Dla mnie instalacja Gentoo to po prostu za dużo i nie powiedziałbym, że jest przemyślana. Jest strzałem, który w jednych trafia, innych mija. Slack ma rzeczywiście fajny instalator, podobnie Void. Przemyślaną nawet instalację ma Arch - taka, która wprowadza w to, jak zajmowanie się takim systemem będzie wyglądać. Człowiek jedynie własnoręcznie wklepuje dane etapy, które robią się z automatu, ale dzięki temu wie już co odpowiada za daną rzecz i łatwiej jest mu się w tym wszystkim połapać, gdy pojawia się problem.