Witam zwracam się z problemem,którego nie mogę przegryźć.Mianowicie w lapku Acer Aspire 15 chciałem zainstalować Ubuntu20.04 i tu się zaczyna,na UEFI uruchamia się Win10,a na Legacy Ubuntu.Grub nawet po naprawie się nie pokazuje w żadnej konfiguracji.Wyprzedzając pytania czyściłem dysk kilkakrotnie,instalowałem systemy i jako GPT i MBR W konfiguracji UEFI I Legacy.Poprzez WUBI instalacja też nic nie pomaga.A wszystko to dziwne bo miałem na tym kompie Minta 19.3 i wszystko było ok.
A tak po polsku? Wyjdź z W10 w sposób taki, by on się kompletnie wyłączył. O ile domyślam się w czym problem.
Raczej już dam sobie spokój z tą instalacją znudziły mi się ciągłe formaty dysku i grzebanie w biosie.Dzięki za zainteresowanie.Pozdrawiam
Aktywne "szybkie uruchamianie" w win 10, najpewniej powoduje ten kłopot. Zrób jak kolega wyżej radzi, a wszystko będzie ok. Nie ma podstaw, by się poddawać ;)
Zmiany w zasilaniu nie pomogły niestety,ale to musi być coś z moim Acerem.Wcześniej jakieś 1,5 roku miałem Minta,którego zainstalowałem bez problemu i używałem dwóch systemów.Potem szykowałem kompa do naprawy i musiałem coś namieszać,że nawet tyle formatów całego dysku nie pomagało.
Teraz jednak udało mi się w końcu pogodzić windę i ubuntu,i już wiem co zrobiłem źle wcześniej.Już miałem wszystko w MBR jak teraz,tylko przy zmianie wpisów w grubie, win10 nie chciał się uruchomić.Tym razem podszedłem do tego spokojniej i jak winda nie chciała się uruchomić to przywróciłem wpisy jak były i jest ok.Wniosek na chwilę obecną to nie mogę ruszyć kolejności wpisów w grubie a będzie działać.