Witam. Programem multiboot stworzyłem pena z systemami.
Wgrałem Linuxa mint, Linuxa lite, windowsy 7 8 i 10. Dodatkowo jeszcze Libreelec w pliku img.
Pen bootuje, mam listę menu systemów.
Linuxy działają ( tylko dlaczego proszą o nazwę użytkownika i hasło( swoją drogą nie wiem co wpisać może ktoś podpowie) to nie wiem bo jak wgram ten sam system na pena pojedynczo to nie prosi o hasło.
Windowsy bootuje z syslinux, ale z grub2 nie chca.
A Libreelec z pliku img wogole nie działa.
Ktoś podpowie jak dodać Libreelec do pena?
Wchodzisz na stronę domową multibootusb i tam... uwaga znajdujesz informację, że wspieranym formatem obrazu jest ISO.
Następnie dochodzisz do jakże istotnego przekonania, że są... wyszukiwarki sieciowe - podaję przykładowo kilka:
https://google.com,
https://duckduckgo.com,
https://startpage.com.
Skoro nie wiesz czy img to to samo co iso - zadajesz pytanie w wyszukiwarce. Ktoś już na to udzielił odpowiedzi i wskazał nawet różnice.
Dochodzisz zatem do przekonania, że img nie jest formatem wspieranym przez multibootusb i musisz coś z tym img zrobić.
Znów sięgasz po jakąś wyszukiwarkę i po wpisaniu magicznego zaklęcia otrzymujesz np. taki wynik:
https://duckduckgo.com/?q=img+2+iso&t=falkon&ia=webW dowolny sposób przerabiasz zatem img na iso i próbujesz wgrać przez multibootusb.
I po tym wszystkim jedna istotna uwaga: nie każdy plik iso zawierający jakikolwiek obraz startowy jakiegokolwiek systemu operacyjnego jest obsługiwany przez multibootusb. Jeśli z libreelec Ci się nie uda, to musisz próbować inaczej.
Możesz też od razu ściągnąć obrazy iso zamiast przerabiać je z img. I wypalić na penie przy pomocy YUMI. Uwaga - nie wszystkie wchodzą, ale wiele da radę.
Tyle, że YUMI to jest windowsowa apka.
Tak, ale nieźle działa :-)
ETCHER - do bootowalnego pendriva z jednym systemem.
Podsumujmy, by nie iść na manowce:
- chodzi o bootowalny nośnik z wieloma systemami,
- narzędzie ma być linuksowe,
- konkretny problem dotyczy obrazu img i braku możliwości wgrania go na pendrive w multiboot.
@karas222088 - Jaką dokładnie nazwę to narzędzie nosi (jest kilka, które mają w nazwie multi i boot, a różnią się od siebie).
Zamiast wytykać błędy, może ktoś podpowie.
Korzystam z tego http://multibootusb.org/.
Ten multiboot wspiera obrazy img, już wspominałem iż pojedynczo wgrany libreelec botuje i instaluje się prawidłowo.
Zauważyłem iż wgrywając libreelec pojedynczo tworzy on na penie partycję 512 mb i tam umieszcza system. Reszta pena jest nie używana.
W necie jest sporo poradników odnośnie dualboota z libreelec. Niestety odnośnie z instalatorem o dual czy mulitbocie nic nie znalazłem.
Ostatnio robiłem dual boota z moim Linuxem i sprawa ma się tak że wystarczy w odpowiedniej kolejności wgrać systemy oraz dodać wpis do gruba i mam dwa czy trzy system. Może tak:
na penie robimy instalkę LibreELEC.Mamy teraz partycję 512 mb z instalatorem oraz pozostałą pojemność pena wolną. Tworzymy partycję i na nią instalujemy resztę instalatorów i gruba czy syslinux.
Tylko, który program multiboot nie sformatuje całego pena a tylko wybraną partycję. Potem najpewniej wystarczyło by do pliku z listą systemów dodać wpis z partycji libreelec
menuentry "LibreELEC" {
set root=(hd0,5)
linux /KERNEL boot=/dev/sda5 disk=/dev/sda6 quiet
}
.
Tylko na instalatorze chyba jest rozpoznanie partycji po uuid.
Ktoś pomoże?? Podpowie.
Sorry, bo już kompletnie nie wiem, co Ty robisz.
MultiBootUSB nie tworzy żadnych partycji (podobnie jak siostrzane projekty). No, chyba, że już skleroza mnie zżera kompletnie. Programiki tego typu albo korzystają z dobrodziejstw GRUB2 i skopiowany na pendrive plik *.iso "odpalają" tak, jakby to był "oddzielny" pendrive (czy jakikolwiek napęd) wyłącznie z tym liveiso (to samo zresztą można zrobić wykorzystując GRUB2 umieszczając taki liveusb na HDD), albo "rozpakowują" iso i umieszczają jego pliki w odpowiednim katalogu. Cała reszta to już kwestia programu bootującego zawartego na takim pendrive i przygotowania dla niego odpowiednich wpisów. Żadna partycja (no, pomijam cały obszar pendriva jako jedną "dużą" partycję) nie powstaje.
MultiBootUSB ilekroć go używałem miał swoje narowy i w istocie robił od czasu do czasu na zasadzie "operacja się udała - pacjent zmarł". Niby wszystko przeniesione, wpisy nawet poprawne (chyba), ale liveiso nie startowało z tak przygotowanego pendrive'a.
Być może jak mówisz - wrzuć libreelec jako pierwszy i "dobuduj" do niego pozostałe.
A wpis, który podałeś dotyczy tylko i wyłącznie napędu typu HDD/SDD, w dodatku pierwszego w komputerze i tylko i wyłącznie piątej partycji na nim. Jak przerzucisz to na pendrive to nie ma prawa z niego LibreELEC się uruchomić, choć jeśli przez przypadek na piątej partycji pierwszego napędu stałego będziesz go miał, to powinien przynajmniej próbować się uruchomić właśnie stamtąd.
PS: Może rzeczywiście, jak podpowiada @ciubaka - wypalić to YUMI (skoro dobre). Zgodnie z info na ich stronie winno to działać przez WINE.
Wiem że wpis trzeba wyedytować to przykład, dodatkowo instalator ma wpisy z uuid partycji tylko teraz nie mam dostępu do pc żeby pokazać. A tworząc instalator libreelec tworzy się partycja na której są pliki systemu. Jestem tego pewny.
Może w tym konkretnym programie ma się to inaczej ( i może dlatego nie chce działać).
1. Musisz to pod linuksem zrobić? Zdaje się, że akurat w Windows programy tego typu mają nieco lepsze możliwości.
2. Nie upieram się, że akurat w przypadku multibootusb nie jest tworzona partycja na pendrive, każda dla każdego z systemów z osobna. Nie pamiętam - używałem tego narzędzia dawno temu, do chwili kiedy mi nie uceglił całkiem nowego pendrive'a.
3. A jeśli przerzucisz img do iso też się nie bootuje?
4. Oprócz multibootusb są jeszcze inne możliwości jak easy2boot, multisystem, liveusb-builder, sardu (wersja linuksowa nie obsługuje wgrania Windows; przynajmniej tak piszą), glim - spośród linuksowych. W końcu można się pokusić o zrobienie tego "na piechotę" - zob.:
https://wiki.archlinux.org/index.php/Multiboot_USB_drive I info z GLIMa właśnie:
CytatLibreELEC
LibreELEC isn't provided as ISO images, nor is it able to find the KERNEL and SYSTEM files it needs anywhere else than at the root of a filesystem. But it's useful to enable booting the installer by just copying both files to the root of the USB memory stick. Live booting is also supported, and the first launch will create a 512MB file as /STORAGE.
Czyli z tego opisu zrozumiałem iż wyciągnąć pliki z obrazu img, wrzucić na pena i edytować wpis w grubie.
To na glima stronie znalazłem:
menuentry "LibreELEC Installer" --class libreelec {
linux /KERNEL boot=UUID=${rootuuid} installer quiet
Podmieniam a uuid partycji gdzie jest libreelec.
Czyli mój sposób powinien zadziałać ( mulitbootusb nie formatuje pena, trzeba mu wskazać konkretną partycję).
Tylko pytanie.
Czy jeśli grub będzie nie na 1 partycji to zadziała?? Bo na 1 byłby libreelec ze swoim rozruchem. Czy lepiej partycję z libreelec przenieść na koniec pena?? I wtedy przygotować na 1 partycji resztę systemów.
Szybko i prosto i bez kombinowania. Spróbuj - bo sam nigdy tego nie robiłem - przekonwertować img na iso. Być może automat zrobi za Ciebie 99% roboty. Drugi automat - multibootusb - już sobie z tym wówczas poradzi.
Jeśli nie, to wrócimy do tematu, ale będzie nieco kombinowania i nie wiem, czy multibootusb to obsłuży.
Już próbowałem img do iso convertowac.. wogole nie rusza. W przypadku img jest napis że wczytuję i nazwa obrazu.img. potem logo libreelec i błąd że nie może odnaleźć kernela.
YUMI, czy inne narzędzie dla Windows nie da rady? Dopytuję się, bo wygląda na to, że trzeba będzie nad tym się mocniej pochylić i niekoniecznie da się w tym celu multibootusb wykorzystać.
EDIT:
Wygląda na to, że z tym GLIM dałoby się radę to wykonać. Ułomnością jego jest to, że nawet dystrybucje, które wspierają persystencję, tutaj jej nie będą mieć.
Pod windowsem działałem z wintousb i tak samo jak linuxowe multibootusb miał problem z instalatorami w formacie obrazów img. Pojedynczo nie miałem problemu z wgraniem, zawsze w multibocie się krzaczy.
Z glima owszem według pliku readme, obsłuży libreelec, wystarczy pliki Kernel i system wgrać na root usb. Wpisy w grub są gotowe, aktywują możliwość instalki dopiero jak wykryją daną dystrybucję. Ale znowuż nie widzę obsługi iso windows. Chyba że i na to jest sposób
P.s a może ktoś wie czemu włączając live cd Linux lite prosi mnie o nazwę użytkownika i hasło?? Czy to tak że live wykrył ze na dysku jest partycja/home i próbuje z niej korzystać ( na dysku stoi też właśnie Linux lite).
O ile wiem, to jest jakiś sposób na zmuszenie GRUB2 do odpalenia instalki Windows. Trzeba znaleźć taki program, który to obsługuje i na podstawie jego plików konfiguracyjnych dla Windows stworzyć taki dla GLIM (o ile istnieje, bo jeśli się nie mylę, to tworzenie "niezależnego" instalatora Windows na jakimś pendrive jest sprzeczne z licencją MS).
https://willhaley.com/blog/windows-installer-usb-linux/
Tutaj jest to opisane.
Czyli to nie będzie takie proste jak sobie myślałem. Czy warto dla jednego systemu tak kombinować, hmm. Multiboot z Windowsem i Linuxem mint i lite działa mi okey, więc może to wystarczy.
Może głupie pytanie, ale... po co Ci to jest potrzebne? Może gdy poznamy powód, to szybciej znajdzie się łatwiejsze rozwiązanie.
Chciałem mieć zapasowy pen z instalatorami. Nie myślałem że będzie z tym tyle zabawy. Jeśli nie znajdzie się sposób, zostanę przy tym co mam.
No to jakby to powiedzieć. Jako stary już użytkownik linuksa, który też miewał instalki na wszelki wypadek obecnie stwierdzam, że to jedna wielka szkoda czasu. Warto mieć jakikolwiek by np. naprawić system (jeśli zajdzie taka potrzeba) i tyle. Instalki zmieniają się co jakiś czas, posiadanie starej ma mocno średni sens. Jak przyjdzie potrzeba - wchodzi się na stronę, ściąga iso, przygotowuje instalkę i tyle.
Ale to moja absolutnie prywatna opinia.
EDIT:
Aha, jeszcze jedno - to narzędzie, o którym mowa na stronce LibreELEC próbowałeś? "Zadowala się" jakąś partycją na pendrive, czy bierze całość? Bo jeśli można byłoby postawić to na partycji, to pewien problem miałbym.
Bierze całość no znaczy część.
Bo formatuje cały dysk. Tworząc dwie małe partycje, jedna system 512 mb a druga jeszcze mniejsza. Reszta obszaru zostaje nie przydzielona.
W libreelec za boot odpowiada syslinux o ile wiem w mulitbootusb także( oraz grub2). Więc jutro spróbuję wgrać instalke libreelec a dopiero potem instalke windowsa i Linuxa(bo multibootusb nie formatuje całego dysku). Będę wtedy miał 2 partycje bootujace i dwa pliki .cfg myślę że z tych dwóch zrobić jeden wpis i zostawić ten bootloader który zadziała. Bo skoro oba używają syslinux, to nie powinno być różnicy czy przeniose wpis od libreelec do pliku .cfg z multibootusb czy plik z multibootusb do pliku .cfg libreelec. A kolega jakiś inny pomysł miał może??
Podobnie. Ogólne założenie wgrać to co sprawia trudność, a potem "dostawić" resztę. Postawić GRUB ew. dostosować.
No właśnie jestem w trakcie. Dam znać
Jest znośnie.
Zrobiłem instalator libreelec, wszystkie pliki ( system.img, Kernel, grub.cfg oraz syslinux.cfg skopiowałem na pulpit.
Format pena, wgrałem multibootusb Linuxa lite, Linuxa mint windowsa 7 i windowsa 10( tu mam problem o tym zaraz).
Przerzuciłem wcześniej skopiowanie pliki na root pendrive.
Wpis z syslinux.cfg libreelec dopisałem do pliku syslinux.cfg stworzonego przez multibootusb. To samo z wpisem z grub.cfg
Oczywiście musiałem uuid podmienić na właściwe.
Działa okey, bootuje libreelec, bootuje oba linuxy, ale botuje tylko jeden system windows ( ten który wgrywam ostatni).
Wpisy w menu odnośnie windows mam dwa różne, lecz w syslinux.cfg różnią się tylko parametrem Menu i Menu label.
To co odpowiada za rozruchem to dwa identyczne wpisy. Wygląda jakby multibootusb nadpisywal za każdym razem bootmgr windowsowe.
Spróbuję wgrać jeden, zmienić ścieżki do katalogów, zapisać nazwy w syslinux, i potem wgrać 2 system z rodziny Windows.
Lipa nie potrafię wyedytować wpisu od Windowsa. W tej chwili mam Linuxa lite, mint libreelec oraz windowsa 10.
Mogę dodać inne dystrybucje Linuxa ( multibootusb kopiuje ISO na USB tylko), ale w przypadku iso windowsa, rozpakowuje je.
I każde następne, nadpisuje poprzednie.
Jakiś pomysł??
Podrzuć aktualny wpis dla GRUBego oraz to, co chcesz umieścić.
Znalazłem taki wpis dla GRUBego dla W10:
https://askubuntu.com/questions/661947/add-windows-10-to-grub-os-listNie wypróbuję nawet, bo nie mam Windows.
A tu:
https://www.aioboot.com/en/boot-windows-grub2/ nawet szerzej.
to wpis z gruba odnosnie windows
#start linux-lite-4.8-64bit
menuentry Linux Lite x64 {configfile /multibootusb/linux-lite-4.8-64bit/loopback.cfg}
#end linux-lite-4.8-64bit
#start linuxmint-19.2-xfce-64bit
menuentry Linux Mint x64 {configfile /multibootusb/linuxmint-19.2-xfce-64bit/boot/grub/loopback.cfg}
#end linuxmint-19.2-xfce-64bit
#start windows10litecore
menuentry Windows 10 LiteCore x64 {configfile /multibootusb/windows10litecore/loopback.cfg}
#end windows10litecore
#start Win_JG7_ThinPC
menuentry Windows 7 ThinPc x32 {configfile /multibootusb/Win_JG7_ThinPC/loopback.cfg}
#end Win_JG7_ThinPC
to wpis z syslinux
#start windows10litecore
LABEL Windows 10 LiteCore x64
MENU LABEL Windows 10 LiteCore x64
KERNEL chain.c32 hd0 1 ntldr=/bootmgr
#end windows10litecore
#start Win_JG7_ThinPC
LABEL Windows 7 ThinPc x32
MENU LABEL Windows 7 ThinPc x32
KERNEL chain.c32 hd0 1 ntldr=/bootmgr
#end Win_JG7_ThinPC
czy wybieram windows 10 czy win 7 to zawsze uruchamia sie ten wgrany ostatni.
szuka pliku bootmgr a nie wiem jak ustawic aby z dwoch roznych ruszala
Przecież w czymś takim: #start windows10litecore
menuentry Windows 10 LiteCore x64 {configfile /multibootusb/windows10litecore/loopback.cfg}
#end windows10litecore
brakuje treści. Pokaż oba wpisy dla Win7 i Win10.
#start Windows10CoreLitex64
title Install Windows10CoreLitex64 - bootmgr at root
dd if=()/boot/bcd of=()/boot/bcd
dd if=()/efi/microsoft/boot/bcd of=()/efi/microsoft/boot/bcd
chainloader /bootmgr
#end Windows10CoreLitex64
#start Windows7ThinPCx32
title Install Windows7ThinPCx32 - bootmgr at root
dd if=()/boot/bcd of=()/boot/bcd
dd if=()/efi/microsoft/boot/bcd of=()/efi/microsoft/boot/bcd
chainloader /bootmgr
#end Windows7ThinPCx32
i jak wybiore windows 10 to wlacza sie instalka win 10 i dziala.
jak wybiore win 7 to tez wlacza sie instalka win 10
No i mamy winowajcę. Ta sekcja:
dd if=()/boot/bcd of=()/boot/bcd
dd if=()/efi/microsoft/boot/bcd of=()/efi/microsoft/boot/bcd
jest w obu przypadkach ta sama. System startuje z tego samego efi. Musisz zobaczyć jak to u Ciebie na tym pendrive wygląda i odpowiednio zmienić, czyli utworzyć dwa odrębne wpisy właściwe dla obu Windows. Jeśli się da. Tu musi Ci raczej pomóc ktoś, kto się zna na Windows startującym z efi. Ja odpadam - kompletnie się na tym systemie nie znam. Z opisu problemu jedynie mogę stwierdzić, że każda instalka Windows "zadowala się" (bądź tworzy) ten sam wpis w EFI, a muszą być różne.
No tak, już o tym pisałem że oba wpisy są identyczne. Niestety chyba multibootusb nie da radę wgrać więcej jak jeden system windows, jak wspomniałem instalator nadpisuje tylko pliki:
https://github.com/mbusb/multibootusb/issues/26 Spróbuję poprzez wgranie winpe, i wtedy podobno mam możliwość zamontowania iso i instalacji.
Ogarnięte, wgrałem winPe, plus linuxy. Z poziomu winPe odpalam instalatory bezpośrednio z iso. Działa jak należy