Zdarza się, że mimo iż nie chcemy Linuxa, potrzebujemy uruchomić jakiś soft linuksowy. W dobie powszechnej wirtualizacji, pierwszym pomysłem jaki przychodzi do głowy, jest postawienie maszyny wirtualnej z Linuxem. Jednak to wciąż wymaga przejścia przez kompletny proces instalacji GNU/Linuxa.
Mamy bardziej poręczne alternatywy, i nie tak zasobożerne. (Open)Solaris oferuje Lxrun i Linux Branded Zones (o ich możliwościach już pisałem, więc nie będę powtarzał się):
(https://zapodaj.net/images/ccf42caf548e7.png)
Dla Okienek, Microsoft stworzył i udostępnia nieodpłatnie Windows Subsystem for Linux:
(https://zapodaj.net/images/1a46497e05e83.jpg)
Powyższe rozwiązania nie są oparte o wirtualizację - zrzuty zrobiłem na starszych PC, które jeszcze nie posiadają takiej możliwości.
A wy, jak uruchamiacie soft linuksowy w swoim Windows/BSD/Unixie? A może korzystacie z równie ciekawego Windows Subsystem for Unix:
(https://zapodaj.net/images/bb1509fb60ea9.jpg)
Cytat: microsofter w Kwiecień 20, 2025, 07:06:47 PMA wy, jak uruchamiacie soft linuksowy w swoim Windows/BSD/Unixie? A może korzystacie z równie ciekawego Windows Subsystem for Unix:
Soft linuksowy pod Windows uruchamiam na maszynie wirtualnej w środowisku VirtualBox. Instalacja to nie jest żaden problem, a zresztą można też na wirtualce uruchomić live ISO (bezpośrednio z pliku). Natomiast Windows Subsystem for Linux nie obsługuje środowiska graficznego, przez co dla mnie jako ,,windziarza" ma znaczenie marginalne, choć mam tam nawet jakieś Ubuntu.