Witam serdecznie.
Miałem dość windowsa i postanowiłem zainstalować linuxa: Solus. Chciałbym by działały mi niektóre programy windowsowe np. jakas gra.
Doswiadczenie z linuxem mam małe. Kiedyś na Mincie wine chodzilo jak ta lala - teraz nie wiem jak to rozgryźć.
W repozytorium Solusa jest (zdaje się) najnowsze wine. Zainstalowało się ładnie, pobrało mono, lecz wine zachowauje się jakby nie było obecne w systemie. Działa komenda winecfg i tyle, pojawia sie aplet konfiguracji, natomiast komenda: wine program.exe wyskakuje -> wine: nie znaleziono polecenia.
Katalog .wine isntnieje, w katalogu /applications jest obecne rowniez - ale po prostu nie reaguje.
Brak go natomiast w menu programow (nie wiem jak to sie nazywa, to uruchamiane kalwiszem windowsowym z klawiatury) oraz nie ma ikonek na plikach exe ;).
Czy sie zle/nie w pelni zainstalowalo czy ki diabel?
Może ktoś orientuje się jak to opanować...?
EDIT:
Zainstalowałem z repozytorium biblioteki wine32bit, oraz q4wine i problem sie rozwiazał.
...