Hej, mieliśmy w firmie openSUSE Leap 15.0 z którego na 4GB RAM i i5-650 korzystała cała firma.
Bywało(dość często) że się zawiesił, albo cały "brak kontaktu" albo usługi przestawały działać, ale przez ssh dalej "sudo reboot" szło wpisać.
Stwierdziłem że ten system stoi na 11 letnim dziadku i dlatego tak sie dzieje.
Został dokupiony drugi komputer na serwer:
- i7-6700
- MAXIMUS VIII RANGER(obsługujący RAID 1)
- 32GB RAM
Jak na serwer może szału nie ma, ale to juz kilka generacji wyżej niż było.
Postawiłem na nim openSUSE Leap 15.3, w myśl że jak będzie ten sam system, to migracja będzie prostsza.
O ile to że nie jest dość szybki moge tłumaczyć RAIDem 1[mirror] na dyskach HDD 4TB.
To jest dla mnie szokiem że zdarza mu się też zawiesić. Jak wykonam jakieś działanie nawet nie jakieś bardzo skomplikowane to zawiesza sie, zegarek nie działa, nic sie nie uruchamia, klawisze nie reagują, tylko myszka chodzi.
Pobrałem go z oficjalnej strony:
https://get.opensuse.org/leap/#download
Chciałem zapytać "czy ten typ tak ma?", czy to ja źle wybrałem i jest jakaś lepsza dystrybucja na serwer samby, gitea i www(tylko 3 zadania).
Czy jednak pobrać jakąś starszą wersję openSUSE może będzie stabilniejsza?
SLES - to jest system serwerowy od SUSE. Leap, to Leap - desktop. Oczywiście można mieć tu i serwer. Można też się wnerwiać na zawieszenia pracy systemu, które nie powinny nastąpić. Natomiast na pytanie czy ten system, czy jego użytkownik tak mają odpowiedzi nikt Ci nie udzieli. Udzielą logi i ich analiza.
SLES jest ok, to pierwsza liga. Z darmowych OS na serwer, dobre noty zbiera FreeBSD (na dekstopie - różne). Migracja nie będzie prosta.
Cytat: Pawel1995 w Styczeń 04, 2022, 04:53:49 PMO ile to że nie jest dość szybki moge tłumaczyć RAIDem 1[mirror] na dyskach HDD 4TB.
RAID-1 nie powinien być powolny. Jeśli działa wyraźnie wolniej niż pojedynczy dysk, to coś jest nie tak. Powinieneś przyjrzeć mu się bliżej. Zdarzają się np. bugi w kotrolerach.
Skoro cały sprzęt jest nowy, może porobisz mu jakieś stresstesty pod Windows? Problemy na obydwu systemach będą oznaczać wadliwy sprzęt,
A to nie było tak, że się niezbyt umiejętnie za to wziąłeś i tak naprawdę zawiniło tutaj przede wszystkim kiepskie wdrożenie? Serwery to jednak trochę inny świat niż desktop.
@pavbaranov & @microsofter
Czy ten SLES to aby na pewno bezpłatny linux? Widze opcja kupowania ale chyba od pomocy technicznej, jednak przy pobieraniu wymaga tworzenia konta i jakiś ptaszek na 60dni okresu próbnego?
Nie do końca tego rozumiem, inne systemu openSUSE(zwykły), czy lubuntu pobierałem od miejsca i nigdzie jakiejś informacji płatnościach.
@PomPom
To jest też bardzo możliwe, nie zajmowałem się serwerami. Po prostu go zainstalowałem tak jak umiałem.
W czym tkwi różnica pomiędzy instalacją desctopa a serwera, instalacja przebiegła równie łatwo?
SLED/SLES są odpłatne. Płacisz za wsparcie. Są to systemy klasy enterprise.
Zasadniczo, to serwer postawisz na dowolnym linuksie. Tyle, że radzisz sobie z tym sam. Czasem pójdzie to bezproblemowo, ale czasem wymaga od użytkownika (admina) takiego serwera po prostu wiedzy, którą w przypadku SLESa, czy RH uzyskujesz ze strony ich wsparcia (i za to płacisz).
Sam proces instalacji desktopu czy serwera zasadniczo taki sam dla danej rodziny dystrybucji. Różnica może być w łatwości konfiguracji.
Jak wynika z innego Twojego wątku, może być problem gdzieś na styku kernel w Leap i urządzenia blokowe w Twoim komputerze przeznaczonym na serwer. Może być i tak jak wyżej pisze microsofter i problem leży po stronie RAID.
Oprócz próby sprawdzenia RAIDa sugerowałbym również spróbowanie jakiejkolwiek innej dystrybucji oferującej kernel w wersjach wyższych niż w obu Leap. Może problem się sam rozwiąże.
Tak ten typ tak ma nawet OpenSUSE-Tumbleweed jest bardzo obciążały na mojego ASUSA
(https://i.imgur.com/rMTzrCv.png)
bardzo często się zawiesza ale najdziwniejsze to ze tylko OpenSUSE tak potrafi ;D
Skoro w SUSE sprzedają wsparcie, to system musi sprawiać kłopoty. Inaczej po co by było płacić za wsparcie?
Sprzedają wsparcie nie tylko w SUSE. Taki model biznesowy ma też Red Hat, Ubuntu i kilka pomniejszych również.
@sovtware - Niestety nie odpowiem Ci dlaczego akurat OpenSUSE ma problem z Twoim komputerem, ale nie jest to chyba ten komputer, o który chodzi autorowi wątku.
Dla laptopowego HDD wszystko jest ociężałe. Sprawy nie poprawi, jak system postawisz z BTRFS. Dla słabych komputerów openSUSE jest trochę cięższe, ale wyżej to się zaciera. Częste zawieszanie na czymkolwiek za to oznacza już jakiś większy problem, niż distro złe.
Piotr_1998, chyba każdy soft, który ma na celu zarabiać, ma dostępne płatne wsparcie. To ma działać, a człowiek nieomylny nie jest i problemy zawsze mogą się pojawić. Wtedy zachodzi potrzeba, więc ktoś tę potrzebę odpłatnie spełnia.
Różnica pomiędzy SUSE, a Red Hatem jest taka, że upstream RHELu niczego nie sprzedaje. RHEL to w praktyce wersja LTS bezpłatnej Fedory. Co się tyczy Ubuntu, które również sprawia mnóstwo kłopotów, nie bazuje ono na Debianie gałęzi stable lecz na debianowych gałęziach testing i unstable.
RHEL sprzedaje wsparcie. Nie masz innej możliwości otrzymania tego. Albo kupujesz RHEL ze wsparciem, albo wcale. To nie jest też LTS Fedory.
SUSE (SLED/SLES) jest bardzo zbliżonym biznesowo modelem do RHEL. Zwłaszcza, że konkurują na tym samym poletku. To są dystrybucje klasy Enterprise.
Ubuntu nie bazuje na stable Debiana. Oczywiście. I... dobrze. Oni robią zupełnie inne rzeczy. Niemniej jednak oferują produkt, który ma być dobry. Zwykle jest. Można tu kupić wsparcie.
We wszystkich przypadkach jakość softu nie ma nic wspólnego z ceną, którą płacisz. Płacisz za to, że to co na forum uzyskujesz za darmo, możesz uzyskać od upstreamu w ramach ceny, którą płacisz.
Cytat: pavbaranov w Styczeń 11, 2022, 10:39:29 PM
RHEL sprzedaje wsparcie. Nie masz innej możliwości otrzymania tego. Albo kupujesz RHEL ze wsparciem, albo wcale. To nie jest też LTS Fedory.
Ilekroć ktoś zgłasza developerom Fedory propozycję zrobienia wersji LTS, otrzymuje tę samą odpowiedź: zainstaluj sobie RHEL lub któregoś z jego bezpłatnych klonów. Tak, to
w praktyce jest "ich" LTS i owszem mogę dostać LTS za darmo instalując np. Rocky Linux lub Oracle Linux, a do niedawna podobną rolę pełnił CentOS finansowany przez Red Hata. Piszę tu zaimek "ich" w cudzysłowiu, niemniej sama Fedora jest finansowana przez Red Hata, oraz mają wielu współnych developerów, nie wspominając już o tym, że to Fedora dostarcza RHELowi repozytoria EPEL.
Łał Czyli mając Fedore potestuje sobie przyszłego RHEL, a Debiana przyszłe SLES, dobrze rozumiem?
Trochę wracając do pytanie(czy może na to osoby wątek być powinien?):
W przypadku zawieszenia systemu, co ja mogę zrobić? Na płatne wsparcie nie mam co liczyć, ten zawias nie jest już taki nagminny po ostatnim formacie.
Jakie sa triki na optymalizację ciągłej pracy?
Cytat: Pawel1995 w Styczeń 13, 2022, 11:27:19 AM
Łał Czyli mając Fedore potestuje sobie przyszłego RHEL, a Debiana przyszłe SLES, dobrze rozumiem?
Nie, SLES nie bazuje na Debianie. Jest niezależne.
Z Fedorą w pewnym sensie jest tak, jak piszesz. Jeszcze lepiej: zainstaluj CentOS Stream - jest w połowie drogi pomiędzy Fedorą, a RHELem. To raczej na RHELu/CentOSie niż na SLES/openSUSE chodzą najważniejsze komputery świata. Zerknij choćby tutaj:
https://linux.web.cern.ch/
Cytat: Pawel1995 w Styczeń 13, 2022, 11:27:19 AMW przypadku zawieszenia systemu, co ja mogę zrobić? Na płatne wsparcie nie mam co liczyć, ten zawias nie jest już taki nagminny po ostatnim formacie.
Jakie sa triki na optymalizację ciągłej pracy?
To zależy od tego, dlaczego się zawiesza... Jak mi system nie działa, to się nie cackam tylko zmieniam distro na takie, które nie sprawia problemów i obecnie zwyczajnie nie mam problemów, by je rozwiązywać. Jak będę jakieś pomniejsze problemy mieć, zadam pytannie bezbośrednio na forum mojej dystrybucji, na które wchodzą jej developerzy i najwięksi pasjonaci. Tutaj chyba niewielu choćby używa Twojego openSUSE.
W przypadku zawieszania się systemu jest problem. I to duży. Nikt bowiem nie wie, czy przyczyna jest software'owa, czy sprzętowa. Jeśli się jednak system wiesza, to należy coś z tym zrobić. Pierwsze co przychodzi do łba - wyeliminować przyczyny sprzętowe, czyli przetestować dyski, przetestować RAM i mieć nadzieję, że to nie płyta/CPU są winne, bo tu - przynajmniej ja - testów możliwych nie widzę (choć pewnie są). Po drugie - sprawdzić kompatybilność dystrybucji z określonym sprzętem.
Jeśli ze sprzętem wszystko jest ok, to podstawowe informacje masz - w systemach opartych na systemd, a takim OpenSUSE jest - w dzienniku systemowym, który trzeba sprawdzić pod kątem błędów (zwłaszcza krytycznych), tego co się dzieje tuż przed zawieszeniem (nawet jeśli to nie są jakieś błędy). Można też uruchomić sobie jakiś monitor RAM i monitorować zapotrzebowanie na RAM oraz CPU. Być może są jakieś wycieki pamięci (jakiś soft jest wadliwy).
Dopiero stwierdzenie powyższego umożliwia jakąś diagnozę i podjęcie dalszych kroków.