Witaj na Forum Linuxiarzy
Zanim zalogujesz się, by pisać na naszym forum, zapoznaj się z kilkoma zasadami savoir-vivre'u w dziale Administracja.
Wiadomości z problemami zamieszczone w wątku "Przywitaj się" oraz wszelkie reklamy na naszym forum będą usuwane.

Trudne sprawy , rozwód z Wieśdołsem

Zaczęty przez Avaru, Luty 18, 2020, 09:58:11 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

Avaru

Z dystrybucjami linuxa mam styczność od około 15 lat , ale nigdy nie zatrzymałem się przy żadnej na dłużej niż max  3 miesiące . Od zawsze towarzyszył mi system microsoftu z racji tego że uwielbiam gry , szczególnie mmo , czas to zmienić i uwolnić się od szarej rzeczywistości :) Moim ulubionym środowiskiem jest GNOME , ostatnio próbuje z KDE ze względu na to że, miałem na gnome problemy z płynnością animacji pulpitu oraz przy przewijaniu stron internetowych (testowałem manjaro ).
Przejdę do konkretów , szukam distro w którym będę mógł płynnie pracować na GNOME / jeżeli to nie wypali wtedy KDE
Arch - wiem konkretny system , raczej nie chciałbym marnować czasu na naukę
Debian i pochodne - uciekam jak najdalej , to nie moje miejsce
Open suse - chciałbym spróbować na live ale chyba bez instalacji się nie obejdzie
Manjaro - naczytałem się pozytywów i negatywów , posiedział u mnie 2 miesiące , na KDE co chwile coś się sypało , Gnome po instalacji na dysku stracił na szybkośći ( na live fajnie śmigał , lecz windows 10 bił go na głowę w wydajności na moim lapku ), dochodzą aktualizacje które potrafią coś ubić , wolałbym z Archem się męczyć
Fedora - zainteresowała mnie , na live nawet spoko choć w repo brakuje paru programów które w innych systemach sa w pudełku / boje się trochę z tymi aktualizacjami z wersji starszej na nowszą co te parę miesięcy , na ubuntu kończyło się to często katastrofą .
Solus - cichy bohater dnia , pobrałem obraz , odpaliłem live i miłe zaskoczenie , w repo programiki są na start to ci mi trzeba , działa płynnie Gnome jak na fedorze  i niby rolling , może ktoś coś więcej się wypowie o tym systemie .
Mam wielką nadzieję że nie zanudzę was moim postem :)
Sprzęt na którym pracuje : Dell 7480  i5730u , 16 gb ram , dysk ssd samsung evo 860  250 GB

pavbaranov

Jeśli ma być GNOME to:
- Fedora,
- Ubuntu (nie wiem, czy to uważasz również za pochodne Debiana - w sumie jest)
- OpenSUSE - (źle szukałeś, bo na stronie: https://software.opensuse.org/distributions/tumbleweed /może być Leap, obojętne/ pierwsza z prawej zakładka to właśnie liveiso i masz tam kilka wersji)
- Arch
- CentOS
Jeśli ma być KDE to:
- Arch
- KaOS
- Chakra
- OpenSUSE (najlepiej chyba Tumbleweed)
- Neon (ale to Ubuntu-, a zatem Debian-pochodne)

Można się jeszcze zastanowić nad np. Sabayon (i to w obu przypadkach) lub Calculate (ale z tych dwu wybrałbym Sabayon).

ciubaka

Też polecam fedorę w gnome, naprawdę jest fajna. To zawsze nowoczesny system, bo często wydawany, na nowych komputerach dobrze się odnajduje. Tyle że najlepiej rozszerzyć repozytoria, bo nie wszystko na oficjalnych jest - Paweł pisał kiedyś o tym jak wydziwiałem na brak vlc - że Ameryka, że prawa autorskie.. Aktualizacja jest bezproblemowa, bynajmniej z 30 na 31 była. I ubuntu też jest niezawodne, i nawet przyjaźniejsze od fedorki, ale niektórzy nie lubią, bo chyba "zbyt popularne" :-)

MSki

@Avaru - to trochę dziwne, że mając laptopa z podzespołami Intel'a masz kłopoty z - "miałem na gnome problemy z płynnością animacji pulpitu oraz przy przewijaniu stron internetowych (testowałem manjaro )."
Karta grafiki tego laptopa do słabych nie należy
https://www.komputerpoleasingowy.pl/laptopy-dell/648-dell-e7480-i5-7300u-8-gb-ddr4-256-gb-ssd-14-full-hd-klasa-a.html
https://www.notebookcheck.pl/Intel-HD-Graphics-620.172647.0.html
i powinna bez problemu sprostać, nawet najbardziej obciążającym ją środowiskiem Linuksa.
Wąskim gardłem Twojego laptopa też nie jest RAM i każda wersja Linuksa powinna śmigać, zwłaszcza że posiadasz również bardzo dobry dysk SSD Samsunga.

Distr z GNOME jest znacznie więcej, niż tu podają Koledzy
https://distrowatch.com/search.php?desktop=GNOME#simple
i jak nie chcesz się "uczyć" Arch'a to może zerknij w kierunku ArcoLinux
https://distrowatch.com/table.php?distribution=arco


PomPom

Jak nie Ubuntu, to raczej Fedora z dodanym repo rpm fusion i copr. Pamiętaj o istnieniu Flatpak i Snap, jak chodzi o nowe wersje programów.
myk byle jak jako tako

pavbaranov

Cytat: MSki w Luty 19, 2020, 09:05:03 AM
i jak nie chcesz się "uczyć" Arch'a to może zerknij w kierunku ArcoLinux
To jeśli w Archu przeraża instalacja, a Arco ma służyć jego zainstalowaniu, to poleciłbym raczej Anarchy Linux, EndeavourOS bądź Zen-installer (spośród wielu), bowiem we wszystkich tych przypadkach system po instalacji, to praktycznie Arch (z githuba Arco wynika, że on dodaje sporo swoich szkieletów).

PomPom

Co do GNOME i Archa. Mam takie połączenie i powiem, że działa to dobrze, ale mam wrażenie, że na Ubuntu 19.10 działało lepiej.
myk byle jak jako tako

pavbaranov

Na Ubuntu działa inaczej, bowiem GNOME w Archu jest "koszerne" tj. oferuje dokładnie to co tzw. upstream daje w danej wersji (+ łatki z GIT), a Ubuntu ma GNOME stuningowane na swoje potrzeby (zmiana wyglądu itp.).

Avaru

Panowie dziękuje za odpowiedzi :)  Co do Archa dla mnie nie jest problemem zainstalowanie , ale czas potrzebny na ogarnięcie rozwiązywania problemów oraz konfiguracji . Skłaniał bym się ku dystrybucją które w późniejszym czasie mógłbym polecić znajomym ,rodzinie , żonie itd, aby społeczność linuksowa się rozrastała:) Ubuntu głównie kiedyś używałem do tworzenia kopi danych gdy windows padł , w późniejszym czasie zastąpił go mint . Po instalacji ubuntu na dysku ( drugi w kolejce po manjaro ) miałem wrażenie że wydajność się nie zmieniła od czasów pierwszej instalacji na pentiumie 4 , sprawia wrażenie ociężałego . Dla porównania odpaliłem na lapku żonki ( matryca HD / 8gb ram / i3 6100 / dysk 240 IRDM pro ) zero różnicy . W weekend najprawdopodobniej zajmę się Fedorą , ale może ktoś z was testował Solusa dłużej i możliwe że i tej dystrybucji dać szanse ? Czy raczej nowe dystrybucje póki co unikać ?

pavbaranov

Jeśli chodzi o Archa, to jest to dla mnie najmniej problematyczny ze wszystkich linuksów, jakie miałem, a ewentualna konfiguracja jest bodaj najlepiej opisana w wiki. I ma jedną zaletę: raz postawiony działa praktycznie po wsze czasy.
O ile chodzi o "wydajność" to ponoć (opinia zasłyszana/przeczytana) jest to domena większości implementacji GNOME 3.
Dystrybucja, którą możesz polecić rodzinie, to np. OpenSUSE. Nie jest to Debian/opochodne, dobrej jakości audytowane paczki, w sumie dość prosta, klikalna obsługa, łatwa instalacja, łatwa aktualizacja i dwie - zasadnicze - wersje: wydawnicza Leap i rolling release Tumbleweed, gdzie z Leap na Tumbleweed nie sprawia problemu.

Predator

Poprzednik ma rację, mam postawionego Archa do nauki na testowej maszynie, w prawdzie nie mam za dużo czasu na naukę ale jedno jest pewne: Archa stawiasz = Archa masz. Co do innych dystrybucji to już nie polecam Minta a raczej, radzę nawet trzymać się tego z daleka. Od kilku dni testuję fedorę 31 (ale na Xfce4) i jest nawet cacy. Ubuntu? Prędzej czy później do człowieka chcącego zostać z Linuxem i tak trafi że Ubuntu to distro dla początkujących i dla dzieci. Gdybym mógł cofnąć czas o 1,5 roku do tyłu, usiadłbym na Archu i uczył się tylko Archa. Z czasem każdy dorasta do takiego poziomu, iż wciskane na siłę paczki i zabawki w różnych distro zaczynają nudzić. Człowiek zmienia maszynę, zna już trochę tego Linuxa i z czasem (to samo przychodzi) szuka systemu dla siebie i pod siebie. I jaki wtedy morał? Ano taki że Arch rządzi i wtedy żałujemy poświęconego czasu innym dystrybucjom. 

PomPom

Mówienie, że Ubuntu jest dla dzieci, jest dość zabawne i niemądre. Ubuntu jest przystępne, ale nigdzie nikogo nie blokuje, gdy umie więcej. No ale to Ubuntu - przystępny Linux i poprawiony Debian, do którego niechęć jest moralnym obowiązkiem fanatyków GNU+Linux.
myk byle jak jako tako

Piotr_1988

@Predator

Masz dość radykalne poglądy jak na osobę, która używa Linuxa od 1,5 roku. Jeśli jak twierdzisz "Ubuntu to distro dla początkujących i dla dzieci", to Ubuntu jest distrem właśnie dla Ciebie (i pewnie też dla mnie, a ja siedzę w 100% na Linuxie od 3 lat).

Odnośnie zaś Archa (którego nie znam) przede wszystkim nie każdemu będzie pasował rolling. Rolling wiąże się z upierdliwym pobieraniem danych (połączenie z internetem mam różne, czasem siedzę w domu, czasem podróżuję za granicą) i z ciągłymi zmianami w systemie. Obiektywnie rzecz biorąc 99% userów nie ma potrzeby posiadania ściśle najnowszego oprogramowania (bo do czego? do redagowania dokumentów do pracy? do słuchania muzyki?), naturalnie o ile tylko hardware jest w pełni obsługiwany.

Przez minione 3 lata zmieniała się moja wiza tego, jakiego Linuxa chcę dla siebie, ale ciągle utwierdzam się w przekonaniu, że najlepszy Linux to Linux stabilny (w każdym znaczeniu tego słowa) i niekłopotliwy, może to być np. jakiś debianowiec z cyklem 2-letnim, albo też CentOS.
Fedora Silverblue  |  Rocky Linux  |  NomadBSD

Avaru

Jak dla mnie to dystrybucja na wejściu musi czymś przyciągnąć uwagę . Do tego nie będę zmuszał domowników do nauki Archa w dobie smartfonów z androidem .
Przez ostatni tydzień przeglądałem różne fora zagraniczne i polskie , czytając o problemach z dystrybucjami , wadach zaletach , dostępności programów . Jutro zabieram się za wykonanie kopi zapasowej tego co mam na moim lapku  i instaluje na czysto Solus - dam szanse tej dystrybucji tak jak skusiłem się na manjaro . W razie porażki ,co mam nadzieje że się nie stanie przeskoczę na fedorę i raczej tam zostanę .

pavbaranov

"Ma być GNOME ew. KDE"... "Wybieram Solus"... No comment, ale raczej się odechciewa cokolwiek proponować.

Zobacz najnowsze wiadomości na forum