządzać wieloma monitorami wybierając menu startowe > Ustawienia > Ekran. Możesz użyć tego narzędzia do ustawienia rozdzielczości, wybrania, czy jeden ma klonować drugi, który ma być włączony itp. Często konieczne jest wylogowanie się i ponowne zalogowanie, aby zobaczyć monitor, który wybrałeś. Lepszą kontrolę nad niektórymi funkcjami można czasami uzyskać korzystając w terminalu/konsoli z programu xrandr.Środowisko graficzne Xfce 4.12 ma pewne ograniczenia dotyczące wielu monitorów, więc przeszukaj Forum Xfce, MX Linux Forum i MX/antiX Wiki, jeśli masz nietypowe problemy.

---

Używasz w MX domyślnego Xfce?

Czy w tych pozostałych dystrybucjach też używałeś Xfce?

Może spróbuj testowo zainstalować inne środowisko (najwygodniej zrobić sobie testowy pendrive z Live USB, uruchomić na komputerze i tam doinstalować środowisko).

Po kliknięciu prawym przyciskiem myszy na ikonie zasilania/baterii nie ma paska zmieniania jasności? (tu też proponowałbym uruchomienie z Live USB i sprawdzenie czy też nie ma)

Ja w laptopie mam dodatkowo możliwość sterowania jasnością z klawiatury (klawisz Fn i dwa klawisze do przyciemniania i rozjaśniania).

Zobacz też czy: menu startowe > Ustawienia > Menedżer zasilania masz zaznaczone 'Obsługa klawiszy jasności ekranu'


 

[ciubaka]

xrandr:

xrandr: Failed to get size of gamma for output default
Screen 0: minimum 640 x 480, current 1024 x 768, maximum 1680 x 1050
default connected 1024x768+0+0 0mm x 0mm
   1680x1050      0.00 
   1280x1024      0.00 
   1440x900       0.00 
   1024x768       0.00*
   800x600        0.00 
   640x480        0.00 

inxi:

Graphics:  Device-1: Intel Mobile GM965/GL960 Integrated Graphics
           vendor: Lenovo ThinkPad T61/R61 driver: N/A bus ID: 00:02.0 chip ID: 8086:2a02
           Display: x11 server: X.Org 1.19.2 driver: vesa unloaded: fbdev,modesetting
           resolution: 1024x768~N/A
           OpenGL: renderer: llvmpipe (LLVM 7.0 128 bits) v: 3.3 Mesa 18.2.6 compat-v: 3.1
           direct render: Yes

uname:

Linux mx 4.19.0-5-686-pae #1 SMP Debian 4.19.37-2~mx17+1 (2019-05-15) i686 GNU/Linux


Fibo - menu Ekrany nie działa, we wszystkich innych dystrybucjach działa, coś tu jest nie tak. Jasności w w prawokliku na baterii nie ma.

[pavbaranov]

driver: vesa unloaded: fbdev,modesetting

I tu masz odpowiedź na swoje pytanie. MX pracuje z niewłaściwym sterownikiem. Powinien być intel bądź modesetting. W pierwszej kolejnośći doinstaluj sobie sterownik intel. Winien być w repozytorium pn. xf86-video-intel lub podobnie. Niektóre dystrybucje jednakże przeszły na sterownik modesetting, czyli... w ogóle na "brak" sterownika dedykowanego dla danego GPU (np. Ubuntu). W pierwszym przypadku po restarcie sterownik intel winien podnieść się sam. Po prostu sprawdź sobie np. przez inxi (choć to niekonieczne). Jeśli nie będzie takiego sterownika, to prawdopodobnie możesz sobie usunąć sterownik vesa i wówczas system winien podnieść się na modesetting.

[ciubaka]

Spróbuję to w wolnej chwili poprawić, jak już się nauczę jak to zrobić :-)
Coś mi się wydaję że ten problem wynikł z instalowania systemu na komputerze w stacji dokującej.
Niby nie powinno coś takiego mieć miejsca, ale może coś wtedy zwariowało.
Wersja live z pena ma normalne ustawienia rozdzielczości i odświeżania, tak jak w każdej innej dystrybucji.
Szwankuje tylko wersja zainstalowana na dysku.
Najwyżej zaoram od nowa, to świeża instalacja, powiem jak się skończyło później.

[pavbaranov]

Problem wynikł z tego, że MX zainstalowało Ci niepotrzebne sterowniki i jednocześnie - jeśli w niej używa się sterownika intel - nie zainstalowało tego. Cóż, niestety niektóre dystrubucje z jednej strony rezygnują z intela, a z drugiej podczas instalacji pchają na dysk różne inne sterowniki, w tym przede wszystkim vesę. W takiej sytuacji, automatyka Xów działa w ten sposób, że skoro nie może znaleźć sterownika dedykowanego wykrytemu urządzeniu (Intel), to wrzuca sterownik "uniwersalny", czyli vesa. O modesetting (czyli braku zewnętrznego sterownika, to jest wyłącznie w kernelu) "zapomina", bo... znajduje sterownik vesa.
"Świeża" instalacja niczego Ci nie da. Pomijam, że to głupota instalować na nowo, gdy do rozwiązania sprawy prawdopodobnie wystarcza instalacja jednej paczki lub odinstalowanie innej.

[Fibogacci]

Sterownik intel w MX Instalator pakietów, karta Repozytorium Stabilne, nazwa: xserver-xorg-video-intel

Tak nazywa się u mnie:

 


Zobacz także w MX Ulepszenia, karta Opcje konfiguracji, zaznaczenie: Użyj sterownik Intel zamiast domyślnego sterownika "modesetting"


 

[pavbaranov]

Zobacz także w MX Ulepszenia, karta Opcje konfiguracji, zaznaczenie: Użyj sterownik Intel zamiast domyślnego sterownika "modesetting"

Problem w tym, że u @ciubaka właśnie modesetting nie jest domyślny, a w jego miejsce wrzucony jest vesa (xserver-xorg-video-vesa), który wg mnie po prostu należy odinstalować, by system uruchomił się z modesetting. Nie wiem jaki tam jest kernel, ale może się to okazać lepszym rozwiązaniem od mocno chimerycznego i wiecznie rozwijanego w stadium bety sterownika intel (wszak skądś się musiało wziąć, że mnóstwo dystrybucji z niego zrezygnowało, a do dystrybucji dochodzi np. KDE, które po szarpaniu się z niedokończonym od lat sterownikiem, również stwierdziło, że rekomendują modesetting dla użytkowników APU/GPU Intela.
Dopiero jeśli modesetting okaże się w jakiś sposób ułomny, instalowałbym sterownik intel.

[Fibogacci]

Zobacz także w MX Ulepszenia, karta Opcje konfiguracji, zaznaczenie: Użyj sterownik Intel zamiast domyślnego sterownika "modesetting"

Problem w tym, że u @ciubaka właśnie modesetting nie jest domyślny, a w jego miejsce wrzucony jest vesa (xserver-xorg-video-vesa), który wg mnie po prostu należy odinstalować, by system uruchomił się z modesetting. Nie wiem jaki tam jest kernel, ale może się to okazać lepszym rozwiązaniem od mocno chimerycznego i wiecznie rozwijanego w stadium bety sterownika intel (wszak skądś się musiało wziąć, że mnóstwo dystrybucji z niego zrezygnowało, a do dystrybucji dochodzi np. KDE, które po szarpaniu się z niedokończonym od lat sterownikiem, również stwierdziło, że rekomendują modesetting dla użytkowników APU/GPU Intela.
Dopiero jeśli modesetting okaże się w jakiś sposób ułomny, instalowałbym sterownik intel.

Niech tak zrobi, najpierw odinstaluje i zobaczy co będzie.

Ja mu tylko daję pomysł (do rozważenia), co może zrobić później (ewentualnie).

Ewentualnie mógłby sobie sprawdzić w trybie Live USB, co mu pokazuje inxi (dla porównania).

[pavbaranov]

Z ustawień livecd nie wróżyłbym niczego. To są Xy, które po prostu mają podniesiony wadliwy (bo dostępny) sterownik, który bóg jedyny raczy wiedzieć po jakiego grzyba został tu zainstalowany. Niestety jednak rozsądnych instalatorów, a zwłaszcza w świecie *.deb brak. MX jest oparty o Debiana, w Debianie ze sterowników intel zrezygnowano (przynajmniej nie są rekomendowane, o ile wiem), ale w takiej sytuacji MX nie powinien na siłę instalować sterownika vesa. Jeśli tak robi, to jest to błąd instalatora.

[ciubaka]

Nie jest dobrze. Odinstalować mx instalatorem vesę  było łatwo. Gorzej że teraz MX nie wstaje. Międli międli i kończy na mryganiu myślnikiem na czarnym tle. Niedobrze. Coś mi tu pachnie reinstalem. Notabene - to jeden z niewielu linuxów który nie chce iść na moim lenowo t61 w wersji 64 bity.

[pavbaranov]

To startuje z jakiegoś GRUBego?

[ciubaka]

Normalnie, z listy sześciu dystrybucji, jak zawsze dotąd. Ale nie chce ruszyć ani w trybie standart, ani dwóch dostępnych zaawansowanych. Taka ciekawostka, ale żałoby nie ma,  ciekawostka i tyle :-)

[pavbaranov]

GRUB jest od MX, czy z innej dystrybucji? Wystartuj inną, która jest właścicielem GRUBego, edytuj plik /etc/default/grub znajdź linię w której będzie coś o RECOVERY i ustaw odpowiednio na false lub true i oczywiście odkomentuj. Potem przebuduj GRUBego, a następnie wystartuj MX z pozycji MX recovery. Doinstaluj sterownik intel, zrestartuj.

Swoją drogą mocno problematyczny ten MX i na cholerę Ci tyle dystrybucji? :) (to ostatnie jest retoryczne).

[ciubaka]

Grub jest aktualnie ze sparkiego. Był z mxa ale coś się zacięło po fedorze instalowanej. Jednak łatwiej będzie postawić na nowo. Na pewno szybciej.
A na co mi 6 dystrybucji? Linux to moje cykliczne hobby, znowu mnie wzięło :-)

[pavbaranov]

To lepiej na VB stawiać. Dobra rada jest jednak taka, że zamiast poznawać różne dystrybucje (co jest dość mało kształcące) lepiej poznać "bebechy" jednej dystrybucji. W każdej innej się to prędzej, czy później opłaci i będziesz wiedział np. jak reagować na to co zastałeś po odinstalowaniu sterowników vesa (choć dalej nie mam bladego pojęcia dlaczego MX nie chce w tym przypadku użyć modesetting, który tu winien być domyślny; coś przekombinowali).

Szybciej i łatwiej jest zrobić to co pisałem. Dodatkowo nauczysz się reanimować system, jeśli padnie na grafice.