V3ntu
- tak szczerze powiedziawszy, nie umiem wywnioskować z Twoich screenów co Ty tam pokiełbasiłeś z tym dyskiem, ale, jeśli dopotrzebujesz do jakichś celów windę, to zrób sobie wirtualną maszynę.
Oprócz programów wymagających bezpośredniego dostępu do GPU (karty graficznej) takie, jak np. wiele programów CADowskich, szczególnie 3D (najnowsze wersje AutoCADu itp), lub najnowszych gier, to pod wirtualnym windowsem uruchomisz większość programów.
I o dziwo, w takiej wirtualnej maszynie wida jest o wiele szybsza!
A co do wygody obsługi, to jest bez porównania. Robisz sobie kopię prawidłowo zainstalowanej windy, w starej wgrywasz jakiś program, a gdy coś "pokiereszuje" w systemie (winda), wystarczy wrócić do kopii i system jest znowu "czysty"...
- zeleżnie od sprzętu, to 3-10 minut i gotowe