Witam wszystkich
Mam postawiony CentOS 7 na virtualboxie
Testuję rozwiązanie RAID1
w virtualboxie zasymulowałem uszkodzenie dysku i podpięcie drugiego.
Dyski w raid 1 posiadały 2 partycje .np. sda1 1GB <-- boot i sda2 <-- root
Chce sklonować dysk sdb na sdc wraz z partycjami
używam polecenia
sudo sfdisk -d /dev/sdb | sudo sfdisk /dev/sdc
dysk się klonuje
sprawdzam komendą sudo fdisk i pokazuje się
/dev/sdc1 (z rozruchem) oraz /dev/sdc2. System "Linux RAID Autodetect.
w katalogu /dev/ pojawiają się sdc1 oraz sdc2
używam mdadm do usunieciea starego dysku (fail, remove)
następnie mdadm (add) dla raid1 (boot oraz root)
wszystko się chwilkę synchronizuje i jest ok,
po restarcie systemu wpisując fdisk -l są widoczne partycje sdc1 oraz sdc2 lecz w katalogu /dev/ nie ma sdc1 oraz sdc2 tylko samo sdc.
po restarcie sprawdzam komendą mdadm --detail /dev/md127
i brakuje dysku którego dodałem przed restartem sdc2 pisze REMOVED
w przypadku komendy mdadm --detail /dev/md126 dysk który powinien tam być sdc1 również pisze REMOVED
Wydaje mi się że błąd popełniam gdzieś po klonowaniu dysków? Trzeba zamontować partycje, sdc1 i sdc2 po restarcie? To w sumie dziwne że fdisk widzi normalnie sdc1 i sdc2 a w folderze /dev/ ich nie ma po restarcie.
Przed restartem, zaraz po dumpie dysku sdb na sdc w folderze /dev/ były dyski sdc1 i sdc2
Może ktoś wspomóc wiedzą? Dziękuję