Dzień dobry.
Zagadnienie moje może być trochę dziwne, ale nie mogę zrozumieć co się dzieje w tej konfiguracji sprzętowej.
Szukając dla siebie najwygodniejszej dystrybucji linux stwierdziłem, że w wersji live poziom sygnału z routera lekko spada względem windows. A po wgraniu dystrybucji na dysk (zewnętrzny, bo nie chcę mieć dwóch systemów na jednym, ze względu na obsługę komputera przez inne osoby) dramatycznie maleje. W zależności od testowanych dystrybucji wygląda to różnie - najlepiej wypadają mint i puppy, sparky i fedora słabo, antegros o dziwo bardzo słabo, deepin w ogóle nie widzi routera, dopiero umiejscowienie go przy samym komputerze pozwala się połączyć, z marnym zresztą skutkiem.
Co może być tego przyczyną i jak to pokonać?
Dwa inne laptopy, jeden starszy della i drugi bardzo stary i zużyty lenovo t61 nie mają aż takich problemów.
Poziom sygnału maleje, ale nie przeraża.
HP kupiony w zeszłym roku, ma zainstalowane W10.
Z kolei wgranie dystrybucji na pendrive i próby korzystania z niego dramatycznie zamulają komputer, niezaleznie od dystrybujci (puppy, knoppix, fedora, sparky). Lepiej wypada zastosowanie karty sd klasy c10 (mint, antegros - deepin już gorzej). jak z tym sobie poradzić?
Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam.