To jeszcze wynik ostatniego polecenia (ModemManager), o które prosiłem oraz info oraz
dpkg -Si usb_modeswitch
(może to być i usb-modeswitch; tak, czy inaczej chodzi o taką paczkę; możesz też przeglądnąć w jakimś GUI).
I jeszcze jedno, czy po odczekaniu chwili (powiedzmy z 30sek) od włożenia modemu nic się nie zmienia?
Twoje urządzenie jest wielofunkcyjne. Zawiera w sobie modem, ale również coś, co system widzi jako "napęd" (może to być jakaś pamięć masowa, może to być tylko dla niej jakiś hub; mniejsza o to). Do chwili, gdy nie przełączy się na "modem" nie połączysz się z siecią, bo komputer "nie wie" o tym, że w ogóle modem jest podpięty (bo widzi jako pamięć).
Spróbuj po włączeniu, odczekaniu kilku sekund wydać w konsoli polecenie:
eject
(a jak nie to trzeba mu podać jakie urządzenie ma być wyłączone - opcje pod --help).
Być może w ten sposób uaktywni się modem.
Nie wiem, jak teraz wygląda GNOME w Ubu - jeśli gdzieś pojawia Ci się nowa ikonka urządzenia blokowego, to obadaj, być może pod jakimś PPM, albo w inny sposób można go "wysunąć" (powinno być takie słowo). Niestety z GNOME Ci nie pomogę, bo musiałbym to zainstalować (a i tak nie byłoby to to samo co w Ubu), a na samą myśl mam niestrawność

Ktoś jednak na pewno tu GNOME używa i wie jak to wygląda w Ubu.