Sorry, że tak skaczę z tematu w temat (winna moja choroba — nie będę o tym pisał), ale szukam Linuxa dla siebie. I znalazłem: Fedora. Muszę jednak spytać mądrzejszych od siebie, który pulpit jest ,,najwygodniejszy". Nie musi być lekki, a ładny z dużą ilością opcji i możliwości dostosowania. Tak, żeby np. z menu kontekstowego dało się sporo zrobić. Lubię wygodny dostęp do programów. Dlatego Gnome, który wymusza na mnie odnalezienie klawiatury na stole, klawisza super, myszki i wskazanie ,,menu" - odpada. Na innych nie da się wysłać ikon na pulpit. W jeszcze innych są mizerne możliwości upiększenia systemu. No słowem jestem problematyczny gościu... 8). Ale liczę na pomoc.
Najwygodniejszy jest taki, na którym Ty się czujesz dobrze i komfortowo. Ja np. od 5 lat niezmiennie używam Xfce4 na którym to czuje się jak ryba w wodzie, i nie sądzę by to się zmieniło przez kolejnych kilka lat.
Co to za szkalowanie GNOME?! Usługa darmowa pomoc dezaktywowana.
A tak serio, to wygoda jest mocno subiektywna i dla mnie właśnie GNOME jest najwygodniejsze. Z opisu szukasz KDE Plasmę. Widziałem, że miałeś problem i się poddałeś, to może zmień dystrybucję. GNOME da się owtyczkować, że może przypominać Plasmę (Dash to Panel i Arc Menu), ale nie wiem, czy to ci się sprawdzi.
To będę próbował ujarzmić Fedora KDE Plasma. Pomyślałem, że z tym KDE to może winna karta graficzna...
EDIT:
A gdyby zestawić Fedorę i Zorina? W Zorinie można wybrać najwygodniejsze menu. A szpiegowanie można zablokować w trakcie instalacji. Jedyny problem to cena za wersję pro... Mieszkam w domu opieki i nie stać mnie płacić im, żeby mieć wygodniejsze menu...
Jakie szpiegowanie masz w Zorinie?
Ogólnie Zorin w głównej edycji używa GNOME ze wtyczkami i chyba ichsze menu to jakaś wariacja Arc Menu. Edycja pro jest zbędna i to bardziej nagroda za donację, niż lepszy produkt.
Pobawiłem się Fedora KDE i potwierdziły się moje wcześniejsze spostrzeżenia, że to nie to.
EDIT:
Zainstaluję Fedora GNOME z pulpitem Deepin. Powiedzcie mi tylko czy ext4 czy btrfs? Bo w necie są krańcowo różne opinie.
Fedora GNOME z Deepinem to właściwie... Fedora... Fedora Deepin.
Jak masz SSD, to btrfs. Jak coś się zepsuje, to łatwo to cofnąć.
Nie ma czegoś takiego jak GNOME z pulpitem Deepin. Deepin jest częściowo oparty o rozwiązania z KDE
W takim razie spytam którego Linuxa byście polecili? Fedorę z Deepin, Ubuntu z Deepin czy Zorin? Chciałbym też poznać Wasze uzasadnienie, żeby się przekonać i utwierdzić. Fedorę uważam za najlepszy, Ubuntu najpopularniejszy, Zorin (w pewnym sensie) najmniej kłopotliwy. Mam rację?
EDIT
A może nie polecacie w ogóle nic z chińczyka? To wówczas: Fedora Gnome, Ubuntu (normal) czy Zorin?
Obejrzałem na YouTube Świat Linuxa i dzięki temu gościowi zakochałem się w Fedorze. Postanowone. Tylko proszę, jak i gdzie nauczyć się tych skrótów klawiaturowych? I w ogóle jak zostać takim linuxiarzem jak WY? Mam pokrzywione palce przez reumatyzm więc kalika jezdem.
Jak chcesz mieć pulpit deepin, to sobie zainstaluj Deepin.
Fajny jest, tyle że całkowicie chiński.
Jak chcesz mieć Fedorę, to najlepiej z gnome.
Ja miałem mate, ale mi nie zapasowało.
Miałem też gnome, ale ja nie lubię gnome, gdybym lubił to by była bajka, działało o niebo lepiej niż mate.
Więc nie mam Fedory.
Deepina też już nie.
Pytasz o podstawowe rzeczy typu jakie jest najwygodniejsze środowisko, a chcesz się bawić w Deepin. Pomijam, że pierwsze pytanie jest pozbawione sensu, to w przypadku drugiego rozumiem, że dobrze znasz język chiński, albowiem jakakolwiek sensowna pomoc dla Deepin jest w języku chińskim.
Rozumiem. Nie wiem jak to napisać zrozumiale. Liczy się dla mnie, żeby wygodnie się korzystało, czyli menu kontekstowe, wygodna obsługa myszą i klawiaturą itp. Ważne też, żeby był ładny jak Zorin, Deepin czy Elementary. Wyjątkiem od obu reguł jest Fedora Gnome, która nie jest ani wygodna, ani ładna, a lubię ją. Dlatego szukam sposobu na wygodną obsługę jej i upiększenie.
Znaczy wybrałeś Deepin.
Na Zorina psioczą tu wszyscy (ja nie, bo nie znam i nie mam ciekawości).
Elementary - to jak pisze jeden Kolega - popsute Ubuntu (tu się zgodzę).
I wszystko jasne.
Super! To już jestem prawie w domu. UbuntuDDE czy Fedora Deepin? Bo oryginalnego Deepina nie chcę.
UbuntuDDE, bo przynajmniej jest już gotową dystrybucją, a w przypadku Fedory będzie kombinowanie. Nie używałem i nawet bym normalnie nie polecił, ale ja po prostu deepina nie uznaję jako sensowną opcję - nigdy dobrze mi się go używało i jego wygląd też jakoś mi się nie podoba.
Jeszcze raz - żebyśmy się dobrze zrozumieli. Jeżeli chcesz mieć środowisko deepin - to zainstaluj sobie dystrybucję Deepin.
KDE Plasma jest dla mnie najwygodniejsza
Cytat: xarx w Wrzesień 09, 2021, 12:30:52 PM
Sorry, że tak skaczę z tematu w temat (winna moja choroba — nie będę o tym pisał), ale szukam Linuxa dla siebie. I znalazłem: Fedora. Muszę jednak spytać mądrzejszych od siebie, który pulpit jest ,,najwygodniejszy". Nie musi być lekki, a ładny z dużą ilością opcji i możliwości dostosowania. Tak, żeby np. z menu kontekstowego dało się sporo zrobić. Lubię wygodny dostęp do programów. Dlatego Gnome, który wymusza na mnie odnalezienie klawiatury na stole, klawisza super, myszki i wskazanie ,,menu" - odpada. Na innych nie da się wysłać ikon na pulpit. W jeszcze innych są mizerne możliwości upiększenia systemu. No słowem jestem problematyczny gościu... 8). Ale liczę na pomoc.
xarx, skoro masz Fedorę GNOME dlaczego nie zalogujesz się po prostu do sesji Classic? Wyloguj użytkownika, następnie logując się w prawym dolnym rogu klikasz ikonkę ustawień i zmieniasz rodzaj sesji na Classic. Otrzymasz starodawne windowsopodobne środowisko podobne do MATE.
,,Najwygodniejsza" jest dla mnie Fedora Gnome. Mogę tak napisać, gdyż Fedora jest jedyną(!) znaną mi dystrybucją, w której wszystko po prostu działa i jest bardzo łatwe do instalacji i opanowania przez zaczynającego przygodę z Linuxem. A dlaczego akurat Gnome? Bo to flagowe środowisko Fedory i bodaj najpopularniejsze w świecie Linuxa.