Jak w tytule, mam pewną problematyczną pozostałość po Debianie 12. Mianowicie, swego czsu zainstalowałem go w układzie dual boot z Win8.1 i w konsekwencji utraciłem możliowość wyłączenia komputera z poziomu Win (ekran jest wygaszany, ale komputer pracuje). Jedynym wyjściem jest restart i wyłączenie z poziomu linuxa. Dodam, że wcześnije były inny dystrybucje w takim układzie i zero problemów. Obecnie nie używam już Debiana (jest Fedora 39), ale w opisanym temacie nic się nie zmieniło, chociaż po cichy liczyłem trochę na to, że nowa instalacja przywróci stan prawidłowy w działaniu Win. Czy może ktoś się orientuje, czy można to naprawić bez potrzeby nowej instalacji?
Używasz WSL ?
Bo nie bardzo rozumiem.
Jeśli chodzi o przełączanie systemów musisz windows usunąć z gruba.
Możesz też dostosować go przez ten edytor:
https://linuxconfig.org/how-to-install-grub-customizer-on-linux-all-major-distros
Od lat używam Debiana i nigdy nie zdarzyło się by Debian, czy inny Linux, zmieniał w jakikolwiek sposób (poza partycją EFI) ustawiania systemowe Windowsa. Podobnie Grub (a tylko tyle mogło zostać po Debianie) raczej nie powinien mieć wpływu na sposób działania i ustawienia systemowe Windowsa. Przeszukaj ustawienia Windy, zobacz czy ustawienia zasad grupy dotyczące wyłączania i obsługi energii są poprawnie skonfigurowane i czy żaden zainstalowany program w Windowsie nie zmodyfikował ustawień. Sprawdź też ustawienia BIOSu, może tam coś jest namieszane. Mało prawdopodobne żeby to była wina Debiana.
@linux4ever, dzięki za wskazanie na 'grub customizer', od pewnego czasu już go mam na oku. Najpierw jednak raz jeszcze sprawdzę zarządzanie energią w Win, jak radzi @CDeB, może faktycznie coś tu stanowi problem a ja posądzam Debiana. Zbiegi okolicznosci się zdarzają. Dam znać wkrótce czy coś znalazłem. Jeszcze raz dziękuję za wskazówki.
Pogrzebałem trochę w ustawieniach Win i jednak coś znalazłem. Mianowicie, wyłączyłem 'szybkie uruchamianie'. Dziwne, gdyż nic wcześniej nie zmieniałem, a do tego wydaje mi się, że ta funkcja zawsze była włączona i system działał poprawnie. Tak czy inaczej, skoro to pomogło, to nie ma co się rozpisywać.
Dziękuję raz jeszcze za pomoc. Temat do zamknięcia.
Swoją drogą aż dziw, że włączona ta opcja, pozwoliła na wyświetlanie GRUB. Z drugiej strony, jeśli miał swoje efi na osobnej partycji, to mogło działać.
Tak, do momentu wystąpienia wspomnianego problemu wszystko działało prawidłowo. Teraz, po wyłączeniu 'szybkiego uruchamiania' znów jest OK. I chociaż z Win korzystam raczej niezbyt często, to chwilami sie przydaje lub zmusza do niego użycie konkretnego programu ;-)