Wpadł mi w ręce taki sprzęt.
System: Host: T430s Kernel: 4.15.0-32-generic x86_64 bits: 64 gcc: 7.3.0
Desktop: MATE 1.20.1 (Gtk 3.22.30-1ubuntu1) Distro: Ubuntu 18.04.1 LTS
Machine: Device: laptop System: LENOVO product: 23554L7 v: ThinkPad T430s serial:
Mobo: LENOVO model: 23554L7 serial:
UEFI [Legacy]: LENOVO v: G7ETA6WW (2.66 ) date: 09/12/2016
Battery BAT0: charge: 25.8 Wh 66.4% condition: 38.8/43.3 Wh (90%)
model: Panasonic 45N1143 status: Discharging
CPU: Dual core Intel Core i5-3320M (-MT-MCP-) arch: Ivy Bridge rev.9 cache: 3072 KB
flags: (lm nx sse sse2 sse3 sse4_1 sse4_2 ssse3 vmx) bmips: 10377
clock speeds: max: 3300 MHz 1: 1236 MHz 2: 1331 MHz 3: 1235 MHz 4: 1238 MHz
Graphics: Card: Intel 3rd Gen Core processor Graphics Controller bus-ID: 00:02.0
Display Server: X.Org 1.19.6 drivers: modesetting (unloaded: fbdev,vesa) Resolution: 1600x900@60.00hz
OpenGL: renderer: Mesa DRI Intel Ivybridge Mobile version: 4.2 Mesa 18.0.5 Direct Render: Yes
Audio: Card Intel 7 Series/C216 Family High Definition Audio Controller
driver: snd_hda_intel bus-ID: 00:1b.0
Sound: Advanced Linux Sound Architecture v: k4.15.0-32-generic
Network: Card-1: Intel 82579LM Gigabit Network Connection driver: e1000e v: 3.2.6-k port: 5080 bus-ID: 00:19.0
IF: enp0s25 state: down mac: 54:ee:75:02:cb:bb
Card-2: Intel Centrino Advanced-N 6205 [Taylor Peak] driver: iwlwifi bus-ID: 03:00.0
IF: wlp3s0 state: up mac: e0:9d:31:2f:fc:48
Drives: HDD Total Size: 250.1GB (3.5% used)
ID-1: /dev/sda model: ST250LT007 size: 250.1GB temp: 39C
Partition: ID-1: / size: 24G used: 5.5G (25%) fs: ext4 dev: /dev/sda1
ID-2: swap-1 size: 3.07GB used: 0.00GB (0%) fs: swap dev: /dev/sda5
RAID: No RAID devices: /proc/mdstat, md_mod kernel module present
Sensors: System Temperatures: cpu: 47.0C mobo: N/A
Fan Speeds (in rpm): cpu: 3573
Info: Processes: 198 Uptime: 16 min Memory: 743.4/5657.6MB Init: systemd runlevel: 5 Gcc sys: N/A
Client: Shell (sudo) inxi: 2.3.56
Jaki Linux polecacie? Na razie jest na nim Ubuntu Mate 18.04.1 i chodzi bardzo płynnie.
Odpowiedź jest już w Twoim poście :)
Taka odpowiedź była do przewidzenia :) Jakieś inne propozycje?
Jak chcesz coś do wgrania, skonfigurowania i zapomnienia, to Debian, ale nad nim trzeba trochę przysiedzieć i poznać np. backporty, albo też dograć sobie libfreetype nowszy.
Ogólnie od wyglądu zależy. KDE Plasma jest ładnym i dobrze działającym środowiskiem, to do niego masz Kubuntu lub KDE Neon (dystrybucja od ekipy KDE, oparta na Ubuntu). W Neonie masz to, co najnowsze, jeżeli chodzi o środowisko i jego narzędzia.
Cytat: pago w Sierpień 20, 2018, 11:03:47 PM
Taka odpowiedź była do przewidzenia :) Jakieś inne propozycje?
Ja niezmiennie polecam Pinguy, mam ten system zainstalowany od kilku tygodni na lapku (Lenovo X220) i uważam, że jest lepszy od Ubuntu i od Ubuntu-MATE.
MSki, napisz dlaczego lepszy.
Cytat: Dziadek Starowinek w Sierpień 21, 2018, 11:11:22 AM
MSki, napisz dlaczego lepszy.
Jak zainstalujesz i trochę na nim popracujesz, to będziesz wiedział dlaczego lepszy.
Używałem Ubuntu i Ubuntu-MATE, który to system również bardzo chwaliłem, ale podczas swoich poszukiwań natrafiłem na Pinguy'a i jego już zostawiłem na dysku.
Deweloperzy tego systemu nie rozdrabniają się, rozwijają i wspierają jedno środowisko.
Na wiecej ich nie stac, bo tylko zbieraja cudze elementy i je dopasowuja.
Szkoda, ze nie umiesz wskazac w slowach dlaczego lepszy, bo by sie przydalo zarowno OPowi, jak i mnie samemu.
OPie, jezeli chcesz cos w stylu Ubuntu glownego albo Pinguya, to Pop_OS! jest bardzo fajny. Ma wlasne wygodne narzedzia (z ktorych korzysta chocby Pinguy) i oferuje przyjemne wrazenia wizualnie z lekko dostosowanym srodowiskiem GNOME3.
Edit. wybaczcie brak polskich znakow, ale pisze z fona, udajac, ze pracuje. Jak cos, to dodam pozniej.
Cytat: Dziadek Starowinek w Sierpień 21, 2018, 12:18:28 PM
Na wiecej ich nie stac, bo tylko zbieraja cudze elementy i je dopasowuja.
"I kto to pisze ?"
Przecież najważniejsze jest, że te "zbierane i dopasowywane" elementy do siebie pasują i system jest stabilny.
Czyzby ten slynny argument "zrob lepiej" sie odzywal, ale rozum go blokowal? Ekipa od Pinguya serio wiecej nie moze. Tylko i az tyle. Nie maja takiej sily roboczej, ani nawet zamiaru, bo by sie pewnie stali kolejna dziwna dystrybucja bez sensu. Tak to przynajmniej daja GNOME3 pozmieniane bardziej na GNOME2, dla tych, co MATE nie chca. Ze wspomnieniem cudzych zaslug, to pije do Ciebie kiedys, jak pochwaliles jakies narzedzie w Pinguyu, ktore akurat bylo zaczerpniete z Pop_OS!
Dziękuję za wypowiedzi. Spróbuję przetestować obydwa distra :)
@Dziadek Starowinek, pewnie to było narzędzie do robienia lodów, lub otwierania piwa.
Ja rozumiem, że jesteś "ę i ą", ale też nie rozumiem, dlaczego wypowiadasz się na temat distra, o którym słyszałeś, a go nie instalowałeś na dysku.
Czytając takie wpisy, jakie zamieściłeś powyżej, należałoby brać pod uwagę tylko trzy distra; Arch, Debian i Ubuntu...bo przecież cała reszta to "klocki Lego".
Gentoo jest lepsze, bo tak - zapraszam do instalacji na dysku ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nie powiem dlaczego lepsze, sprawdź sam.
Za długo siedzę w tym, żeby instalować distro, żeby się przekonać, że to Ubuntu z GNOME3 pozmienianym i narzędziami z Pop_OS!, bo te są naprawdę dobre.
Po prostu Pinguya uważam za brzydkiego i nic wielkiego, i muszę ostudzić podnietę, bo linuksiarze powinni trochę więcej wymagać i trochę więcej potrafić zmienić bez instalacji specjalnie kolejnego distra. No i nie lubię robienia z GNOME3 innego środowiska, jakby nie można było zainstalować innego środowiska i może wesprzeć je jakoś, choćby dobrym słowem do ludzi, jak ktoś się w publice udziela.
PS. Do listy dodaj Gentoo i Slackware ( ͡° ͜ʖ ͡°) I usuń Ubuntu, bo to dla noobów, a ja go używam ironicznie jako eksperyment społeczny.
Żartuję oczywiście. Pago, nie przejmuj się tym pisaniem tutaj :D Daj znać, jak wypadły przetestowane distra i ewentualnie co Ci nie pasowało.
Pisałem na Forum nie raz, jedni chcą zainstalować system i na nim pracować, drudzy z rozkoszą alpinisty wciąż grzebią w kolejnym systemie i tylko dlatego, że jest w czym grzebać...alpiniści się wspinają tylko dlatego, że szczyty są.
Mnie nie przeszkadza to, że pewne programy są zapożyczane z innych distr, ważne aby nie powodowały braku stabilności i spadku bezpieczeństwa systemu.
Spawa "ładności", czy też "brzydkości" systemu jest pojęciem subiektywnym i nie jest dla mnie pojęciem priorytetowym, a jak sam wiesz, zawsze można "wyładnić" system wg własnej wizji "ładności".
Uważam również, że jeżeli deweloperzy pracują nad jednym środowiskiem, to przynajmniej można mieć nadzieję, że będzie ono naprawdę dopracowane.
MSki, a wiesz może, czy aby jest więcej, niż jeden deweloper/osoba, która złożyła klocki? Bo trafiłem na jakieś info, że to jeden koleś robi, co by było dość logiczne. No i wiesz - on nic w środowisku nie dopracowuje. On łączy elementy. Chyba że jest deweloperem w GNOME Foundation albo pisze autorskie wtyczki. Mówienie, że GNOME tam jest bardziej dopracowane, niż normalnie, jest szerzeniem nieprawdy. A dlaczego można powiedzieć, że w Ubuntu MATE dopracowywane jest MATE? Ano dlatego, że ten projekt jest mocno związany z MATE. Wątpię, że tak jest w przypadku Pinguya.
Taka fajna sprawa, że jeżeli Pinguy robi za dużo z Ubuntu, to może pomnożyć też problemy. A jeżeli nie, to nadal nie wiem, dlaczego miałoby to być lepsze od Ubuntu i Ubuntu MATE. Cięższe od tego drugiego to na pewno, ale lepsze? W domyślanki, że to trzeba poczuć, możemy się pobawić, jak wgrasz Gentoo, żebym ja też mógł mieć distro, które trzeba poczuć. Takie sobie wybrałem.
PS. Myślałem pobrać i dziabnąć dłuższy post, ale wersja Mini nie dałaby odpowiedniego efektu, a pobieranie 3,1GB to kpina.
Bardzo mi się podoba to porównanie z alpinistami :) Jak wypadły testy? Dopiero poznaję świat linuxów, więc za dużo nie zdziałałem. Na razie przetestowałem:
Pinguy i Pop'a - distra podobne do Ubuntu, nie było problemów z instalacją, chodziły płynnie,
Manjaro - bo kolega mi zasugerował, też nie było problemów z instalacją, chodzi płynnie.
Wydaje mi się, że każde z nich można polecić początkującemu użytkownikowi. Kubuntu jeszcze nie testowałem.
Ja Ci powiem tak, że z tych głównych dystrybucji, to każda będzie początkowo ładnie chodzić, o ile obsługuje odpowiednio sprzęt. Więcej się pojawia, gdy trzeba powgrywać potrzebne programy albo nawet zaktualizować system. W przypadku Manjaro warto co aktualizację sprawdzić forum, czy nie są opisane tam problemy, jakie mogą nastąpić. I tu jest problem z tym początkującym, bo nie wiem, czy każdy jest skory i umiejętny, żeby sprawdzać wątki aktualizacji i zastosować się do podanych tam rad. Wbrew temu, co piszą Archowcy, Manjaro jest bardzo fajne, tylko wymaga trochę uwagi i może czasem wkurzyć jakoś.
Dobrze, że nie wiem o tym sprawdzaniu forum Manjaro, bo moje działa jak złoto ;-)
Tia, nie wiesz... a problem ze Sparky naprawiałeś stamtąd :> Z Xfce i przy niewielu aplikacjach pewnie można przeżyć bez tego... chyba. Ja bym zalecił wtedy aktualizować poprzez pacman -Syyuu. Pamiętam, że kiedyś się psuło, gdy się aktualizowało przez Pamac i właśnie trzeba było przez terminal.
To nie był problem tylko pewna niedogodność ;-)
A Manjaro nie zdążyło mnie jeszcze zaskoczyć. Raz tylko jeden pakiet nie chciał się zaktualizować. Pomogło wywalenie go z systemu i ponowna instalacja.
@Dziadek Starowinek, to nie jest temat o tym, ilu siedzi przy jednym "piwie".
"Koncertem życzeń" też nie jest, ale jak się będę bardzo nudził, a na to się nie zanosi, gdyż mam inne ciekawsze zajęcia, to Gentoo sobie wgram...tylko po co ?
Sparky, Slax, Frugalware, etc. czy to są systemy, nad którymi siedzi zespół deweloperów ?
Powracając do tematu...zaproponowałem Pinguya, a jaki system wybierze autor tematu, to już Jego decyzja.
@Dziadek Starowinek
"No i nie lubię robienia z GNOME3 innego środowiska"...
- chmmmm..., a może GNOME3 to WIELKA POMYŁKA ?
Sprawdź sobie w necie opinie samego Linusa Torvaldsa na temat Gnome....
Popieram wypowiedź MSkiego, jest pewna grupa ludzi (i to znakomita większość!), której obojętne jest jak, z czego i na czym bazuje dowolny OS.
Oni po prostu chcą mieć FUNKCJONUJąCE NARZęDZIE, które DZIAŁA. A, gdy w dodatku ładnie wygląda, to nic innego, jak wielki PLUS dla OSa.
Ps - a tak właściwie, to czego Ty oczekujesz od nowych dystrybucji linuksa?
- przecież wszystkie bazują na jednym uniksie i wszystkie są w jakimś tam stopniu "klockami"
A to, że niektóre, t.j. te starsze bazują na "większej" piramidzie klocków, niż te nowsze, to przecież nie zmienia faktu, że to ten sam OS.
To tak, jak z samochodami, wszystkie bazują na podobnych konstrukcjach (układ jezdny, silnik, karoseria itd), jedynie różnią się wyglądem zewnętrznym i funkcjonalnością....
A najważniejsze w tym wszystkim jest to, żeby pojazd był w miarę BEZAWARYJNY...
Oczywiście, jeśli lubisz "grzebać" to możesz się "bawić" oldtimerami, ale na pewno nie powinieneś tego wymagać od innych
Skoro GNOME3 to pomyłka, to po kiego go używać? O to mi chodzi z tym distrem. I chce przede wszystkim ostudzić emocje wobec distra, które wielkie jest tylko w rozmiarze obrazu Full.
MSki, z tym Gentoo się droczę, bo odesłaleś zainteresowanych do sprawdzenia samemu, zamiast jakoś poprzeć swoje zdanie o LEPSZOŚCI. Wprowadzasz w błąd mówiąc po prostu. Ja z tym droczeniem się też wywołałem pingwina z dziury. Pardon.
Tatku, to nie jest nowe distro. I proszę Cię, aktualizuj dane, bo Torvalds UŻYWA GNOME3, a krytykował pierwsze wersje.
@Dziadek
Oczywiście, zgadzam się co do tego, że dyskusja o "lepszości" to dyskusja "o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Swiętami Wielkanocnymi"...
Co do Torvaldsa, czy teraz używa Gnome3, czy nie, tego nie wiem i w gruncie rzeczy mało mnie to interesuje.
Chodziło mi tylko o to, jakie zdanie miał o Gnome3 po jego pojawieniu. Podobnie ja odebrałem to przejście.
Biorąc pod uwagę pytanie początkującego to skłoniłbym się do tego, by mu "ułatwić przejście".
Z tego co widzę (zaznaczam, że nie znam Pinguy OS - potestuję go sobie) OS, podobnie, jak Mint, bazuje na Ubuntu, więc na pewno nie napotka na wieksze problemy. Szczególnie w "pierwszej fazie"
W przeciwieństwie do Archów (niezależnie od tego czy to Manjaro, czy inne - gdzieś tam o tym pisałem)
A co do wyglądu i funkcjonalności, to nic nie mogę o tym powiedzieć (nie testowałem). Na pewno Gnome3 został tutaj tak zmanipulowany, że jest chyba "przyjaźniejszy", niż "surowy" (w innych dystrach) dla użytkownika (oglądałem trochę screenów w necie).
Cytat: Dziadek Starowinek w Sierpień 22, 2018, 11:47:45 AM
MSki, z tym Gentoo się droczę, bo odesłaleś zainteresowanych do sprawdzenia samemu, zamiast jakoś poprzeć swoje zdanie o LEPSZOŚCI. Wprowadzasz w błąd mówiąc po prostu. Ja z tym droczeniem się też wywołałem pingwina z dziury. Pardon.
Czy jak napiszę, że bardziej mi się podobają szatynki, to też będziesz żądał wyjaśnienia dlaczego ?
To są sprawy stricto subiektywne i czasami "niewinny" i komu innemu nieprzydatny programik może sprawić wiele frajdy, że jest i że działa tak jak (uważałem że) ma działać.
Pinguy jest distrem zbudowanym na jakich pakietach ? Pomyśl trochę.
Przecież to są te same klocki, z jakich zbudowany jest Debian, Ubuntu i cała masa innych distr, a jednak u mnie wygrywa Pinguy, choćby za sposób konfiguracji, za bezproblemową pracę po aktualizacji, za szybkość działania...
Ubuntu MATE pomimo czyszczenia wszystkiego co się tylko dało, z czasem robiło się mułowate, dlatego zrezygnowałem.
W Ubuntu nigdy nie mogłem zdzierżyć Unity, nie podzielałem również ogólnego zachwytu nad Deepinem, którego przez jakiś czas też używałem.
Jeśli
czepnąć się środowisk, to KDE i Plasmy też nie lubię, tak samo jak LXDE. Czy uważasz, że jestem zobowiązany wyjaśnić Ci dlaczego nie lubię ?
Żaden opis nie zastąpi odczuć własnych, dlatego napisałem zainstaluj i sprawdź.
Jak powiesz, że są lepsze, to zapytam dlaczego. Pamiętaj, że "podoba mi się bardziej" =/= "jest lepsze".
Swoją drogą, interesujące, że MATE mulowate, a Gnoj3 mniej :I Wayland?
Też za deepinem nie przepadam.
Kotlet schabowy, choć w każdym menu restauracyjnym występuje pod taką nazwą, będzie się też różnił smakiem.
Daje do myślenia...
Serdecznie dziękuję za wszystkie wypowiedzi. Przetestowałem UMate, Manjaro, Pinguy, Pop!, Mint, Sparky, Fedora, Mageia, OpenMandriva, Kubuntu Neon. Na razie zostanę przy UMate. Gdy uda mi się czegoś nauczyć, znów popróbuję distr i może znajdę dla siebie lepsze :)
Mam jeszcze pytanie odnośnie instalacji. Aktualnie system jest zainstalowany w trybie "Wyczyszczenie dysku i zainstalowanie Ubuntu" oraz "Użyj LVM". Instalator utworzył 1GB partycję SWAP (dla przypomnienia laptop ma 6GB RAM).
Czy tak jest OK, czy może lepiej jeszcze użyć opcji "Szyfrowanie nowej instalacji" albo czy w ogóle przeprowadzić instalację w trybie ręcznym z wyborem innej wielkości SWAP?
@pago
na razie tak jest OK...
- "pobaw" sie kilka m-cy OSem to sam dojdziesz do tego, co Ci jest potrzebne, czy lepsze...
Które Ubuntu? 18.04? Jemu osobna partycja SWAP nie jest potrzebna, wykorzystywany jest SWAP w postaci pliku. Szkoda, żeby przestrzeń się marnowała, na szczęście reinstalacja nie będzie potrzebna - można w GParted usunąć partycję SWAP, a potem rozciągnąć partycję "root".
Co do szyfrowania.. jeśli nie zamierzasz latać z lapkiem po mieście, szyfrować nie ma potrzeby. Chyba, że masz na dysku tajne plany elektrowni jądrowej na Podlasiu ;-)
Jako, że posiadam od jakiegoś czasu ten sprzęt, czyli Lenovo T430s sprawdziłem kilka dystrybucji, które by idealnie funkcjonowały na tym komputerze bez żadnych problemów.
Ubuntu i pochodne- nie testowałem
Linux Mint na wszystkich powłokach- działa po za modemem 3G, który po uśpieniu nie chce połączyć się z siecią
LMDE- działa wszystko OK, nie ma żadnych problemów z czymkolwiek
Manjaro Budgie- działa wszystko OK
Manjaro KDE, Cinnamon, Xfce- problem z modemem
Domyślam się, że gdybym, kombinował z plikami modemu, to dało by się go wszędzie ustawić, ale zależy mi na tym, żeby od początku od zainstalowania systemu nie było żadnych problemów z czymkolwiek. Wiec działam na LMDE 3
Zostaw to Ubunut. Jest to wersja LTS - Long Time Support. Nie wiem ile dokladnie jaki okres w Ubuntu to LTS. Ale z punktu widzenia stabilnosci, bezpieczenstwa - jest to - biorac pod uwage, ze i tak jest zainstalowany i wszystko dziala - najlepszy wybor. W mysl zasady: lepsze jest wrogiem dobrego Nie poprawiaj jesli nie musisz. jesli sadzisz, ze sa jakies duze roznice z punktu widzenia przecietnego uzytkownika Linuxa - to sie mylisz. Ubuntu jakie masz mozesz skonfigurowac jako Kubuntu, Xbuntu, Lbunut, Manajaro z Cinammonem - to tylko kwestia doinstalowania opdowiednich paczek - ktore znajdziesz w repozytoriach Ubuntu. A roznice sa ale na zupelnie innym poziomie - dla profesjonalistow - deweloperow, administratorow - systemy otwarte, enterprise, z systemd, bez systemd, - z jadrem modulowym, monolitycznym - systemy-hosty pod uslugi, systemy oferujace wsparcie dla wirtualizacji - lista jest strasznie dluga.
Reasumujac: napisz do czego ci to potrzebne.