Witam.Mam drukarkę Ricoh Sp-201n i zainstalowałem sterownik prawidłowy(tak myślę) ale podczas próby drukowanie drukarka startuje a potem przestaje dalej próbować drukować.Drukarka jest w pełni sprawna bo na systemie z Redmond działa z marszu.Myślałem że to wina Sparkiego ale przez chwile pomyślałem przecież ja nie raz drukowałem na nim.Oczywiście nie na laptopie a na pc.
(http://www.fotoszok.pl/upload/79611978.png)
Chciałbym dodać że podłączałem do różnych portów USB i zmieniałem stery i wraz kicha :-[
Ok mam sterownik ale mam gorąco prośbę do wszystkich co zajmują się paczkami do debiana.Proszę o paczkę deb do tych sterowników:
https://github.com/madlynx/ricoh-sp100
Jeśli nie to proszę o pomoc każdego kto ma styczność z Debianem aby zgłosić gdzieś w internecie o zrobienie paczki dla debiana.Prośbę swoją motywuje tym że wreście drukarkę będe mógł odpalić. ???
Em, też mam Ricoha, który nie dogaduje się z Linuxem. Dobrze tam ktoś napisał, że po prostu kupiło się złą drukarkę. Najlepszym rozwiązaniem jest niestety wirtualka z WinXP. Masz wtedy też dostęp do programu od stanu drukarki, co jest przydatne.
A jaki model masz?Mój Richoh Sp 201n DOPIERO zaczął się dogadywać z Manjaro.Dzięki temu sterownikowi:
https://aur.archlinux.org/packages/ricoh-sp100-git/
Ale znowu mam problemy z Manjaro tysiace tworzących się(nie mogę choćby zmienić zarządcy procesora).A z tym że drukarkę na wirtualcę bo ciekawy pomysł.
Ricoh SP-112
To spróbuj sobie ten sterownik :D
Kiedyś ogarnąłem sterownik na Ubuntu, ale było z tym trochę babrania i dało mi to tyle, co możliwość druku... Nadal jednak bardzo przydatną jest aplikacja, która pokazuje mi stan tonera. Maszynka z Windowsem tutaj sporo załatwia.