W zasadzie temat identyczny jak ten założony przez Magic_coin tylko konfig inny więc proszę o ew. dołączenie do tamtego.
Pogrzebałem w szafach i złożyłem blaszaka dla emerytów w rodzinie, teraz przydałby się jakiś system. Co po polsku dla takiej konfiguracji:
AMD Athlon XP-M 2800+ (2,13 GHz) Barton - kręcił go raczej nie będę bo chłodzenie boxowe i w razie problemów nie będzie mnie na miejscu.
SOLTEK SL-75FRN2-L
2GB RAMu
Radeon 9550 - ten z kolei bez problemu działał u mnie kiedyś jako 9600 ale wymagał windowsowskiego programu do OC, nie wiem czy w linuksie jest taka możliwość
jakiś dysk 40 GB
CD-ROM - niestety nie miałem działającego napędu DVD więc albo jakaś dystrybucja mini albo do instalacji przez USB
W zasadzie najważniejszy wymóg to język polski i podstawowe programy typu office, przeglądarka itp.
Co wybrać?
Ja bym Ci proponował zainstalowanie systemu ROSA Fresh R8 ze środowiskiem graficznym Mate. Jest to bardzo lekkie środowisko więc myślę że Twój (blaszak) to udżwignie,, a zatem Mate ma wymagania niewielkie bo pamięci ram potrzebuje niespełna 256 Mb i 6 Gb miejsca na dysku, to myślę że te Twoje 40 Gb w zupełności wystarczy. A po za tym system jest w pełni spolszczony posiadający najnowszą wersje LibreOffice co do przeglądarki internetowej to domyślnie jest zainstalowany NewMoon. Chciałbym dodać że ROSA Fresh jest systemem bazującym na Mandrivie z systemem plików rpm i jeszcze jedno mam nadzieję że nie jesteś rusofobem bo ta dystrybucja jest rosyjska. A więc na koniec chciałbym dodać że tak stabilnego systemu to jeszcze nie spotkałem, ja obecnie korzystam ze środowiska graficznego KDE i jestem naprawdę zadowolony. A poniżej masz stronę z której możesz pobrać obrazy iso. Pozdrawiam.
http://mirror.yandex.ru/rosa/rosa2014.1/iso/ROSA.Fresh.R8/
Rosyjskość jakoś przełknę ale Wujkowi nie będę tego powtarzał bo organicznie nie cierpi ruskich.
A jak z tego ISO zrobić instalkę na pendrive'a? Czy łatwiej będzie pożyczyć napęd DVD? OK, już znalazłem jakiś program RUFUS. Spróbuję z nim.
Ja bym Tobie proponował wypalić obraz iso na płytę DVD bo z tego co słyszałem z pena są problemy z instalacją.
To odkładam operację bo muszę jakiś napęd skołować >:(
Ale spróbować zainstalować z pena nie zaszkodzi może akurat. I jeszcze jedno ja na Twoim miejscu sprawdził bym md5sum czy aby obraz iso nie pobrał się z błędami. Ja zawsze tak robię aby uniknąć rozczarowania.
coś nie pykło, suma się zgadzała, zrzuciłem obraz na pena, odpaliło ale zamiast instalacji włączyłem uruchamianie z pendrive'a, chwilę mieliło, pasek postępu doszedł za połowę i fail
(http://i.imgur.com/S5MVl53.png)
co widać na tym obrazku?
po restarcie już nie idzie, windows chce naprawiać pendrive'a, lubuntu pokazuje nieprawidłowe urządzenie, wieczorem spróbuję jeszcze raz, tym razem zainstalować, może się uda a tymczasem proszę o rozszyfrowanie błędu, to wina pendrive'a czy kompa (co to za błąd w pierwszej linii, failed to find cpu0?).
windows nie znalazł błędów na pendrivie przy próbie naprawy
To pozostaję Ci tylko instalacja z płyty jak wcześniej mówiłem z pena jest problem. A ten błąd mówi że nie znalazł procesora.
Z tym błędem system się uruchamia.
Właściwym problemem jest błąd związany z zamontowaniem systemu plików systemu live.
Skoro suma kontrolna jest ok, to błąd powstaje podczas przegrywania iso na pena lub odczytu podczas bootowania.
Przy tworzeniu tego pendrive'a jest opcja stworzenia dysku ISO (reszta wolnego miejsca jest dostępna do użycia) albo DD (to chyba coś jak Disc-at-once przy nagrywaniu płyt bo blokuje całość). Robiłem pierwszą opcję, spróbuję z drugą.
Co do cpu, czy może go nie znajdować bo to nietypowy model i czy będą z tym jakieś problemy później? Mam jeszcze ew. Durona 1600 ale wolałem tego bo szybszy.
A Ty kolego jaki obraz iso pobrałeś bo jak to ******** uefi to nie dziw się że są problemy poniżej Tobie zaznaczyłem jakie obrazy powinieneś pobierać w zależności od architektury Twojego procesora.(https://s11.postimg.org/kxpwc0qjn/zrzut_ekranu2.png)
pobrałem prawidłowe (32bitowe), na laptopie z i5 ten pendrive, nagrany jako obraz DD, startuje ale też miga na początku błąd "failed to find cpu0 device"
(http://i.imgur.com/VQSSdwU.png)
jak widać 32 bitowa
Jak wcześniej pisał pavroo że z tym błędem system powinien się uruchomić normalnie. Ale zauważyłem że masz laptopa to jednak masz napęd na DVD. Ja zawsze instalowałem systemy w tradycyjny sposób czyli z płyt DVD i nie było nigdy problemu, oczywiście żeby zainstalować system z płyty musisz zrobić ustawienia w BIOS-e czyli musisz ustawić kolejność bootowania, na pierwszym miejscu powinien być dysk optyczny a dopiero na drugim miejscu twardziel.
@Robert75 proszę bez wulgaryzmów, to jest kulturalne forum.
Pracowałem przez jakiś czas na podobnym sprzęcie i Linux Mint 17.3 Cinnamon działał naprawdę płynnie, jest przejrzysty, czytelny, nawet starsza osoba z łatwością się w nim odnajdzie. Proces instalacji prosty do bólu, nie będzie z tym najmniejszych problemów. Uporządkowane menu podobne do windowsa, ale znacznie bardziej przyjazne, stabilny, prosty w użytkowaniu, więc polecam ci go ;)
laptopowego DVD do dużego pudła nie podepnę
to że trzeba ustawić kolejność też się domyśliłem, stare płyty nie mają defaultowo ustawionych portów USB do bootowania tylko fdd>>hdd>>cd :)
obraz nagrany jako DD zaczyna się instalować, zobaczymy czy skończy
zatrzymało się w takim miejscu i już 10 minut bez reakcji, ani dioda dysku ani pena nie dają oznak życia
(http://i.imgur.com/0TdxFkY.png)
po 30 minutach wyłączyłem, chyba nie ma na co czekać, mint się ściąga, zobaczymy czy on się polubi z moim penem
no to jest niewiarygodne, w momencie kiedy naciskałem reset mignął mi niebieski ekran instalacyjny jakby miało iść dalej... próbuję jeszcze raz
tym razem 40 minut bez rezultatu, w środę będę miał DVD, spróbuję wtedy, tymczasem pora na minta
i chyba potrzebuję nowej baterii do biosu bo czasem komp startuje z zegarem procesora zresetowanym na 600MHz...
mint nie rusza, nic to, czekam na dvd, póki co dzięki za pomoc, dam znać jak już coś uruchomię :)
Chciałbym dodać że gdy próbowałem zainstalować ROSE Fresh Mate na VirtualBox-e to też nie mogłem, dopiero gdy zaznaczyłem ostatnią pozycje (graphical mode) to wtedy bez problemów system się zainstalował.
@zimny: Spróbuj instalacji Linux Mint Debian (LMDE 2 Betsy) z środowiskiem Mate, choćby dla samego eksperymentu. Jest to jedna z niewielu dystrybucji która nie ma problemu z kartami Broadcoma a to właśnie sterownik broadcom-wl może sprawiać ci duży problem. Niezależnie od instalowanego systemu możesz wybrać instalację w trybie bezpiecznym (failsafe mode) która zainstaluje podstawowe komponenty z pominięciem elementów powodujących błędy.
LMDE 2 Betsy startuje bez problemu z pena nagranego jako ISO, tyle że pojawia się inny problem.
W przewodniku na głównej jest tylko opis jak podzielić partycje jeżeli mam windę na głównej. Co jak nie mam windowsa? Jak wtedy podzielić partycje? Boot na podstawowej a reszta na rozszerzonej? Stworzyć małą podstawową i zostawić pustą a linuxa na rozszerzonej? Czy jeszcze inaczej?
Ale Ty kolego lubisz szukać dziury w całym. Po co Ci partycjonować dysk skoro na Twoim (blaszaku) ma być tylko jeden system, przecież instalacja Linux Mint jest dziecinnie prosta.
@zimny
W takim przypadku, po uruchomieniu systemu live (Mint lub inny) z płyty lub usb musisz użyć programu partycjonującego, np. GParted i zmniejszyć partycję z systemem Windows, uzyskując wolną przestrzeń, którą możesz podzielić na system linux i dodatkowe partycje:
http://linuxiarze.pl/partycje2/
Pierwszą nową partycję tworzysz rozszerzoną, a w niej tworzysz wszystkie potrzebne.
Nie musisz wydzielać partycji boot. Uniwersalny układ partycji:
1. / (root)
2. /home
3. swap
Partycje mogą być podstawowe lub logiczne, nie ma to większego znaczenia. Możesz podzielić dysk według własnego uznania i potrzeb. Proponuję takie wielkości:
1. / - 15 GB
2. /home - 23 GB
3. swap - 2 GB
co razem daje 40 GB twojego dysku. Możesz również zrezygnować z wydzielania partycji /home by lepiej wykorzystać przestrzeń małego dysku, wtedy będziesz miał tylko / (root) i swap ale w razie reinstalacji systemu będziesz musiał kopiować swoje dane z katalogu domowego na inny nośnik (dysk zewnętrzny).
Cytat: Robert75 w Listopad 01, 2016, 11:31:43 PM
Ale Ty kolego lubisz szukać dziury w całym. Po co Ci partycjonować dysk skoro na Twoim (blaszaku) ma być tylko jeden system, przecież instalacja Linux Mint jest dziecinnie prosta.
Po to że nie mam na nim żadnych partycji.
Cytat: pavroo w Listopad 02, 2016, 12:26:54 AM
@zimny
W takim przypadku, po uruchomieniu systemu live (Mint lub inny) z płyty lub usb musisz użyć programu partycjonującego, np. GParted i zmniejszyć partycję z systemem Windows, uzyskując wolną przestrzeń, którą możesz podzielić na system linux i dodatkowe partycje:
http://linuxiarze.pl/partycje2/
Pierwszą nową partycję tworzysz rozszerzoną, a w niej tworzysz wszystkie potrzebne.
Nie mam żadnej partycji z Windows... Gdybym miał to bym zrobił jak opisano w zalinkowanym artykule i nie zawracał gitary
Cytat: Albedo 0.64 w Listopad 02, 2016, 06:18:18 AM
Nie musisz wydzielać partycji boot. Uniwersalny układ partycji:
1. / (root)
2. /home
3. swap
Partycje mogą być podstawowe lub logiczne, nie ma to większego znaczenia. Możesz podzielić dysk według własnego uznania i potrzeb. Proponuję takie wielkości:
1. / - 15 GB
2. /home - 23 GB
3. swap - 2 GB
co razem daje 40 GB twojego dysku. Możesz również zrezygnować z wydzielania partycji /home by lepiej wykorzystać przestrzeń małego dysku, wtedy będziesz miał tylko / (root) i swap ale w razie reinstalacji systemu będziesz musiał kopiować swoje dane z katalogu domowego na inny nośnik (dysk zewnętrzny).
Leciałem wg opisu instalacji na głównej, tam boot występuje. Dziękuję za rozwianie wątpliwości co do reszty.
Ale przecież system sam partycjonuje dysk automatycznie, co innego gdybyś Chciał zainstalować Minta obok drugiego systemu to wtedy tak partycjonowanie jest wskazane. Wiem bo instalowałem LMDE 2 na VirtualBox-e i wystarczy tylko cały czas naciskać przycisk (forward).
Instalując go podpierałem się informacjami z http://linuxiarze.pl/mint/
oraz http://linuxiarze.pl/partycje/
Nie ma tam nic o klikaniu Dalej tylko o podziale dysku na partycje.
Jak nie ma jak jest automatyczne formatowanie i tworzenie nowych partycji. (https://s12.postimg.org/v9srdxbt9/zrzut_ekranu3.png)
Instalator automatycznie dzieli dysk na partycje w przypadku pustego dysku, tj. na wirtualnej maszynie, na której dysk wirtualny nie był jeszcze dzielony. Wtedy wystaczy wcisnąc "Dalej" aby instalator podzielił go automatycznie.
W przypadku zainstalowanego na dysku innego systemu, w przypadku jednej istniejacej partycji, wciśnięcie "Dalej" jest nie wskazane, jeśli chcesz zachować istniejący system. Wtedy trzeba zmniejszyć rozmiar istniejącej partycji, tak jak napisałem poprzednio.
Pytałem jakie partycje mam utworzyć przy pustym dysku, jeden Albedo odpisał na temat za co dziękuję.
Zainstalowałem LMDE2 Betsy z podziałem m/w takim jak proponował, niestety nie wykrywa mi karty wifi Sagema. Wracam do ROSA, tym razem skorzystam z ROSA Image Writer zamiast RUFUSa bo dvd wciąż brak.
Cytat: pavroo w Listopad 02, 2016, 12:26:54 AM
@zimny
W takim przypadku, po uruchomieniu systemu live (Mint lub inny) z płyty lub usb musisz użyć programu partycjonującego, np. GParted i zmniejszyć partycję z systemem Windows, uzyskując wolną przestrzeń, którą możesz podzielić na system linux i dodatkowe partycje:
http://linuxiarze.pl/partycje2/
Pierwszą nową partycję tworzysz rozszerzoną, a w niej tworzysz wszystkie potrzebne.
Nie ma potrzeby partycjonowania, Linux podczas instalacji sam podzieli sobie miejsce pod siebie po wyborze " Zainstaluj obok Windows ", to tak na marginesie :P
@zimny: W ROSIE podczas aktualizacji są instalowane sterowniki broadcom-wl. Ja np. nie korzystam z karty sieciowej, chociaż ja mam zainstalowaną w piecu. Po prostu swój modem podłączam przez kabel USB.
Cytat: Cinnamon w Listopad 03, 2016, 11:18:36 AM
Nie ma potrzeby partycjonowania, Linux podczas instalacji sam podzieli sobie miejsce pod siebie po wyborze " Zainstaluj obok Windows ", to tak na marginesie :P
Ale nie mam windowsa... Mam wrażenie że tylko 1 osoba przeczytała mojego posta a pozostałe odpowiadają na pytania które nie padły, no offense :)
Dlaczego uparłem się podzielić samodzielnie na partycje? Bo lubię ;) poza tym kierowałem się poradnikiem z głównej. Nie ma w nim punktu jak to zrobić jeżeli mamy pusty dysk tylko kiedy mamy partycję z windows. A wg mnie powinien być, nie byłoby wtedy całego tego nieporozumienia.
Piszecie mi że w mojej sytuacji wystarczy klikać "Dalej", no cóż nie wystarczy bo należy ręcznie wybrać partycję root, GRUB nie zrobi tego za nas (przynajmniej u mnie nie chciał). Warto byłoby zaktualizować poradnik.
Tymczasem ROSA okazała się bardziej oporna na próby instalacji z pendrive'a, nawet dedykowany wspomniany wyżej ROSA Image Writer nie dał rady, działo się dokładnie tak samo jak w przypadku RUFUSa, instalacja zatrzymywała się w tym samym miejscu i komp nie reagował.
Zostałem przy LMDE2 bo okazało się że Sagem jednak działa (tylko w 2 portach usb z 8 ale działa), dowodem tego ten post.
Po kilku dniach z tym komputerem zauważyłem jak bardzo zmienił się Internet przez 10 lat. Procesor który kiedyś był jedną z najwydajniejszych jednostek do grania, dzisiaj ledwo daje radę obsłużyć przeglądarkę z kilkoma tabami... Niestety pochodzi z czasów przed YT kiedy filmy pobierało się z grup dyskusyjnych, YT ma poważne problemy nawet przy 240p... No i brak Silverlighta (VOD TVP i Ipla). Chyba skończy się na instalacji windy.
Wszystkim którzy udzielali się w temacie dziękuję za pomoc i przepraszam jeżeli kogoś uraziłem pierwszym zdaniem tego posta.
Jest Silverlight dla Linuksa i nazywa się Pipelight. Wystarczy zapytać wujka Google i zajrzeć na stronę projektu:
http://pipelight.net/cms/installation.html
VOD-y, Iple i różne inne serwisy obsługuje też media center Kodi. Nie zmienia to faktu, że na tym komputerze najlepiej będzie działać WinXP. Pozostają jedynie kwestie legalności i bezpieczeństwa.
Dziękuję, to cenna informacja, trafiłem na Moonlight ale dopisek o tym że od kilku lat nie jest rozwijany i instaluję na własne ryzyko jakoś ostudził mój zapał.
Jeszcze się nie poddaję, biorę teraz pod uwagę dystrybucje mini (Lubuntu?) tylko nie wiem czy coś to zmieni. Czy to "mini" wynika z mniejszej ilości pakietów instalowanych razem systemem czy faktycznie mają mniejsze wymagania?
Trochę pomyliły ci się pojęcia. Mini dystrybucja jest na prawdę "mini" a Lubuntu do tej kategorii nie należy. Mini dystrybucje są opisane tu: http://linuxiarze.pl/dystrybucje-mini/
Lubuntu jest pełnowymiarowym systemem z lżejszym środowiskiem graficznym i zalicza się do dystrybucji "lekkich" w których mniejsze wymagania sprzętowe wynikają z zastosowania minimalistycznych menedżerów okien. Pozostałe parametry w Lubuntu są identyczne jak w Ubuntu. Mini dystrybucje są specjalnie optymalizowane ale mogą zawierać dużą ilość programów. Rzuć okiem na Puppy Linux a będziesz zaskoczony ile można zmieścić w kilkuset megabajtach. Puppy na pendrive działa szybciej niż "lekkie" systemy na hdd ponieważ w całości ładuje się do pamięci RAM a w komputerze może wcale nie być dysku. Minimalizm ma jednak swoją cenę - wymaga nieco więcej zaangażowania i wiedzy od użytkownika. Reasumując: "lekkie" dystrybucje nie zawsze są mini a "mini" dystrybucje zawsze są lekkie.
YT w Kodi działa lepiej niż w FF, filmy w SD płynnie i bez zacięć, niestety nie wiem jak zmusić te wyższej rozdzielczości do uruchamiania się w SD bo startują automatycznie w 720p a tu już dźwięk się rozjeżdża z obrazem już znalazłem.
O i widzę że materiały płatne z Ipli w Kodi są za darmo, no ładnie...
FF bardzo często się wysypuje, myślałem że to wina małej ilości pamięci ale wykłada się nawet przy jednym tabie... Przykład z YT w Kodi pokazuje że warto rozejrzeć się za inną przeglądarką bo może się okazać że za generalne zamulanie odpowiada FF a nie brak zasobów systemu.
No i mysz padła, chwilowo eksperymenty zawieszone >:(