Czy luks jest niezbędny ?
A może to paranoja?
Sam ustalasz swoją politykę bezpieczeństwa... Na urządzeniach przenośnych to raczej dobry pomysł i trzebaby mieć bardzo dobry powód, by nie stosować. Na stacjonalnych to już zależy.
Szyfrując katalog domowy nie używam LUKSa tylko ecryptfs. Zdarzyło mi się dwukrotnie że z powodu nagłego wyłączenia zasilania, w czym brałam czynny udział, dysk zaszyfrowany LUKSem był nie do odczytu. Więc czy LUKS jest niezbędny? Nie, można go zastąpić innym narzędziem.
Korzystając z systemowego szyfrowania dysków - Luks - nie spotkałem się z kłopotem dostępu, do zaszyfrowanego woluminu, czy to nagle prąd padł czy nie. Ok, nie zdarzyło mi się nagłe odcięcie, tfu tfu odpukać:D Co do zasadności, to już kwestia indywidualna. Ja używam szyfrowania dysków z poziomu bios Dell'a mojego. Kłopot z tym jest taki, że przełożony dysk do innego pc, jest nie do odczytu i traktowany jak uszkodzony. Z LUKS takiego klopotu by nie było. Znowuż szyfrowanie LUKS'em nieco spowalnia start całego systemu, więc w domowych warunkach, jeśli nie mamy super cennych danych, to raczej nikt nie będzie w ten sposób szyfrował. W każdym innym, jak najbardziej zasadne.