Zainstalowałem niedawno ubuntu 17.10 obok windowsa. (miałem dwie partycje z czego na jednej był win10, a na drugiej zainstalowałem ubuntu). Gdy ubuntu się zainstalowało zrobiłem restart i nie miałem do wyboru windowsa 10... Więc komendą "bootrec/fixmbr" przywróciłem windowsa. No i teraz mam problem bo nie mogę odpalić ubuntu. Po porstu teraz odpala się sam windows. Przywracanie gruba nie pomogło bo w terminalu ciągle wyskakują jakieś błędy proszę o pomoc.
Ps. Chciałbym jeszcze zmniejszyć partycję na której jest zainstalowany ubuntu bo trochę za dużo przeznaczyłem jej miejsca. Jest to możliwe bez ponownej instalacji?
Początkowo wyświetlał się GRUB, tylko nie było Windowsa na liście, czy po prostu komputer od razu przechodził do Ubuntu? Jeżeli był GRUB, to trzeba było dograć os-prober i zaktualizować GRUB. Ale już teraz zobacz, czy przy wyborze źródła do bootowania nie ma pozycji, która odnosi się do gruba. Może mieć w nazwie "ubuntu" albo "grub" chyba. Jakbyś taką znalazł, to już wystarczyłoby ustawić ją w biosie jako domyślną przy bootowaniu.
Zmniejszyć możesz, ale "tył", bo na "przodzie" już jest wgrane Ubuntu. Żeby to zrobić możesz odpalić live i program GParted.