Wasze screeny z pulpitu :)

[microsofter]

Co to za cudo urodziło mi się?

[microsofter]

Ogarnięte! Solaris z Linux-branded zone na CentOSie z GUI:



Czyli 2 systemy na raz bez wirtualizacji. Środowiska to KDE i Gnome:

[sovtware]

nie moje ale ładnie zrobiony Cinnamon :)





teraz czekam na filmik jak to w ten sposób zrobić :)

Mauna Linux 24 Cinnamon

[microsofter]

Zmieniłem system. Długo wahałem się, lecz w końcu, po 2,5 roku, nastąpił ten dzień: przeszedłem na open sorurce! Od wczoraj mam OpenSolaris:



Środowisko to GNU Network Object Model Environment. Sam OpenSolaris musi stać na ZFS (root on ZFS), ale zaimportowałem w nim moją starą macierz RAID-5 z UFS. Działa, co nie byłoby możliwe w Solarisie 11. Po jednym dniu, już jestem pewien, że dobrze wybrałem. Wysoka jakość, najlepsze rozwiązania od Suna i spuścizna SVR4, zoptymalizowane na dektop przez Iana Murdocka.

ps. Jak miło znowu widzieć, w creditsach, Sun Microsytems.

[MSki]

..chyba OpenIndiana(?)

[microsofter]

Nie, mam OpenSolaris ,,Nevada", oryginał. Po zamknięciu projektu przez Oracle, na jego gruzach powstały OpenIndiana, OmniOS, SmartOS, Nexenta, Tribblix i inne specjalistyczne dystrybucje. Ich historia zaczyna się właśnie tutaj. Polecam!



Od razu odkrywamy wiele innowacji. Dla przykładu, nie ma SaMBy (jest jako opcja), tylko autorski serwer SMB Suna (zasada share per dataset). Inna nowość, Caiman (instalator OpenSolarisa, w pełni graficzny) nie przewiduje możliwości zachowania danych na dysku systemowym. Wszystkie dotychczasowe partycje Solarisa, na pierwszym dysku, są usuwane; w ich miejsce tworzona jest jedna pula ZFS. Mi jednak, dzięku paru sztuczkom, udało się zachować zarówno swoją partycję UFS home, jak i RAID na SVM. Doświadczenie zdobyte na Solarisie 10 już procentuje, warto było zostać w ekosystemie Solaris!

[Piotr_1988]

microsofter, takie pytanko... Czy ten system z roku 2009 ostatniej łatki bezpieczeństwa nie dostał w roku 2014? Nie boisz się używać systemu niewspieranego od 10 lat? Popraw mnie, jeśli coś pokręciłem...

Dlaczego nie OpenIndiana, która jest wciąż rozwijana?

[microsofter]

Co do pierwszego pytania, faktycznie czas szybko leci. Uważam jednak, że te najbardziej dopracowane systemy, starzeją się wolniej. A pamiętajmy, że Solaris to dystrybucja, w której bezpieczeństwo jest priorytetem (jednynie OpenBSD można by tu porównywać), powszechnie stosowana w bankowości. Jest jak niezdobyta twierdza. OpenSolaris nie może być daleko od niego, a ja jeszcze mam 2 firewalle, ciasno zestrojone. Jakikolwiek hacker ma nikłe szanse na powodzenie. Później, skonfiguruję sobie non-global zone do surfowania po necie. Jak wiesz, nie da się z niej wydostać do global zone (prawdziwego systemu). Twierdza, otoczona kordonami Patriotów i S-400.

Dlaczego nie OpenIndiana? Po pierwsze, z ciekawości, co tam Sun wymyślił pod koniec instnienia (czy tam społeczność pod jego patronatem). Skoro jest się fanem firmy, wypada poznać. Po drugie, Solaris 11 nie ruszy mi tym komputerze, ale jestem tak zadowolony z wersji 10, że rozważam instalację 11-stki na drugim PC, za jakiś czas. Liczę, że dzięki poznaniu teraz OpenSolarisa, będę lepiej przygotowany do Sol11 w przyszłości. Podstawa to znać i rozumieć swój system, a nie bezmyślnie kopiować instrukcje z manuala. OpenIndiana to jendak już osobna gałąź ewolucji. Aczkolwiek, nie zrozum mnie źle, wcale jej nie skreślam. Na chwilę obecną wleciał oSol i zostaje, bo nie znalazłem żadnych mankamentów. Szacun dla twórców!

[sovtware]

Ja zawsze wracam do czystego Debiana dla mnie on jest bezpieczny i to już więcej niż przyzwyczajenie

[Piotr_1988]

A pamiętajmy, że Solaris to dystrybucja, w której bezpieczeństwo jest priorytetem (jednynie OpenBSD można by tu porównywać), powszechnie stosowana w bankowości.

"Powszechnie stosowany w bankowości" rozumiesz jako:
(A) Duży odset instalacji Solaris był w bankach.
(B) Duży odsetek banków używał Solaris.
Przypuszczam, że większość banków Solaris jednak nie stosowała (więc nie B), a co najwyżej istotna część w sumie rzadkich instalacji Solaris była w bankach (więc A).

Mogę się mylić. Najzwyczajniej mało mnie to przekonuje. Kojarzy mi się to z językiem programowania Ada, o którym do znudzenia się pisze, że stosowany jest w programach wymagających dużej niezawodności, np. w lotnictwie lub przemyśle kosmicznym. Gdy jednak przeanalizować sprawę od drugiego końca i rzeczywiscie prześledzić te projekty lotnicze lub kosmiczne jeden po drugim, okazuje się, że większość pisna była w C, C++, itp. 😂

Ja zawsze wracam do czystego Debiana dla mnie on jest bezpieczny i to już więcej niż przyzwyczajenie

Tylko, że -popraw mnie- czysty Debian nie ma nawet firewalla (lub nie miał ostatnio parę lat temu, gdy używałem). To jest goły system, który musisz samemu uczynić bezpiecznym.

[sovtware]

A pamiętajmy, że Solaris to dystrybucja, w której bezpieczeństwo jest priorytetem (jednynie OpenBSD można by tu porównywać), powszechnie stosowana w bankowości.

"Powszechnie stosowany w bankowości" rozumiesz jako:
(A) Duży odset instalacji Solaris był w bankach.
(B) Duży odsetek banków używał Solaris.
Przypuszczam, że większość banków Solaris jednak nie stosowała (więc nie B), a co najwyżej istotna część w sumie rzadkich instalacji Solaris była w bankach (więc A).

Mogę się mylić. Najzwyczajniej mało mnie to przekonuje. Kojarzy mi się to z językiem programowania Ada, o którym do znudzenia się pisze, że stosowany jest w programach wymagających dużej niezawodności, np. w lotnictwie lub przemyśle kosmicznym. Gdy jednak przeanalizować sprawę od drugiego końca i rzeczywiscie prześledzić te projekty lotnicze lub kosmiczne jeden po drugim, okazuje się, że większość pisna była w C, C++, itp. 😂

Ja zawsze wracam do czystego Debiana dla mnie on jest bezpieczny i to już więcej niż przyzwyczajenie

Tylko, że -popraw mnie- czysty Debian nie ma nawet firewalla (lub nie miał ostatnio parę lat temu, gdy używałem). To jest goły system, który musisz samemu uczynić bezpiecznym.

bezpieczeństwo zależy jak to ktoś odbiera jest bardzo stabilny i to mi się podoba
wystarcza zainstalowanie

Kod [Zaznacz] Rozwiń

sudo apt install gufw później go uruchomić i zaznaczyć na On :)

lub w ten sposób

https://linuxiarze.pl/bezpieczenstwo_firewall_debian/

również instaluję ClamTk i jeżeli chodzi o bezpieczeństwo to mi wystarczy

więc tak nie ma po czystej instalacji tych rzeczy zainstalowanych lecz czy system jest goły masz zainstalowany odtwarzacz muzyczny do filmów  libreoffice przeglądarkę www więc tak goły nie jest lecz ja i tak zmieniam to wszystko na swoje które znam i lubię :)

parę lat temu jeszcze rok temu cza było pobrać iso non-free teraz nie ma takiej potrzeby by mieć inne rzeczy typu sterowniki

[linux4ever]

A pamiętajmy, że Solaris to dystrybucja, w której bezpieczeństwo jest priorytetem (jednynie OpenBSD można by tu porównywać), powszechnie stosowana w bankowości.

"Powszechnie stosowany w bankowości" rozumiesz jako:
(A) Duży odset instalacji Solaris był w bankach.
(B) Duży odsetek banków używał Solaris.
Przypuszczam, że większość banków Solaris jednak nie stosowała (więc nie B), a co najwyżej istotna część w sumie rzadkich instalacji Solaris była w bankach (więc A).

Mogę się mylić. Najzwyczajniej mało mnie to przekonuje. Kojarzy mi się to z językiem programowania Ada, o którym do znudzenia się pisze, że stosowany jest w programach wymagających dużej niezawodności, np. w lotnictwie lub przemyśle kosmicznym. Gdy jednak przeanalizować sprawę od drugiego końca i rzeczywiscie prześledzić te projekty lotnicze lub kosmiczne jeden po drugim, okazuje się, że większość pisna była w C, C++, itp. 😂

Ja zawsze wracam do czystego Debiana dla mnie on jest bezpieczny i to już więcej niż przyzwyczajenie

Tylko, że -popraw mnie- czysty Debian nie ma nawet firewalla (lub nie miał ostatnio parę lat temu, gdy używałem). To jest goły system, który musisz samemu uczynić bezpiecznym.

W bankowości w USA z tego co czytałem używa się nadal COBOL.

Jeśli solaris ma cobola  z mainframe to może być użyteczny chociaż teraz jest gnucobol który kompiluje cobola do c.

W gnucobol gdy się go zainstaluje wystarczy wpisać w terminalu cobc -xj nazwaprogramu.cob

To uruchomi kod cobol jako program  no i jest kurs cobol na youtube stworzony przez Dereka Banas'a

I inne darmowe kursy cobola to taka mała dygresja.

Wracając do tematu stare systemy mogą być dziurawe jak sito gdyż nie mają już wsparcia w postaci poprawek.

Debian nie jest zbyt narażony na  ataki gdyż to niszowy system mogę się mylić.

Dlatego choć microsofter używa solarisa raczej bym nie kopiował go bo równie dobrze mógłbym używać slackware czyli starego systemu.

Może i jest dobry ale firewall to nie wszystko liczy się też dostęp selinux  czyli ochrona przed  wtargnięciem przez niepowołanych użytkowników innymi słowy  userów z rangą root którą sobie nadali przez zdobycie hasła do systemu.

Na razie tyle.

[Piotr_1988]

W bankowości w USA z tego co czytałem używa się nadal COBOL.

Jeśli solaris ma cobola  z mainframe to może być użyteczny chociaż teraz jest gnucobol który kompiluje cobola do c.

W gnucobol gdy się go zainstaluje wystarczy wpisać w terminalu cobc -xj nazwaprogramu.cob

To uruchomi kod cobol jako program  no i jest kurs cobol na youtube stworzony przez Dereka Banas'a

I inne darmowe kursy cobola to taka mała dygresja.

COBOL używany jest chyba głównie w oprogramowaniu liczącym. Ja programy do liczenia pieniędzy na własny użytek piszę w Fortranie, w którym o tzw. bezpieczeństwo jakoś szczególnie nie dbano (manualne zarządzanie pamięcią, itd.), a język jest jeszcze starszy niż COBOL. Ale to się z absolutnie niczym nie łączy w sieci, ani też nie przetwarza sciśle tajnych informacji, to są najzwyczajniejsze kalkulatory podstawiajace mi cyferki pod wzory... Tak, że zależy wszystko od tego, do czego te programy pisane w COBOL służą. I nie ma to związku z Solaris.

Wracając do tematu stare systemy mogą być dziurawe jak sito gdyż nie mają już wsparcia w postaci poprawek.

Debian nie jest zbyt narażony na  ataki gdyż to niszowy system mogę się mylić.

Prawdę mówiąc myślę, że Linux jest narażony niezależnie od dystrybucji. Android to też Linux, a taki Pegasus wykorzystywał zero-day exploits m.in. w linuxowym jądrze. Dla mnie z niesmartphonowych dystrybucji Linuxa najbezpieczniejsza wydaje się Fedora Silverblue (lub Kinoite/ inne atomic), które o wiele trudniej jest zainfekować w systemie głębiej (bo coś w stylu JavaScript "płytko" do przeglądarki wrzucą Ci wszędzie, ale też łatwo to zwalczysz) z uwagi choćby na niemożność pisania po działającymm roocie, ale robimy już offtopic.

[PomPom]

Przesiadłem się na innego laptopa, więc stary dostał coś nowego.

[sovtware]

Przesiadłem się na innego laptopa, więc stary dostał coś nowego.

Jak wygląda instalacja tego ?