Testowałem w wersji live wersję 3.0 beta2, lecz nie instalowałem na dysku więc trudno mi się odnieść jak jest z uwierzytelnianiem, ale właśnie w sparkym miewałem problemy z uprawnieniami. W wersji 3.0 beta2 nadal woła o hasło do np. conky-edit i wpisanie hasła live lub zaakceptowanie pustego pola nic nie daje co w efekcie uniemozliwia odpalenie danej aplikacji. Aplikację conky-edit przytoczyłem przykładowo, gdyż jest więcej programów, które przy próbie uruchomienia wołają o hasło a jego wpisanie nie przynosi efektu w postaci odpalenia programu. Krążąc trochę na około da się te programy odpalić z innej lokalizacji, bądź używając sudo, które w live działa i wydaje mi się, że po instalacji również powinno działać, gdyż to wygodne i znane ogólnie narzędzie, z którego sam chętnie korzystam. Wykorzystałem ten temat do napisania kilku słów o sparky 3.0 beta2 i jeszcze raz powtarzam, że dla mnie największym minusem są tu zabezpieczenia, które chronią hasłem nie zawsze to co powinny, a na dodatek nie działają z podanymi danymi dostępu. Nowe aplikacje, które się znalazły w sparku to świetny pomysł uważam i wszystko działa jak trzeba o ile dam radę się do tego dostać poprzez zabezpieczenia.