Linuxiarze.pl Forum

Dystrybucje Linux => Ubuntu, Kubuntu, Xubuntu, Lubuntu => Wątek zaczęty przez: shinjii w Listopad 09, 2018, 02:46:42 PM

Tytuł: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: shinjii w Listopad 09, 2018, 02:46:42 PM
Witam, od razu przepraszam za emocjonujący wpis ale to co się stało to wizja z koszmarów...

Siedzę sobie, programuje jak zawsze i nagle cały dysk stal sie tak jakby tylko do odczytu, nie dało się nic zapisac ani nic nowego włączyć...po przeszukaniu na szybko internetu doszedłem do wniosku że to dysk lub ram...tylko najgorsze jest to że nie miałem jak ramu sprawdzic gdyż nie mam memtestera a nie dało się nic nowego zainstalować! Backupa też żadnego nie mogłem zrobić gdyż nie dało się zamontować zewnętrznych urządzeń!! Sobie myślę raz się żyje i tak nic nie zdziałam i co? Po resecie gówno! Initramfs się włącza i tyle... Jak dałem komendę "LS" to nie ma np katalogu home!!! Co się mogło stać?! Miałem tam wszystkie hasła do serwerow, rootow itd. kurrrr.....w załączniku zdjęcie tego co po włączeniu komputera jest.... Przeraża mnie wizja nie uratowania niczego...czy to ram lub dysk się zepsuł?kilka dni temu niby testowałem dysk i miał wszystko ok....a może jakiś "haker"? Choć wątpię bo w kwestii bezpieczeństwa jestem czujny...jestem załamany,pomóżcie szybko :(

Pierwszy raz w mojej 20 letniej "karierze" coś takiego mi się stało. System kubuntu 18.04, laptop Lenovo x230, Kernel był 4.19.1

(http://s10.ifotos.pl/mini/IMG201811_qwhnqpw.jpg)
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: pavbaranov w Listopad 09, 2018, 02:58:12 PM
U mnie Twój obrazek wyświetla się w wielkości ok. 2x2cm. Co można z tego wywnioskować?
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: shinjii w Listopad 09, 2018, 03:13:24 PM
Tamten serwis jakiś beznadziejny . Tutaj nowy link https://zapodaj.net/0943d46d98250.jpg.html
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze.. pomocy
Wiadomość wysłana przez: pavbaranov w Listopad 09, 2018, 03:24:10 PM
Zrób sobie jakiś livecd, odpal komputer z niego i zobacz co tam się podziało. Od tego bym zaczął.
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze.. pomocy
Wiadomość wysłana przez: shinjii w Listopad 09, 2018, 03:27:18 PM
Cytat: pavbaranov w Listopad 09, 2018, 03:24:10 PM
Zrób sobie jakiś livecd, odpal komputer z niego i zobacz co tam się podziało. Od tego bym zaczął.

Ale co z tego poziomu live CD będę mógł zrobić? Nigdy nie musiałem takich rzeczy robić bo zawsze dbam o system itd....ech...
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: pavbaranov w Listopad 09, 2018, 03:45:40 PM
Po pierwsze przeglądnąć. Zobaczyć co tam jest.
Po drugie - ewentualnie:
- spróbować odzyskać cokolwiek,
- naprawić system.
Jak na razie nikt nie wie co mu jest i w jakim jest stanie. Nikt też nie ma pojęcia dlaczego coś złego się z nim podziało, a wychodzi na to, że obecnie nawet GRUB nie startuje.
Generalnie będziesz miał dostęp do tego dysku po prostu. Jeśli masz jakiś drugi dysk do podłączenia, to możesz sobie - o ile będzie - skopiować zawartość katalogu /home (przy okazji to była odrębna partycja, czy istniał na tej samej co systemowa?). Po chroocie można się fizycznie dobrać do takiego systemu i spróbować go zdiagnozować oraz doprowadzić do porządku.
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: shinjii w Listopad 09, 2018, 04:18:04 PM
Cytat: pavbaranov w Listopad 09, 2018, 03:45:40 PM
Po pierwsze przeglądnąć. Zobaczyć co tam jest.
Po drugie - ewentualnie:
- spróbować odzyskać cokolwiek,
- naprawić system.
Jak na razie nikt nie wie co mu jest i w jakim jest stanie. Nikt też nie ma pojęcia dlaczego coś złego się z nim podziało, a wychodzi na to, że obecnie nawet GRUB nie startuje.
Generalnie będziesz miał dostęp do tego dysku po prostu. Jeśli masz jakiś drugi dysk do podłączenia, to możesz sobie - o ile będzie - skopiować zawartość katalogu /home (przy okazji to była odrębna partycja, czy istniał na tej samej co systemowa?). Po chroocie można się fizycznie dobrać do takiego systemu i spróbować go zdiagnozować oraz doprowadzić do porządku.

Rzeczywiście po odpaleniu live CD cały dysk widzi i o dziwo cały katalog home i boot itd jest...co mam zrobić? Dajcie jakieś komendy żebym nic nie zepsuł



kubuntu@kubuntu:~$ lsblk
NAME   MAJ:MIN RM   SIZE RO TYPE MOUNTPOINT
loop0    7:0    0   1,7G  1 loop /rofs
sda      8:0    0 223,6G  0 disk
└─sda1   8:1    0 223,6G  0 part /media/kubuntu/052830a0-92da-4ccc-a73a-a473ad3522c1
sdb      8:16   1   7,5G  0 disk /cdrom
├─sdb1   8:17   1   1,8G  0 part
└─sdb2   8:18   1   2,3M  0 part
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: pavbaranov w Listopad 09, 2018, 04:21:57 PM
A co chcesz zrobić? Chroot? Nowa instalka? Jakie komendy mamy Ci dać, skoro nie wiemy co się stało?
Pierwsze - backup /home skoro masz tam ważne rzeczy. Nie odpowiedziałeś również, czy stanowi on inną partycję, czy nie.
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: shinjii w Listopad 09, 2018, 04:23:58 PM
Cytat: pavbaranov w Listopad 09, 2018, 04:21:57 PM
A co chcesz zrobić? Chroot? Nowa instalka? Jakie komendy mamy Ci dać, skoro nie wiemy co się stało?
Pierwsze - backup /home skoro masz tam ważne rzeczy. Nie odpowiedziałeś również, czy stanowi on inną partycję, czy nie.
Edytowałem tamten post - dałem komendę "lsblk".

Jak to co chcę zrobić? Żeby móc się tam normalnie zalogować i dalej działać :P skoro cały dysk widzi to chyba coś się zepsuło z bootowaniem? nie wiem? Nie znam się akurat aż tak na bootowaniu, tak to bym sam sobie poradził i tutaj nie pisał.

Home mam na tej samej partycji co cały system.
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: pavbaranov w Listopad 09, 2018, 04:28:56 PM
Skopiuj zatem z /home na coś innego to co jest dla Ciebie istotne przed wykonaniem czegokolwiek.
Jaki masz tam program rozruchowy? GRUB?
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: shinjii w Listopad 09, 2018, 04:35:04 PM
Cytat: pavbaranov w Listopad 09, 2018, 04:28:56 PM
Skopiuj zatem z /home na coś innego to co jest dla Ciebie istotne przed wykonaniem czegokolwiek.
Jaki masz tam program rozruchowy? GRUB?

GRUB2 dokładniej i ostatnio instalowałem tego kernal 4.19.1, ale po resecie niby system wstał.... więc nie wiem co mu się nagle stało - dodam, że nie zamykam sytemu tylko usypiam/hibernuję bo z racji tego, że programuję to nie chce mi się za każdym razem wszystkiego na nowo włączać :P
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: pavbaranov w Listopad 09, 2018, 04:46:30 PM
No to masz w Kubuntu polecenie update-grub - wykonaj. Jeśli go nie masz:
sudo grub-mkconfig -o /boot/grub/grub.cfg
ale sprawdź, czy w istocie grub.cfg jest w tej lokalizacji.
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: shinjii w Listopad 09, 2018, 04:56:41 PM
Cytat: pavbaranov w Listopad 09, 2018, 04:46:30 PM
No to masz w Kubuntu polecenie update-grub - wykonaj. Jeśli go nie masz:
sudo grub-mkconfig -o /boot/grub/grub.cfg
ale sprawdź, czy w istocie grub.cfg jest w tej lokalizacji.

Ale to nie powinienem podać jakiejś innej ścieżki jeżeli teraz jestem na tym live CD? :D tak się tylko pytam, ale generalnie plik istnieje itd. więc dziwna sytuacja tak czy siak.... nie wygląda na jakiś "uszkodzony".
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: pavbaranov w Listopad 09, 2018, 05:16:44 PM
Ano tak. Sorry. Generalnie, to zapomniałem, że to Kubuntu. System, z którego teraz wystartowałeś to również (K)Ubuntu? Jeśli tak, to zerknij na: https://help.ubuntu.com/community/Boot-Repair i pewnie będzie Ci tak najprościej. Są jeszcze inne alternatywy.
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: shinjii w Listopad 09, 2018, 06:56:09 PM
System naprawiony, reinstalacja gruba nic nie dawała bo było coś namieszane w sektorach dysku itd. tyle nerwów, a wystarczyła jedna komenda do wpisania w tym momencie jaki wysłałem na screenie przy (initramfs)
fsck /dev/sda1 -y a później reboot

Coś takiego (znalezione na necie ale zasada działania jak u mnie) - https://imgur.com/a/S90z5

10 sekund i naprawione.... tylko pytanie - czemu takie coś się porobiło? Czy to oznaka psującego się dysku, czy po prostu Kubuntu ześwirował w czasie pracy i coś namieszał? ;)
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: TataPingu w Listopad 09, 2018, 10:32:04 PM
@shinjii
A tak na marginesie, już kiedyś tam o tym pisałem, ale się jeszcze raz powtórzę:
użytkownicy PCtów dzielą się na tych co backup ROBIą i na tych...
- co ROBIć BęDą!

Od momentu, gdy stracą dane...
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: shinjii w Listopad 19, 2018, 10:17:33 AM
Siemka, dzisiaj znowu to się stało, ktoś coś rozumie dlaczego tak się robi? Co jest nie tak z tym kubuntu? Na Linux minut nie miałem żadnych problemów przez prawie 2 lata :P
Oczywiście tym razem już wiedziałem czym to naprawić więc zajęło mi to 10sekund ale niesmak pozostał...
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: hobbysta w Listopad 19, 2018, 11:17:03 AM
Dysk jest uszkodzony. Dokładnie: jego fragment. Powinieneś zrobić kopię zapasową danych wziąć jakiś system Live wgrać na CD/DVD lub pendriva - i z tego systemu bardzo dokładnie przeskanować powierzchnie dysku. Najczęściej część dysku staje sie niezdatna do użytkowania. Trzeba wyciąć tą część - a na pozostałej utworzyć nową partycje - i oczywiście reinstalować system. Najlepiej wymienić dysk na nowy ale to pewnie sie zupełnie nie opłaca. Tu już trudno winić Linuxa.  Niektórych sektorów na dysku nie można odczytać. Czasami udaje się je odizolować - reszta jest ciągłym obszarem na dysku - i na tyle dużym by było sens stawiać na nim partycję. Albo po prostu iść do punktu naprawy - oni to zrobią - to znaczy przynajmniej sprawdzą dysk.
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: TataPingu w Listopad 19, 2018, 11:35:42 AM
@shinjii
- nie wiem, czy to akurat może być przyczyną (nie używam Ubuntu), ale jakoś tak ostatnio "obiło mi się o uszy", że Ubuntu (także Minty), jako standardu używa (i tworzy lub nie) podczas instalacji zamiast oddzielnej partycji SWAP, plik SWAP (ew. powinien się znajdować pod /var/cache/swap).

Z czymś takim spotkałem się, o ile dobrze pamiętam, pod koniec tego lata u jednego z moich "klientów". Ma zainstalowanego Minta 18. i coś tam.
Podobne symptomy. W pierwszym momencie myślałem, że siadł HD, ale po dokładnym przyjrzeniu się systemowi znalazłem zablokowaną partycję SWAP w fstab (to ja formatowałem wcześniej dysk i oczywiście przygotowałem SWAPa). Klient nic o blokadzie nie wiedział. Odblokowałem ją oczywiście i do dzisiaj nie ma problemu.
Dopiero później gdzieś tam doczytałem o plikach SWAPU, więc nie sprawdziłem, czy tak było u niego.

Co dziwnego, znam więcej instalacji z Mintem, ale tam ten fenomen nie wystąpił...
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: shinjii w Listopad 19, 2018, 11:36:14 AM
Cytat: hobbysta w Listopad 19, 2018, 11:17:03 AM
Dysk jest uszkodzony. Dokładnie: jego fragment. Powinieneś zrobić kopię zapasową danych wziąć jakiś system Live wgrać na CD/DVD lub pendriva - i z tego systemu bardzo dokładnie przeskanować powierzchnie dysku. Najczęściej część dysku staje sie niezdatna do użytkowania. Trzeba wyciąć tą część - a na pozostałej utworzyć nową partycje - i oczywiście reinstalować system. Najlepiej wymienić dysk na nowy ale to pewnie sie zupełnie nie opłaca. Tu już trudno winić Linuxa.  Niektórych sektorów na dysku nie można odczytać. Czasami udaje się je odizolować - reszta jest ciągłym obszarem na dysku - i na tyle dużym by było sens stawiać na nim partycję. Albo po prostu iść do punktu naprawy - oni to zrobią - to znaczy przynajmniej sprawdzą dysk.

Hmmm...ale ostatnio przeczuwałem, że coś może być z nim nie tak i robiłem testy i niby wszystko jest ok.... jest to dysk SSD i ma przepracowane 6000 godzin - chyba nie za dużo? Skoro producenci oferują po kilkaset tysięcy - milion godzin.... więcej niż kilka TB danych przez niego też nie przeszło.
Jak zrobić jakiś dokładny test? Jakim narzędziem?
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: shinjii w Listopad 19, 2018, 11:37:49 AM
Cytat: TataPingu w Listopad 19, 2018, 11:35:42 AM
@shinjii
- nie wiem, czy to akurat może być przyczyną (nie używam Ubuntu), ale jakoś tak ostatnio "obiło mi się o uszy", że Ubuntu (także Minty), jako standardu używa (i tworzy lub nie) podczas instalacji zamiast oddzielnej partycji SWAP, plik SWAP (ew. powinien się znajdować pod /var/cache/swap).

Z czymś takim spotkałem się, o ile dobrze pamiętam, pod koniec tego lata u jednego z moich "klientów". Ma zainstalowanego Minta 18. i coś tam.
Podobne symptomy. W pierwszym momencie myślałem, że siadł HD, ale po dokładnym przyjrzeniu się systemowi znalazłem zablokowaną partycję SWAP w fstab (to ja formatowałem wcześniej dysk i oczywiście przygotowałem SWAPa). Klient nic o blokadzie nie wiedział. Odblokowałem ją oczywiście i do dzisiaj nie ma problemu.
Dopiero później gdzieś tam doczytałem o plikach SWAPU, więc nie sprawdziłem, czy tak było u niego.

Co dziwnego, znam więcej instalacji z Mintem, ale tam ten fenomen nie wystąpił...
Szczerze? Podczas instalacji Kubuntu też byłem zdziwiony, że nie ma partycji SWAP przy instalacji standardowej - więc nic nie grzebał, nie chciałem nic popsuć...także nie mam tej partycji - przez to nawet nie mam opcji hibernacji... tylko uśpienie....
Ostatnio chciałem dorobić SWAPa ale nie wiem czy się da na istniejącym systemie bez zepsucia czegoś? :D
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: pavbaranov w Listopad 19, 2018, 11:43:39 AM
Da się "dorobić" swap jako partycję, ale skoro już tym tropem...
To jest KDE a zatem masz tam dość fajny monitor systemu (nawet dwa). Włącz sobie go przy zwykłej pracy i zobacz jak jest obciążana pamięć. Jeśli w istocie coś się pojawia do swap - może warto jednak ową partycję.
Spróbuj wpierw jednak (przed ewentualną partycją) po prostu wyłączyć swapfile. Nie mam *buntu, nie wiem jak to tam robione jest (a może być na kilka sposobów), ale zerknij na https://wiki.archlinux.org/index.php/Swap#Swap_file - może coś Ci wytłumaczy.
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: TataPingu w Listopad 19, 2018, 11:44:36 AM
@shinjii
Da się....
- przygotuj SWAPA i nanieść go po prostu do fstab...
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: shinjii w Listopad 19, 2018, 11:52:12 AM
Dzięki za linki - to może za nim przystąpię do SWAPa to się upewnię co do kondycji dysku - macie jakieś sprawdzone narzędzia którymi to zrobić?
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: shinjii w Listopad 19, 2018, 12:05:00 PM
Niby miałem w fstab swapfile ale tak naprawdę on nie istniał :P więc go teraz utworzyłem...
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: TataPingu w Listopad 19, 2018, 12:06:07 PM
@shinjii
Każdy program, który potrafi odczytać wartości SMART

Ewentualnie w terminalu smartctl
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: shinjii w Listopad 19, 2018, 12:42:51 PM
Nie bardzo się znam na tych wynikach testów - tutaj efekty "rozszerzonego" testu - chyba dysk jest ok? :P

2 screeny - https://imgur.com/a/WqqyamU
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: hobbysta w Listopad 19, 2018, 01:05:22 PM
Chyba jednak nie. Zwróć uwagę na 'Old age' oraz 'Pre-fail" - mówiąc krótko dysk dożywa starości. Z ilością danych jaka jest wgrywana lub odczytywana sprawa nie jest tak oczywista. Zwykła przeglądarka może w  tle załadować i 1GB danych i więcej jeśli używać JavaScripta - wszystkie te dane tak czy inaczej są przechowywane w katalogu tymczasowym. System plików nieustannie anagażuje dysk ze względu na właczony tzw. dziennik. KDE ma własny sytem indeksacji plików - dla łatwiejszego wyszukiwania - też angażuje dysk. Zasadniczo bardzo dużo dzieje się bez twojej wiedzy. To tak trzeba by od początku sprawdzać ile danych przepływa przez dysk. 
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: shinjii w Listopad 19, 2018, 01:21:59 PM
Jeżeli jest tak jak mówisz to te dyski SSD rozbić o kant dupy :P 2 lata używam tego laptopa i dysk już do wymiany? :D fajnie...
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: hobbysta w Listopad 19, 2018, 01:33:57 PM
Jaki producent? Poza tym i tak większość jest produkowana w Chinach. Nie znaczy to, że to zawsze jest badziew, ale niestety twory róznych dziwnych firm mają bardzo krótkie zycie. Mam takie doświadczenie z pewną firmą - od tamtej pory unikam jak ognia. Pendrive na 5 lat po roku już do śmieci. Rozumiem, ze dysk nowy? Byłoby brzydko gdybyś dostał używany. 
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: TataPingu w Listopad 19, 2018, 02:05:38 PM
Cytat: shinjii w Listopad 19, 2018, 01:21:59 PM
Jeżeli jest tak jak mówisz to te dyski SSD rozbić o kant dupy :P

Dlatego do dzisiaj używam i ciągle preferuję stare i sprawdzone, magnetycznych HD.

Panowie, nie łódźcie się, że producenci chcą Wam zrobić "dobrze" i oferują w podobnej cenie ileś tam razy szybsze dyski....!

Może winda muli już na zwykłych magnetycznych, ale linuks tak samo dobrze chodzi na "magnecie", jak na SSD.
A jaka różnica cenowa w przeliczeniu na 1 GB i 1GB/czas żywotności !
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: shinjii w Listopad 19, 2018, 02:11:18 PM
Cytat: hobbysta w Listopad 19, 2018, 01:33:57 PM
Jaki producent? Poza tym i tak większość jest produkowana w Chinach. Nie znaczy to, że to zawsze jest badziew, ale niestety twory róznych dziwnych firm mają bardzo krótkie zycie. Mam takie doświadczenie z pewną firmą - od tamtej pory unikam jak ognia. Pendrive na 5 lat po roku już do śmieci. Rozumiem, ze dysk nowy? Byłoby brzydko gdybyś dostał używany.

Dysk dokładnie taki - INTEL SSDSC2BF240A4L i tak nowy był, laptop używany ale dysk wsadzili nowy i po moich obliczeniach się zgadza, bo te 6000 godzin co ma przepracowane to ja zrobiłem przez te 2 lata, bo mam włączonego lapka co najmniej 8-12h dziennie przez powiedzmy 340 dni w roku :P
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: hobbysta w Listopad 19, 2018, 02:45:05 PM
Tak dla ścisłości: smartmontools robi tylko tyle, że czyta tylko to co sam dysk mówi o sobie. Jak Intel to powinno być w porządku. No ale napisałeś, że zgadza ci się z okresem użytkowania. No to niewiele więcej juz da się zdziałać. Teraz to już decyzja albo męczyć się dalej z tym dyskiem albo kupić nowy. Jeśli nie chcesz dłubać się w tym wszystkim dalej - tp już tylko druga opcja: kupno nowego dysku. 
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: shinjii w Listopad 19, 2018, 03:05:12 PM
Kumpel który zajmuje się administrowaniem sieci itd. mówi żebym się tym nie przejmował dopóki nie padnie całkiem lub nie zaczną się pojawiać pliki w katalogu /lost+found więc chyba daruję sobie póki co kupno nowego :D
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: Albedo 0.64 w Listopad 19, 2018, 06:30:46 PM
Cytat: shinjii w Listopad 19, 2018, 01:21:59 PM
Jeżeli jest tak jak mówisz to te dyski SSD rozbić o kant dupy :P 2 lata używam tego laptopa i dysk już do wymiany? :D fajnie...

Dyski SSD są szybsze, bardziej trwałe mechanicznie (bo nie ma mechanizmu) i wytrzymałe na duże ilości danych od tradycyjnych HDD. Ilość cykli zapis/odczyt liczy się dla całej pojemności dysku. Fakt, że lepiej zainwestować w produkty dobrej marki, jest truizmem. To, że masz laptopa dwa lata nie ma znaczenia, zepsuć się może wszystko i w każdej chwili a najczęściej w najmniej oczekiwanym momencie.
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: Albedo 0.64 w Listopad 19, 2018, 06:52:10 PM
Jest taki pogląd, że powyżej 4 GB RAM nie potrzeba tworzyć partycji SWAP. Jeśli podczas instalacji była użyta opcja automatycznego podziału dysku to takie niespodzianki mogą się przydarzyć. Na twoim miejscu przeinstalowałbym system w warunkach przez ciebie kontrolowanych. Podczas reinstalacji utwórz partycję systemową "/" ok 15 - 20 GB, SWAP wielkości 2048 GB i partycję domową "/home" na pozostałej przestrzeni. Pamiętaj o dokładnym przeliczniku binarnym (1 GB = 1024 MB) ponieważ ma to znaczenie w przypadku SSD. Do utworzenia kopii zapasowych możesz używać programu Timeshift (w repozytorium).
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: Albedo 0.64 w Listopad 19, 2018, 07:05:41 PM
Cytat:
"Zwykle producenci podają szacunkową wytrzymałość dysków SSD za pomocą parametru TBW (Total Bytes Written). Parametr ten określa maksymalną ilość danych, jaką można dziennie zapisać na dysku w okresie trwania gwarancji. Ze względu na fakt, że dzięki Wear-Leveling-Algorithms dane są równomiernie rozłożone na wszystkie komórki, liczba ta ma pokazywać, ile danych można w sumie zapisać na wszystkich komórkach przez cały okres żywotności.
Typowa wartość TBW dla dysku SSD o pojemności 250 GB wynosi od 60 do 150 TBW. Oznacza to, że aby uzyskać gwarantowane 70 TBW, użytkownik musiałby w ciągu jednego roku zapisywać 190 (!) GB dziennie (codziennie zapełniać dwie trzecie nośnika nowymi danymi). W środowisku konsumenckim jest to mało prawdopodobne.
Wg Samsunga dysk SSD 850 PRO SATA o pojemnościach 128 GB, 256 GB, 512 lub 1 TB jest skonstruowany do obsługi 150 TBW, co odpowiada 40 GB dziennego obciążenia odczytem/zapisem w okresie dziesięciu lat. Samsung obiecuje, że produkt wytrzymuje zapis nawet na poziomie 600 TBW.
Załóżmy, że ,,zwykły" pracownik biurowy zapisuje około 10-35 GB danych dziennie. Nawet jeżeli podniesiemy tę wartość do 40 GB, to oznacza to, że mógłby zapisywać dane (tylko zapisywać) dłużej niż 5 lat, aż do osiągnięcia granicy 70 TBW." Koniec cytatu.
Cały artykuł jes tu : https://www.ontrack.com/pl-pl/blog/2018/02/23/zywotnosc-dyskow-ssd/
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: TataPingu w Listopad 19, 2018, 07:47:29 PM
Cytat: Albedo 0.64 w Listopad 19, 2018, 07:05:41 PM
"Zwykle producenci itd...

To teoria, w praktyce wygląda to trochę inaczej....
- ale o tym każdy musi sam zadecydować...

Ps - jako ciekawostkę powiem, że na strychu mam "rezerwę" bramki. To IpCop zainstalowany na sprzęcie z ok.... 1995 !
HD hyba nie większy, jak 2GB - i gdy go włączę, śmiga do dzisiaj !
By było jasne, jako normalny PC (dla córy) pracował co najmniej 6-8 lat, potem, jako router. Też co najmniej 8-10 lat...
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: shinjii w Listopad 19, 2018, 08:11:21 PM
Mój model ma 35 TBW bo zapytałem Intela, 20gb dziennie przez 5 lat, tak czy siak jest to dużo, wydaje mi się, że to Kubuntu coś psuje z tym ext4 w moim przypadku.
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: hobbysta w Listopad 19, 2018, 08:25:11 PM
Sprawdż logi systemowe tuż przed eksplozją. Jeśli będą wpisy typu 'disk error' to - takie wpisy robi samo jądro Linux, które jest (prawie) jednakowe dla wszystkich dystrybucji. Zatem zmiana dystrybucji nic nie da.  Być może co najwyżej trzeba zmienić przyzwyczajenia: nie surfować po sieci, słuchając przy tym muzyki i jednocześnie programując, rozmawiając przez Skype'a, siedząc wciąż na portalach społecznościowych. Wszystko po to aby zatroszczyć sie o 'dziadka'. Aby znów 'zadyszki' nie dostał.
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: shinjii w Listopad 19, 2018, 08:56:16 PM
Cytat: hobbysta w Listopad 19, 2018, 08:25:11 PM
Sprawdż logi systemowe tuż przed eksplozją. Jeśli będą wpisy typu 'disk error' to - takie wpisy robi samo jądro Linux, które jest (prawie) jednakowe dla wszystkich dystrybucji. Zatem zmiana dystrybucji nic nie da.  Być może co najwyżej trzeba zmienić przyzwyczajenia: nie surfować po sieci, słuchając przy tym muzyki i jednocześnie programując, rozmawiając przez Skype'a, siedząc wciąż na portalach społecznościowych. Wszystko po to aby zatroszczyć sie o 'dziadka'. Aby znów 'zadyszki' nie dostał.

Jak będzie na bieżąco dostawał zadyszki to się go wymieni na jakiegoś Samsunga EVO :D co do logów - na pewno one jeszcze będą? Już kilka resetów poszło od czasu "eksplozji", jeśli tak to w jakim pliku? Bo nawet nie wiem :D jestem w /var/log i nie za bardzo wiem w których plikach grzebać.
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: Albedo 0.64 w Listopad 19, 2018, 09:06:32 PM
Zamiast grzebać w plikach systemowych (choć ma to zalety edukacyjne) zrób reinstalację z porządnie zrobionymi partycjami - przynajmniej wykluczysz problem ze swapem. Jeśli zjawisko będzie się powtarzać, wtedy możesz zacząć się czepiać SSD lub błędów w systemie.
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: shinjii w Listopad 19, 2018, 09:14:29 PM
To sam plik swap nie wystarczy? (wyszło na to, że go w ogóle nie miałem mimo, że był "podlinkowany" w fstab)

P.S. Tak poza tematem - czemu w Kubuntu 18.04 nie ma opcji hibernacji komputera? :D w linux mint 18.3 (ubuntu 16.04) było... z tego co się dzisiaj dowiedziałem na Windows 10 podobno też tej opcji nie ma :o
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: TataPingu w Listopad 19, 2018, 09:24:34 PM
Cytat: shinjii w Listopad 19, 2018, 09:14:29 PM
To sam plik swap nie wystarczy? (wyszło na to, że go w ogóle nie miałem mimo, że był "podlinkowany" w fstab)

P.S. Tak poza tematem - czemu w Kubuntu 18.04 nie ma opcji hibernacji komputera? :D w linux mint 18.3 (ubuntu 16.04) było... z tego co się dzisiaj dowiedziałem na Windows 10 podobno też tej opcji nie ma :o

To właśnie swap jest za to "odpowiedzialny"...
- na oddzielnej partycji, nie ma problemu, ale, gdy jest w postaci pliku, się nie da...

Nie wiem co miało na celu takie "przejście" (z fizycznej partycji na plik), ułatwienie instalacji, zwiększenie zużycia HD ?
- a może po prostu plik łatwiej jest zdalnie zczytać ?
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: pavbaranov w Listopad 19, 2018, 09:40:42 PM
@shinjii - bo bur... zaczyna się robić:
1. Co dokładnie masz podlinkowane w fstab jako swap?
2. Logi - journalctl Twoim przyjacielem jest; jeśli nic nie zmieniałeś, to nie jest wykluczone, że będziesz tam miał log od początku postawienia systemu.
3. Gdzie tej "hibernacji" nie ma? Jak masz ją ustawioną w GRUB?
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: shinjii w Listopad 19, 2018, 10:17:36 PM
Cytat: TataPingu w Listopad 19, 2018, 09:24:34 PM
Cytat: shinjii w Listopad 19, 2018, 09:14:29 PM
To sam plik swap nie wystarczy? (wyszło na to, że go w ogóle nie miałem mimo, że był "podlinkowany" w fstab)

P.S. Tak poza tematem - czemu w Kubuntu 18.04 nie ma opcji hibernacji komputera? :D w linux mint 18.3 (ubuntu 16.04) było... z tego co się dzisiaj dowiedziałem na Windows 10 podobno też tej opcji nie ma :o

To właśnie swap jest za to "odpowiedzialny"...
- na oddzielnej partycji, nie ma problemu, ale, gdy jest w postaci pliku, się nie da...

Nie wiem co miało na celu takie "przejście" (z fizycznej partycji na plik), ułatwienie instalacji, zwiększenie zużycia HD ?
- a może po prostu plik łatwiej jest zdalnie zczytać ?

Rozumiem :D


Cytat: pavbaranov w Listopad 19, 2018, 09:40:42 PM
@shinjii - bo bur... zaczyna się robić:
1. Co dokładnie masz podlinkowane w fstab jako swap?
2. Logi - journalctl Twoim przyjacielem jest; jeśli nic nie zmieniałeś, to nie jest wykluczone, że będziesz tam miał log od początku postawienia systemu.
3. Gdzie tej "hibernacji" nie ma? Jak masz ją ustawioną w GRUB?

1. Tak jak wyżej - /swapfile - był wpisany w fstab ale nie istniał, więc go utworzyłem według tutoriala z neta (po porannym 'wybuchu' systemu)

2. Znalazłem jedynie coś takiego interesującego z dzisiejszego poranka.... co to może być? to fstrim... tak za przeproszeniem z dupy "ucięło" mi 133gb? przed tym nie ma nic ciekawego więc nie wklejam (jakieś CUPSy i inne bzdety typu bluetooth)
lis 19 10:06:40 shinjii666 fstrim[5341]: /: obcięto 133,1 GiB (bajtów: 142957195264)
lis 19 10:06:40 shinjii666 systemd[1]: Started Discard unused blocks.
-- Reboot --


3. Tak jak pisał TataPingu - prawdopodobnie przez brak partycji SWAP nie ma tej opcji gdziekolwiek dostępnej w systemie.
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: pavbaranov w Listopad 19, 2018, 10:28:54 PM
Nie opis, a konkret. W zależności od sposobu tworzenia swapfile, taki plik może, ale nie musi w ogóle istnieć w systemie (fizycznie); może, ale nie musi mieć stałej wielkości. Dlatego pytam jak to jest tworzone.
Fstrim - zerknij na: man fstrim - powinno Ci się rozjaśnić.
Z tą hibernacją. Istnieje ich kilka - "suspend to disk" musisz mieć ustawione w GRUB oraz swap (w tej chwili dowolny, czyli partycja lub swapfile) właśnie, by to działało. Inna sprawa, że w pewnej wersji Plasma po prostu wypadła możliwość hibernacji - obecnie błąd już naprawiony od kilku wydań, choć ów brak hibernacji istniał wyłącznie z poziomu Plazmy (brak odpowiedniej opcji jedynie).
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: TataPingu w Listopad 19, 2018, 10:30:49 PM
Cytat: shinjii3. Tak jak pisał TataPingu - prawdopodobnie przez brak partycji SWAP nie ma tej opcji gdziekolwiek dostępnej w systemie.

I dopowiem, że lapek na którym się to przytrafiło nie miał SSD, ma normalny magnetyczny HD.

Scieśnij którąś z partycji i stwórz swapa, nanieść w fstab i zobaczysz co się będzie dziać...

A rada o zrobieniu zapasowych kopii jest zawsze aktualna
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: shinjii w Listopad 19, 2018, 10:51:26 PM
Dobra dzięki Panowie za rady :) odnośnie hibernacji - przez komendę też nie działa, po prostu wyłącza się system, a nie hibernuje, także będę musiał podziałać coś z tym SWAPem (partycja).
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: hobbysta w Listopad 20, 2018, 04:59:42 PM
Cytat: shinjii w Listopad 19, 2018, 08:56:16 PM
co do logów - na pewno one jeszcze będą? Już kilka resetów poszło od czasu "eksplozji", jeśli tak to w jakim pliku? Bo nawet nie wiem :D jestem w /var/log i nie za bardzo wiem w których plikach grzebać.
Koledzy od systemd muszą pomóc. Tam chyba log to już nie zwykły plik tekstowy. Na moim kompie to jest po prostu duzy plik tekstowy z ogromną ilością wpisów. Chyba muszę iść do szkoły i zobaczyć co to jest ten cały systemd. Slackware'a z systemd po prostu nigdy nie będzie - co zostało bardzo jasno powiedziane. Ale nigdy nie mów nigdy. Sory za małe wtrącenie.
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: TataPingu w Listopad 20, 2018, 07:42:03 PM
@hobbysta
- od samego początku byłem do systemd nastawiony sceptycznie.
Zresztą, jak Kolega zapewne się orientuje, znakomita większość tych, co coś o tym wiedzieli....

No ale cóż, żyjemy w Swiecie, gdzie króluje komercja...
FORSA, FORSA, i WPŁYWY.... !
- i tylko to się liczy....

Ale to ciekawostka, o Devuanie wiedziałem, ale, że Slackware również się przed tym obronił, tego nie byłem świadom...
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: shinjii w Listopad 22, 2018, 10:29:51 AM
Siemka - jeszcze odświeżę temat - mam wrażenie, że to ten fstrim mi to wszystko psuje - co wy o tym myślicie? Skoro to on ingeruje w sektory/bloki dysku...i po nim następowało "psucie" i mój ręczny reset...coś w tym musi być :P
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: pavbaranov w Listopad 22, 2018, 11:27:07 AM
Na 99% zostaw nieszczęsny fstrim w spokoju. To nie on psuje.
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: TataPingu w Listopad 22, 2018, 11:44:33 AM
@shinjii

- a spróbowałeś już z oddzielną partycją swap ?
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: shinjii w Listopad 22, 2018, 11:56:23 AM
Cytat: TataPingu w Listopad 22, 2018, 11:44:33 AM
@shinjii

- a spróbowałeś już z oddzielną partycją swap ?

Nie próbowałem, nie mam zbytnio czasu w tym tygodniu żeby coś psuć :D haha, ale odkąd dodałem plik SWAP to widzę, że on działa - aktualnie 165mb w nim zajęte jest.
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: pavbaranov w Listopad 22, 2018, 12:28:55 PM
Ile masz RAM? Dokup, bo prawdopodobnie to tańsza opcja niż zakup nowego dysku. Sprawdź sobie też, czy swap jest używany wówczas, gdy musi, czy też wynika to z takiego ustawienia, że np. X% RAM jest rezerwowane i już wówczas - pomimo wolnego RAM - wykorzystywany jest swap.
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: shinjii w Listopad 22, 2018, 12:46:48 PM
Cytat: pavbaranov w Listopad 22, 2018, 12:28:55 PM
Ile masz RAM? Dokup, bo prawdopodobnie to tańsza opcja niż zakup nowego dysku. Sprawdź sobie też, czy swap jest używany wówczas, gdy musi, czy też wynika to z takiego ustawienia, że np. X% RAM jest rezerwowane i już wówczas - pomimo wolnego RAM - wykorzystywany jest swap.

Ramu mam 8gb więc raczej dokupować nie muszę, co prawda mam zajęte ciągle 4-5-6gb, ale to wciąż nie 8 :)
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: TataPingu w Listopad 22, 2018, 01:07:14 PM
@shinjii
4-6GB ?!
- i to tylko sam system ?
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: shinjii w Listopad 22, 2018, 01:25:21 PM
Cytat: TataPingu w Listopad 22, 2018, 01:07:14 PM
@shinjii
4-6GB ?!
- i to tylko sam system ?

Nie no co ty ;d firefox  (2-3gb) glownie i programy typu phpstorm (1gb)

System po restarcie bez włączonych programów ma zazwyczaj koło 500mb zajęte :P
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: pavbaranov w Listopad 22, 2018, 02:31:34 PM
Ów fstrim jest raczej dobrodziejstwem dla SSD bo m.in. przedłuża ich życie.
Ciekawe, że swap jest używany przy 3GB wolnego RAM. Można tego poszukać, jednak to - chyba - nie jest związane w ogóle z zasygnalizowanym przez Ciebie problemem.
Krótko i po żołniersku - czy po poprawnym skonfigurowaniu swapa nadal obserwujesz ten sam problem?
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: shinjii w Listopad 22, 2018, 02:44:25 PM
Cytat: pavbaranov w Listopad 22, 2018, 02:31:34 PM
Ów fstrim jest raczej dobrodziejstwem dla SSD bo m.in. przedłuża ich życie.
Ciekawe, że swap jest używany przy 3GB wolnego RAM. Można tego poszukać, jednak to - chyba - nie jest związane w ogóle z zasygnalizowanym przez Ciebie problemem.
Krótko i po żołniersku - czy po poprawnym skonfigurowaniu swapa nadal obserwujesz ten sam problem?

No nie wywaliło mi póki co systemu, więc po prostu trzeba czekać, a czy to przez fstrim to się dowiemy w poniedziałek po cotygodniowym cronie który wywołuje tę komendę :)
Jeżeli w logach mam wywołanie fstrim (po podniesieniu klapy z uśpienia o 10 rano), a po kilkudziesięciu sekundach komenda reboot (którą ja wywołałem widząc, że znowu nic nie działa) to dla mnie wszystko jest jasne, że to przez to się rozwala, w linux mint raczej żadnego fstrima nie było wykonywanego co tydzień z automatu, dlatego problem tam nie występował.

W manualu FSTRIM jest taki zapisek
CytatRunning fstrim frequently, or even using mount -o discard, might negatively affect the lifetime of poor-quality SSD devices.

Może mój dysk intelka jest słabej jakości :D
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: pavbaranov w Listopad 22, 2018, 02:50:37 PM
Wszystko możliwe, nawet to, że z fstrimem chcieli lepiej, a w Twoim przypadku wychodzić może gorzej.
Wg mnie - zamiast czekać do poniedziałku - wywołaj to samo polecenie co w cronie. Jeśli glebnie i tym razem, to usuniesz sobie z crona, by nie mieć głupich przypadków, a można się będzie jedynie zastanowić, czy fstrim jest po prostu wadliwy dla tego Intela, czy też ma jakieś wadliwe opcje.
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: shinjii w Listopad 22, 2018, 03:03:06 PM
Cytat: pavbaranov w Listopad 22, 2018, 02:50:37 PM
Wszystko możliwe, nawet to, że z fstrimem chcieli lepiej, a w Twoim przypadku wychodzić może gorzej.
Wg mnie - zamiast czekać do poniedziałku - wywołaj to samo polecenie co w cronie. Jeśli glebnie i tym razem, to usuniesz sobie z crona, by nie mieć głupich przypadków, a można się będzie jedynie zastanowić, czy fstrim jest po prostu wadliwy dla tego Intela, czy też ma jakieś wadliwe opcje.

Szczerze? Poczekam :) aktualnie mam dużo plików pootwieranych, cięższy dzień przed jutrzejszym czarnym piątkiem więc sobie daruję takie akcje :D
Na pewno dam znać jak się znowu coś zepsuje :)
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: shinjii w Listopad 24, 2018, 11:53:34 AM
Hmmm...znowu dziwna akcja, wczoraj zainstalowałem kernela 4.19.4 i przed spaniem wyłączyłem laptopa całkowicie, dzisiaj włączam, odpalił się na nowym kernelu ale miał dziwną przypadłość, że nie mogłem klikać w ikonki na pulpicie ani ich zaznaczać... prawy przycisk myszy na pulpicie, menu start bla bla normalnie działało ale nie mogę klikać w cholerne ikony.... no to włączam dolphina i FF przez menu start i co? znowu błędy.... se myślę fuck znowu się zepsuło... robię reset, odpalił się normalnie....... ale znowu nie mogę klikać w ikony choć już błędami nie sypie przy włączaniu programów i wszystko zapisuje - rozumie ktoś coś z tego? byłem przekonany, że znowu przy włączaniu odpali się BusyBox i naprawię komendą, a tu dupa.... nie odpala się... jak go włączyć manualnie? nie mogę znaleźć w google... z tego co widziałem w Journalctl to są jakieś błędy z montowaniem ext4 bla bla.... już mnie to zaczyna wkurrrr....

Najśmieszniejsze jest to, że co jakiś czas losowo da się jednak jakąś JEDNĄ ikonkę zaznaczyć i uruchomić...a po chwili ta możliwość przepada i przechodzi na inną ikonkę po jakimś czasie - What The Fuck?! :D
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: pavbaranov w Listopad 24, 2018, 12:12:34 PM
Dobra rada byłego użytkownika Kubuntu. Zostaw to w diabły i zainstaluj jakiś OS, który na pewno spełnia Twoje potrzeby (a te, jak widzę, to m.in. nowe paczki, nowy kernel, Plasma itp.). Polecam np. OpenSUSE Tumbleweed, Manjaro KDE, OpenMandriva (ale z Couldron jak się już obeznasz) lub jakiegoś łatwo instalowanego Archa (choćby Antergos); jak nie potrzebujesz 32bit (nawet jako multilibs) - KaOS. Jeśli core może się zmieniać 3, 4x do roku - Chakra.
Problemy jakie są codziennością w Kubuntu mi zniknęły z chwilą zmiany OS.
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: shinjii w Listopad 24, 2018, 12:45:39 PM
Cytat: pavbaranov w Listopad 24, 2018, 12:12:34 PM
Dobra rada byłego użytkownika Kubuntu. Zostaw to w diabły i zainstaluj jakiś OS, który na pewno spełnia Twoje potrzeby (a te, jak widzę, to m.in. nowe paczki, nowy kernel, Plasma itp.). Polecam np. OpenSUSE Tumbleweed, Manjaro KDE, OpenMandriva (ale z Couldron jak się już obeznasz) lub jakiegoś łatwo instalowanego Archa (choćby Antergos); jak nie potrzebujesz 32bit (nawet jako multilibs) - KaOS. Jeśli core może się zmieniać 3, 4x do roku - Chakra.
Problemy jakie są codziennością w Kubuntu mi zniknęły z chwilą zmiany OS.

Cholera, może rzeczywiście masz rację...tyle problemów co mam tutaj w Kubuntu od miesiąca to nie miałem przez 2 lata na Linux Mint w wersji KDE.... szkoda, że przestali rozwijać KDE, a co myślisz o środowisku Cinnamon w linux mint? Dobre zastępstwo KDE? Może to bym zainstalował skoro LM się u mnie dobrze sprawował...

P.S. Ten pulpit tak jakby się "freezował"... mimo, że mogę klikać prawym przyciskiem na nim, ale jak usunę ikonki z pulpitu przez Dolphina to nic się nie aktualizuje na nim... dziwna sprawa... nawet wróciłem do kernela 4.14.x przed chwilą i dalej to samo :/ na necie też nic nie mogę znaleźć o tym.


EDIT: Zmieniłem w ustawieniach wyświetlacza jako silnik wyświetlania z OpenGL 3.1 na XRender, bo znalazłem takie tipy na necie ale wciąż było to samo... więc zmieniłem rozdzielczość bo stwierdziłem, że może to "odświeży" ustawienia, po zmianie rozdzielczości ikonki z powrotem działają....ale suchar.
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: pavbaranov w Listopad 24, 2018, 01:09:28 PM
Cóż - jeśli chodzi o DE - kwestia przyzwyczajeń. Weź sobie wgraj na pendrive jakąś dystrybucję z Cinnamon lub ustaw ją na jakimś VB (albo dograj to środowisko, o ile jest w Ubuntu; akurat KDE i Cinnamon raczej się nie gryzą, przynajmniej w Archu) i sam sprawdź, czy Ci pasuje.

Generalnie pytasz złej osoby, albowiem:
1. Nie lubię rozwiązań aplikacji Gtk+, zdecydowanie wolę te z rodowodem w Qt5.
2. Minta wrogowi nie polecę, a za ich najlepszą decyzję uznaję porzucenie "wsparcia" (cokolwiek to w tym przypadku znaczy) hucpy pn. Mint KDE.

Niemniej jednak, skoro Minta lubisz, to w istocie jednym z najlepszych tu wyborów jest Mint z Cinnamon. Kontynuując sprawę Mint a KDE, to:
1. KDE w Mint 18 pochodziło od Kubuntu. Mint nigdy nie "rozwijał" czegokolwiek dla tego środowiska. Ot, oferował składankę core Ubuntu, jakieś swoje pierdołki i KDE od Kubuntu, bladego pojęcia nie mając zresztą nt. tego oprogramowania. Jeśli to jest wsparcie, to ja jestem królem.
2. Pomimo zakończenia "wsparcia" dla KDE w Mint 18 nadal można używać tam tego środowiska, o ile doda się backporty Kubuntu 16.04 (bodaj, bo nie pamiętam, czy to jest oparte na pewno na tej wersji). Pomysł - jak samo utrzymywanie starych paczek KDE niezbyt rozsądny jednak, ale powinien działać.
3. Biorąc pod uwagę co jest w Mint, to nawet dodanie do wersji 19 repozytoriów Kubuntu (w tym backports) nie powinien sypnąć jakimiś innymi, niż w Kubuntu błędami, a może działać nawet lepiej. Pewności oczywiście nie mam.
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: PomPom w Listopad 24, 2018, 01:30:50 PM
Backporty w Mint'cie są chyba domyślnie dodane, więc to takie Kubuntu 16.04 z nimi + stuffem Minta. Jak KDE, to też polecam wymienione wyżej dystrybucje. Co do Cinnamona, mnie się on przestał podobać od kiedy nauczyłem się zmieniać wygląd środowiska. Cinnamon po wyjściu poza miętowy wygląd często wygląda kiepsko, a też swego czasu miał problemy techniczne.
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: shinjii w Listopad 24, 2018, 01:49:17 PM
Dzięki za info panowie :)
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: pavbaranov w Listopad 24, 2018, 01:57:36 PM
@PomPom - U żony Cinnamon zrobił wypad gdy jakaś biblioteka Gtk+3 puchła niemiłosiernie po wykonywaniu tych samych operacji. Nie był to problem samego Cinnamona, ale Gtk+3, znany od lat i niełatany. Dosięgnął on jednak nie tylko Cinnamona, a wszystkiego co na Gtk+3 było oparte. Na pewno GNOME 3 i Cinnamon na tym cierpiały.

@shinjii - Jeszcze taka uwaga mi się nasunęła. Oczywiście to moje doświadczenia jedynie. Przesiedziałeś na KDE jakiś czas i prawdopodobnie jesteś przyzwyczajony do obsługi aplikacji na Qt5. Może warto rozglądnąć się za jakąś sensowniejszą dystrybucją z KDE jednak? Ja po przejściu na aplikacje Gtk+3 mam zawsze problem ze znalezieniem prostych opcji. Jeśli jesteś gotów spamiętać wszelkie skróty klawiszowe lub przyzwyczajony jesteś do apek ze smartfonów, to być może się odnajdziesz. W przeciwnym razie, cholera jasna człowieka bierze.
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: shinjii w Listopad 24, 2018, 04:42:45 PM
Cytat: pavbaranov w Listopad 24, 2018, 01:57:36 PM
@PomPom - U żony Cinnamon zrobił wypad gdy jakaś biblioteka Gtk+3 puchła niemiłosiernie po wykonywaniu tych samych operacji. Nie był to problem samego Cinnamona, ale Gtk+3, znany od lat i niełatany. Dosięgnął on jednak nie tylko Cinnamona, a wszystkiego co na Gtk+3 było oparte. Na pewno GNOME 3 i Cinnamon na tym cierpiały.

@shinjii - Jeszcze taka uwaga mi się nasunęła. Oczywiście to moje doświadczenia jedynie. Przesiedziałeś na KDE jakiś czas i prawdopodobnie jesteś przyzwyczajony do obsługi aplikacji na Qt5. Może warto rozglądnąć się za jakąś sensowniejszą dystrybucją z KDE jednak? Ja po przejściu na aplikacje Gtk+3 mam zawsze problem ze znalezieniem prostych opcji. Jeśli jesteś gotów spamiętać wszelkie skróty klawiszowe lub przyzwyczajony jesteś do apek ze smartfonów, to być może się odnajdziesz. W przeciwnym razie, cholera jasna człowieka bierze.

Prawdopodobnie wybiorę którąś bardziej stabilną dystrybucję z KDE, jakby nie patrzeć Linuxa miałem już hoho X lat temu jak jeszcze istniała stara nazwa Mandrivy czyli Mandrake, tam chyba też zaczynałem od KDE i zawsze go używałem na każdej dystrybucji, ale dam jeszcze jedną szansę Kubuntu ;)
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: PomPom w Listopad 24, 2018, 04:54:54 PM
Jak chcesz coś statycznego, to OpenSUSE Leap działa świetnie z KDE. Ciężko jednak określić, czy statyczna dystrybucja jest stabilniejsza od ciągłej.
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: pavbaranov w Listopad 24, 2018, 05:21:08 PM
Jeśli "stabilna" = "wydawnicza" czyli model jak w Kubuntu, to... :) "Stabilność" "stabilnych" dystrybucji jest swego rodzaju mitem. One w istocie są stabilne, gdy się niczego w nich nie zmienia, czekając cierpliwie, aż pojawi się cokolwiek w repozytorium. Ty jednak "gwałcisz" Kubuntu choćby najnowszym kernelem, którego oficjalnie tam nie ma. Dystrybucja, którą składasz sam będzie zawsze mniej stabilna od czegokolwiek, chyba, że doskonale wiesz co robisz. Pomimo doświadczenia, do którego się przyznajesz, szczerze wątpię, abyś był w stanie ogarnąć to wszystko.
Zatem - albo "nowości" i wówczas jakaś dystrybucja typu rolling release, gdzie niektóre mają i tę zaletę, że są na bieżąco z KDE; tu proponuję np. OpenSUSE Tumbleweed, albo w istocie Archa, ewentualnie OpenMandriva z repozytoriami Couldron (jeśli one się tak w istocie nazywają) albo decydujesz się na starsze wersje paczek - i wówczas istnieją chyba jedynie dwa sensowne wybory jeśli chodzi o KDE - OpenSUSE Leap i OpenMandriva. Absolutnie żadnej dystrybucji opartej o jakąkolwiek wersję Debiana (w tym jego pochodne, jak Ubuntu) nie polecam.
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: shinjii w Listopad 24, 2018, 05:36:15 PM
Zainteresowaliście mnie tym OpenSUSE - rozumiem, że paczek z ubuntu/debiana w tym nie zainstaluję? Tylko RPM? aż przypominają się czasy jak miałem Fedorę po Mandrake'u :D
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: pavbaranov w Listopad 24, 2018, 05:41:19 PM
Oczywiście, że OpenSUSE oparte jest na rpm.
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: shinjii w Listopad 24, 2018, 05:58:07 PM
A co myślicie o Fedorze? Jeśli już jesteśmy przy RPMach i KDE :P jak właśnie używałem ją X lat temu jak jeszcze było nazewnictwo Fedora Core :D to nie zawodził mnie ten system, był dużo lepszy niż Mandrake/Mandriva - coś się zmieniło na gorsze?
Z tego co widzę jest wersja nr 29 z KDE.
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: PomPom w Listopad 24, 2018, 06:20:30 PM
Podobno dobra dystrybucja, ale ja sam nie testowałem jej zbyt wiele. Kojarzę z YT zadowolonego użytkownika Fedory z KDE Plasmą właśnie.
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: shinjii w Listopad 24, 2018, 06:27:06 PM
Mile ją wspominam, też właśnie poczytałem, że jest to najbardziej "stabilna" dystrybucja jeżeli chodzi o KDE itd. także zabieram się do roboty :D
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: pavbaranov w Listopad 24, 2018, 06:30:25 PM
@shinjii - Fedora? Ok, ale to dystrybucja głównie z myślą o GNOME.
Szukaj takiej dystrybucji, gdzie ludzie odpowiedzialni za KDE albo należą do kręgu osób zaangażowanych w jego rozwój, albo się przynajmniej dobrze na paczkowaniu tego oprogramowania znają. Nie będę się powtarzać - są to te, które wymieniłem wcześniej i w zasadzie żadna inna.
Raz jeszcze doradzałbym Ci - jeśli boisz się Archa z jakiejś przyczyny (bo tu w zasadzie jeden arojas wystarcza za cały zespół Kubuntu), to do wyboru dwie: OpenSUSE oraz OpenMandriva. Obie spróbuj od wersji "stabilnych", czyli w pierwszym przypadku Leap, w drugim taka, jaką ściągniesz. Jeśli będzie Cię bolało, że są tu zbyt stare paczki (np. w Leap kernel jest stosunkowo stary już jeśli nie użyjesz dodatkowych repozytoriów), to albo weź sobie od razu OpenSUSE Tumbleweed, albo zawsze - w obu przypadkach - możesz przejść na wersje rolling release, gdzie paczki trafiają dość świeże. W przypadku Tumbleweed (nie wiem jak z Couldron) jest pewien "bufor", gdzie paczki zanim pojawią się w repozytoriach przechodzą coś w rodzaju wewnętrznego audytu.
Możesz mi wierzyć lub nie, ale po ucieczce (i słusznej) z Kubuntu na biurku pojawiło mi się kilka dystrybucji. Inne - z KDE - oprócz tych, które podałem po prostu nie mają żadnego sensu. Nie oznacza to, że z innymi środowiskami się nie sprawdzają.
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: PomPom w Listopad 24, 2018, 06:39:34 PM
https://geckolinux.github.io/
Jeszcze w razie czego to podrzucam. Gecko to w zasadzie OpenSUSE, tylko wstępnie skonfigurowany. Static to OpenSUSE Leap, a Rolling to Tumbleweed. OpenSUSE nie jest trudne, ale jak coś, to też warto wiedzieć o takiej opcji.
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: shinjii w Listopad 24, 2018, 06:52:06 PM
Z tego co widzę to w Fedorze kładą nacisk na kde, w repozytoriach same najnowsze wersje kde na bieżąco ..więc pozostanę przy tym wyborze tym bardziej że kiedyś już miałem doczynienia z tą dystrybucja i na serwerach mam centos więc też rhel
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: pavbaranov w Listopad 24, 2018, 07:47:52 PM
Z tym, że w "repozytoriach same najnowsze wersje kde na bieżąco" nie przesadzałbym:
1. KF5 - w Fedora 29 - 5.52; to najnowsza wersja, wspierana do 8.12.
2. Plasma 5 - F29 - 5.13.5/Testing 5.14.3 - najnowsza 5.14.3; wsparcie wersji dostępnej w F29 było do 4.09.2018; obecnie wspierane linie to 5.14.3, 5.12 i 5.8 (jeszcze, ale wyłącznie krytyczne błędy bezpieczeństwa)
3. KDE Apps - 18.08.3 - obecna wersja 18.08.3.
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: shinjii w Listopad 25, 2018, 12:49:15 PM
Cytat: pavbaranov w Listopad 24, 2018, 07:47:52 PM
Z tym, że w "repozytoriach same najnowsze wersje kde na bieżąco" nie przesadzałbym:
1. KF5 - w Fedora 29 - 5.52; to najnowsza wersja, wspierana do 8.12.
2. Plasma 5 - F29 - 5.13.5/Testing 5.14.3 - najnowsza 5.14.3; wsparcie wersji dostępnej w F29 było do 4.09.2018; obecnie wspierane linie to 5.14.3, 5.12 i 5.8 (jeszcze, ale wyłącznie krytyczne błędy bezpieczeństwa)
3. KDE Apps - 18.08.3 - obecna wersja 18.08.3.

No ale przecież w Fedorze chyba jest coś takiego jak "ciągłość" upgrade'ów, co pół roku nowa cyferka systemu? Z tego co pamiętam 10-15 lat temu nie sprawiało to problemów to teraz nie powinno tym bardziej :D
Po pierwszym wieczorze mogę powiedzieć, że jest to chyba strzał w 10tkę :) wszystko porobione, przed chwilą właśnie zaktualizowała się wersja KDE z 5.13 na 5.14, śmiga elegancko, jedno co zauważyłem to chyba mniejszy apetyt na RAM - thunderbirda i firefoxa kopiuję już od czasów windowsa (profile), a w przypadku linuxa całe katalogi z instalacją - i co? Na kubuntu tak jak Wam pisałem było pożerane ~3-4gb ramu przez FF, a teraz jest tylko 1gb (póki co) - zobaczymy po kilku dniach nie wyłączania systemu :) - aaaaa.... hibernacja powróciła, bo Fedora zainstalowała partycję SWAPA, dodatkowo też mam partycję ROOT'a....  aż 50gb... da się to jakoś zmniejszyć do np. 25?? bo wątpię, że będę potrzebował więcej, aktualnie mam zajęte 10 po zainstalowaniu wszystkiego co zawsze... "na włączonym" systemie nie da rady jak próbuję odmontować (co jest chyba całkiem logiczne :D)

Tutaj screen z partycjami - https://imgur.com/a/TBYphjB
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: pavbaranov w Listopad 25, 2018, 03:14:06 PM
Od końca - zmniejszenie partycji itp. Np. program partitionmanager.

Wersje Fedory, a wersje KDE to 2 różne rzeczy, co widać po jej stabilnym repozytorium. W przeciągu pół roku w KDE jest 6 wydań KF5 oraz "zamyka się" cała wersja Plasmy (ostatnia poprawka dla danego wydania Plasma to x.yy.5, jeśli nie jest to wydanie LTS). Wspierane przez KDE są wyłącznie bieżące wydania oraz wydania LTS.
Mniejsza o to, ważne, że jesteś zadowolony.
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: shinjii w Listopad 25, 2018, 04:20:17 PM
Cytat: pavbaranov w Listopad 25, 2018, 03:14:06 PM
Od końca - zmniejszenie partycji itp. Np. program partitionmanager.

Wersje Fedory, a wersje KDE to 2 różne rzeczy, co widać po jej stabilnym repozytorium. W przeciągu pół roku w KDE jest 6 wydań KF5 oraz "zamyka się" cała wersja Plasmy (ostatnia poprawka dla danego wydania Plasma to x.yy.5, jeśli nie jest to wydanie LTS). Wspierane przez KDE są wyłącznie bieżące wydania oraz wydania LTS.
Mniejsza o to, ważne, że jesteś zadowolony.

Wybacz za głupie pytanie - ale z partycjami akurat mam mało do czynienia w swoim życiu bo się zawsze boję, że coś zepsuję - ja tego nie mogę zrobić na włączonym systemie, tak? Muszę to uruchomić przed startem systemu czy jak (z pendrive'a)?
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: pavbaranov w Listopad 25, 2018, 04:37:26 PM
Mniejsza w tym momencie o odpowiedź. Przecież Ty masz ten system dopiero co postawiony, tak? Po prostu postaw go raz jeszcze, dokonując ręcznego partycjonowania i dobierając odpowiednią ilość GB na / (myślę, że max 20GB wystarcza). Zmniejszanie partycji trwa bardzo długo (robiłem to raz i gdybym miał raz jeszcze to robić, to wolałbym system od nowa postawić :)).
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: shinjii w Listopad 25, 2018, 04:57:53 PM
Cytat: pavbaranov w Listopad 25, 2018, 04:37:26 PM
Mniejsza w tym momencie o odpowiedź. Przecież Ty masz ten system dopiero co postawiony, tak? Po prostu postaw go raz jeszcze, dokonując ręcznego partycjonowania i dobierając odpowiednią ilość GB na / (myślę, że max 20GB wystarcza). Zmniejszanie partycji trwa bardzo długo (robiłem to raz i gdybym miał raz jeszcze to robić, to wolałbym system od nowa postawić :)).

Szczerze? Wszystko pokonfigurowałem i poinstalowałem.... nie chce mi się znowu od nowa stawiać :D a trochę zabawy zawsze mam "wewnątrz" systemu z moją zje*aną kartą sieciową intela, która w standardzie po FTP ma transfery max 5-6mb/s a przy pobieraniu z innych programów max 10mb/s i zawsze jakieś dziwne komendy muszę wpisywać w plikach od iwlwifi itd. :D nie lubię tego robić, a jestem leniem i sobie nawet tych komend nie zapisuję nigdzie i zawsze od nowa na necie szukam :D

Swoją drogą zastanawia mnie czy kwestia tych transferów na karcie jest problemem tylko w intelowskich kartach czy wszędzie? :P po konfiguracji mam na FTP maksa transfer taki jak po wifi z innych programów czyli tu i tu około 20mb/s, niestety nie potrafię więcej wyciągnąć na moim laptopie... 160-180mbps (20mb/s), a po kablu mam 250 (30mb/s)  :(
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: shinjii w Listopad 25, 2018, 05:34:56 PM
Dobra zmieniłem partycje używając do tego wersji LiveCD :P zajęło to może 5 minut? Więc nie wiem czemu uważasz, że u Ciebie to długo trwało :D no chyba, że masz zwykły HDD.

Dobra Panowie, myślę, że nie ma co już tutaj śmiecić, wydaje mi się, że ten system mnie już nie zawiedzie i nie "wybuchnie" :D
Pozdro!
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: pavbaranov w Listopad 26, 2018, 12:24:15 PM
U mnie trwało to w diabły i trochę. Być może dlatego, że nie zmniejszałem "pustej" partycji. Nv.

Wifi. Jeśli masz dostęp do tego routera jako jego administrator, to spróbuj pożonglować kanałami. U mnie różnice bywają znaczne.
Tytuł: Odp: kubuntu wysadziło w powietrze..
Wiadomość wysłana przez: shinjii w Listopad 26, 2018, 01:30:27 PM
Cytat: pavbaranov w Listopad 26, 2018, 12:24:15 PM
U mnie trwało to w diabły i trochę. Być może dlatego, że nie zmniejszałem "pustej" partycji. Nv.

Wifi. Jeśli masz dostęp do tego routera jako jego administrator, to spróbuj pożonglować kanałami. U mnie różnice bywają znaczne.

To tez nie było na pustych partycjach :D no ale nie ważne.
Co do wifi to jest to dość znany problem ze tymi kartami sieciowymi, spędzało mi to sen z powiek swego czasu za nim znalazłem jakie komendy trzeba użyć aby było lepiej :D i kanały nic do tego nie mają, próbowałem już walczyć z nimi ale zawsze jest tylko gorzej ;p tak jak pisałem - na czystym systemie do momentu wprowadzenia zmian w konfiguracji mam max 60-70mbps :P po wpisaniu komend i zapisaniu plików magicznie jest 160-180 także... dziwna sprawa :D z tymi TCP też, no ale walić to, tak jako ciekawostkę to napisałem :D