Serwus!
Przynoszę wam wieści. Jak wiecie, lub nie, Richard Stallman wyleciał z własnej fundacji, bo miał kontrowersyjną opinię na pewien temat z nieletnimi. Niedawno wrócił do FSF, co najwidoczniej rozwścieczyło ludzi, który mają z nim problem. Powstał taki oto list otwarty, pod którym podpisało się wiele osób.
https://rms-open-letter.github.io/index.pl
Co o tym sądzicie?
Ja uważam, że niektóre zarzuty wobec Stallmana są sensowne, bo miejscami nie umie się zachować, ale nie podoba mi się usilne wchodzenie z buciorami w czyjeś poglądy, chyba że ta osoba swoimi poglądami wymachuje przy każdej okazji. Powinno się brać pod uwagę bardziej co człowiek umie i robi, a nie jakie ma prywatnie poglądy, bo społeczność, gdzie wszystko jest cacy, zwyczajnie nie istnieje. Nie napawa mnie optymizmem używanie hasełka "transfob", które określa obecnie chyba każdego, kto nie pada na kolana przed pewną grupą. Nie jestem częścią tej społeczności, ale w takim świetle wydaje mi się nieprzyjemna i mało gościnna, jeżeli nie chcę specjalnie dla niej uginać się pod pewnymi rzeczami. Na temat wspomnianej w liście "niebezpiecznej ideologii" może nie będę wchodził, bo miałbym coś więcej do powiedzenia niż zwykłe "i to to mówi".
Nie puszcza mnie edycja, to piszę kolejny post.
Jest odpowiedź na wspomnianą wyżej akcję:
https://rms-support-letter.github.io/
Sam się pod tym podpisałem.
To bardzo przykre, że są ludzie w FSF, którzy próbują usunąć Stallmana. Trzeba być wielkim altruistą, aby pisać kopię czegoś takiego, jak Unix, z myślą o podarowaniu go wszystkim za darmo. Patrick Volkerding, następcy Iana Murdocka, Canonical i cała reszta, pchają dalej wózek, który zbudował i rozbujał, właśnie Richard Stallman. To dzięki niemu, mamy dziś tyle dystrybucji GNU (powszechnie nazywanych dystrybucjami Linuksa, od nazwy zastępczego jądra, co jest merytorycznie błędne w odniesieniu do całego OS, a jednocześnie deprecjonuje wkład Stallmana), z których większość jest darmowa.
FSF nieodłącznie kojarzy się z GNU. Ale Stallman dał nam coś więcej. To cały ruch opensourcowy. Możemy korzystać z darmowych aplikacji i narzędzi dla GNU, Windows, a nawet DOSa. A kiedy autor takiego softu przestanie go rozwijać, nie idzie on w odstawkę, tylko ktoś inny przejmuje pałeczkę. Kod może też zostać użyty do ulepszenia czegoś innego.
Nie wszyscy mają świadomość, że taki stan rzeczy zawdzięczamy Stallmanowi. To bardzo niedoceniana postać. Szkoda, iż emocje wzięły górę i wcześniej musiał odejść. Na pewne tematy wyraził kontrowersyjne poglądy. Ale przeprosił i wycofał się z nich. Uważam, że powinniśmy puścić to w niepamięć. To czyny krzywdzą, a nie poglądy. Richard Stallman nikomu krzywdy nie zrobił.
No, może poza samym Uniksem. Stallman, jego ekipa i następcy, zrobili tak dobrą robotę, że niemal doprowadzili do zagłady Uniksa. 30 lat temu było około 100 flavors Uniksa. Dzisiaj, prawdziwych, certyfikowanych Uniksów (bez gałęzi BSD), zostało tylko kilka, z czego połowa umiera, ponieważ ... GNU jest prawie tak samo dobry.
Nagonka na kogoś o takich zasługach jest smutna i boli mnie. Miejsce Stallmana jest w radzie fundacji, nikt inny nie zasługuje na to bardziej. Naprawdę jest transfobem? Trudno, pozwólmy mu na posiadanie własnych poglądów na tematy prywatne. W wolnej chwili też podpiszę list poparcia dla niego. Po prostu to jest słuszne.
marol marx informatyki 8) gosciu ma powazne zbrodnie na sumieniu (darmowi pracownicy dla korporacji) a tu sie o kretynizmy czepiaja?
Petycja zadziałała, dziękuję wszystkim którzy podpisali. A tak dziś wygląda Stallman:
(https://news.itsfoss.com/content/images/2023/09/richard-stallman-gnu-40.jpg)
Brody też już nie ma. Walczy z chłonniakiem - podobnym nowotworem, co zabrał Paula Allena.
Cóż za gromki odzew. Ja akurat nie korzystam z jego pracy (używam Unixa i BSD). Natomiast 99% forum powinno bić pokłony temu panu po każdym włączeniu PC-ta.
R. Stallman, wracaj szybko do zdrowia, wielki człowieku!