Przeglądam sobie OpenLinuxa 2.3. Odpalam program X-CD-Roast.
(https://naforum.zapodaj.net/images/5a3c000ed037.gif) (https://naforum.zapodaj.net/images/c0804966e101.gif)
(https://naforum.zapodaj.net/images/2549a677de6e.gif)
Gdy wszedłem w jego ustawienia, znalazłem coś zaskakującego.
(https://naforum.zapodaj.net/images/ab35858910c3.gif)
Kto pierwszy dostrzeże, co tu jest nietypowe? Chodzi o ostatni zrzut.
Mnie się wydaje że przy pozycji CD-Writer Speed zamiast 6x powinno być 8x.
chodzi o coś innego
Prędkość zero?
chodzi mi o coś innego
fakt, prędkość 0 jest dziwna, ciekawe co dawała przy nagrywaniu
Wystarczy spojrzeć na rok wydania oprogramowania i przypomnieć sobie, na czym wtedy archiwizowaliśmy dane? A no właśnie, dokładnie tak - na dyskietkach. Tylko wybrańcy mieli nagrywarki CD-R. W 1999 nieśmiało wkraczały, na sklepowe cenniki, CD-RW ATAPI. Jednak ceny powodowały, że, w domowych PC-tach, nadal częściej można było spotkać stację 5,25", niż nagrywarkę. Natomiast napęd DVD-ROM był kompletną egzotyką. Drogi i, jeszcze szmat czasu, nieprzydatny do niczego nowego, prócz oglądania filmów.
Będąc zmuszonym do wachlowania dziesiątkami płyt CD-R, pamiętam moją radość, gdy w 2002 roku, przeczytałem o skonstruowaniu pierwszej nagrywarki DVD-R. I jak długo ona trwała - do momentu poznania ceny: 7000 zł. W 1998/9, możliwość wypalania płyt DVD w domowym zaciszu, nie śniła się filozofom. Tymczasem autor X-CD-Roast umieścił w swoim sofcie opcję ISO DVD. Prawda, że wirtualna nagrywarka DVD wygląda kosmicznie w takim ,,towarzystwie"?
(https://naforum.zapodaj.net/images/2fb418e74cea.gif)
CeQuadrat czy Ahead jeszcze wiele lat nie dodały takiej funkcji do swoich programów. Tak samo WinISO, jeszcze długo wywalało się przy próbie otwarcia obrazu DVD. Zaskakujące jest zobaczyć DVD w tak starym sofcie.
Można pomyśleć, cóż to za wizjoner, że o tyle wyprzedził epokę. Tylko że płyty DVD-Video były już tłoczone masowo, a musiały być jakoś przygotowywane. Ponieważ nie da się stworzyć obrazu ISO DVD na Windows 9x, pewnie odbywało się to na stacjach uniksowych. Przypuszczam, że autor miał styczność z takim programem i dlatego, niewielkim nakładem pracy, dołożył w X-CD-Roast opcję DVD. Która, przez jeszcze wiele lat, nadawała się tylko do szpanowania.
Pierwsze płyty DVD-R to rok 1997. W 1999 były już DVD-RW. To, że były i nagrywarki drogie i drogie były nośniki nie powoduje, że w 1998 r. autor tego oprogramowania nie mógł zrobić programu, który to umożliwiał. Zatem... nic dziwnego w tym raczej nie ma.
Nie mylisz DVD z CD? W 2002 przeczytałem w papierowym Chipie, albo czymś podobnym, o pierwszej nagrywarce DVD-R. Wcześniej nie słyszałem o tym. Pamiętam rok, bo rozmawiałem o tym z gościem montującym mi antenę. A jak to się stało, że ToGo!, WinOnCD, Nero i inne programy nie umożliwiały wcześniej nagrywania takich płyt? Jesteś pewien, że były już nagrywarki i płyty, a nie technologia DVD-R na papierze?
Tu jest o DVD.
https://didyouknow.org/dvdhistory/Piszą, że debiut w Europie to 1998 r, co by się zgadzało z moją pamięcią. Co ciekawe, 1,5 roku zajęło przywędrowanie DVD z Japonii do Europy.
A tu o DVD-R.
http://www.digitalfaq.com/guides/media/dvd-formats.htmPiszą o DVD-R General format, powstałym w 2001 (+ rok na eksport do Europy i wszystko zgadza się). Natomiast jakiś inny DVD-R Authoring format powstał w 1997 roku i korzystał z mniejszych płyt 3,95 GB. Przyznam, że kompletnie nie wiedziałem o istnieniu czegoś takiego. Może to nie dotarło do Europy? A już na pewno do Polski. Koniec lat 90 to wciąż dominacja VHS, oraz zastępowanie dyskietek przez CD-R(W).
No dobra, umówmy się, że X-CD-Roast to jedyny soft z obsługą tajemniczego DVD-R Authoring format 3,95 GB.
Nie, nie mylę. Format DVD-R przedstawił Pioneer w 1997, a 6.11.97 pierwszy DVD-ROM (z nagrywaniem) wypuścił Fujitsu:
https://web.archive.org/web/19970329103433/http://www.videodiscovery.com/vdyweb/dvd/dvdfaq.html#1.5.
Są jeszcze 2 kwestie:
1. Oprogramowanie tego typu bardzo często było tworzone przez pracowników jakichś uczelni, gdzie zabawki jak DVD-ROM pojawiały się najwcześniej. Historii tu nie znam, ale całkiem możliwe, że po prostu dodanie tej funkcjonalności było "potrzebą chwili".
2. Jeśli chodzi o wpisywanie informacji nt. dat wydania danego oprogramowania, to zdarzało mi się, że była ona nieaktualna. Po prostu ktoś zapomniał o zmianie daty. Czy tak było w tym przypadku - nie wiem, niestety Changelog dla x-cd-roast jest od wersji 0.98alpha.
Znamy datę wydania tego programu - był w OpenLinuxie 2.3 z 1999 roku. Więc wyprzedzał DVD-R General (4,7 GB) o minimum 2 lata.
Z kolei w moim linku piszą o Pioneerze, jako pierwszym DVD-R Authoring format. Szkoda, że obydwie technologie nazwali DVD-R, bo wyszło zamieszanie. Ten pierwszy standard kompletnie nie przyjął się. Brak reklam, sprzętu i nośników. Nigdy nie widziałem płyty 3,95 GB, ani fizycznie ani oferty na taką. Zarówno przed 2002 r. jak i po.
Jeśli "authoring format", to było to raczej DVD+R i było nieco późniejsze.
Nie znamy daty wydania programu. Znamy datę dystrybucji, w której był umieszczony. W roku 1999 (listopad) pojawiła się już wersja 0.98 (
http://www.xcdroast.org/release/changelog.html), a Ty pokazujesz 0.96e, wg info ze zrzutu 26.11.1998 r. Należy uwierzyć. Tak, czy inaczej w listopadzie 1998 raczej już DVD-ROMy z nagrywaniem już istniały od jakiegoś roku.
Mniejsza o to, kruszyć kopi nie ma o co. Ot, raczej ciekawostka, że również nowinki w świecie OS pojawiały się bardzo szybko. I to wbrew obiegowej opinii.