Zaczęło się od routerów, na które dało się zaimplementować aleternatywne firmware...
Potem próby modyfikacji różnych funkcji, potem konieczne było SSH, a później serwery plików itp. gdzie z chęci powiększenia funkcjonalności tychże urządzeń nie mogło się obyć bez podstawowej wiedzy linuxowej.
Trochę też "liznąłem" hostingu z dostępem SSH i tak to zauważyłem, że bez linuxa to praktycznie żyć się nie da :) jednak z braku czasu nie jestem w stanie przyswajać wiedzę o systemach linux tak jak bym chciał stąd moja obecność na tym forum.
Pozdrawiam i podziwiam jednocześniej
Witaj :-)