Witam.
Od dłuższego czasu korzystam z Manjaro na starym laptopie DELL Latitude E6400 i całkiem sobie chwale, pomimo iż jestem laikiem w Linux.
Wczoraj po dczas aktualizacji oprogramowania wystąpił jakiś błąd i musiałem z "przyciska" zrestartować system i od tej pory nie mogę korzystać z internetu a dokładniej nie mam żadnego interfejsu sieciowego.
Ani "po kablu" ani po WIFI
uname -r
4.14.98-1-MANJARO
Próbowałem odpalić na innym kernel lecz to samo, przy uruchamianiu systemu na czerwono wpis
Failed to start Network Manager
Nie wiem jak uporać się z tym problemem, więc proszę o pomoc.
THX
Czyściłeś katalog /var/cache/pacman/pkg lub podałeś komendę pacman -Sc/Scc lub tożsamą? Jeśli nie, to spójrz na zawartość tego katalogu, wyeliminuj "podwójne" paczki (tj. te same, ale w różnych wersjach) - mają pozostać ostatnie i przedostatnie. Potem:
cd /var/cache/pacman/pkg && sudo pacman -U *.tar.xz
lub jeśli nie są one w *.tar.xz - to takie, jak tam są. Potem aktualizacja systemu, której nie wolno!!! przerywać.
Chyba wszystkie podwójne usunąłem lecz nic dalej...
pacman: error while loading shared libraries: libidn2.so.4: cannot open shared object file: No suchfile or directory
W jakiej wersji masz libidn2? Masz zainstalowane jakieś paczki z AUR?
Nie wiem i tak jak wspomniałem trochę zielony jestem w tej materii :P
Jasny gwint, nie potrafisz używać menedżera paczek????? Toż to forum, a nie przedszkole.
pacman -Q libidn2
Przy okazji pokaż zawartość /var/cache/pacman/pkg
Zerknij również na:
https://forum.manjaro.org/t/manjaro-stuck-on-boot-screen-libidn2-so-4-missing/72999
Cytat: pavbaranov w Luty 28, 2019, 09:47:22 PM
Jasny gwint, nie potrafisz używać menedżera paczek????? Toż to forum, a nie przedszkole.
pacman -Q libidn2
Przy okazji pokaż zawartość /var/cache/pacman/pkg
po tej komendzie to samo tj
pacman: error while loading shared libraries: libidn2.so.4: cannot open shared object file: No suchfile or directory
Mocno skopałeś aktualizację, albo devy to zrobiły. Masz link gdzie to tłumaczą - czy coś w tym nie jest zrozumiałe?
Pokaż:
ls /var/cache/pacman/pkg | grep libidn2
Nic nie pokazuje się za pomocą tej komendy, tak jak by nie było tego hmm
Nie wiem czy dobrze ale ściągnąłem z neta, zgrałem na pena i przegrałem do Linux, więc teraz ta komenda pokazuje
libidn2-2.1.1-2-x86_64.pkg.tar.xz
Łapy opadają...
Czytałeś: https://forum.manjaro.org/t/manjaro-stuck-on-boot-screen-libidn2-so-4-missing/72999? To pochodzi od dewów Manjaro.
A ogólnie masz możliwość, albo poukładać to ręcznie na nowo (z nauczką, że nie wolno przerywać aktualizacji systemu), albo zainstalować jakąś dystrybucję na nowo (z nauczką, że nie wolno przerywać aktualizacji systemu).
Wybór należy do Ciebie.
Daj znać na co się zdecydowałeś.
Już chciałem instalować od nowa Manjaro i pokusiło mnie nie poddawać się...
cd /usr/lib
ln -s libidn2.so.0.3.5 libidn2.so.4
sudo rm /var/lib/pacman/db.lck
i odżył po restarcie ;D
Także dzięki za pomoc i cierpliwość, która chyba Ci się skończyła, ale sam pewnie wiesz jak trudne są początki z Linux ;)
Nie, cierpliwość mi się raczej nie kończy.
Czy wiesz co zrobiłeś?
Domyślam się... dołączyłem link i usunąłem bazę ale po co to niestety nie wiem...
Ogólnie? Spieprzyłeś system, choć dla Ciebie aktualnie działa. Niebawem przestanie.
Raz jeszcze - przeczytaj to co w linku, który podrzucam po raz trzeci
Możesz też usunąć ten symlink i wykonać:
pacman -Syyuu
być może pomoże, choć za pomysły devów Manjaro nie odpowiadam.
Tak czy siak dziękuję za pomoc ;)
To jeszcze wytłumaczę Ci co zrobiłeś. Robiąc link:
ln -s libidn2.so.0.3.5 libidn2.so.4
oszukałeś jakiś program, który obecnie widzi libidn2 w jakiejś przedziwnej wersji, ale - jak to piszesz - tak, czy siak, wyższej niż obecnej :) Plik libidn2.so.0.3.5 jest dostarczany wraz z libidn2 w wersji 2.1.1. Plik libidn2.so.4 będzie (być może) kiedyś w przyszłości w jakiejś wersji libidn2.so. Obecnie prawdopodobnie jedynie jakaś aplikacja (nie wiem jaka, ale fakt, należałoby i to rozwiązać) korzysta z tej "stworzonej" przez Ciebie biblioteki. Ta sama aplikacja została zbudowana na podstawie tej właśnie biblioteki (libidn2.so.4), która mogła mieć inną funkcjonalność od tej, która ją obecnie udaje. Efektem może być wadliwe działanie tej aplikacji, jak i destabilizacja całego systemu. Nadto gdy już libidns2 będzie dostarczał bibliotekę libdns2.so.4, to nie będzie jej mógł zainstalować, albowiem stwierdzi, że taki plik już w systemie istnieje.
Jeśli obecnie możesz instalować paczki, wykonaj:
# pacman -Syyuu
i usuń link, który wykonałeś. System winien prawidłowo pracować, o ile został prawidłowo zbudowany (tu nie mam pojęcia).
Cytat: pavbaranov w Marzec 03, 2019, 06:05:13 PM
Ogólnie? Spieprzyłeś system, choć dla Ciebie aktualnie działa. Niebawem przestanie.
Raz jeszcze - przeczytaj to co w linku, który podrzucam po raz trzeci
Możesz też usunąć ten symlink i wykonać:
pacman -Syyuu
być może pomoże, choć za pomysły devów Manjaro nie odpowiadam.
Niestety racja... cały czas problemy...
Zaistalowałem od nowa
IMO - Skoro zainstalowałeś raz jeszcze Manjaro, tzn. że masz świeżą instalkę. To teraz pójdź po rozum do głowy i zainstaluj coś, co jest mniej problematyczne: Arch - jeśli dasz radę, Antergos i z dziesięć innych dystrybucji na Archu opartych, które nigdy praktycznie nie tworzą tych problemów, które zostają stworzone przez devów Manjaro.
Anergos-a bym nie polecał, a to z tego powodu że devy tego systemu wypuszczają paczki do aktualizacji które to czasami zle wpływają na działanie systemu.
Już bardziej bliższe Arch-a jest Anarchy.
https://www.anarchylinux.org/download/
Ja np. nie mam nic do Antergosa na pewno się spisuje lepiej niż Manjaro.