Jak Wy to robicie, że udaje się Wam utrzymywać aktualną bazę kluczy?
Ja mam z tym nieustajaco problem, nie mogę tego wciąż ogarnąć, niby Pamac tego nie potrzebuje, ale po Pamacu system rzadko aktualizowany czasem się wykrzacza.
To jedno, a drugie to jak sprytnie aktualizować listę repozytoriów - najlepiej bez Reflectora?
Normalnie. Aktualizujemy cały system i wówczas automatycznie - gdy potrzeba - aktualizują się klucze. BTW - pamac, to nie jest najsensowniejsze oprogramowanie. Zainstaluj sobie pak, który nie dopuści do częściowej aktualizacji systemu, albo wbij gdzieś, że nawet jeśli instalujesz pojedynczy program, to zawsze przed nim wydajesz komendę: # pacman -Syu
99% problemów z Archem wynika z tego, że nie jest przeprowadzana pełna aktualizacja systemu, a częściowa nie jest wspierana (i nigdy pewnie nie będzie).