Witam
Przepraszam z góry za może bardzo proste pytanie ale zainstalowałem sobie Minta i skorzystałem po raz pierwszy z Timeshift tzn. zrobiłem migawke. Tylko moje pytanie, jak będe chciał odzyskać system z tej migawki to co mam zrobić? Czy mam zrobić reinstalacje Minta i wtedy użyć Timeshift aby przywrócić ustawienia i całą reszte?
Dzięki, troche mi to rozjaśniło sprawe.
Cytat: thomsen w Czerwiec 03, 2025, 10:22:47 AMWitam
Tylko moje pytanie, jak będe chciał odzyskać system z tej migawki to co mam zrobić? Czy mam zrobić reinstalacje Minta i wtedy użyć Timeshift aby przywrócić ustawienia i całą reszte?
Timeshift to narzędzie do tworzenia kopi zapasowej systemu.
Jeżeli coś popsujesz w systemie, to bardzo łatwo można to naprawić, przywracając go ze snapshota utworzonego wcześniej.
A gdy zdarzy się że uwalisz system tak że nie da się go uruchomić, wtedy uruchamiasz minta z Live CD i przywracasz go bez konieczności reinstalacji.
No właśnie nie do końca. Pomijam już konfigurację ts aby wykrył migawki z poprzedniego systemu, to zasadnicza rzecz rozbija się o awarię po takim przywróceniu. Przerabiałem na Mint no i, niestety system nie wstanie, mimo że migawka zachowała wszystko absolutnie. Także nie, Mint to nie jest dobry przykład dla stosowania ts w ten sposób. Już lepiej wypada systemback.
Cytat: melis w Czerwiec 04, 2025, 03:28:33 PMNo właśnie nie do końca. Pomijam już konfigurację ts aby wykrył migawki z poprzedniego systemu, to zasadnicza rzecz rozbija się o awarię po takim przywróceniu. Przerabiałem na Mint no i, niestety system nie wstanie, mimo że migawka zachowała wszystko absolutnie. Także nie, Mint to nie jest dobry przykład dla stosowania ts w ten sposób. Już lepiej wypada systemback.
Nie wiem jak to jest na mintcie bo nie używam. U mnie na archu nie ma z tym najmniejszego problemu.
Cytat: melis w Czerwiec 04, 2025, 03:28:33 PMNo właśnie nie do końca. Pomijam już konfigurację ts aby wykrył migawki z poprzedniego systemu, to zasadnicza rzecz rozbija się o awarię po takim przywróceniu. Przerabiałem na Mint no i, niestety system nie wstanie, mimo że migawka zachowała wszystko absolutnie. Także nie, Mint to nie jest dobry przykład dla stosowania ts w ten sposób. Już lepiej wypada systemback.
To zrób sobie obraz partycji (ze skonfigurowanym timeshift) jakimś narzędziem w stylu Clonezilla (ja używam windowsowego Macrium Reflect). Jak się niewiele zmienia w systemie, wystarczy np. raz na rok. W razie totalnej awarii przywracasz partycję, startujesz system i przywracasz aktualną wersję z timeshifta. Albo wykonuj regularnie obraz partycji jako backup. Tu nie ma niespodzianek.
Mirek Mx ma swoje rozwiązanie tego i, to mi wystarcza w zupełności. W innych przypadkach używałem systemback.