Na komputerze winXP 32bit z Audacity (2.13) potrafiącym bez nadzoru zarejestrować do 13h30m audycji radiowej.
Ale zdarza mi się być nieobecnym i dłużej. W takim wypadku używam Ubuntu Studio 64bit live w którym Audacity
jest w stanie zarejestrować do 27h wszystkiego co leci w radiu. I tu żadnego problemu.
Problemikiem nieoczekiwanym to, że po każdym takim uruchomieniu komputera z pendriva Ubuntu Studio po powrocie do XPeka zegar na pasku narzędzi wskazuje cas cofnięty o 2h.
Pytanie : Jaka tego przyczyna więc i jak przed takim nieoczekiwanym skutkiem uruchamiania Ubuntu się zabezpieczyć ?
System ingeruje w bios spróbuj ustawić hasło na bios.
Myślałem i o tym, ale to radykalne posunięcie (hasełko trzeba pamiętać :)
Ale... DZIĘKI za okazaną chęć pomocy.
Niestety tak się dzieje na większości distro.Ja po prostu po fakcie przestawiam zegar.
Ja też, ale to ciekawe, że jeśli kolejny raz z tak już przestawionym zegarem w windowsie uruchomi się Ubuntu Studio to cofanie czasu się nie pogłębia a trwa na raz zajętej pozycji :)
Dzięki.