Cześć i czołem kluski z rosołem!
Ciężko mi było wybrać dział, więc jeśli źle trafiłem, to proszę o przeniesienie i przepraszam od razu za kłopot.
Nie działa mi dźwięk na żadnej z dystrybucji, jakie zainstaluję. w konsoli klepane wszystko chyba, co tylko się dało w temacie, dźwięk również w konsoli sterowany na suwakach, brak kompletny. przy testach na słuchawkach czasem coś cicho zatrzeszczy, ale generalnie nie można mówić tu o dźwięku. na winXP, win7 zero problemów, ten drugi wiadomo ma w sobie wszystkie sterowniki świata, a ten pierwszy, no trzeba się chwilę naszukać działającego sterownika i jest on lekko archaiczny. sprzęt to ASUS pro52H, wątpliwościom nie ulega, że karta dźwiękowa tutaj to jakiś zabytek, ale nie chcę też odpuszczać, nie chcę windy już, każdy problem podobno ma swoje rozwiązanie...
Kto pomoże?
Jaki tam jest soundchip ?
Niezależnie od chipa, próbowałeś z openSUSE ?
- co trzeba przyznać, SUSE ma dobrze dopracowane sterowniki, a co najważniejsze poprzez YAST2 jest łatwo je zainstalować
bardzo mi zależy raczej na odłamach debiana - mint jawny, kali ukryty i tails oczywiście live.
suse nie interesowałem się jeszcze, sprawdzę zaraz, aczkolwiek mocno się upieram przy mincie.
identyfikator sprzętu to: hdaudio\func_01&ven_11d4&dev_1986&subsys_10431463&rev_1005
nie wiem czy o to chodziło. wiem, że w linuxie inżynieria dźwięku to jest jakaś paranoja, ale czy naprawdę może to być w moim przypadku niemożliwe i kropka?
Ta "paranoja" nie wynika z linuxa, to raczej wynik konstrukcji sprzętu (ACER).
Niektóre modele robione były specjalnie pod linuxa (własna dystrybucja), ale niektóre były tak dobierane, że dochodziło nawet do "zgrilowania" sprzętu przy próbie przejścia z windy na linuxa
Znasz to:
http://www.linux-on-laptops.com/acer.html
Ps - spróbuj wpierw z suse (wystarczy live z usb, czy DVD)
ale to asus, nie acer... twoja pomyłka, czy moje ewentualne niedoinformowanie?
Cheeee, cheee...
- mea culpa, coś mi się przewidziało... :o
Ale próba z suse to nadal aktualne (przynajmniej live)...