Linuxiarze.pl Forum

Jak w temacie. Jestem ciekaw, bo korzystam z obu, ale XF wydaje być się lepszą opcją. Może ktoś inny oświeci mnie w tym temacie? Zapraszam do dyskusji :D

Dla mnie numer jeden to jest K3B i moim zdaniem jest to najlepszy do nagrywania płyt program na Linuxa.

Używam k3b, aczkolwiek z bez entuzjazmu, bo to program ze stajni KDE, za którym to desktopem nie przepadam. k3b jest dość uniwersalne i sprawdza się dobrze także w drugą stronę, tzn. np. przy zgrywaniu CD do mp3. Niestety, nie znalazłem innego, podobnie uniwersalnego programu w stajni GNOME.

Ale K3B jest dostępny w każdym środowisku graficznym i działa równie dobrze jak w KDE.

Oczywiście tak, ale w trakcie instalacji na gnomach zasysa zestaw bibliotek kde-runtime, libkde*, libqt* itp. Całe szczęście, że nie próbuje instalować akonadi i innych tego typu wynalazków kde, bo wtedy to już by szło w setki MB :-)

Gdy ja instalowałem K3B na Manjaro Cinnamon to głownie pobrało się Oxygen-Icons. No i musiałem doinstalować dwa pakiety (dvd+rw i cdrdao)  żeby program mógł działać prawidłowo. A poza tym K3B moim zdaniem przebija nawet windowsowskiego Alkohol 120, który potrafił żle zapisywać dane na nośnik. I jeszcze na temat Brasero, wyczytałem gdzieś, kiedyś w jakimś artykule że Brasero niszczy płyty. Nie wiem ile w tym jest prawdy ale coś w tym jest.

Alkohol120 ma alternatywę linuxową - acetoneiso. Przy instalacji aplikacji KDE na gnomach ilość doinstalowywanych blibliotek zależy od tego, czy wcześniej nie była instalowana jakaś aplikacja KDE. Jeżeli zależności już są spełnione, to oczywiście nie jest to już instalowane.

Do plik.iso k3b (uwidacznia sumę kontrolną), do wszystkiego innego Brasero.

Tylko K3B i tak dziwne od razu jest w systemie , aaa zapomniałem bardzo lubię KDE 4 jest rewelacyjne a K3B we + acetoneiso to juz nic nie jest potrzebne do palenia i montowania DVD.
ps.niestety plasma juz nie jest taka milutka.