Linuxiarze.pl Forum

Dystrybucje Linux => Mint, Mint LMDE => Wątek zaczęty przez: mshm w Lipiec 17, 2013, 08:58:00 PM

Tytuł: Lenovo B590 i Linux Mint Debian Edition
Wiadomość wysłana przez: mshm w Lipiec 17, 2013, 08:58:00 PM
Witam.

Niestety posiadam problem z nowo zakupionym laptopem Lenovo B590 na architekturze Intela i3 ivy bridge. Otóż zakupiłem laptopa bez systemu operacyjnego, z myślą o zainstalowaniu na nim linuxa (wybór padł na aptosid lub lmde), co niestety okazało się dla mnie przerostem formy nad treścią. Nie jestem co prawda początkującym użytkownikiem, wcześniej korzystałem z debiana przez ok. 2 lata, tak więc nie straszne są mi komendy itp...

Jednak problem przerósł moje możliwości :D

W gruncie rzeczy mam problem z każdym linuksem, którego próbowałem zainstalować (LMDE, Debian Testing, aptosid). Otóż nagrywam obrazy na cd tudzież pendrive, i odpalam przy bootowaniu lenovo (czysty dysk :)). Włączam instalator, partycjonuję dyski w sposób dla mnie dogodny, instaluję system poprawnie (wszystko przebiega tak, jak należy, włącznie z grubem).

Problem pojawia się, gdy po instalacji restartuję notebooka. Łączy się przez DHCP nie wiadomo gdzie, po czym przestaje, i wywala mi wybór napędu do bootowania... ustawiam co prawda dysk twardy, ale z powrotem wyrzuca mnie do menu wyboru.

Wnioskuję po przebyciu internetu, iż problem pojawią się z UEFI, co uniemożliwa mi działanie gruba, i wymusza instalację nielegalnego windowsa 8. W internecie znalazłem taki oto link, w którym ładnie facet wyjaśnij, co zrobić w biosie, aby móc na moim notebooku zainstalować linuxa:

http://zameer.nl/blog/?p=1794

Mimo wszystko, ten sposób nie działa. Próbowałem kilku innych, przez zabawę w biosie, jednak nic to nie daje. Nie jestem po prostu w stanie zainstalować linuxa, a walczę z nim już od 2 tygodni. Masakra.

Czytałem także o dyskach - GPT oraz MBR. Konwertowałem dysk GPT na MBR przez gparted, gdisk itp... także nic z tego.

Czy ktoś z Was miał podobny problem, niekoniecznie z tym samym modelem laptopa, i odnalazł rozwiązanie?

To niedorzeczne, że rezygnując z systemu windows na notebooka i tak muszę być na niego skazany, bo producent tak sobie wymyślił. Sił już do laptopa nie mam, a do serwisu w ramach wymuszenia od serwisantów instalacji linuxa nie chcę wysyłać laptopa.

Czy da się w jakiś sposób ominąć UEFI lub całkowicie go wywalić, tak, abym mógł korzystać z zainstalowanego linuxa?

Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Lenovo B590 i Linux Mint Debian Edition
Wiadomość wysłana przez: Albedo 0.64 w Lipiec 21, 2013, 10:59:44 PM
Witaj mshm. Miałem podobny problem z nowym laptopem w 2006 roku; również kupiłem bez windy a na linuksie nie było sterowników do dźwięku i sieci, musiałem przeczekać kilka miesięcy na nowy kernel. W Twoim przypadku problemem jest (U)EFI i Secure boot (na razie). Proponuję nie upierać się przy LMDE i zwrócić uwagę na Mint 15 Olivia który ma już wsparcie dla EFI. A nielegalnej instalacji Windows nikt i nic na Tobie nie wymusza, zawsze możesz kupić legalną licencję...
Tytuł: Odp: Lenovo B590 i Linux Mint Debian Edition
Wiadomość wysłana przez: RaM w Lipiec 25, 2013, 11:46:18 AM
mam to szczęście, że w kupowanych w tym roku notebookach jest możliwość wyłączenia uefi i korzystanie ze starego, dobrego biosa. ale sprawdziłem to w trakcie kupowania. był bios i wszystko działało live.

z instalacjami na kompach z firmwarem typu uefi jest problem. nie wszystkie dystrybucje, a nawet w ramach jednej dystrybucji nie jest to obsługiwane.



przejrzyj recenzje na zdnecie http://www.zdnet.com/blog/jamies-mostly-linux-stuff/,

recenzent instaluje dystrybucje na takich komputerach. przemyślenia są różne, stąd warto może skorzystać.

w efekcie, jeżeli się nie da wyłączyć uefi, to liczba dystrybucji możliwych do zainstalowania jest raczej ograniczona. wydaje mi się, że mint mate/cinamon lub ubuntu powinny się zainstalować.



uefi nie da się wywalić. to jest firmware, który obsługuje ładowanie się systemu. bez firmwareu komputery nie działają (kiedyś bios to basic input output system). nie widziałem nigdzie informacji, by wstecznie zastąpić uefi biosem. taka wskazówka powinna pochodzić od producenta. w moim firmwarze (asus) jest opcja wyłączenia funkcji uefi i korzystania z biosa.



powodzenia  :) .
Tytuł: Odp: Lenovo B590 i Linux Mint Debian Edition
Wiadomość wysłana przez: sovtware w Lipiec 25, 2013, 01:24:17 PM
Mam taki sam problem dlatego jestem zmuszony w tej chwili używać Ubuntu 12.04 który jako jedyny po instalacji mi odpala beż problemów temat jest poruszony w poście Debian nic z tym nie zrobisz musimy czekać
Tytuł: Odp: Lenovo B590 i Linux Mint Debian Edition
Wiadomość wysłana przez: Albedo 0.64 w Lipiec 25, 2013, 04:38:11 PM
Zapoznałem się z poradnikiem do którego zamieściłeś link. Wynika z tego, że Lenovo B590 ma możliwość wyłączenia UEFI i działania z BIOS. Wykonanie wszelkich zmian w tych ustawieniach wymaga zapisania (zatwierdzenia). Być może nie zapisałeś którejś z wprowadzanych (zmienianych) wartości? Sprawdź to ponownie. Poza tym zauważyłem, że masz inny model niż pokazany w poradniku; tamten nazywa się Essential B590 i ma Celerona B830. Możliwa więc jest także inna wersja firmware.
Tytuł: Odp: Lenovo B590 i Linux Mint Debian Edition
Wiadomość wysłana przez: mshm w Lipiec 25, 2013, 05:22:11 PM
Witam.

Próbowałem kilkukrotnie także z innymi systemami - fakt faktem, Ubuntu działało.

Ostatecznie zdołałam zainstalować Debian Testing z płyty CD wraz ze środowiskiem LXDE - ni rusz nie dało się zainstalować z XFCE, z DVD czy nawet netinstall, co niezmiernie mnie zdenerwowało, ponieważ problemy pojawiały się już podczas instalacji (próbowałem przez USB, niezliczoną ilość płyt).

Fakt faktem, Debian Testing działa, i ma się całkiem dobrze - notebook bardzo dobrze na nim chodzi, nie ma większych problemów z wykryciem sprzętu.

Grub uruchamia się prawidłowo, mam możliwość wyboru systemu - tak więc nieco korci mnie, aby spróbować obok Debiana zainstalować LMDE, choć nie wiem, jak zachowa się laptop, gdy dostanie "nowego Gruba" - żebym znowu nie musiał się męczyć, i od nowa instalować Debiana.

Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Lenovo B590 i Linux Mint Debian Edition
Wiadomość wysłana przez: Albedo 0.64 w Lipiec 25, 2013, 10:09:12 PM
Dobrze że to był problem programowy a nie sprzętowy, ten drugi byłoby gorzej naprawić. Myślę, że nie ma potrzeby instalowania LMDE obok testinga bo to będzie masło maślane i dublowanie systemów teoretycznie identycznych (LMDE=100% testing). Lepszym rozwiązaniem będzie dodanie repozytoriów Minta do testinga. Teraz możesz również zmienić środowisko na Xfce jeśli zechcesz.
Tytuł: Odp: Lenovo B590 i Linux Mint Debian Edition
Wiadomość wysłana przez: sovtware w Lipiec 26, 2013, 10:10:30 AM
Tutaj jak widzę jak Kolega pisze ma możliwość wyłączenia UEFI u mnie takiej możliwości nie ma ( chyba ) ale miałem laptopa w komisie dwa dni i facet się męczył i nie zainstalował Minta jak i Sparka :] więc muszę czekać na nowe wersje w których będą już poprawki i będę mógł zainstalować GPT a Sparky i Mint LMDE (ostatnia wersja) instalują GRUB w MBR. Dlatego nie mogę nić zrobić więc bawię się na nowo z Ubuntu :]

nawet Sabaylon nie dał sobie rady z tym wszystkim

a pisząc i Windowsach to u mnie nawet 7 nie ma sterowników na mój laptop a nie chcę wracać na Wina z powodu że muszę mieć Ubuntu ( na nim się tylko uczyłem ) ale to już nie Linux więc pozostaje mi Win 8 lecz to już porażka :::D spoko może Sparky 3.1 będzie już miał te poprawki zobaczymy czekam z wielką niecierpliwością
Tytuł: Odp: Lenovo B590 i Linux Mint Debian Edition
Wiadomość wysłana przez: mshm w Lipiec 26, 2013, 06:36:03 PM
Co do EFI czy tam UEFI, oczywiście wyłączałem w Biose secure boota, uefi i takie tam, próbowałem na kilkadziesiąt możliwości, i nic z tego raczej się nie udało :)

Co do repozytoriów LMDE w Testingu, to niezmiernie ciekawy pomysł, aczkolwiek nadal nie wiem jak to zrobić, ponieważ po przekopiowaniu plików to sources.list pojawiają mi się błędy w apt-get update :)
Tytuł: Odp: Lenovo B590 i Linux Mint Debian Edition
Wiadomość wysłana przez: Albedo 0.64 w Lipiec 26, 2013, 09:27:02 PM
Poradnik jak ustawić repozytoria Minta znajdziesz tu: http://jazz.tvtom.pl/instalacja-linux-mint-debian-edition-lmde/ Błędy w apt zapewne wynikają z braku klucza publicznego.