Od razu mówię - nie znam się na linuksie na Makówce. Wiem, że niektórzy robią dla nich nawet specjalne kernele, ale...
Z tych 3 minut podnoszenia systemu najwięcej zajmuje Ci plymouth, a to jedynie kwestia pewnej estetyki. Po prostu dezaktywuj tę usługę i znacząco szybciej zacznie Ci się podnosić system. Druga usługa, jaka mocno spowalnia, to backlight Intela. Bóg jeden raczy widzieć z jakiego powodu. Poprosimy raz jeszcze o wynik inxi. Pewnie przydałoby się również zobaczyć co się dzieje z tą usługą, ewentualnie przenieść backlight do poleceń kernela, a nie do usługi.
Niemniej jednak i tak ponad 30 sek. podnoszenia samego kernela, to nie jest zachwycający wynik. Być może zatem w istocie Mac wymaga nieco inaczej kompilowanych kerneli.
EDIT:
Nie bardzo chce mi się wyszukiwać nt. instalacji Ubuntu na MacBook (to wszak Twoje zadanie), ale z wiki Archa wynikają takie zasady dla instalacji tego systemu na Makówkach (one są raczej uniwersalne):
1. Zanim postawisz na MacBook linuksa konieczna jest aktualizacja jego firmware, co robi się z oryginalnego systemu.
2. Jeśli MacOS ma zostać kompletnie usunięty, to i tak należy zachować pliki w /Library/ColorSync/Profiles/Displays/*
bowiem są one konieczne także w linuksie.
3. W zależności od typu Makówki - niekiedy (czyt. b.często) konieczny jest jeszcze dodatkowy tuning systemu, by chodziło to prawidłowo.