Witam
Dzisiaj zaobserwowałem coś bardzo dziwnego. Podczas ściągania wyskoczył mi komunikat że znalazł nieoficjalne paczki do zaktualizowania. Dodam że system był dopiero co postawiony. Podczas instalacji systemu miałem połączenie z internetem poprzez kabel Ethernet. Teraz nie wiem czy nie w czasie aktualizacji nie ściągnął jakiegoś wirusa ( tak tak wiem nie ma takiego czegoś jak wirus w linuxie)Co najgorsze nie wiem które to dokładnie paczki były pobierane z nieoficjalnych źródeł więc nawet nie wiem co ewentualnie usunąć. Dodam że gdy zawsze instalowałem Minta nie miałem podłączenia do sieci, instalacja trwała krócej , ale to jest akurat normalne bo przy podłączeniu do sieci od razu ściąga jakieś update i sam system po instalacji jest bardziej spolszczony niż kiedyś gdy instalowałem go bez internetu. Proszę mi powiedzieć czy to normalne że menager aktualizacji znalazł w nowo postawionym systemie jakieś nieoficjalne pakiety do aktualizacji.. Gdy instalowałem system bez neta i dopiero później podłączałem do wi fi taka sytuacja nie miała miejsca
Proszę o szybką odpowiedź
Witaj. Jakiej wersji Minta to dotyczy? Sprawdź w źródłach oprogramowania jakie repozytoria są ustawione (Menedżer aktualizacji-preferencje-źródła oprogramowania). Podczas aktualizacji poinstalacyjnej jest pobierana duża ilość danych a od momentu wydania wersji do momentu instalacji na dysku mogły zajść zmiany w repozytoriach. Póki co nie widzę powodów do niepokoju.
Dotyczy to wersji 17.3 Rosa. Wszystko ustawione jest na ustawienia domyślne , ponieważ system był dopiero co instalowany
Nadal nie widzę powodów do niepokoju. Mint 17x bazuje na Ubuntu i zawiera wiele "nieoficjalnych" pakietów opracowanych i dodanych przez deweloperów dystrybucji do głównego systemu (Ubuntu) w celu "poprawienia" funkcjonalności i wdrożenia własnych rozwiązań. Tak już jest z forkami. Czasem, w celu weryfikacji, trzeba porównać forka z systemem bazowym, wtedy łatwiej jest zauważyć te różnice.