Dzięki, że się odezwałes. Jest tak: - Ja już od dawna korzystam z linuxów. Na tym ACERze już poprzednio miałem Ubuntu, a później, gdy zastosowali pulpit Unity, przeszedłem na Mint-a. Wszystko działało pieknie. Z Mint-a zrezygnowałem ponieważ Ubuntu wierzgnęło i i pozmieniało wszystkie bebech tak, że było mało kompatybilne z programami, których używam. Wykombinowałem sobie, że przejdę na Archa, bo lubię stare, znajome formy (zaczynałem z Mandreake 6,0) i stabilność, ale że jestem zbyt cienki w instalacji, to wybrałem Antergosa, ze względu na prostotę instalacji. Jak już mówiłem, najpierw zainstalowałem ten system na netbooku i wszystko chodzi ładnie. Na notbooku sie skichało. Przede wszystkim już po uruchomieniu w stanie LIVE jasność nie działa. I tak: podczas prób regulacji jasności pokazuje się odpowiedni aplet i na tym aplecie jest właściwa reakcja, gdy manipuluję zestawem Fn <...> ale tylko graficznie, gdyż nie ma reakcji w samej jasności. Jasność jest stale na max. Dodam, że na netboku zarówno po instalacji jak i w postaci LIVE regulacja jasności funkcjonuje bez zarzutów. Różnica jest jeszcze taka, że na netbooku mam tylko jeden system, na laptopie mam Windows7, którego nie lubię i nie używam oraz właśnie Linuxa. Nie sądzę aby to sąsiedztwo było przyczyna kłopotu tym bardziej, że zawsze tak miałem i było dobrze.