Siema, jakiego środowiska graficznego używasz ?
Jakie jest Twoje ulubione ? Jakiego środowiska nie lubisz ?
Tak pytam z ciekawości XD
Jeśli chodzi o mnie to uwielbiam LXDE i nie lubię GNOME
Do niedawna moim ulubionym DE było xfce. Lekkie i po prostu działa. W ostatnich tygodniach, eksperymentalnie, postawiłem Sparky z lxqt do którego dorzuciłem kwin, qt5ct i motyw dark breeze. Generalnie chyba już tak zostanę.
A moim ulubionym DE jest XFCE, po dodaniu compton-a prezentuje się super.
A nie lubię Plasmy i Gnome.
Ja lubię Gnome 3 i xfce - lubię też te minimalistyczne oparte na samym WM - AWESOME, Openbox.
Generalnie lubię pracować bez użycia myszki czy touchpada.
W gnomie jest to super wygodne, w xfce już mniej.
AWESOME i Openbox trzeba umieć skonfigurować, a ja jeszcze nie umiem.
Ale jak sprawdzałem na distrach które były skonfigurowane (Manjaro Awesome, ArchLabs) to bardzo mi się spodobało.
Nie lubię Plasmy - mimo że kiedyś używałem bodajże KDE 3, za dużo jednak tych opcji, no i ciężkie to strasznie.
Mam w miarę mocnego kompa, ale nie chcę marnotrawić jego mocy na takie rzeczy..
XFCE,Mate,LXQT,Cinnamon.Kiedyś używałem KDE ale niestety obecnie te środowisko jest dla mnie nieszczęściem.
Nie mam ulubionego, bo mnie żadne specjalnie nie grzeje i każde nawet jakoś odpycha czasami. MATE to dla mnie taki środek, żeby to działało i było funkcjonalne, ale przy okazji się rozwijało i nie piekło w oczy. Szkoda, że rwie obraz, ale z tym czekam na jakąś łatkę na Comptona, żeby go znowu odpalić (chyba że to wina środowiska i coś się z comptonem kłóci). Bardzo lubię Xfce, bo jest takie "po prostu". Będzie to w końcu śmierdzieć zdechłą myszką (wink), ale nie będzie wchodziło w drogę czemuś innego, co ma błyszczeć, czyli używanemu programowi. LXDE fajne na papierze, ale zawsze się od niego odbijam i z Lxqt też się kiepsko dogaduję. GNOME lubię, ale jakąś wersję w dystrybucjach LTS. Umiem go używać i potwierdzam, że jest wygodny. Plasmę też lubię, ale też niekoniecznie nową całkowicie, bo problemy może robić. Plasma ogólnie jest tym środowiskiem, którym bym się chwalił przed innymi, żeby pokazać linuxowy desktop.
tl;dr MATE i Plasmę używam, ale Xfce spoko przy pewnych zastosowaniach i GNOME przy pewnych dystrybucjach
A jakiego środowiska nie lubię... Nie lubię środowiska, które kiedyś dla mnie było najlepsze - Cinnamon. Głównie dlatego, że psuje się od byle czego, ale też dlatego, że nie podoba mi się wizualnie. Cinnamon ma dziwną sprawę z motywami, gdzie co motyw, to inaczej wyglądają też czcionki i ciężko znaleźć coś, co nie boli w oczy.
Cytat: Dziadek Starowinek w Maj 14, 2018, 04:34:15 PM
Szkoda, że rwie obraz, ale z tym czekam na jakąś łatkę na Comptona, żeby go znowu odpalić (chyba że to wina środowiska i coś się z comptonem kłóci).
Możesz rozwinąć kwestię problemu z rwaniem. Generalnie nie jestem specem mate, ale ten DE domyślnie lata z własnym ( moim subietywnym zdaniem gównianym ) kompozytorem o nazwie Marco. Problem występuje gdy pracujesz na Marco, czy comptonie? Dezaktywujesz Marco przed uruchomieniem comptona?
#wiem , że offtop. Nie bijcie.
lami, spokojnie z tym offtopem. Zdarza się, a nie ma po co od razu wątku robić :D Rwie, że po prostu tearing. Teraz mam marco (i zgadzam się, że kicha, bo jednak to staroć trochę) i wiem, że na nim tearing będę miał (MATE podobno naprawiło to, ale moja grafika intelowska nie obsługuje tego). Na comptonie od którejś z nowych wersji mam sytuację, że czasami obraz zacina się na kilka sekund, co jest potężnie irytujące. Wyłączyłem więc comptona i już żyję z tym tearingiem, który mniej mi przeszkadza. Compton się nie odpali, gdy kompozytor włączony, więc musi być dezaktywowane.
Tearing na intelach to normalka. Próbowałeś aktywować "TearFree" w starowniku ?? U mnie pomogło.
/etc/X11/xorg.conf.d/20-intel.conf
Section "Device"
Identifier "Intel Graphics"
Driver "intel"
Option "TearFree" "true"
EndSection
Kiedyś komuś to podsunąłem i zepsuł sobie Xy :I Z tego powodu unikałem tego rozwiązania teraz, ale spróbowałem jednak i... działa :I Dzięki za podsunięcie, bo na potrzebę odpisania już wypadało, żebym spróbował :D Obawiam się, że mój dawny rozmówca coś zrobił źle.
:D
Preferuję xfce, nie lubię kde, toleruję lxde i mate.
Dla mnie idealne byłoby połączenie Xfce i Mate. Najbardziej lubię Mate bo jestem do niego przyzwyczajony od czasów Gnome 2. Do innych środowisk mam "stosunek ambiwalentny".