Witam.
Od kilku dni nie mogę zalogować się do Lubuntu 17.04 32-bit. Na ekranie logowania wpisuję hasło, potwierdzam, po czym za chwilę znów powraca ekran logowania i wszystko się zapętla. Za pierwszym razem zmieniłem w opcjach na pasku u góry Lubuntu na Lubuntu Netbook i pulipt się pokazał. Następnym razem już nic to nie dało. Postanowiłem zalogować się poprzez konsolę i wtedy wyskoczyła informacja:
bash: nie można utworzyć pliku tymczasowego dla dokumentu miejscowego: Brak miejsca na urządzeniu [i tu nazwa mojego profilu]
Czy ktoś miał podobny problem?
Czyżby brak miejsca na partycji? Spróbuj się zalogować jako root - jak się uda, sprawdź ilość wolnego miejsca na dysku.
Prawdopodobnie poknociłeś coś z /tmp.
Wejdź do konsoli (Ctrl Alt F1.. ew. F2 do F6), zamelduj się jako root i wtypuj:
cd /
mkdir tmp
w tym miejscu możesz dostać komunikat, że /tmp nie da się stworzyć, bo już jest
następnie wtypuj:
chmod 1777 /tmp
i zrebootuj pcta (reboot)
Po ponownym starcie wszystko powinno być OK
Pewnie to głupie pytanie, ale... w jaki sposób mogę zalogować się jako root? Użyłem kombinacji Ctrl+Alt+F1, ale root+hasło nie działają.
su i enter
- będziesz zapytany o hasło
Ale faktycznie, nie wszystkie dystrybucje zezwalają na to (root w konsoli), więc wystarczy wtypować analogicznie:
sudo mkdir /tmp
i ew.:
sudo chmod 1777 /tmp
Aaaa, i jeszcze jedno!
- po przejściu do konsoli (Ctrl Alt F1) wpierw meldujesz się jako user....
Dzięki za rady, wykonałem polecenia wg TataPingu, dostałem się do pulpitu i postanowiłem sprawdzić ilość wolnego miejsca na dysku.
Podczas instalacji Lubuntu wydzieliłem partycję o łącznym rozmiarze 32 GB (partycja wymiany- 1 GB; /home-2,8 GB; dla systemu- ok. 28 GB). Po sprawdzeniu okazało się, że z 28 GB dla systemu zostało już tylko 2,8 GB. ??? Niestety, nie pamiętam, ile wolnego miejsca było tuż po instalacji, dla porównania. Lubuntu mam od 3 tygodni.
Czy to normalne, że linuks zajął tyle miejsca? Pewnie powinienem dać mu więcej przestrzeni na początku?
Na pewno to ta sama partycja? Bo podejrzanie wygląda to, że zostało tyle, ile ma /home. W ogóle, przy tak małej pojemności raczej bym się zastanawiał nad rozdzielaniem / oraz /home.
PS. Lubuntu nie powinno tyle zżerać miejsca i szczerze wątpię, że to robi. Musiałby być niezwykle "spuchnięty", a aż takiego przypadku nigdy nie widziałem.
Lubuntu zainstalowałem z płyty KomputerŚwiat, gdzie nawet redaktorzy rekomendowali 6 GB miejsca dla tego linuksa. Sprawdzałem partycje programem Dyski GNOME. Czy jest możliwe, że Lubuntu tworzy jakieś niepotrzebne pliki, które da się bez uszczerbku usunąć? Choć w razie potrzeby na dysku mam jeszcze w sumie 150 GB miejsca ;D
sudo apt-get clean
6GB powinno właśnie starczyć na partycję root ( / ) jako minimum. Jak serio tak spuchło Lubuntu, to najlepiej odpalić system z live, w gparted sobie poszerzyć home (bo tam w końcu będą twoje pliki), a później zainstalować system bez formatowania właśnie partycji /home. I w sumie najlepiej by było, żebyś tę operację zrobił z poziomu live Lubuntu 17.10, bo należałoby i tak zaktualizować do tej wersji system.
Zamelduj się ponownie jako user w konsoli i wtypuj:
sudo apt-get autoremove
sudo apt-get autoremove
sudo apt-get autoclean
i na koniec:
sudo apt-get clean
Teraz system powinien być "czysty" t.j. wszystkie zbędne, a używane (ściągane) podczas instalacji paczki zostały usunięte.
Możesz jeszcze ewentualnie usunąć zbędne kernele (teraz nie wiem dokładnie, ale otwarłem ten temat albo pod "Mintami", albo pod "Ubuntami")
Jeśli nadal dysk będzie tak pełny to przyczyna leleży w czym innym. Ale do tego dojdziemy ew. później.
Cytat: Dziadek Starowinek w Grudzień 20, 2017, 08:09:53 PM
w gparted sobie poszerzyć home (bo tam w końcu będą twoje pliki)
Mam jeszcze 2 partycje na tym dysku- na jednej Vistę, na drugiej swoje pliki i raczej tam staram się umieszczać swoje rzeczy, więc na /home w Lubuntu mi specjalnie nie zależy. Ale sprawdzę wasze rady, dzięki.
Aha, z ciekawości sprawdziłem pliki w katalogu głównym. Okazuje się, że 2 pliki w sumie zajmują 16,5 GB:
- kern.log.1 (opisany jako zwykły dokument tekstowy)
- kern.log (opisany jako dziennik programu)
Oba znajdują się w lokalizacji /var/log . Czy to pliki jądra tyle zajmują?
Spróbuj wpierw to:
https://linuxiarze.pl/forum/index.php/topic,2442.0.html
Potem daj znać, czy pliki zniknęły automatycznie.
Co prawda, pod "logami" możesz śmiało kasować pliki, ale lepiej, gdy zrobi to "system"
Zapewnego to ...log.1 zajmuje sporo? Na askubuntu był taki przypadek i zalecono po prostu usunąć plik:
sudo rm /var/log/kern.log.1
Nie zapomnij o aktualizacji do 17.10, bo 17.04 ma wsparcie tylko do stycznia ;)
Cytat: Dziadek Starowinek w Grudzień 20, 2017, 09:16:33 PM
Zapewnego to ...log.1 zajmuje sporo?
A jakżeby inaczej? Zajmował ponad 12 GB :o
Cytat: TataPingu w Grudzień 20, 2017, 08:45:18 PM
Spróbuj wpierw to:
https://linuxiarze.pl/forum/index.php/topic,2442.0.html
Potem daj znać, czy pliki zniknęły automatycznie.
Co prawda, pod "logami" możesz śmiało kasować pliki, ale lepiej, gdy zrobi to "system"
Po usunięciu zbędnych kerneli nagle ilość wolnego miejsca wzrosła do... 16 GB 8) Plik kern.log zniknął, a kern.log.1 zajmuje 4,1 GB
Rozumiem, że z logowaniem również nie ma już żadnych problemów?
- jeśli nie ma, to wątek można śmiało zamknąć i cieszyć się linuxem ;)
Cytat: TataPingu w Grudzień 21, 2017, 03:38:25 PM
Rozumiem, że z logowaniem również nie ma już żadnych problemów?
Nie, nie ma już problemów z logowaniem. Dzięki za rady, wątek do zamknięcia :)
Jeśli nie zależy Tobie na logach to zrób sobie skrypcik z poniższej linii
i podepinij pod np. /etc/cron.daily.
find /var/log -type f -mtime +7 \( -name \*.gz -o -name \*.[1-9] \) -exec rm -f {} \;
Ma za zadanie usuwania plików z /var/log z datą 7 dni wstecz.
root@buildhost:# ls /var/log | wc -l
65
root@buildhost:# find /var/log -type f -mtime +7 \( -name \*.gz -o -name \*.[1-9] \) -exec rm -f {} \;
root@buildhost:# ls /var/log | wc -l
40
Pozd.
Sajmon