Dzień Dobry wszystkim urzytkownikom linuxiarze.pl.Wczoraj zainstalowalem Debiana na moim notebooku w ktorego producent sprzedawal wraz z windows 7 starter.Prawie nigdy nie mialem stycznosci z linuxem i wkoncu stwierdzilem ze czas poznac linuxa.Moj notebook jest dosc stary,jest to SAMSUNG N150 PLUS i mam problem,otóż po instalacji i konfiguracji sieci zauwarzylem strasznie zacinajace sie video na youtube.pl oraz rozdzielczosc ekranu 1024x600.Na stronie producenta nie ma zadnych sterownikow do linuxa.Czy jest jakaś szansa na to by video plynnie dzialalo i rozdzielczosc byla wieksza?notebook ma dwurdzeniowy procesor 1.6 ghz i 2 gb ramu i zintegrowana grafike.Bardzo prosze o pomoc lub krotkie info czy da sie wgl cos z tym zrobic.z gory dziekuje.Pozdrawiam Radek2317
Napisz w terminalu sudo apt update&&sudo apt upgrade.
Potem zaaktualizuj sterownik video w twoim przypadku karta to (GMA) 3150(znalzłem w internecie).
I znalazłem w internecie że potrzebujesz tego:
i965-va-driver - VAAPI driver for Intel G45 & HD Graphics family
xserver-xorg-video-intel - X.Org X server -- Intel i8xx, i9xx display driver
libgl1-mesa-dri - free implementation of the OpenGL API -- DRI modules
Zainstaluj przez sudo apt install i965-va-driver jest to sterownik vaapi do akceleracji sprzętowej video.
xserver-xorg-video-intel to główny sterownik do tej karty.
libgl1-mesa-dri biblioteka do obsługi OpenGL bo domyślnie jest softwarowo czyli dekoduje video procesorem a nie zintegerowaną kartą graficzną.
W firefox (o ile używasz tej przeglądarki) wejdź w ustawienia.
Zaznacz zalecane ustawienia wydajności i jeśli korzystasz ze stron streamujących video i audio innych niż youtube zaznacz drm.
Zrebootuj komputer i uruchom ponownie system i przeglądarkę.
Jeśli vaapi nie zadziała to odinstaluj sterownik przez sudo apt remove i965-va-driver
To wszystko.
Hej.
Po pierwsze to bardzo słaby komputer, już nawet w momencie swojej premiery ("3DMark06 zakończył się wynikiem 143 punktów", według Notebookcheck. W tym samym teście przyzwoite laptopy z końca 2019 roku osiągają 6000-7000 pkt.). Powinieneś przede wszystkim zainteresować się jak najlżejszym systemem.
Obczaj ten post:
https://forum.linuxiarze.pl/index.php/topic,5526.0.html. Kolega chwali się że zainstalował na podobnym jak twój
Q4OS z Trinity i mu radośnie śmiga.
Jeżeli zdecydujesz się zostać przy Debianie proponuję wybrać jak najlżejsze środowisko. Może LXQT, lub Fluxboxa - przystępnie
tutaj.Twój laptop ma rozdzielczość matrycy 1024x600, według opisu
stąd, i nie da się magicznie zwiększyć ilości pikseli na ekranie nawet instalując Debiana.
Przy tak słabych podzespołach youtube będzie się zacinało. Jedynym ratunkiem to minimalna rozdzielczość oglądanych filmów, może coś pomoże.
Nie wiem czy Firefox to nie za ciężka przeglądarka na ten sprzęt. Wypróbuj może
Palemoon.
Może warto spróbować zainstalować antixa na tym sprzęcie?
Dlaczego nie, być może to dobry pomysł. Ma niewielkie wymagania.
Cytat: CDeB w Grudzień 18, 2024, 06:18:12 AMDlaczego nie, być może to dobry pomysł. Ma niewielkie wymagania.
A MX Linux ?
Choć niby nie polecany przez innych bo to mieszanka stable i unstable.
Na podstawie
tego wątku, wygląda że Antix ma niższe wymagania niż MX. Problemem jest ten nieszczęsny procesor. Spójrz
na to porównanie. Stary Core 2 Duo ma ponad 80 % wyższą wydajność od procka z omawianego netbooka.
A może Linuksa "z pendrive", czyli takiego, który przy starcie zapisuje się w RAM, a po zakończeniu działania wszystkie zmiany możnaby zapisać ?
Też jest jakaś opcja. Jak pamiętam to
Puppy Linux fajnie to ogarnia. Ale poczekajmy co nam @Radek2317 odpisze. Jeśli odpisze...
Swój wpis (#7) poprzedziłem sprawdzając, czyli pobierając wersję BookwormPup64 10.0 na pendrive (ventoy) i uruchamiając Puppyego. To system przenośny, który ładuje się do RAM-u i przez to jest bardzo szybkim systemem. Posiada w zasadzie wszystko czego potrzeba podczas domowego użytkowania.
MX Fluxbox też ma opcję toram i i kilka innych opcji live usb plus porządną dokumentację po polsku. Problem może być z ilością RAM; 2 GB to trochę za mało, warto by dołożyć drugie tyle.
Cytat: Radek2317 w Grudzień 17, 2024, 11:39:13 AMCzy jest jakaś szansa na to by video plynnie dzialalo i rozdzielczosc byla wieksza?notebook ma dwurdzeniowy procesor 1.6 ghz i 2 gb ramu i zintegrowana grafike.Bardzo prosze o pomoc lub krotkie info czy da sie wgl cos z tym zrobic.z gory dziekuje.Pozdrawiam Radek2317
Mam MX Linux 19.4 na Acer Extensa 5630EZ. To naprawdę słaby sprzęt: procesor Intel Dual Core 1,2 GHz, 4 GB RAM, zintegrowana grafika Intel, natywna rozdzielczość 1280x800. W związku z tym kilka uwag, które może Ci się przydadzą.
- Nie oczekuj cudów. Na moim sprzęcie jeszcze dwa lata temu mogłem w miarę płynnie odtwarzać filmy na YouTube w rozdzielczości 720p, ale to przeszłość. Teraz 480p ,,idzie" w miarę płynnie, ale ledwo. U Ciebie może ,,pójdzie" 720p, ale na więcej to bym nie liczył. Po prostu zagnieżdżony odtwarzacz YouTube jest wyjątkowo nieefektywny, oni się teraz skupiają na ochronie treści i wciskaniu jak największej ilości reklam, a nie na sprawnym odtwarzaniu wideo.
- Nie używaj Firefoksa, jest wyjątkowo mało sprawny w odtwarzaniu wideo, nawet po najnowszych aktualizacjach. Raczej coś oparte na Chromium, ja używam przeglądarki Ulaa Browser.
- Jeśli masz Debiana, to jak ,,najlżejsze" środowisko. Jakieś Xfce, Fluxbox, jest jeszcze parę innych. Nigdy Gnome czy KDE.
- Rozważ MX albo Antix, jak inni proponują. Będziesz miał ,,niewolne" sterowniki i kodeki bez kombinowania. Ja osobiście Antixa nie lubię i nie wydaje mi się, żeby na Twoim sprzęcie trzeba było uciekać się aż do takiej ostateczności, ale i on jest ,,używalny" (miałem jakiś czas).
Pewnych spraw się chyba nie "przeskoczy". Zrobiłem porównanie parametrów podzespołow laptopa podczas odtwarzania tego samego materiału z YT i wyglada na to, że nawet na słabszym sprzęcie krytycznym elementem bedzie pamięć RAM, a przy odtwarzaniu w najwyższej rozdzielcczości (2160p-4K) również i procesor z dedykowaną kartą grafiki.
Obciążenie RAMu - przy każdej z odtwarzanych jakosci obrazu, wartość oscylowała na poziomie 3,8GiB..3,9GiB (480p, 720p, 1080p-HD, 1440p-HD, 2160p-4K).
Obciążenie procesora i grafiki - tu w miarę zwiększania jakości odtwarzanego materiału, wartość oscylowała w granicach; 22%, 30%, 38%, 56% ..by przy rozdzielczości 2160p-4K i obciążeniu 100% procesora i grafiki tak rozgrzać te elementy, że dłuższe odtwarzanie stało się niemozliwe (throttling ?). Muszę chyba wymienić pastę termoprzewodzącą i dokładnie wyczyścić watraczek.
Przegladarka -ja korzystam z Brave z Adguard-em i uBlock Orgin, więc reklam nie ogladam.
Ja w ogóle zastanawiam się czy jest sens polecać polecać takie distro jak MX Linux, czy generalnie Debiana. Mam na myśli to, czy nie będą one za ciężkie do takiego sprzętu. Podłubałam w opisie dotyczącym części wspomnianego netbooka i w opisie dotyczącym CPU stoi:
CytatHorribly limited by any modern standard, if you encounter one of these hyperthreaded single core systems you will likely feel pain deep in the depths of your soul. Low clocks, slow memory bus and a single hyperthreaded core leave these machines struggling with even the most lightweight of tasks. Yes, they will run Youtube in a Chrome browser on Windows 7... but yu'll be limited to 360p or so given the horrendoues bandwidth. Don't expect much here other than slow, sluggish processing in any modern task. If you must get an old Atom series CPU then try for the N570 - they at least had two cores and four threads so perform much better.
Ten CPU ma dokładnie wydajność jednordzeniowego, jednowątkowego Pentium 4 2,00GHz z 2014 roku. To jest
minimum dla Debiana Bullseye. Może trzeba się zastanowić nad jeszcze lżejszą dystrybucją. Zestawienie tego procesora z jakimkolwiek dwórdzeniowcem to wydajnościowa przepaść na korzyść dwóch rdzeni właśnie.
Wygląda na to, że powinniśmy polecić taki system, z którym poradzi sobie laptop autora tematu. I nie piszę tego ze złośliwością, ale z poczynionych obserwacji i z wniosków. Bo jeszcze kilka lat temu dystrybucje uchodzące za bardzo lekkie, obecnie wydawane pod tym samym "szyldem" potrafią sprawić problemy z działaniem na starszej generacji sprzęcie.
System to jedno, a uruchamiane na nim aplikacje to drugie. Może i można zainstalować na tym laptopie takiego czy, innego Linuksa, ale co dalej, skoro uruchomione programy i aplikacje będą tak obciążały sprzęt, że praca na nim będzie wręcz niemożliwa ?
Cytat: MSki w Grudzień 21, 2024, 10:44:18 AMWygląda na to, że powinniśmy polecić taki system, z którym poradzi sobie laptop autora tematu.
Zrobiłem błąd. Nie sprawdziłem jaki procesor ma laptop autora wątku, myślałem że nic słabszego niż mój Pentium Dual Core się nie pojawi. Ale Intel Atom... Mam z tym pewne doświadczenia, bo kilka lat korzystałem z tabletu Lark 7i Win właśnie z procesorem Intel Atom i 1 GB RAM jako przystawki do telewizora. System to był Windows 10 32-bit, jakaś bardzo stara kompilacja. Rewelacji nie było, płynnie dawało się odtwarzać wideo z rozdzielczością maksymalnie 640p, ale na telewizorze 32" nie było tragedii. Tyle że to było jakieś 2 lata temu, a ostatnio YouTube wprowadził zmiany w swoim serwisie które spowodowały spadek wydajności odtwarzania oraz wzrost zapotrzebowania na pamięć operacyjną, przez co 1 GB przestał wystarczać. Jak jest teraz nie sprawdzę, bo tablet się zepsuł.
W każdym razie jako zadeklarowany ,,windziarz" sugerowałbym powrót do Windows 7 starter, o ile to tylko możliwe. Nie na stałe, bo to dziadostwo, tylko do przetestowania sprawności odtwarzania wideo. To jest bardzo ,,lekki" system i jeśli pod tym nie ,,pójdzie", to szkoda tracić czas na dalsze eksperymenty, bo żaden Linux nie pomoże.
CytatSystem to jedno, a uruchamiane na nim aplikacje to drugie. Może i można zainstalować na tym laptopie takiego czy, innego Linuksa, ale co dalej, skoro uruchomione programy i aplikacje będą tak obciążały sprzęt, że praca na nim będzie wręcz niemożliwa ?
Bez przesady. Wiele aplikacji (w tym przeglądarki internetowe) da się uruchomić nawet na bardzo starych komputerach 32-bitowych i to nie na zasadzie zaparcia się i cierpiętnictwa, ale do całkiem sprawnej pracy. Tutaj natomiast koncentrujemy się, jak sądzę, na odtwarzaniu filmów z YouTube i nie ma co się rozpraszać.
Miałem niegdyś tego Samsunga. Pomijając fakt, że - chyba - bijemy pianę, bo gość zadał pytanie i znikł w mrokach dziejów, to osobiście zamontowałbym tam coś z OpenBox (pomijając moje przyzwyczajenie do Archa, to np. Sparky, czy BunshenLabs) a filmiki z YT oglądał np. na SMTube. Rozdzielczości nie przeskoczymy, ale SMTube (i różne jego alternatywy) zdecydowanie lżejsze od jakiejkolwiek przeglądarki www, na której oglądamy YT.
Cytat: mirekc w Grudzień 23, 2024, 12:21:08 PMBez przesady. Wiele aplikacji (w tym przeglądarki internetowe) da się uruchomić nawet na bardzo starych komputerach 32-bitowych i to nie na zasadzie zaparcia się i cierpiętnictwa, ale do całkiem sprawnej pracy. Tutaj natomiast koncentrujemy się, jak sądzę, na odtwarzaniu filmów z YouTube i nie ma co się rozpraszać.
Co innego aplikacje, a choćby takie jak HandBrake, będą bardzo obciążać CPU, GPU i RAM. Z korzystania z internetu da się, ale jak sam piszesz -
ostatnio YouTube wprowadził zmiany w swoim serwisie które spowodowały spadek wydajności odtwarzania oraz wzrost zapotrzebowania na pamięć operacyjną, przez co 1 GB przestał wystarczać. - dlatego zaczyna być problem dla autora tematu.
Ale skoro ma internet, to aby bezproblemowo mógł korzystać z YT może sobie dokupić SMART BOX TV ...i będzie bez cierpiętnictwa ;-)
Taki test. FF z
https://www.youtube.com/watch?v=1Wdzodfx87s. FF zabrał ok. 1GB RAM oraz między ok. 6 a 11% CPU. Minitube z tym samym filmem - 200MB RAM i niecałe 4% CPU. Oczywiście komputerek nie taki sam (i5-6300U, 16GB RAM, zintegrowana grafika Intel HD Graphics 520), niemniej jednak test pokazuje ile przeglądarka obciąża system z samego oglądania filmu z YT. Pewnie da się znaleźć coś jeszcze mniej zasobożernego od minitune (smtune mi się nie skompilował, a nie chce mi się sprawdzać dlaczego, vlc nie odtworzył mi filmu, a plasmatune - nieprzetestowane; inna sprawa, że ta ostatnia apka i OpenBox mijają się z celem).
Cytat: CDeB w Grudzień 20, 2024, 07:30:05 PMHorribly limited by any modern standard, if you encounter one of these hyperthreaded single core systems you will likely feel pain deep in the depths of your soul. Low clocks, slow memory bus and a single hyperthreaded core leave these machines struggling with even the most lightweight of tasks.
CytatDon't expect much here other than slow, sluggish processing in any modern task.
Mam notebooka z Atomem N270 (zainstalowałem Windows, bo niego wymaga soft do GPS):
(https://zapodaj.net/images/e168fdcd7ef35.jpg)
To podobny CPU, ale jeszcze na magistrali FSB, czyli będzie wolniejszy od N450. Jestem mega zadowolony i nie zamieniłbym go na nic innego. Używam lapka do nawigacji, filmów (z HDD i kart pamięci) i czasami, jak złapię otwarte Wi-Fi, pobuszuję po Necie. Ultra-niski pobór prądu tego komputera, pozwala mi na całodniową pracę w zaparkowanym aucie, na zasilaczu samochodowym, bez uruchamiania silnika.
Wiadomo, że fajnie byłoby mieć np. Core 2 Duo, ale to by wymuszało okresowe uruchamianie silnika. Bywa to uciążliwe, a czasami jest wręcz niemożliwe (hałas, spaliny, grożący mandat). Dlatego, jak dla mnie, Atom to strzał w 10-tkę. Nie mam pojęcia, co autor powyższego komentarza usiłował robić na tym sprzęcie. W każdym razie, podchodziłbym z dużym dystansem do tej opinii.
CytatIf you must get an old Atom series CPU then try for the N570 - they at least had two cores and four threads so perform much better.
I teraz widzimy, że autor komentarza albo nie ma pojęcia, o czym pisze, albo pluje jadem, bo to jakiś fan AMD. Mam również notebooka z N570 (trafił się w okazyjnej cenie, kupiłem i leży w szafie). Wcale nie ma wyraźnej różnicy względem pierwszego. Za to nadal jest kolosalna do desktopowych CPU.
Cytat: CDeB w Grudzień 20, 2024, 07:30:05 PMTen CPU ma dokładnie wydajność jednordzeniowego, jednowątkowego Pentium 4 2,00GHz
Przyznam, że nie robiłem porównania z moim P4. Całkiem możliwe, że masz rację. Oba CPU nadają się do codziennej pracy, ale do wymagających zadań niestety już nie.
CytatPentium 4 2,00GHz z 2014 roku
Słucham?? Nie no, tutaj ,,troszeczkę" chybiłaś. Mój Pentium 4 2,8, z którego właśnie piszę, kupiłem w 2003 roku. 2,0 był jeszcze w litografii 180 nm, wyszedł bodajże w 2001.
Cytat: mirekc w Grudzień 23, 2024, 12:21:08 PMostatnio YouTube wprowadził zmiany w swoim serwisie które spowodowały spadek wydajności odtwarzania oraz wzrost zapotrzebowania na pamięć operacyjną, przez co 1 GB przestał wystarczać.
Przechodzimy do sedna. Te zmiany zaszły ładnych parę lat temu. Polegały na przejściu z Flash na HTML5 video. O ile na Flashu, mój Pentium 4 nudził się na YouTube, to przez HTML ma 100% obciążenia, i to w niskiej jakości. Podejrzewam, że stary Atom tak samo odtwarzał płynnie YT w czasach Flash.
Natomiast z pamięcią RAM chybiłeś totalnie. Mój drugi PC, na którym mam Windows, posiada Core 2 i 1 GB RAM:
(https://zapodaj.net/images/8250c42d7469c.jpg)
To jest właśnie mój komputer do filmów i YouTube. Śmiga bez zarzutu:
(https://obrazki.elektroda.pl/1464172800_1730813431.jpg)
Jak widać, 1 GB spokojnie wystarczy do YT na Windows 10. I to w najbogatszej wersji, czyli Server.
(https://zapodaj.net/images/dde84ef3c7635.jpg)
Cytat: MSki w Grudzień 20, 2024, 04:14:51 PMZrobiłem porównanie parametrów podzespołow laptopa podczas odtwarzania tego samego materiału z YT i wyglada na to, że nawet na słabszym sprzęcie krytycznym elementem bedzie pamięć RAM
CytatObciążenie RAMu - przy każdej z odtwarzanych jakosci obrazu, wartość oscylowała na poziomie 3,8GiB..3,9GiB (480p, 720p, 1080p-HD
To nie zasługa YT, tylko twojego systemu. OS, który żre 4 GB przy YouTube, jest bublem niewartym uwagi. I nie jest żadnym argumentem, że jest on za darmo. Jak mam specjalnie kupować RAM, aby używać darmowego Linuxa, to już wolałbym zainwestować te pieniądze w licencję na kolejny Windows Server. Albo np. SRU dla Oracle Solarisa (płatne aktualizacje).
Cytat: mirekc w Grudzień 23, 2024, 12:21:08 PMsugerowałbym powrót do Windows 7 starter, o ile to tylko możliwe. Nie na stałe, bo to dziadostwo, tylko do przetestowania sprawności odtwarzania wideo. To jest bardzo ,,lekki" system i jeśli pod tym nie ,,pójdzie", to szkoda tracić czas na dalsze eksperymenty, bo żaden Linux nie pomoże.
To najmądrzejsza porada, która padła w tym - jakże długim - temacie. Dodam, że podobnie lekki jest Windows 10 LTSB. Po instalacji, moim oczom ukazało się coś takiego:
(https://zapodaj.net/images/0de8a0f6164c6.jpg)
Cytat: microsofter w Grudzień 28, 2024, 01:50:16 AMaby używać darmowego Linuxa, to już wolałbym zainwestować te pieniądze w licencję na kolejny Windows Server
Kwota, jaką trzeba zapłacić za legalny system Windows Serwer 2022 to 4412zł, a za taką kasę to można już kupić nowego, dość wypasionego laptopa.
(https://i.postimg.cc/9FPYf76F/Windows-Server-2022-cena.png)
Cytat: microsofter w Grudzień 28, 2024, 01:50:16 AMCytat: mirekc w Grudzień 23, 2024, 12:21:08 PMostatnio YouTube wprowadził zmiany w swoim serwisie które spowodowały spadek wydajności odtwarzania oraz wzrost zapotrzebowania na pamięć operacyjną, przez co 1 GB przestał wystarczać.
Przechodzimy do sedna. Te zmiany zaszły ładnych parę lat temu. Polegały na przejściu z Flash na HTML5 video. O ile na Flashu, mój Pentium 4 nudził się na YouTube, to przez HTML ma 100% obciążenia, i to w niskiej jakości. Podejrzewam, że stary Atom tak samo odtwarzał płynnie YT w czasach Flash.
Tutaj akurat masz rację, chociaż dla mnie kilka lat wstecz to jest niedawno (wiek ma swoje prawa). Ale wydaje mi się, że jest coś jeszcze. Jakieś dwa lata temu, a już na pewno nie dawniej niż na początku 2021 roku, byłem jeszcze w stanie odtworzyć film w rozdzielczości jakieś 520, 480p na mojej 32-bitowej stacji roboczej (2x Intel Xeon 2,3 GHz, 2 GB RAM, Windows XP). Teraz już nie. Według mnie coś się wydarzyło całkiem niedawno (jak dla mnie, czyli jakieś dwa, trzy lata wstecz) już po przejściu na HTML. Ale nie będę się upierał, nie prowadziłem żadnych szczegółowych badań (i nie zamierzam).
CytatNatomiast z pamięcią RAM chybiłeś totalnie. Mój drugi PC, na którym mam Windows, posiada Core 2 i 1 GB RAM:
A tu już niekoniecznie, ale ważny jest kontekst. Pisałem, że korzystałem wtedy z tabletu Lark 7i win z procesorem Intel Atom, 1 GB RAM i Windows 10 32-bit. Dlaczego 32-bit? No bo w tym tablecie ,,dyskiem" jest pamięć flash o pojemności 16 GB i 64-bitowy system po prostu by się nie zmieścił, a ponadto urządzenie ma okrojone UEFI zdolne ,,odpalić" tylko 32-bitowy system. W konsekwencji małego ,,dysku" również plik wymiany musiał być ograniczony do 2 GB, inaczej na nic nie byłoby miejsca. Drugi aspekt (o którym nie pisałem) jest taki, że nie interesują mnie w ogóle jakieś ,,filmiki" czy ,,shorty", tylko pełnometrażowe filmy i transmisje sportowe (a mecz snookera czy tenisa może trwać grubo ponad trzy godziny) i to nie tylko z YouTube, ale również z innych serwisów streamingowych (jak na przykład player.pl czy sport.tvp.pl).
Tutaj dochodzimy do problemów z pamięcią. Otóż nie wiem po jakim okresie wyświetlania filmu zrobiłeś swojego screenshota, ale podczas wielogodzinnego oglądania zużycie pamięci rośnie. Bardzo wolno, ale rośnie. Po jakimś czasie przeglądarka wyrzuca błąd braku pamięci. Pomaga (na pewien czas) przeładowanie przeglądarki albo nawet odświeżenie strony, ale nie dla mnie taka zabawa, musi być niezawodnie. Być może ten problem występuje jedynie w przypadku 32-bitowej wersji Windows i przeglądarki, ale ja się mogę odwoływać tylko do swoich doświadczeń. Screenshota nie pokażę, bo jak pisałem, tablet się zepsuł.
Cytat: mirekc w Grudzień 28, 2024, 09:55:45 AMOtóż nie wiem po jakim okresie wyświetlania filmu zrobiłeś swojego screenshota, ale podczas wielogodzinnego oglądania zużycie pamięci rośnie. Bardzo wolno, ale rośnie. Po jakimś czasie przeglądarka wyrzuca błąd braku pamięci. Pomaga (na pewien czas) przeładowanie przeglądarki albo nawet odświeżenie strony
Screenshot z Costa Rica 60fps, pokazuje użycie CPU tuż po rozpoczęciu odtwarzania. Zrobiłem go w zeszłym miesiącu, na prośbę usera innego forum. U siebie nie doświadczam problemów z filmami pełnometrażowymi na YT (+-2 h). Natomiast czasami potrafię oglądać różne wrzuty przez pół dnia. Po pewnym czasie, kolejne klipy ładują się coraz wolniej. Ewidentnie rośnie zużycie pamięci i system intensywnie swapuje, ładując każde nowe video. Jak już ruszy, odtwarza bezproblemowo, tylko coraz dłużej muszę czekać na załadowanie filmu. W końcu nawet pół minuty. Pomaga zamknięcie i ponowne uruchomienie przeglądarki. Sądziłem, że problemem jest ilość ładowanych filmów, a nie łączna długość oglądania.
Konkludując, umówmy się, że PC z 1 GB RAM, pozwala dziś na korzystanie z YouTube przez kilka godzin bez przerwy.
CytatAle wydaje mi się, że jest coś jeszcze. Jakieś dwa lata temu, a już na pewno nie dawniej niż na początku 2021 roku, byłem jeszcze w stanie odtworzyć film w rozdzielczości jakieś 520, 480p na mojej 32-bitowej stacji roboczej (2x Intel Xeon 2,3 GHz, 2 GB RAM, Windows XP). Teraz już nie. Według mnie coś się wydarzyło całkiem niedawno (jak dla mnie, czyli jakieś dwa, trzy lata wstecz) już po przejściu na HTML.
Jakoś na wiosnę, ostatni raz oglądałem film z YT na najstarszym PC (tym gdzie mam Unixa). Chodziło to koszmarnie, żadna przyjemność. Akurat to był czas, kiedy zdechł mi GPU i tymczasowo zamontowałem bardzo starą, wręcz archaiczną kartę grafiki. Myślałem, że to ta karta tak mi spowalnia. Skoro u siebie niczego nie zmieniałeś i widzisz różnicę, to faktycznie YT musiało coś nabroić. To stawia użytkowników słabszych kompów (Pentium 4, Athlon, stary Atom) w bardzo nieciekawej sytuacji.
Cytat: MSki w Grudzień 28, 2024, 09:49:16 AMKwota, jaką trzeba zapłacić za legalny system Windows Serwer 2022 to 4412zł
Spotka cię krzywda, jak nie będziesz miał najnowszej wersji? Windows (a także Unix) to nie Linux, który po 2 latach jest przestarzały. Wiele wydań Windows jest w użyciu równolegle. A o bezpieczeństwo, niezależnie czy to nowa wersja czy jakaś stara, dba się dedykowanymi rozwiązaniami (patrz mój podpis).
Pogadaj z chłopakami, co upgradują/likwidują serwerownie a zdziwisz się, jaki deal można niekiedy ubić na WinServer.
Jeśliby faktycznie miało tak być, że dana dystrybucja Linux po dwóch lata straciła by wsparcie, to w przeciwieństwie do Windows, inna jej alternatywa będzie w ramach free. Windows być musi. Na czymś w końcu czasem człek chce pograć, no ale jeśli chodzi o coś poważnego, to nie bardzo jednak :D
Cytat: melis w Styczeń 01, 2025, 09:32:04 PMJeśliby faktycznie miało tak być, że dana dystrybucja Linux po dwóch lata straciła by wsparcie, to w przeciwieństwie do Windows, inna jej alternatywa będzie w ramach free.
To fakt. Jednak komercyjne systemy offsetują to długowiecznością. Nie musisz kupować i instalować każdej nowej wersji tylko dlatego, że wyszła. A spóbuj poprosić, na forum, o pomoc przy starszym wydaniu GNU albo BSD. Z miejsca leci reprymenda, żebyś najpierw uaktualnił system. Ech, jak to zniechęca.
Cytat: MSki w Grudzień 31, 2024, 06:17:43 AMNic nie trwa wiecznie
https://learn.microsoft.com/pl-pl/microsoft-365-apps/end-of-support/windows-server-support
Prawda, support dla Servera też w końcu wygasa. Akurat mi to nie przeszkadza, przez większość życia używałem systemów bez wsparcia. Uważam, że lepiej o bezpieczeńswto zadbać samemu, niż w ciemno polegać na wsparciu. Posiadam kaskadę firewalli z podwójnym NATem, właśnie uruchomiłem IDS, a przede wszystkim, zawsze mam czujne oko na to, co piszczy w systemie.
Cena Windows Servera nie bierze się z niczego. Z pudełka masz: tiered Storage Spaces z double parity, deduplikację, pełne ReFS z integrity streams, iSCSI target, nielimitowane Hyper-V i IIS, kontroler domeny, serwery NFS DNS i DHCP, i jeszcze inne dobrodziejstwa. Wymieniłem tylko to, co używam, ale jest np. Storage Spaces Direct, dzięki któremu możesz zbudować software defined storage. Moim zdaniem, za ok. 200-300 zł warto kupić taki OS z odsprzedaży, nawet w starszej wersji i bez wsparcia wydawcy.
Odchodzimy jednak od istoty mojej pierwszej wypowiedzi. Chcąc przejść na Linuxa, musiałbym wydać podobne pieniądze na dodatkowy RAM. Więc jego darmowość jest jakby pisana palcem na wodzie.
Cytat: microsofter w Styczeń 02, 2025, 04:19:41 PMZ miejsca leci reprymenda, żebyś najpierw uaktualnił system. Ech, jak to zniechęca.
Może zniechęcać, ale wynika to zwyczajnie z konieczności, albowiem dopiero mając wszystko aktualne, można zabierać się za jakieś analizy problemu. Aktualizacja niezmiernie rzadko, wiąże się ze zmianą całkowicie systemu na nowe wydanie.