Witaj na Forum Linuxiarzy
Zanim zalogujesz się, by pisać na naszym forum, zapoznaj się z kilkoma zasadami savoir-vivre'u w dziale Administracja.
Wiadomości z problemami zamieszczone w wątku "Przywitaj się" oraz wszelkie reklamy na naszym forum będą usuwane.

Distro out of the box

Zaczęty przez rough, Lipiec 07, 2024, 06:06:49 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

linux4ever

Cytat: ghorrgh w Lipiec 14, 2024, 05:25:01 PMRacja :) Postawiłem Fedorę z plasmą i jest okej. Zobaczę z upływem czasu...

Cytat: pavbaranov w Lipiec 12, 2024, 03:50:33 PMOsobiście wybierałbym między Thumbleweed a Fedorą.

Okej. Fedorę zwykle proponują gnome a Thumbleweed KDE. Które środowisko? Nie chciałbym już experymentować, tylko zainstalować i zapomnieć o problemach.

KDE popularniejsze szybsze i większe wsparcie chyba że się mylę.
"Powiedz mi, a zapomnę, pokaż mi, a zapamiętam, pozwól mi zrobić, a zrozumiem. "-Konfucjusz

pavbaranov

#16
I właśnie na to ostatnie pytanie nikt Ci nie odpowie, albowiem to są indywidualne sprawy. Jednemu pasuje Plasma, a nie pasuje GNOME, czy XFCE (by pozostać przy tych najpopularniejszych chyba) i tak jest ze mną, a inny świata nie widzi oprócz GNOME, czy XFCE. Dlatego zawsze proponuję ściągnąć kilka live z różnymi środowiskami - nie instalować ich, a pobawić się chwilę w trybie live.

Z Twoich preferencji wynika, że zasadniczo wybór środowiska jest obojętny, bowiem oprócz programów graficznych, całą resztę masz w natywnych aplikacjach pod dane środowisko. Z graficznymi wygląda to mniej więcej tak, że najpopularniejszym programem graficznym na linuksa jest GIMP i niestety ten jest w wersji stabilnej na archaicznych już obecnie bibliotekach Gtk+2 (GNOME jest obecnie na 4 wersji tych bibliotek). Drugim, w fajnym rozwoju, choć nieco o innych zastosowaniach oprogramowaniem tego typu jest Krita (ta jest na Qt5, które nawet instalując najnowszą wersję Plazmy, która oparta jest o KF6/Qt6 i tak będziesz miał w systemie, albowiem nie wszystkie jeszcze aplikacje z KDE Gear są już oparte o to oprogramowanie). Z tego punktu widzenia, niezależnie od tego, które środowisko wybierzesz i tak wybierając dowolne oprogramowanie doinstalują Ci się biblioteki dodatkowe.

TIP: Osobiście uważam KDE wygodniejsze z jednego powodu. Po instalacji środowiska zasadniczo wszystko, co potrzebujesz masz. Nie musisz się zastanawiać do masz doinstalować, bo coś chcesz zmienić np. w wyglądzie, czy innych ustawieniach. W GNOME - przynajmniej tak, jak to jest w większości dystrybucji instalowane - kiedy chcesz coś zmienić musisz wpaść na pomysł, jakie pytanie zadać, by w odpowiedzi otrzymać odpowiedź, że musisz doinstalować jakieś narzędzie, czy wtyczkę w tym celu. A faktem, że masz w KDE sporo nadmiarowych funkcji nie należy się przejmować, bo po prostu nie musisz z nich korzystać.

ciubaka

Dla odmiany ja nieustająco polecam xfce. Od biedy może też być mate ... I nic poza tem :-)

rough

#18
A spytam, Nobara? Zadałem onegdaj pytanie AI o spolszczenie. Podała  sudo i coś tam, ale nie umiem zmusić jom ;) żeby to powtórzyła... A Nobara jest spolszczona tyle o ile, tak z rozpędu. Tyle co programy na Fedorę i środowiska Gnome i Plasma.

Bo ciągnie mnie do Nobary i PopOS

pavbaranov

@ghorrgh - Zdaje się, że jesteś w temacie lina newbie, a zatem bierz dystrybucję, która jest dobrze udokumentowana, ma dobre wiki, wsparcie na forach itd., a na koniec - jest popularna, bowiem wówczas łatwo o porady innych użytkowników. Aha - i nie bierz jakichś dziwnych forków, bo prędzej, czy później to się sypnie.

rough


MSki

Cytat: pavbaranov w Lipiec 20, 2024, 12:30:33 PMbierz dystrybucję, która jest dobrze udokumentowana, ma dobre wiki, wsparcie na forach itd., a na koniec - jest popularna, bowiem wówczas łatwo o porady innych użytkowników. Aha - i nie bierz jakichś dziwnych forków, bo prędzej, czy później to się sypnie.

Czy mogę poprosić o nazwy tych dystrybucji ?

pavbaranov

@ MSki - Proste. Jedną z najlepszych wiki i jednocześnie popularnych systemów ma Arch. Debian ostatnio również się polepszył. Fedora, OpenSUSE, Ubuntu - również. To tylko wierzchołek. Osobiście uważam, że najłatwiejsza dystrybucja, to Arch, bo po instalacji masz praktycznie wszystko czego potrzebujesz wiedzieć. Wiki Archa jest chyba najlepsze. Przynajmniej z mojego doświadczenia.

rough

Potrzebuję distro, żeby zainstalować i używać przez lata. Te trzy mnie zainteresowały Ubuntu, Fedora i openSUSE — wszystkie Plasma

ciubaka

Dla początkującego najlepszy będzie Mint, bo ma super wsparcie i da się użytkować od razu. Albo MX, bo to system gotowy do użytku po zainstalowaniu i bardzo łatwy w obsłudze. Pierwszego nie używam, do drugiego właśnie wracam.

pavbaranov

@ciubaka - Mint nie ma Plazmy.
@ghorrgh - Samo Ubuntu nie jest z Plazmą. Z Plazmą jest Kubuntu, ale obecnie dostępne (24.04) jest jeszcze z 5 wersją Plazmy, podczas, gdy obecnie rozwijana jest już wersja 6. Korzystając od niepamiętnych już lat z KDE, uważam, że 6 jest bardziej dopracowana od 5, a zatem poleciłbym aktualne wydanie. Spośród debowych dystrybucji Plazma 6 jest dostępna w Neon, które jest oparte o aktualne Ubuntu LTS, ale oferuje już nowe środowisko.
A jeśli chodzi o "zainstalowanie i używanie przez lata", to ogólnie każda stabilna (w sensie o ustabilizowanej pozycji) dystrybucja jest na lata. Należy tylko o system dbać, aktualizować paczki (i - w zależności od dystrybucji - robić to z rozwagą i umiejętnie). Sam mam Archa (ostatnio jest to CachyOS, ale generalnie jest to to samo), który okazał się najdłużej używaną przeze mnie dystrybucją, bowiem użytkuję go już kilkanaście lat. I ani razu nie odmówił współpracy, pomimo że to rolling, którego większość się boi.
Jedyne co bym odradzał, to forki, a jeszcze mniej, to forki forków, tworzone przez niewielkie zespoły, które dodatkowo nie mają kontroli nad całością paczek (i dlatego np. gorąco odradzam Minta).
Wybrane przez Ciebie dystrybucje są tymi, za którymi stoją konkretne zespoły, dysponują niemałymi środkami oraz mają stabilną, wieloletnią przeszłość za sobą.

Piotr_1988

#26
Minta nie używałem, ale po co instalować forka? Bo być może ma parę kodeków lub czegoś domyślnie preinstalowanych, które można na oryginanym Ubuntu w 3 minuty doinstalować?

MX jest najbardziej kłopotliwą dystrybucją, jaką kiedykolwiek używałem. MX -przynajmniej w czasach, gdy go używałem- był od podstaw wadliwie zaprojektowany mieszając repozytoria własne z repozytoriami różnych gałęzi Debiana, czyli mieszając stable z testing, a do tego dodając jakieś własne głębsze modyfikacje typu rezygnacja z systemd. To się sypało.

Ubuntu, Fedora lub openSUSE to sensowne wybory. Choć w moim odczuciu przynajmniej kilka lat temu lepszy od Ubuntu był czysty Debian, a jeśli ktoś potrzebuje różne ułatwiacze, może podpiąć repozytoria Sparkiego.

Ogólnie jednak zamiast kombinować proponowałbym Fedorę, która jest domyślnie spójnie poskładana, albo też openSUSE. openSUSE dostępne jest zarówno w wersji leap jak wersji rolling, więc jeśli @ghorrgh w jakimś momecie postanowisz się przesiąć, zmiana z leap na rolling lub odwrotnie nie będzie dla Ciebie dużym przeskokiem technicznym.
Fedora Linux  |  Rocky Linux

rough

Cytat: Piotr_1988 w Lipiec 22, 2024, 03:42:26 PMOgólnie jednak zamiast kombinować proponowałbym Fedorę, która jest domyślnie spójnie poskładana, albo też openSUSE. openSUSE dostępne jest zarówno w wersji leap jak wersji rolling, więc jeśli @ghorrgh w jakimś momecie postanowisz się przesiąć, zmiana z leap na rolling lub odwrotnie nie będzie dla Ciebie dużym przeskokiem technicznym.

Dzięki :) Przeczytałem, pomyślałem i już biorę się do instalowania. Fedorę najbardziej lubię, ale chciałbym doprowadzić ją do stanu jak Kubuntu (którego jakoś nie polubiłem). Aha, próbowałem Siverblue i nawet AI dostosowało mi komendy, ale nie wiem czemu Silverblue miało być lepsze. Tylko podejrzewam, że tak stabilna Fedora nie będzie jak Kubuntu.

Piotr_1988

Cytat: ghorrgh w Lipiec 22, 2024, 05:41:04 PM
Cytat: Piotr_1988 w Lipiec 22, 2024, 03:42:26 PMOgólnie jednak zamiast kombinować proponowałbym Fedorę, która jest domyślnie spójnie poskładana, albo też openSUSE. openSUSE dostępne jest zarówno w wersji leap jak wersji rolling, więc jeśli @ghorrgh w jakimś momecie postanowisz się przesiąć, zmiana z leap na rolling lub odwrotnie nie będzie dla Ciebie dużym przeskokiem technicznym.

Dzięki :) Przeczytałem, pomyślałem i już biorę się do instalowania. Fedorę najbardziej lubię, ale chciałbym doprowadzić ją do stanu jak Kubuntu (którego jakoś nie polubiłem). Aha, próbowałem Siverblue i nawet AI dostosowało mi komendy, ale nie wiem czemu Silverblue miało być lepsze. Tylko podejrzewam, że tak stabilna Fedora nie będzie jak Kubuntu.
W dużym skrócie Silverblue jest lepsze od Workstation z uwagi na to, że jako odmiana typu "atomic" (1) nie wprowadza zmian na roocie w działającym systemie (czyli możesz w jednej i tej samej chwili instalować potencjalnie szkodliwą aktualizację i jednocześnie wykonywać na jakieś kompie czynności, od których zależy Twoje życie) i (2) każdą zmianę da się cofnąć po restarcie, a nawet i bez restartu (podczas gdy np. Ubuntu oferuje jedynie migawki, które da się usunąć i stracić). Innymi słowy, nawet posiadając hasło administratora i celowo chcąc zepsuć Silverblue, nie mam technicznej możliwości tego systemu zepsuć. Choćbym się uwziął, nie wiem, jak zepsuć mój system! Ten system jest tak zaprojektowany, tak pomyślany, aby był niezniszczalny. Mechanizmów, które w tym celu wprowadzono jest więcej, ale wymieniłem najważniejsze. Wersja z Plasmą nazywa się Kinoite, podczas gdy Silverblue ma GNOME. Silverblue jako wersja rozwojowa ma jednak drobne niedociągnięcia, choć jest ich coraz mniej, a ostanie z większych niedociągnięć związane ze sposobem aktualizacji bootloadera wedle mojej wiedzy chcą usunąć w Silverblue 41, które pojawi się jesienią bieżącego roku.
Fedora Linux  |  Rocky Linux

rough

To zainstaluję Silverblue. Tylko tam widziałem niedostatki tłumaczenia...

Zobacz najnowsze wiadomości na forum