Od ponad dwóch miesięcy podczas uruchamiania przeglądarki z ustawioną domyślnie "szukajką" Google pojawia się taki komunikat
Nie wiem jak innych, ale to mnie strasznie denerwuje, a poza tym jest informacja od Google że ten monit nie będzie wyświetlany po zalogowaniu się, ale co z tego jeżeli wyczyszczę pliki cookie to po ponownym uruchomieniu znowu jest ten monit.
Tak więc szukając jakiejś alternatywy znalazłem Startpage, i muszę przyznać że spełnia ona moje wszystkie wymagania, a poza tym wyszukuje prawie identyczne wyniki co Google.
Aby ustawić jako domyślną "szukajkę" Startpage wystarczy dodać do strony startowej
ten adres
https://www.startpage.com/do/mypage.pl?prfh=disable_family_filterEEE1N1Ndisable_open_in_new_windowEEE1N1Ndisable_video_family_filterEEE0N1Nenable_post_methodEEE1N1Nenable_proxy_safety_suggestEEE1N1Nenable_stay_controlEEE0N1Ngeo_mapEEE1N1Nlang_homepageEEEs%2Fdefault%2Fpl%2FN1NlanguageEEEpolskiN1Nlanguage_uiEEEpolskiN1Nnum_of_resultsEEE10N1Nother_iaEEE1N1Nsearch_results_regionEEEallN1NsuggestionsEEE1N1Nwikipedia_iaEEE1N1Nwt_unitEEEcelsiusLub po prostu
https://www.startpage.com/pl/
I to "po prostu" jest chyba najlepszym rozwiązaniem.
Ja na dwóch systemach linuksowych i Firefoksie używam tylko tej wyszukiwarki.
Robson, w jakim celu ciągle czyścisz cookie?
Cytat: microsofter w Październik 06, 2020, 06:12:34 PM
Robson, w jakim celu ciągle czyścisz cookie?
Z przyzwyczajenia, jak skończę buszowanie po sieci to przed zamknięciem przeglądarki czyszczę całą historię w tym pliki cookie.
Tylko z przyzwyczajenia? Czyli w żadnym celu. Nie lepiej zostawić je, zamiast kasować w kółko, a potem od nowa akceptować/wybierać ustawienia w odwiedzanych witrynach? Gdzieś od roku, wiele witryn daje możliwość wyboru, jakie cookie mają zapisywać. Można powyłączać prawie wszytko. Robisz to raz i problem z głowy.
Ja czyszczę cache - automatycznie, po zamknięciu przeglądarki. Ale cookie zostawiam i nie mam takich stresów ani z Google, ani innymi witrynami.
Tak czy inaczej mam dość serwisu Google, i ich inwigilacji na każdym kroku.
No tak się mówi, że Google szpieguje. Nie zrezygnuję z wyszukiwarki i Dysku Google, ale zastanawiam się nad serwerem DNS. Jaki polecacie?
Odkąd zwinął mi się lokalny DNS, używałem Nortona. Gdy zamknęli go, przeszedłem na Neustar. Ale ten DNS jest gówniany, blokuje wiele stron. Najczęściej z oprogramowaniem, ale czasami różne losowe. W końcu wylądowałem na 8.8.8.8. Ten przynajmniej dobrze działa. Tylko ta inwigilacja ...
A nie lepiej przejść na chmurę MEGA? ten serwis tak samo jak dysk Google oferuje 15 GB miejsca za darmo.
Ja osobiście korzystam z MEGA od kilu lat, i jestem zadowolony, a pliki powyżej 2 GB można pobierać przez MEGASync.
@microsofter - StartPage wykorzystuje wyszukiwarkę Google, ale jednocześnie nie szpieguje. Z DNS, najlepiej chyba (bo najszybsze): 1.1.1.1., 8.8.8.8, 9.9.9.9...
@robson75 - A Mega nie oferuje 50GB?
Widać jestem preferowany :D Może dlatego, że zakładałem na samym początku.
Cytat: pavbaranov w Październik 08, 2020, 02:19:39 PMZ DNS, najlepiej chyba (bo najszybsze): 1.1.1.1., 8.8.8.8, 9.9.9.9...
No to zostaję przy googlowskim 8.8.8.8.
Wybór wyszukiwarki to indywidualna sprawa. Natomiast przestrzegam przed serwerami DNS małych firm. Jak wspomniałem, korzystałem z DNS Nortona. W pewnej chwili Symantec zamknął go, o czym nie wiedziałem (bo niby skąd?). Neustar szybko uruchomił swój DNS pod tym samym IP. Przez pewien czas używałem go całkowicie nieświadomie. Zacząłem spotykać zablokowane strony. Dziwiłem się, czemu ten Norton tak nachalnie próbuje mnie chronić. Przed lewym oprogramowaniem, czy co? Aż w końcu, zacząłem drążyć sprawę, gdy zobaczyłem znajomy komunikat, próbując wejść na niewielki blog podróżniczy:
Zmierzam do tego, że mały serwerek DNS może w każdej chwili zniknąć, a na jego IP ktoś uruchomi nowy. Jeśli to będzie evil-DNS, skutki mogą być katastrofalne. Google jest firmą, która nie zniknie z rynku, a wraz z nią, ich DNS. Oraz moje kopie zapasowe na internetowym dysku.
Mimo wszystko sugerowałabym przejście na 1.1.1.1. Jest nieco szybsze od googlowskich DNS-ów, a Cloudflare ma na tyle stabilną pozycję na rynku, że raczej nie zniknie ot tak sobie. Poza tym, przynajmniej tak twierdzą, szanują prywatność użytkowników.
Cytat: CoyaDeBrojara w Październik 10, 2020, 10:18:42 PMCloudflare ma na tyle stabilną pozycję na rynku, że raczej nie zniknie ot tak sobie.
Po nauczce z Nortonem to jest duży +. Tylko że Cloudflare nieodłącznie kojarzy mi się z błędem 522.
Choć teoretycznie to jest wina docelowego serwera, dlaczego tylko CF rzuca tymi błędami? Czy jest to tylko rodzaj ,,przyjaznego" ekranu błędu, zastępujący standardowy komunikat przeglądarki WWW w razie braku połączenia?
Ciekawe, nigdy nie miałam problemów z połączeniem przez DNS Cloudflare. W domu mam wbity na sztywno w routera. Generalnie zarówno w Windowsie jak i w Linuksie, w ustawieniach sieci, również. Dużo zależy od którego operatora dzierżawisz łącze. Orange, na ten przykład, narzuca własne DNSy.
Nie narzuca. Mam Orange i korzystam z tych DNS, które sobie wprowadzę. Najpierw to był Norton, później Neustar (nieświadomie, pod tym samym IP), obecnie jadę na 8.8.8.8. Nawet nie wiem, jakie IP ma DNS Orange.