Mint vs Mint LDME

[W3ndig0]

czy Mint na Ubuntu jest lepszy niż Mint na Debianie? A może odwrotnie?

która dystrybucja jest wydajniejsza?
która mniej obciąża procka i RAM?
czy któraś z nich ma więcej pakietów do zaoferowania?
czy Mint LDME po update też zajmuje ok 20 gb?

[PomPom]

Ciężko powiedzieć, który lepszy, ale możesz sam ocenić, co bardziej Ci pasuje.

LMDE3:
Oparte na Debianie stable. Powinno działać trochę szybciej, ale nie jest to reguła. Też pewnie będzie robić mniej problemów, bo w Debianie mało co się zmienia i mało jest aktualizacji. LMDE może się posypać ew. przy aktualizacji środowiska, za co już odpowiada ekipa Minta. LMDE3 ma starsze pakiety od Minta 19. Warto zwrócić uwagę, że LMDE3 zostało wydane rok po swoim systemie bazowym, więc pakiety już wtedy miały ok. 3 lata.

Mint 19:
Oparte na Ubuntu 18.04. Ma nowsze pakiety i więcej aktualizacji. Do tego obsługuje PPA, więc można aktualizować pakiety nie tylko z oficjalnego repozytorium. Nowe wydania wychodzą kilka miesięcy po systemie bazowym.

Wydajniejsza? Obie porównywalne, ale weź pod uwagę, że LMDE3 jest tylko z Cinnamonem (można dograć inne środowisko, ale trochę mija się to z celem).
Mniej obciąża? Mint 19 z lżejszym środowiskiem, czyli MATE lub Xfce.
Więcej pakietów? Porównywalnie, ale Mint 19 obsługuje PPA, więc może być trochę więcej ich. Niemniej jednak na obu systemach nie powinno pakietu brakować.
Czy zajmuje 20GB? U mnie Debian zajmuje 6GB. LMDE pewnie będzie zajmowało trochę więcej.

[ciubaka]

Mint ma ten problem, ze zajmuje dużo miejsca na dysku, u mnie też ze 20 GB.
Lmde pewnie będzie miało podobnie,  to chyba jest efekt zastosowanego narzędzia do przywracanego systemu.
Dopóki nie miałem włączonych migawek ( a mam je dopiero od wersji 19 minta ), to nie był więcej zasobożerny od innych dystrybucji - czytaj maxymalnie 10 GB na system.
Ale po uruchomieniu 19-stki zapytał mnie czy skorzystać z tej opcji, pozwoliłem i coś sobie gdzieś zapisuje.
Inne znane mi dystrybucje tego nie robią.
Więc jest też możliwe, że to przypadłość Minta, a nie Timeshift.
Dziwna to dystrybucja i ma różne w sobie zagwozdki.
Tyle że faktycznie ma niezłe wsparcie, co jest ważne dla nowicjuszy.
Ale Ubuntu też ma, i nie zajmuje 20 GB na system :-)

[Albedo 0.64]

Nie ma wątpliwości, że LMDE jest lepsze i szybsze. Nawet z wypasionym Cinnamonem obciążenie RAM-u na poziomie 700 MB jest mniejsze, niż na ubuntowych wersjach XFCE/MATE (choć wiele tu zależy od podzespołów komputera i ilości uruchomionych usług/programów startowych). System mieści się na partycji 10 GB ale trzeba pamiętać, żeby migawki w Timeshift ustawić na katalogu domowym a nie systemowym bo zajmują dużo miejsca. W LMDE pakiety są starsze niż w Mint 19/Ubuntu ale nie zauważyłem różnicy w działaniu programów, których używam. Na numerkach wersji mi nie zależy ale jeśli dla kogoś jest to ważne, to lepszy będzie Sparky 5.

[PomPom]

Z tym lepszym to mocne rozpędzenie się. Biedanowa wersja może się dla wielu okazać tą gorszą - wszystko zależy od tego, czego się oczekuje. LMDE jest bardziej statyczne i niezmienne, tyle. Obsługa trackpointa nadal może być problemem, Chromium nadal może wyświetlać sam przycisk wyłączania, wine nadal może być bólem w pewnym miejscu, a czcionki nierówne.